Facebook a debata publiczna
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Facebook a debata publiczna
Jakiej definicji? Wikipedia nic nie pisze o tym, ze portale spolecznosciowe sa charytatywne i idealistyczne https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Serwis_ ... C5%9BciowyKtos musi to finansowac wiec robi tez interes i zarabia. Ludzie korzystaja z tych uslug i placa. Swoja prywatnoscia, swoimi danymi, swoja naiwnoscia. Nikt ich do tego nie zmusza. Widac zyski z kontaktow w ten sposob sa dla miliarda ludzi wieksze niz obrzydzenie na praktyki facebooka czy zarobki Zuckerberga.
|
Śr lis 09, 2016 9:24 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a): ale taka powinność, wynika z automatu z definicji portalu społecznościowego Jakiej definicji? Tak czy inaczej - nie jest to powinność prawna, bo prawnej definicji "portalu społecznościowego" w Polsce nie ma.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lis 09, 2016 10:28 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Facebook a debata publiczna
A jest powinność nie-prawna? A jeśli jest, to czy można ją ignorować?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lis 09, 2016 10:36 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Facebook a debata publiczna
Podziwiam upór broniących facebooka. Podziwiam upór chrześcijan, katolików broniących prawa do dwulicowości i hipokryzji. Oczywiście pod przykrywką obrony demokracji i praw hipokrytów do bycia hipokrytami.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 09, 2016 10:40 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a): A jest powinność nie-prawna? A jeśli jest, to czy można ją ignorować? Jest. Którą - niestety - można ignorować. Przy czym, jak napisałem wcześniej - gdybym ja prowadził taki portal, to akurat ONRowców za konszachty z neonazistami wywaliłbym z niego z miejsca.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lis 09, 2016 10:58 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Facebook a debata publiczna
medieval_man napisał(a): Podziwiam upór broniących facebooka. Podziwiam upór chrześcijan, katolików broniących prawa do dwulicowości i hipokryzji. Oczywiście pod przykrywką obrony demokracji i praw hipokrytów do bycia hipokrytami. Podziwiasz? ....piszesz o durnych bezmyślnych ludziach, którzy postępują jak im dyktują mainstreamowe media.....pochlebiasz sobie......
|
Śr lis 09, 2016 11:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Facebook a debata publiczna
Alus napisał(a): medieval_man napisał(a): Podziwiam upór broniących facebooka. Podziwiam upór chrześcijan, katolików broniących prawa do dwulicowości i hipokryzji. Oczywiście pod przykrywką obrony demokracji i praw hipokrytów do bycia hipokrytami. Podziwiasz? ....piszesz o durnych bezmyślnych ludziach, którzy postępują jak im dyktują mainstreamowe media.....pochlebiasz sobie...... Dodam jeszcze - ja ubolewam jak chrześcijanie, katolicy zażarcie bronią znaku kojarzonego z symbolem największego w historii ludobójstwa, pogardy do innych nacji
|
Śr lis 09, 2016 11:18 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Facebook a debata publiczna
JedenPost napisał(a): chwat napisał(a): A jest powinność nie-prawna? A jeśli jest, to czy można ją ignorować? Jest. Którą - niestety - można ignorować. Mówimy jeszcze o fb i powinnościach usługodawca - uslugobiorca, czy teoretyzujemy w międzyczasie w innym temacie?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lis 09, 2016 11:44 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a): JedenPost napisał(a): chwat napisał(a): A jest powinność nie-prawna? A jeśli jest, to czy można ją ignorować? Jest. Którą - niestety - można ignorować. Cytuj: Mówimy jeszcze o fb i powinnościach usługodawca - uslugobiorca, czy teoretyzujemy w międzyczasie w innym temacie? Jest jeszcze coś takiego jak Regulamin, który obowiązuje tak usługodawcę jak i usługobiorcę.
|
Śr lis 09, 2016 11:48 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Facebook a debata publiczna
Medieval, wasze czarno-biale widzenie swiata: albo z nami potepiasz albo,znaczy sie, oczywiscie pochwalasz, jest tak prymitywne, ze uchodza wam wszystkie odcienie i roznorodnosc. Ja rozumiem, ze latwiej egzystowac majac poukladane wszystko w szufladkach i wierzac wodzom, ale Trump nie uratuje ciebie kiedy Putin postanowi zawladnac Polska. Moze tobie jest obojetne czy bedzie ci wolno mowic co chcesz, bo i tak jestes na linii dzis jedynie slusznej partii, ale niedlugo partia moze zmienic linie a ty nie zdazyc sie dostosowac. Wtedy bedzie dla ciebie za pozno i nawet nie zrozumiesz co sie stalo.
Powtorze lopatologicznie: facebook to narzedzie do nawiazywania kontaktow zalozone nie przez miliardera-altruiste, ale przez kogos kto zwietrzyl dobry interes i zauwazyl zapotrzebowanie konsumentow na ten produkt. To mu sie musi oplacac i dopoki konkurencja nie bedzie "lepsza", nie znajdzie portalu lepiej odpowiadajacego zapotrzebiwaniu podobnej liczby konsumentow, mozesz co najwyzej heroicznie ich ignorowac. Jak i mnostwo innych produktow, ktore sa ci podsuwane pod nos reklama, bo ich wytworcy chca zarobic. Ty tez chcesz przeciez zarobic na zycie? Mozliwe, ze jestes przekonany o moralnej wyzszosci produktu, ktory tyoferujesz, ale jesli nikt go nie bedzie od ciebie za twoja cene potrzebowal, to moze bedziesz musial schowac dume do kieszeni i sprzedawac to, co ludzie chca kupic. Albo umrzec z glodu z honorem.
Dzis masz wybor: nie musisz kupowac niczego, co wydaje ci sie moralnie, etycznie i inaczej podejrzane. Mozesz albo nie kupic, albo kupic "moralne i uczciwe" za qielokrotna cene. Jesli, oczywiscie, takowy producent istnieje, bo moze nie mial tylu moralnych nabywcow i splajtowal na starcie. @chwat to tez do ciebie: nie musisz korzystac z facebooka ipopieractego, co nie dziala na warunkach dla ciebie do przyjecia.
|
Śr lis 09, 2016 11:48 |
|
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Re: Facebook a debata publiczna
medieval_man napisał(a): Podziwiam upór broniących facebooka. Podziwiam upór chrześcijan, katolików broniących prawa do dwulicowości i hipokryzji. Oczywiście pod przykrywką obrony demokracji i praw hipokrytów do bycia hipokrytami. Jak ktoś wyśle do Naszego Dziennika artykuł pt. "Radość homoseksualnych orgii", to też ma podnieść krzyk się o "cenzurze prewencyjnej", jak nie będą chcieli go opublikować? Będzie to dokładnie taka sama "cenzura", jak to, co zrobił Facebook. Niestety nie ma tu nic do podziwiania. Absurdalność argumentacji atakujących Facebooka jest żałosna, a nie godna podziwu. Sposób działania i sympatie polityczne Facebooka to sobie można oceniać ile wlezie, ale mówienie o łamaniu prawa, cenzurze, powoływanie się na Konstytucję, wolność słowa, jest po prostu idiotyczne, kompromitujące i ośmieszające tych, którzy te argumenty podnoszą. Podobna "cenzura" panuje na tym forum. Regulamin Forum napisał(a): § II. 4. Na forum zabrania się: - łamania prawa; - wypowiedzi wulgarnych, obraźliwych, ośmieszających lub poniżających; - werbowania do sekt; - agitacji na rzecz poglądów i działań sprzecznych z zasadami wyznawanymi przez gospodarzy forum; - trollingu (działań mających na celu wzniecenie kłótni internetowej);
Może to też powinniśmy oceniać pod kątem zgodności z Konstytucją i standardami wolności słowa? Forum Wiara.pl musi się dostosować do prawa polskiego, czemu nie grzmi o tym minister cyfryzacji? Przecież Konstytucja gwarantuje również wolność poglądów i działań sprzecznych z zasadami wyznawanymi przez gospodarzy forum. A nawet treści satanistyczne, erotyczne czy werbowanie do sekt, zabronione przez Regulamin, też przecież nie są w Polsce nielegalne.
|
Śr lis 09, 2016 12:07 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Facebook a debata publiczna
Ale treści takie, nie są akceptowane przez gospodarzy, o czy oni otwarcie informują. W tym momencie wiadomo, na czym się stoi.
Fb informuje o bliżej nieokreślonym weryfikowaniu, mówi się ogólnie przyjętych kryteriach, stwarzając pozór akceptowania norm prawnych, a jednak wychodzi poza normy prawne, tłumacząc się interpretowaniem.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lis 09, 2016 12:23 |
|
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a): Ale treści takie, nie są akceptowane przez gospodarzy, o czy oni otwarcie informują.
Fb informuje o bliżej nieokreślonym weryfikowaniu, mówi się ogólnie przyjętych kryteriach, stwarzając pozór akceptowania norm prawnych, a jednak wychodzi poza normy prawne, tłumacząc się interpretowaniem. Jakie normy prawne?
|
Śr lis 09, 2016 12:26 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a): Ale treści takie, nie są akceptowane przez gospodarzy, o czy oni otwarcie informują. W tym momencie wiadomo, na czym się stoi.
Fb informuje o bliżej nieokreślonym weryfikowaniu, mówi się ogólnie przyjętych kryteriach, stwarzając pozór akceptowania norm prawnych, a jednak wychodzi poza normy prawne, tłumacząc się interpretowaniem. Aha. Czyli FB łamie prawo, bo stwarza pozór, że go nie łamie, gdy tym czasem je łamie, a to w ten sposób, że stwarza pozór, że go nie łamie, gdy tymczasem je łamie, bo udaje, że go nie łamie, a przecież je łamie...
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lis 09, 2016 12:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a): Ale treści takie, nie są akceptowane przez gospodarzy, o czy oni otwarcie informują. W tym momencie wiadomo, na czym się stoi.
Fb informuje o bliżej nieokreślonym weryfikowaniu, mówi się ogólnie przyjętych kryteriach, stwarzając pozór akceptowania norm prawnych, a jednak wychodzi poza normy prawne, tłumacząc się interpretowaniem. Z regulaminu FB: Niedozwolone jest publikowanie treści, które promują nienawiść, zawierają groźby lub pornografię, nawołują do przemocy .... A czy aby hasła skandowane pod znakiem falangi raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę ...a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści....Polska tylko dla Polaków....Bomby na Izrael - już czas.....Polska cała tylko biała....znajdzie sie kij na żydowski ryj. - nie promują przemoc, nienawiść i pogardę.....
|
Śr lis 09, 2016 12:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|