I jest prezydent.

Kędzierski: Wybór Macrona to zły sygnał dla Polski i całej Unii
http://forsal.pl/gospodarka/polityka/ar ... -unii.html "mocno podkopie zasadę solidarności wewnątrzeuropejskiej, a tym sam może się przyczynić do bardzo silnej dezintegracji Unii, a może nawet i jej rozpadu” – stwierdził dr Kędzierski.


No cóż, wygrał ten, kto będzie walczył z Warszawą i Budapesztem. Wygrał ten, kto przyśpieszy rozpad UE i zapowiedziany w Biblii powrót Rosji (Daniela 11:29a). Le Pen nie nadawała się jako narzędzie do realizacji tego planu, dlatego przegrała.[/b]

Ty sie dobrze czujesz?
Le Pen nie chciala rozpadu Unii?


I coz ty biedaku zrobisz, jak za 20 lat unia dalej bedzie? Guru zmienisz?

Moze skup sie bardziej na Ewangeliach?

Unia będzie - ale zdecydowanie dwu prędkości - bogaci będą coraz bogatsi, a pozostali będą pałętać się na obrzeżach usilnie powstając z kolan.
Orban cwaniak w te migi wprowadzi Wągry w strefę Euro.

Kościół katolicki we Francji otacza modlitwą liberała Macrona, nasz polski odwróciłby się tyłem do takiego....
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-sw ... denta.html

Ciekawe ile kasy Kreml wydał na to "kolejne zwycięstwo Putina"? Trump urwał się Wam z łańcucha i bombarduje Asada. Kaczyński traci Poparcie. Le Pen dostała w dupsko. Jeszcze Orban z Waszych piesków jakoś tam się trzyma.

Marek_ przypominam Ci o innym wątku, w którym byłeś bardzo skłonny twierdzić, że Twoje poglądy polityczne są prawdami objawionymi, dopóki nie zaproponowałem małego zakładu. Nie myśl, że zapomniałem, jak tchórzliwie tam postąpiłeś. Choć swoją szosą biednyś, że Twoi mocodawcy nawet flaszki wina Ci nie zafundują.

A o rekolekcjach u kardynała Dziwisza dla PO to zapomniałaś ?
Kościół w Polsce nie jest jednolity. Mamy biskupów takich jak Głódź, ale i takich jak Pieronek. A pomiędzy nimi jest wielu skłaniających się to w jedna to w druga stronę.
Pamietam jak rządziło SLD i Kwaśniewski był prezydentem to w kościołach wciąż modlono się za rządzących. Tak samo było za komuny. Kościół zawsze modlił się za rządzących, bo tak mówi Pismo Święte.

Tak, ale tych drugich jest z każdym rokiem coraz mniej, zasilają szeregi biskupów emerytów. W zasadzie na jakimś decydującym stanowisku to mógłbym na spontana wymienić "ich" sztuk jeden.



Fakt, modli się zawsze. Tylko w różnych okresach czasu stosuje różne warianty pieśni "Boże coś Polskę".

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ ... le/pel30vq

Ponoć teraz PO wykorzystuje ten sam tekst, choć nie sprawdzałem. Była jeszcze tzw. "wersja prezydencka"... dla kołchozowych dojarek, że tak powiem. Ale sorry, popadam w dygresje.

Pamiętam, jak również to, że kard Dziwisz później w ramach ekspiacji musiał jechać do Torunia.



Tylko intencje ciut się różniły.....jedne były o pomyślność rządzących, w innym przypadku o dar zrozumienia i nawrócenia.
Co jednak nie przeszkadzało upić Kwaśniewskiego w drodze na cmentarz pomordowanych oficerów.

Skoro Kwaśniewski nie wie ile może wypić? To kto jest temu winien?

Nie istnieje (i nie zaistnieje) coś takiego, jak Unia dwóch prędkości. Wschodnie płuco jest Unii potrzebne jak świeże powietrze. W końcu to, co na zachodzie - mieszanka emerytów i imigrantów, nie pociągnie rozwoju.

Tutaj jest rynek zbytu, tania siła robocza, raj podatkowy dla koncernów, młode społeczeństwo wciąż głodne konsumpcji i jeszcze stosunkowo mało zadłużone. I pozbywać się tego wszystkiego, bo "Kaczyński coś tam - coś tam, ble ble"?

Nieee... To się nigdy nie stanie, bo się nie opłaca - a już szczególnie Niemcom. A jak wspominałem - Unia będzie tak długo, jak długo się Niemcom opłaca.

No chyba, że wcześniej jeszcze coś tak walnie dokumentnie i to globalnie, ale wtedy to "istnienie UE" będzie już najmniejszym problemem. Tak też może się stać. Ale Macron i jego Francyjka są za małe na takie historie.

Ta unia dwóch prędkości już istnieje i Polska sama obrała miejsce poza peletonem. I nie chodzi nawet o Euro

http://opinie.wp.pl/jacek-zakowski-macr ... 607405185a

Kto się w Europie zajmuje sprawami unijnymi, ten dobrze pamięta, że Warszawa - podobnie jak Londyn - nie podpisała stanowiącej część Traktatu Lizbońskiego Karty Praw Podstawowych i że decyzję w tej sprawie ostatecznie podjął premier Tusk. Podobnie tylko częściowo zaakceptowaliśmy Europejską Kartę Społeczną Rady Europy, kwestionując m.in. prawo do wynagrodzeń „gwarantujących pracownikom godziwy poziom życia”. To pokazuje, że dumping socjalny, który irytuje wielu Europejczyków jest polską strategią, a nie tylko doraźnym czy przejściowym problemem.

Jeszcze raz podkreślę, że decyzje w tej sprawie podejmowała głównie PO, choć przy zgodzie PiS akurat. Niemniej za PO te dodatkowe wyjątki były tolerowane. Teraz przyszedł czas na odwrócenie tego toku myślenia. Jeżeli niektóre państwa żądają co rusz wyjątków czy praw sprzeciwu, to od teraz będą je mieli na wstępie.

Fakt.
Niemniej fakt, że sprawił to duchowny też nie należy do naturalnego zjawiska.


Polska z najniższym w Europie przyrostem naturalnym?....z zarobkami na szarym ogonie wszystkich państw UE, z zadłużeniem 27 tys zł /na mieszkańca z długu publicznego.
A tanią siłę roboczą w RP z roku na rok w większej liczbie stanowią Ukraińcy.
Na pewno nie Polacy będą napędem dla Zach Europy.

Ci imigranci (zarobkowi) na zachodzie Europy to takze setki tysiecy Polakow.

A jaka różnica. Czy ty inaczej pijesz gdy częstuje cię sąsiad, brat itp. a inaczej jak wikary, proboszcz czy siostra zakonna?
Z tego co widać było na filmikach YT to abp. nic nie było. A to oznacza, że on zna swoją granicę i jej nie przekroczył