Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 163 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11
 PO a PIS 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: PO a PIS
bert04 napisał(a):
Myślałem, że libertianizm odchodzi w przeszłość a tu takie coś... liberalizm prawicowy promuje powiększanie się różnic majątkowych między "zaradnymi" a "nieudacznikami", przy czym moralną ocenę "zaradności" i "nieudacznictwa" zostawmy na boku. Owszem, istnieje coś takiego jak wolna konkurencja, ale ona zależy od stosunku popytu i podaży. Mieszkania i nawet "ręce do pracy" to także towar, jeżeli za drzwiami jest 50 chętnych, to sytuacja jest inna, niż jak rzemieślnika należy ze świecą szukać. Libertianizm nie ma sam w sobie żadnych mechanizmów przeciw umowom śmieciowym, poza ślepą wiarą, że wszystkim będzie dostatniej więc i w końcu też pracownikom na śmieciówkach "skapnie".

Ale tak to nie działa, przypadkowo zaczyna "skapywać" dopiero wtedy, jak znajdzie się przymus mocniejszy od dobroci serca.

Libertarianizm to shit. Nowy sztuczny ustrój promowany przez ideologów.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn lip 24, 2017 10:42
Zobacz profil
Post Re: PO a PIS
Cytuj:
O tym pogadamy jak wreszcie zajrzysz do ustaw w celu zapoznania się co w nich zapisano na ten temat, a nie jedynie do antypisowskiej propagandy.


Cytuj:
Na czytanie ustawy w której zależnie od paragrafu raz ma być wybór spośród 3 kandydatów, w kolejnym paragrafie spośród 5, to szkoda czasu :D

Wychodzi na to - PAD to dowiódł - że miałam racje aby nie tracić czasu na czytanie partackich wypocin PiS :D


Pn lip 24, 2017 10:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: PO a PIS
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Podstawową rzeczą, jeżeli chce się zmienić działanie jakiejkolwiek instytucji, która działa wadliwie, jest wymiana kadr stojących na szczycie.


Jest to jedna z podstawowych tez stalinizmu i ogólnie komunizmu - "kadry decydują o wszystkim". Wiara w to była istotnym czynnikiem, który doprowadził do jego upadku. Wystarczy poczytać choćby, tytułem przykładu, historię upadku PRL, kiedy to Jaruzelski autentycznie wierzył, że nie potrzeba żadnych realnych reform (których zresztą i tak nie umiałby przeprowadzić), bo wszystko załatwią odpowiednie kadry, które właśnie jak na złość nie chcą być odpowiednie. Problem w tym, że one zawsze nie chcą być odpowiednie i nigdy nie będą odpowiednie.

Cytuj:
Zwróć uwagę, że Chrystus, kiedy zakładał Kościół, nie ograniczył się jedynie do głoszenia, ale powołał Apostołów z ludu (pomijając Bartłomieja), a nie spośród kapłanów i uczonych w Piśmie, i ich przygotował do głoszenia Ewangelii.


Zwróć uwagę, że powołane przez Chrystusa kadry dramatycznie go zawiodły - nic nie rozumiały, zwykła burza budziła w nich przerażenie, synom Zebedeusza chodziło tylko o stołki, Piotr trzy razy się zaparł, Judasz zdradził za kasę itp. I co? Podobnie zresztą było i później. Ks. Boniecki mawiał, że Kościół musi być prowadzony przez Ducha, bo inaczej z takimi "kadrami" dawno by już przestał istnieć. Kardynał w Watykanie odpowiada dziennikarzowi, że nikt nie zniszczy Kościoła, bo my sami niszczymy go od dwóch tysięcy lat i nadal się nam nie udało etc.

Cytuj:
Jeżeli zaczniesz reformy, a zostawisz kadry przywódcze, które przywykły do "starego", to nic z tej reformy nie wyjdzie, bo dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności.


Powtarzasz jedynie propagandę. Przede wszystkim, nie mamy na to żadnego dowodu, bo PiS nie zaczął żadnych reform, z których by nic nie wyszło dlatego, że zostawił kadry. To gadanie ma taki sam sens jak pisowskie banialuki o tym, że "gdybyśmy nie rozwalili TK, to TK by zablokował 500+!". Pokażcie mi więc, kiedy TK zablokował 500+. No? Kiedy? Jakoś nie widzę? Zresztą, gdyby tak było, to pewnie sam "lud" by wówczas wyniósł cały TK na taczkach i PiS nie musiałby sobie rąk brudzić :roll: Po drugie, PiS nie wprowadza nawet tych reform, które "kadry przywódcze" również gorąco popierają, jak choćby z sędziami pokoju. Po trzecie, żeby sensownie twierdzić, iż dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności, musiałbyś 1. wskazać, jakież to ich "nawyki i mentalność" są złe, 2. jakież to dobre "nawyki i mentalność" chce wprowadzić PiS. A tego właśnie nie zrobisz, ponieważ - wracamy do początku koła - PiS nie wprowadza absolutnie żadnych nowych, dobrych czy słusznych "nawyków i mentalności" (co najwyżej złe, jak skrajna partyjność i całkowita impregnacja moralna), a jedynie wymienia kadry na "swoje", nie próbując nawet udawać, że poświęca choćby sekundę na zadbanie, by było jakoś lepsze od poprzednich (wystarczy spojrzeć na TK i TVP, jako najbardziej transparentne pod tym względem przykłady). No chyba że dla ciebie nowym, dobrym nawykiem dla sędziego jest np. chodzenie na audiencję na Nowogrodzką albo służenie kawką w TK politykowi, o którego sprawie niedługo będzie się "niezawiśle" wyrokować - w takim wypadku rzeczywiście, najprawdopodobniej wymiana kadr jest niezbędna, ponieważ ludzi gotowych na takie upodlenie raczej nigdzie poza PiS nie ma.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt sie 18, 2017 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: PO a PIS
+1


Pt sie 18, 2017 18:53
Zobacz profil
Post Re: PO a PIS
+1


Pt sie 18, 2017 19:25
Post Re: PO a PIS
Przez półtora roku kadry w stadninach koni dowiodły nonsenowi komunistycznej teorii o remedium w postaci wymiany kadr :(


So sie 19, 2017 7:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: PO a PIS
Johnny99 napisał(a):
Jaruzelski autentycznie wierzył, że nie potrzeba żadnych realnych reform (których zresztą i tak nie umiałby przeprowadzić), bo wszystko załatwią odpowiednie kadry, które właśnie jak na złość nie chcą być odpowiednie.


Jednak Jaruzelski w końcu zerwał z tym złudzeniem i realne reformy zaczął w końcu w 1988 roku wprowadzać. PIS nie jest do takiej refleksji zdolny bo inaczej musiałby przestać być PISem.

Cytuj:
Cytuj:
Jeżeli zaczniesz reformy, a zostawisz kadry przywódcze, które przywykły do "starego", to nic z tej reformy nie wyjdzie, bo dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności.


Powtarzasz jedynie [Yarpen Zirgin -p] propagandę.


A co ma powtarzać? Już od wielu miesięcy genetyczni patrioci zaprzestali choćby prób jakiejkolwiek samodzielnej merytorycznej obrony pisowskiej dyktatury i tylko w kółko przeklejają przesyłane im przez oficerów prowadzących materiały. No i jeszcze żalą się jak to są tutaj (na forum bardzo propisowskiego "Gościa Niedzielnego") sekowani i prześladowani... :roll:

Skoro nawet tutaj, na "wiara.pl" Polacy i w ogóle przeciwnicy PIS zyskali nad genetycznymi patriotami zdecydowaną przewagę, jeżeli nie liczebną, to na pewno intelektualną, to jak to jest średnio w całym kraju?

Cytuj:
dla ciebie nowym, dobrym nawykiem dla sędziego jest np. chodzenie na audiencję na Nowogrodzką albo służenie kawką w TK politykowi, o którego sprawie niedługo będzie się "niezawiśle" wyrokować - w takim wypadku rzeczywiście, najprawdopodobniej wymiana kadr jest niezbędna, ponieważ ludzi gotowych na takie upodlenie raczej nigdzie poza PiS nie ma.


No i znów, Johnny99 niby już PIsu nie popiera i nawet go ostro i celnie krytykuje, ale nadal uważa, że pisowskie Biuro Polityczne, zwane obecnie CODP, oraz I sekretarz osobiście są głupsi od niego - Johnnego99

Że on, Johnny99, widzi i rozumie, co się dzieje, a oni ...nie widzą i nie rozumieją. :roll:

Zatem dlaczego owe mityczne "kadry" dobierają z najgorszych szumowin i najgłupszych potakiwaczy?

Bo tacy, jak dojdzie co do czego, nie zawahają się i wykonają absolutnie każdy rozkaz z CODP.

A osoby kompetentne, z jakimś własnym dorobkiem, mogłyby mieć także jakieś własne zdanie, jakieś moralne rozterki, czy wątpliwości.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 23, 2017 8:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: PO a PIS
pilaster napisał(a):
Jednak Jaruzelski w końcu zerwał z tym złudzeniem i realne reformy zaczął w końcu w 1988 roku wprowadzać. PIS nie jest do takiej refleksji zdolny bo inaczej musiałby przestać być PISem.


I wszyscy wiemy, jak te reformy się dla PZPR skończyły. PiS IMHO jest skłonny do refleksji i potrafi wyciągnąć z tego wnioski.

pilaster napisał(a):
Skoro nawet tutaj, na "wiara.pl" Polacy i w ogóle przeciwnicy PIS zyskali nad genetycznymi patriotami zdecydowaną przewagę, jeżeli nie liczebną, to na pewno intelektualną, to jak to jest średnio w całym kraju?


Ech pilaster, jesteś umysł ścisły, więc nie dostrzegasz pewnej ważnej sprawy. Nawet jeżeli powyższy opis się zgadza, to jest on nieistotny. W dyskursie politycznym czy ideologicznym nie wystarcza mieć rację. Ani udowadniać swoją wyższość intelektualną. Może polepszy to Tobie samopoczucie, dowartościuje. Ale nic nie zmieni. Dyskurs polityczny i ideologiczny nie może ignorować czynnika emocji. A w "argumentowaniu na emocje", sorry, to przegrywasz w przedbiegach. A PiS jeszcze wygrywa na Twoim poczuciu wyższości, bo zbiera tych wszystkich, którzy czują się dezawuowani i poniżani przez tych wszystkich przemądrzałych Balcerowiczów czy innych Timmermanów.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Śr sie 23, 2017 8:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: PO a PIS
bert04 napisał(a):
pilaster napisał(a):
Jednak Jaruzelski w końcu zerwał z tym złudzeniem i realne reformy zaczął w końcu w 1988 roku wprowadzać. PIS nie jest do takiej refleksji zdolny bo inaczej musiałby przestać być PISem.


I wszyscy wiemy, jak te reformy się dla PZPR skończyły.


Bo zostały podjęte za późno, zbyt wolno i w zbyt małym zakresie. A mógł je Jaruzelski zacząć jeszcze w 1982 roku...


Cytuj:
Dyskurs polityczny i ideologiczny nie może ignorować czynnika emocji. A w "argumentowaniu na emocje", sorry, to przegrywasz w przedbiegach.


Nic podobnego. Emocje nie mają znaczenia, bo powodują działania nieracjonalne, nieoptymalne. Zatem podmioty podejmujące decyzje na chłodno zawsze w końcu wygrają z tymi, które napalają się emocjonalnie. Zresztą emocje są chwilowe i zmienne, a interesy trwałe.

Niestety, wbrew powszechnej opinii, także swoich wrogów, PIS działa na ogół całkowicie racjonalnie i przewidywalnie.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 23, 2017 8:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: PO a PIS
pilaster napisał(a):
Bo zostały podjęte za późno, zbyt wolno i w zbyt małym zakresie. A mógł je Jaruzelski zacząć jeszcze w 1982 roku...


A ciekawe, nie pamiętam, żebym słyszał o jakiejś alternatywnej historii z reformami w roku 1982. Zresztą nawet ignorując zapaść późnego Gierka i puste półki w sklepach nie ignoruj tego, że tutaj geopolityka decydowała bardziej, niż polityka wewnętrzna.

Cytuj:
Nic podobnego. Emocje nie mają znaczenia, bo powodują działania nieracjonalne, nieoptymalne. Zatem podmioty podejmujące decyzje na chłodno zawsze w końcu wygrają z tymi, które napalają się emocjonalnie.

W warunkach "cywilizowanych" miałbyś może rację, ale emocje mają to do siebie, że dążą do eskalacji, a w pewnym momencie do przemocy. Może i w perspektywie lat przegrają, ale w międzyczasie mogą zniszczyć te wszystkie podmioty racjonalne.

Odpowiada to partii szachów, w której jedna strona ma doświadzenie, intelekt i refleks. A druga strona ma wkurzenie i naładowany rewolwer. W warunkach cywilizowanych go nie użyje...

Cytuj:
Zresztą emocje są chwilowe i zmienne, a interesy trwałe.

Primo, i interesy bywają zmienne, człowiek na bezrobociu będzie popierał podatki i zasiłki, jak tylko zdobędzie pracę, będzie za ich obniżeniem i odebraniem "darmozjadom"... przynajmniej taki będzie jego interes wraz ze zmianą sytuacji życiowej.

A emocje bywają zmienne, ale sam zauważyłeś, że PiS robi wszystko co możliwe, żeby te emocje właśnie zakonserwować. "W tym szaleństwie jest metoda", to, że komunikaty się powtarzają od dwóch lat, nie jest dziełem przypadku.

Cytuj:
Niestety, wbrew powszechnej opinii, także swoich wrogów, PIS działa na ogół całkowicie racjonalnie i przewidywalnie.

Ech... Działanie racjonalne nie wyklucza używania elementu emocjonalnego. Powtarzam to do znudzenia, człowiek jest istotą racjonalno-emocjonalną. PiS potrafi racjonalnymi metodami grać na emocjach swoich popleczników jak i ludzi niezdecydowanych. I to im wystarcza do obecnych sondaży.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Śr sie 23, 2017 9:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: PO a PIS
bert04 napisał(a):
pilaster napisał(a):
Bo zostały podjęte za późno, zbyt wolno i w zbyt małym zakresie. A mógł je Jaruzelski zacząć jeszcze w 1982 roku...


A ciekawe, nie pamiętam, żebym słyszał o jakiejś alternatywnej historii z reformami w roku 1982.


Zapewne dlatego, że ich nie było. :) To znaczy nie było zdecydowanych, bo jakoś te kolejne "etapy reformy" przeprowadzano. Szły one generalnie w dobrym kierunku (zwiększenie uprawnień i udziału sektora prywatnego), ale było to żałośnie mało i rozwijało się bardzo powoli.

Cytuj:
Zresztą nawet ignorując zapaść późnego Gierka i puste półki w sklepach nie ignoruj tego, że tutaj geopolityka decydowała bardziej, niż polityka wewnętrzna.


No właśnie, że geopolityka nie stała na przeszkodzie. A jedynie brak chęci czy możliwości (także psychicznych) samego Jaruzelskiego. W tej sprawie - reform gospodarczych miał on od Moskwy absolutnie wolną rękę i dopóki tylko werbalnie deklarował "socjalistyczność" gospodarki, mógł właściwie czynić co chciał, z wprowadzeniem całkowitego liberalizmu i totalną prywatyzacją włącznie.

Cytuj:
emocje mają to do siebie, że dążą do eskalacji, a w pewnym momencie do przemocy. Może i w perspektywie lat przegrają, ale w międzyczasie mogą zniszczyć te wszystkie podmioty racjonalne.


Owszem, szkód mogą narobić dużo. Ale przegrają zawsze.


Cytuj:
Cytuj:
Zresztą emocje są chwilowe i zmienne, a interesy trwałe.

Primo, i interesy bywają zmienne, człowiek na bezrobociu będzie popierał podatki i zasiłki, jak tylko zdobędzie pracę, będzie za ich obniżeniem i odebraniem "darmozjadom"... przynajmniej taki będzie jego interes wraz ze zmianą sytuacji życiowej.


Owszem, interesy się zmieniają, ale tylko wraz ze zmianą "punktu siedzenia". Byt określa świadomość. A emocje są jak dym na wietrze...

Cytuj:
A emocje bywają zmienne, ale sam zauważyłeś, że PiS robi wszystko co możliwe, żeby te emocje właśnie zakonserwować.


Emocji się nie da zakonserwować, trzeba cały czas wywoływać nowe i rozpalać je do rozmiarów histerii. To właśnie PIS robi. Chłodno, wyrachowanie i konsekwentnie.

Ale PIS nie rządzi i nie utrzymuje poparcia dzięki wywoływaniu tych emocji, tylko dzięki zaspokajaniu interesów swoich wyborców, a dokładnie dzięki powtarzaniu im, że zaraz te interesy zaspokoi, a emocje służą do tego, żeby elektorat nie zauważył, że owe zaspokojenie się przeciąga... :)

A owe interesy elektoratu PIS są bardzo proste - Są to ludzie leniwi, tępi i rozrzutni, a przy tym zawistni i właśnie na tej zawiść PIS bazuje. Jego elektorat ma nie musieć ani pracować, ani oszczędzać, ani się starać własnym wysiłkiem, za to ma dostać dobrobyt za nic, za "patriotyzm"

A pieniądze na ów dobrobyt PIS ma właśnie zdobyć z innych źródeł, co rusz zmienianych. Kiedyś mamiono wyborców gazem z łupków, potem "uszczelnieniem VAT" i "wystarczyniekraść", obiecywano złupić "niepolskie" markety, czy banki, teraz elektorat patriotyczno narodowy zapalił się na "reparacje" od Niemiec. Nieuchronną koleją rzeczy będzie pójście w ślady Palikota, którego dawni wyborcy stanowią dziś ze 20-30% genetyczno patriotycznego elektoratu i atak na tłustych i pazernych klechów. :(

I do tego ataku przyłączą się wtedy wszystkie pisowskie polskojęzyczne merdia, a także internetowi userzy, włącznie z tutejszymi. :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 23, 2017 10:08
Zobacz profil
Post Re: PO a PIS
Kolejny enty dowód skuteczności nowych kadr pisowskich
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 57347.html
Podobnym kadrom Piłsudski mawiał wam to tylko kury szczać prowadzać.


Śr sie 23, 2017 10:47
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: PO a PIS
No i ... okazało się, że to sabotaż (trochę cierpliwości, bo rzecznik się spóźnia):
https://www.facebook.com/portal.Moneypl ... 706740966/

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr sie 23, 2017 14:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 163 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL