Przy porównaniu fuknięcia na posłankę won, zachowanie posła PO to niesamowite chamstwo

Dla miłośników sondaży
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... is/8h52kzs
Nie dziwne skoro już nieistotne "tysiące Polaków ginących na polskich drogach".

Ja tam wolę PiS. PiSowi zależy na zwykłych ludziach, a nie na jakichś nadzwyczajnych kastach.

I znowu puste hasełko. Głównym celem realizowanym obecnie przez PiS jest umacnianie rządów PiS. Drugim jest restytucja PRL, gdzie jak wiadomo nie było żadnych "nadzwyczajnych kast".

Oczywiście. Taki pilaster, na ten przykład, nigdy by nie przypuszczał, że ktoś pokroju Andy72 może wolec cokolwiek innego niż PIS. Co więcej, światopogląd pilastra doznałby wielkiego uszczerbku, a sam pilaster poważnie zwątpiłby w siebie, gdyby się okazało, że Andy72 jednak woli coś innego.



Jak bowiem wiadomo dla "zwykłych ludzi" najważniejsze jest zgnojenie, zdeptanie, "rozliczenie", "zdekomunizowanie", wywłaszczenie wszystkich ludzi choć trochę niezwykłych, czyli nieco bardziej utalentowanych, pracowitych, lub oszczędnych, niż ludzie "zwykli"

Owszem, wszyscy byli równi (równi z ziemią) wobec Partii.

Nawet I sekretarz był, oceniając dzisiejszymi kryteriami, w sumie niezbyt zamożny.

Zwykłym dali po 500+ i narastającą drożyznę w sklepach (kostka masła z 3.60-3,80 zł poszybowała 6 zł; kilogram mięsa za który w 2014-2015 płaciłam od 10-12 zł, teraz płacę od 15-18 zł, a sobie intratne posady w spółkach skarbu państwa.
Do rachunku za prąd dopłata i na tym nie koniec.
I to jeszcze nie koniec dbania o zwykłych ludzi.....

Alus wpada w populizm i zaczyna mówić jak Kaczyński. Debata przedwyborcza Tusk-Kaczyński sprzed lat tu się kłania.
Droższe mięcho, jajka, mleko,ser i coś tam jeszcze to wina Tuska to była.
Potrafi Alus powiedzieć co wpływa na wzrost cen artykułów spożywczych i innych?
Pilaster czemu się nie oburzył? Czyżby forumowe kółko różańcowe do czegoś zobowiązywało?

Takie hasła krzyczeli pod sejmem. I to jest wersja PO i .N ale nie jestem przekonany, ze jest to wersja prawdziwa.
W sporze o sady jest mnóstwo emocji. Jeden z komentatorów powiedział ze ostatni bastion III RP upadł. PO teraz płacze nad rozlanym mlekiem. A co robili przez 8 lat oprócz jedzenia ośmiorniczek i poklepywania się po plecach mówiąc jakoś to będzie. PiS nie dojdzie do władzy bo nie ma zdolności koalicyjnych. Nie mamy z kim przegrać.
A jak wygrali i robią to co zapowiadali to jest płacz. Oni to zapowiadali przed wyborami. Ja się tego spodziewałem. Nie uważam ze dla Polski to dobra zmiana. Ta zmiana jest efektem nieudolności PO przez 8 lat.
Tak oglądałem przekaz telewizyjny z wczorajszych zajść. Opozycja nie ma pomysłu. Nie zgłaszają jakiegokolwiek planu na Polskę. Jedyne co maja do powiedzenia to nienawidzimy PiS. Ale to za mało żeby przekonać Polaków do odsunięcia PiS od władzy. Sondaże pokazują ze po zajściach z sądami to im rośnie.

Jeśli widzę człowieka kopiącego staruszkę, to każę mu przestać, a nie myślę o kompleksowych pomysłach na uszczęśliwienie staruszki. Więc przestań bezmyślnie powtarzać kremlowską retorykę.

Inna sprawa, że opozycja jest podzielona w wielu sprawach. I bardzo dobrze, że tych spraw nie wygrzebują.

Codzienne życie rodzinne to nie hasła polityczne, ale zabezpieczenie w postaci żywności, odzieży, mediów.
Trudno zatem aby te nieistotne kwestie dla mężczyzn - mamusia lub żona da papu i hej do przodu - podobnie traktowały kobiety - żony i matki.
Jeśli wedle Ciebie ceny są tak nieistotne, to potwierdzasz zdanie PZPR, ze protestujący w 1968r to jedynie bandy warchołów.

Dziwne, według TVPiS (dawniej TVPinfo) upadł postkomunizm.



Mam Ciebie za tyle inteligentnego faceta, że nie wierzę, że w to wierzysz. Owszem, dekadencja dopadła PO, przyczyniła się do zwycięstwa PiS, ale nie można tego projektować wstecz na obie kadencje. Zwłaszcza pierwsza kadencja była pracowita, choćby w rozwoju infrastruktury w kraju. Dopiero ponowne zwycięstwo, pierwsze w historii III RP, i to nawet mimo Smoleńska w plecach, doprowadziło do zgubnego triumfalizmu i wewnętrznego rozkładu.

A więc na góra 4 lata mogę przystać. Ale nie na 8.



W sumie to w połowie prawda, PiS nie ma zdolności koalicyjnych. Nawet pseudo-opozycja z K15 nie może liczyć na więcej, niż nad "podjadanie" posłów na doraźne potrzeby.



Po 2015 roku sondaże jako argument w dyskusji? U polityków to się nie dziwię, no ale to forum chyba trochę poważniejsze jest, niż trybuna polityczna.

Zresztą, "sądaże" mogą pokazywać efekt "cudu rabina". Jak w dowcipie. Miała podrożeć benzyna, ale rabin Kaczyński odwołał, więc stał się cud. To jest ważniejsze, niż przywileje tych uprzywilejowanych złodziei w togach, dobrze im tak.

Można dodać do tego dwie istotne rzeczy. Spekulacja...gdy waluty spokojnie "nie drożeją", zarobek przenoszony jest na giełdy spożywcze, miedzy innymi drożeje znacznie kawa, herbata, pszenica...
Druga rzeczą do popytu europejskiego, dodałbym kilka milionów więcej "obywateli UE', którzy mięska europejskiego raczej nie chcą spożywać.

Oczywiście PiS będzie oskarżany o te podwyżki, i słusznie mu się należy, gdyż sami politycy tej partii takie rzeczy wykorzystywali...choć jak pamiętam zaczął Tusk, od słynnej debaty z Kaczorem, o ceny w sklepach...