Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 22:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 163 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 PO a PIS 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: PO a PIS
andej napisał(a):
Albowiem społeczeństwo liberalne, z definicji akceptuje okradanie państwa, przywileje kast itd.


W społeczeństwie liberalnym nie ma okradania państwa, ponieważ nie ma z czego państwa okradać. Państwo posiada wyłącznie to, co jest konieczne do utrzymania społeczeństwa liberalnego - co jest jego (państwa) jedynym zadaniem. Z tego samego powodu nie ma w nim żadnych "przywilejów kast".

Cytuj:
Dlaczego UBywatele nie zgłosili cyklicznych zgromadzeń 22 lipca?


Bo nie mogli. Ustawa nie daje im takiego uprawnienia. Wyjaśniłem to w swoim wpisie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N lip 23, 2017 13:22
Zobacz profil
Post Re: PO a PIS
Myślę, że to dobre miejsce.
Tak czytałem w różnych miejscach o tej nowej ustawie ale zdanie Ziobry na które natknąłem się dopiero dzisiaj stawia w trochę innym świetle te wszystkie spekuleacje.
https://www.youtube.com/watch?v=j5lpdd2p33w
Sam nie wiem co dokładnie o tym myśleć. Widzę tylko że sytuacja nie jest taka czarno-biała jak ją ukazuje totalna opozycja.


N lip 23, 2017 17:30
Post Re: PO a PIS
Coroner napisał(a):
Myślę, że to dobre miejsce.
Tak czytałem w różnych miejscach o tej nowej ustawie ale zdanie Ziobry na które natknąłem się dopiero dzisiaj stawia w trochę innym świetle te wszystkie spekuleacje.
https://www.youtube.com/watch?v=j5lpdd2p33w
Sam nie wiem co dokładnie o tym myśleć. Widzę tylko że sytuacja nie jest taka czarno-biała jak ją ukazuje totalna opozycja.

I na koniec powiedział Mieliście przytłaczającą większość przez tyle lat, mieliście swojego prezydenta. Mogliście zrobić wszystko....czyli nie dotychczas lansowane "dobro Polski", ale interes większości.
Obiektywnym sie to bardzo podoba.


N lip 23, 2017 17:48
Post Re: PO a PIS
Alus napisał(a):
Coroner napisał(a):
Myślę, że to dobre miejsce.
Tak czytałem w różnych miejscach o tej nowej ustawie ale zdanie Ziobry na które natknąłem się dopiero dzisiaj stawia w trochę innym świetle te wszystkie spekuleacje.
https://www.youtube.com/watch?v=j5lpdd2p33w
Sam nie wiem co dokładnie o tym myśleć. Widzę tylko że sytuacja nie jest taka czarno-biała jak ją ukazuje totalna opozycja.

I na koniec powiedział Mieliście przytłaczającą większość przez tyle lat, mieliście swojego prezydenta. Mogliście zrobić wszystko....czyli nie dotychczas lansowane "dobro Polski", ale interes większości.
Obiektywnym sie to bardzo podoba.

Wiesz, że manipulacja to jest całe kłamstwo? Minister Ziobro powiedział tak:
Cytuj:
Koalicja PO-PSL miała ogromną większość i samodzielnie, można powiedzieć, rządziła w Polsce przez całe 8 lat, mieliście też swojego prezydenta. Mieliście przytłaczającą większość. Mogliście zmienić wszystko. Mogliście poprawić wymiar sprawiedliwości, skoro tak go diagnozowaliście. Dzisiaj przewodniczący Tusk – wcześniej pan premier Donald Tusk, a dzisiaj pan przewodniczący – słyszałem, jak w telewizji mówił, że Polska… polski wymiar sprawiedliwości jest chory i przywołał tutaj metaforę związaną z grypą, powiedział, że przechodzi grypę. No, to jest pewien postęp w tych publicznych wypowiedziach pana premiera Donalda Tuska, ale ja bym spytał: a co zrobił, żeby tę grypę wyleczyć w czasie, kiedy mógł wiele zrobić dla polskiego społeczeństwa?


N lip 23, 2017 20:11
Post Re: PO a PIS
Ups. Nie miałem czasu zapoznać się z wypowiedzią Alus ale wygląda na to że złapano ją na gorącym.


N lip 23, 2017 20:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: PO a PIS
Minister Ziobro napisał(a):
Koalicja PO-PSL miała ogromną większość i samodzielnie, można powiedzieć, rządziła w Polsce przez całe 8 lat, mieliście też swojego prezydenta. Mieliście przytłaczającą większość. Mogliście zmienić wszystko. Mogliście poprawić wymiar sprawiedliwości, skoro tak go diagnozowaliście. Dzisiaj przewodniczący Tusk – wcześniej pan premier Donald Tusk, a dzisiaj pan przewodniczący – słyszałem, jak w telewizji mówił, że Polska… polski wymiar sprawiedliwości jest chory i przywołał tutaj metaforę związaną z grypą, powiedział, że przechodzi grypę. No, to jest pewien postęp w tych publicznych wypowiedziach pana premiera Donalda Tuska, ale ja bym spytał: a co zrobił, żeby tę grypę wyleczyć w czasie, kiedy mógł wiele zrobić dla polskiego społeczeństwa?


Pełna zgoda. Teraz jest tak samo. PiS mógłby zrobić wszystko, co konieczne, żeby naprawić polski wymiar sprawiedliwości. Wprowadzić wreszcie zapowiadaną od dekady informatyzację akt sądowych, ograniczyć kognicję, zwiększyć rangę sądów polubownych (zwłaszcza w sprawach gospodarczych), napisać wreszcie nowy kodeks postępowania cywilnego (obecny jest najczęściej nowelizowaną polską ustawą i absolutnie do niczego się już nie nadaje) i dokończyć prace nad nowym kodeksem cywilnym (niestety, pan minister jakiś czas temu z nieznanych powodów rozwiązał komisję, która nad tym pracowała), zracjonalizować podział kompetencji w kadrach wymiaru sprawiedliwości (przede wszystkim poszerzyć kompetencje kierowników sekretariatów i asystentów sędziów w kwestiach formalnych, co również jest postulowane od lat), ograniczyć liczbę jednostek sądowych i zracjonalizować okręgi sądowe (podział zadań między sądami jest nierównomierny, o czym ministerstwo doskonale wie, tylko nadal nic szczególnego w tym kierunku nie robi), wprowadzić instytucję sędziów pokoju (na którą czeka całe sądownictwo i którą pan minister zapowiada od początku - i na zapowiedziach się kończy), podjąć wreszcie zdecydowane kroki przeciwko pieniactwu sądowemu, całkowicie przeformułować obecny model dojścia do zawodu sędziego, który kompletnie nie odpowiada oczekiwaniom społecznym (z sędzią jako "zwieńczeniem kariery prawniczej") itd. itp. pomysłów, idei, koncepcji jest Legion, wystarczy po nie sięgnąć.

Inaczej mówiąc, PiS ma wszystko, by zrobić wszystko to, co trzeba. Zamiast tego zajmuje się wyłącznie tym, by wymienić niepoprawnych sędziów na poprawnych, tzn. rozumiejących uwarunkowania dziejowe i konieczność wspierania Rządu w dziele Dobrej Zmiany. Czyli jak ze wszystkim innym.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N lip 23, 2017 23:19
Zobacz profil
Post Re: PO a PIS
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Alus napisał(a):
Coroner napisał(a):
Myślę, że to dobre miejsce.
Tak czytałem w różnych miejscach o tej nowej ustawie ale zdanie Ziobry na które natknąłem się dopiero dzisiaj stawia w trochę innym świetle te wszystkie spekuleacje.
https://www.youtube.com/watch?v=j5lpdd2p33w
Sam nie wiem co dokładnie o tym myśleć. Widzę tylko że sytuacja nie jest taka czarno-biała jak ją ukazuje totalna opozycja.

I na koniec powiedział Mieliście przytłaczającą większość przez tyle lat, mieliście swojego prezydenta. Mogliście zrobić wszystko....czyli nie dotychczas lansowane "dobro Polski", ale interes większości.
Obiektywnym sie to bardzo podoba.

Wiesz, że manipulacja to jest całe kłamstwo? Minister Ziobro powiedział tak:
Cytuj:
Koalicja PO-PSL miała ogromną większość i samodzielnie, można powiedzieć, rządziła w Polsce przez całe 8 lat, mieliście też swojego prezydenta. Mieliście przytłaczającą większość. Mogliście zmienić wszystko. Mogliście poprawić wymiar sprawiedliwości, skoro tak go diagnozowaliście. Dzisiaj przewodniczący Tusk – wcześniej pan premier Donald Tusk, a dzisiaj pan przewodniczący – słyszałem, jak w telewizji mówił, że Polska… polski wymiar sprawiedliwości jest chory i przywołał tutaj metaforę związaną z grypą, powiedział, że przechodzi grypę. No, to jest pewien postęp w tych publicznych wypowiedziach pana premiera Donalda Tuska, ale ja bym spytał: a co zrobił, żeby tę grypę wyleczyć w czasie, kiedy mógł wiele zrobić dla polskiego społeczeństwa?

Zmienić synonimy: zrobić od nowa, przerobić, porobić.
I nadal - żadne partia z największą większością nie może zmienić/zrobić wszystko co jest dla niej wygodne, nie bacząc na interes państwa i społeczeństwa.
Ziobro, zwolennicy PiS i "obiektywni", niech się wsłuchają w słowa PAD Jeśli mamy likwidować kliki, to nie likwidujmy tych klik w sądach przez likwidację sądów, tylko zlikwidujmy kliki, 8.08.2012r.


Pn lip 24, 2017 6:49
Post Re: PO a PIS
Johnny99 napisał(a):
Inaczej mówiąc, PiS ma wszystko, by zrobić wszystko to, co trzeba. Zamiast tego zajmuje się wyłącznie tym, by wymienić niepoprawnych sędziów na poprawnych, tzn. rozumiejących uwarunkowania dziejowe i konieczność wspierania Rządu w dziele Dobrej Zmiany. Czyli jak ze wszystkim innym.

Podstawową rzeczą, jeżeli chce się zmienić działanie jakiejkolwiek instytucji, która działa wadliwie, jest wymiana kadr stojących na szczycie. Zwróć uwagę, że Chrystus, kiedy zakładał Kościół, nie ograniczył się jedynie do głoszenia, ale powołał Apostołów z ludu (pomijając Bartłomieja), a nie spośród kapłanów i uczonych w Piśmie, i ich przygotował do głoszenia Ewangelii. Jeżeli zaczniesz reformy, a zostawisz kadry przywódcze, które przywykły do "starego", to nic z tej reformy nie wyjdzie, bo dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności.


Pn lip 24, 2017 6:58
Post Re: PO a PIS
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
Inaczej mówiąc, PiS ma wszystko, by zrobić wszystko to, co trzeba. Zamiast tego zajmuje się wyłącznie tym, by wymienić niepoprawnych sędziów na poprawnych, tzn. rozumiejących uwarunkowania dziejowe i konieczność wspierania Rządu w dziele Dobrej Zmiany. Czyli jak ze wszystkim innym.

Podstawową rzeczą, jeżeli chce się zmienić działanie jakiejkolwiek instytucji, która działa wadliwie, jest wymiana kadr stojących na szczycie. Zwróć uwagę, że Chrystus, kiedy zakładał Kościół, nie ograniczył się jedynie do głoszenia, ale powołał Apostołów z ludu (pomijając Bartłomieja), a nie spośród kapłanów i uczonych w Piśmie, i ich przygotował do głoszenia Ewangelii. Jeżeli zaczniesz reformy, a zostawisz kadry przywódcze, które przywykły do "starego", to nic z tej reformy nie wyjdzie, bo dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności.

Ale następców powoływali i namaszczali apostołowie, nie kapłani.


Pn lip 24, 2017 7:03
Post Re: PO a PIS
O tym pogadamy jak wreszcie zajrzysz do ustaw w celu zapoznania się co w nich zapisano na ten temat, a nie jedynie do antypisowskiej propagandy.


Pn lip 24, 2017 7:13
Post Re: PO a PIS
Alus napisał(a):
Ale następców powoływali i namaszczali apostołowie, nie kapłani.


Yarpen_Zirgin napisał(a):
O tym pogadamy jak wreszcie zajrzysz do ustaw w celu zapoznania się co w nich zapisano na ten temat, a nie jedynie do antypisowskiej propagandy.

I to tylko tyle w temacie ustanawienia Kościoła i powoływania duchownych....

Na czytanie ustawy w której zależnie od paragrafu raz ma być wybór spośród 3 kandydatów, w kolejnym paragrafie spośród 5, to szkoda czasu :D


Pn lip 24, 2017 7:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: PO a PIS
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Podstawową rzeczą, jeżeli chce się zmienić działanie jakiejkolwiek instytucji, która działa wadliwie, jest wymiana kadr stojących na szczycie. Zwróć uwagę, że Chrystus, kiedy zakładał Kościół, nie ograniczył się jedynie do głoszenia, ale powołał Apostołów z ludu (pomijając Bartłomieja), a nie spośród kapłanów i uczonych w Piśmie, i ich przygotował do głoszenia Ewangelii. Jeżeli zaczniesz reformy, a zostawisz kadry przywódcze, które przywykły do "starego", to nic z tej reformy nie wyjdzie, bo dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności.

Trochę to niefortunne, porównywać partię niemiłościwie rządzącą do Kościoła pierwotnego, może to nasunąć myśli o sakralizacji partii i deifikacji jej szefa. Tzn. pierwsze oznaki tego już były, partyjne zgony "cykliczne" stały się obrzędami religijnymi.

Co do zmiany kadr, to pytanie kluczowe jest, jakie kryterium doboru nowych kadr zostało postawione? Przed "poprawką Dudy" jedynym kryterium była wola partii rządzącej. Ja znam Twoje i wasze bezgraniczne zaufanie do słuszności ocen wybrańców narodu, ale nawet nie postawiono kryteriów-alibi, nic o sprawności, wynikach, renomie. Po prostu wola partii. I chwatit.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn lip 24, 2017 8:06
Zobacz profil
Post Re: PO a PIS
bert04 napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Podstawową rzeczą, jeżeli chce się zmienić działanie jakiejkolwiek instytucji, która działa wadliwie, jest wymiana kadr stojących na szczycie. Zwróć uwagę, że Chrystus, kiedy zakładał Kościół, nie ograniczył się jedynie do głoszenia, ale powołał Apostołów z ludu (pomijając Bartłomieja), a nie spośród kapłanów i uczonych w Piśmie, i ich przygotował do głoszenia Ewangelii. Jeżeli zaczniesz reformy, a zostawisz kadry przywódcze, które przywykły do "starego", to nic z tej reformy nie wyjdzie, bo dotychczasowa ekipa będzie skutecznie uczyć nowych ludzi swoich nawyków i mentalności.

Trochę to niefortunne, porównywać partię niemiłościwie rządzącą do Kościoła pierwotnego, może to nasunąć myśli o sakralizacji partii i deifikacji jej szefa. Tzn. pierwsze oznaki tego już były, partyjne zgony "cykliczne" stały się obrzędami religijnymi.

Z nabożnymi modlitwami Jarosław Polskę zbaw.


Pn lip 24, 2017 8:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: PO a PIS
Johnny99 napisał(a):
...
Bo nie mogli. Ustawa nie daje im takiego uprawnienia. Wyjaśniłem to w swoim wpisie.


Widać jestem ułomny, skoro nie zrozumiałem. Skoro przekonany nie zostałem.

Państwo (liberalne, demokratyczne, komunistyczne, nazistowskie itd.) istnieć nie może bez podatków, aparatu, administracji etc. A jeśli tak, to oczywistym, że ma. I, że to co ma uszczuplane być może. Legalnie lub nielegalnie. Z przewagą tego drugiego.

Państwu liberalnemu przeciwstawiam demokratyczne państwo prawa. Wiem, że dura lex, sed lex. I świadomie to wybieram. W demokratycznych wyborach. Powtarzanych cyklicznie.

A totalitarny argument totalitarnych NIE, BO NIE, całkowicie odrzucam.
Dlaczego tu, na tym forum, możemy się sprzeczać, a politycy nie mogą tego uczynić? Dlaczego zamiast argumentów tylko negują? Lub obrażają?

Choć są wśród nich politycy liberalni, także zwolennicy demokracji, to nie ma liberalnej, ani demokratycznej partii opozycyjnej. Jest tylko opozycja totalna. I tu tkwi pies pogrzebany. A może sęk?


Pn lip 24, 2017 10:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: PO a PIS
Johnny99 napisał(a):
Nie, nie mogą. Wyjaśniłem to w swoim wpisie.

No fakt, musieliby przez 3 lata robić demonstracje "niecykliczne", żeby się załapać. Jednak i tutaj można by wykorzystać niejasność tych kryteriów, gdzie mowa jest o "choćby nie odbywały się w formie zgromadzeń". IMHO próbować warto.

Cytuj:
Do zgromadzeń religijnych w ogóle się tej ustawy nie stosuje.


Fakt, pierwotnie miała się stosować, ale wykreślono odpowiednie paragrafy. Przegapiłem. Więc teraz "cykliczne" mają pierwszeństwa nad religijnymi nawet.

Cytuj:
W społeczeństwie ukształtowanym na gruncie liberalnym takie sytuacje będą marginalne - nikt bowiem nie zdoła zyskać tak dużej przewagi nad innymi, w każdym razie nie na dłuższą metę. W praktyce tak eksmisje na bruk, jak i umowy śmieciowe, a także pozostałe problemy, niemal zawsze ostatecznie okazują się skutkiem zbyt daleko posuniętej ingerencji państwa w gospodarkę.


Myślałem, że libertianizm odchodzi w przeszłość a tu takie coś... liberalizm prawicowy promuje powiększanie się różnic majątkowych między "zaradnymi" a "nieudacznikami", przy czym moralną ocenę "zaradności" i "nieudacznictwa" zostawmy na boku. Owszem, istnieje coś takiego jak wolna konkurencja, ale ona zależy od stosunku popytu i podaży. Mieszkania i nawet "ręce do pracy" to także towar, jeżeli za drzwiami jest 50 chętnych, to sytuacja jest inna, niż jak rzemieślnika należy ze świecą szukać. Libertianizm nie ma sam w sobie żadnych mechanizmów przeciw umowom śmieciowym, poza ślepą wiarą, że wszystkim będzie dostatniej więc i w końcu też pracownikom na śmieciówkach "skapnie".

Ale tak to nie działa, przypadkowo zaczyna "skapywać" dopiero wtedy, jak znajdzie się przymus mocniejszy od dobroci serca.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn lip 24, 2017 10:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 163 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL