IPN też lżył żołnierzy wyklętych udowadniając mord na kobietach i dzieciach przez oddział pod dowództwem Łupaszki.

A w czym się ich patriotyzm wyrażał?Niczego takiego nie piszę.
A dlaczego tak można powiedzieć? Czy Polak z definicji kradnie i pije? Nie. Czy "wyklęci" z definicji napadali na ludzi? Tak.

A dlaczego można powiedzieć to co ty mówisz?

Polecam http://www.wykleci.ipn.gov.pl/

Czy "wyklęci" napadali na ludzi? Napadali. Czy walczyli z jakimś politycznym celem, na rzecz jakiegoś politycznego bytu? Nie. Czy walczyli z sowietami? Nie.

No więc o co chodzi?

Aha - byli żołnierzami, bo po kilkudziesięciu latach ktoś uchwalił ich święto. Zaiste - Twoje błyskotliwe uwagi wprowadzają równowagę na tym forum.

Walczyli. Z komuną i o niepodległość.
Tobie wyżej stawiam poprzeczkę. Rozumiem gdyby takie bzdury pilaster pisał ale ty?

Tak. To wymień konkretne opieracje, które owi "wyklęci" przeprowadzili przeciwko Armii Czerwonej. Jakie były ich cele i skutki? Paryską? Tzn. jak konkretnie ich działania miały przyczynić się do niepodległości Polski? Jaki był plan? W jaki sposób ich działania ten plan realizowały?

Nie jestem nauczycielem historii żeby ci wykłady robić. Ale w sieci masz dużo materiałów wolnych od PRLowskiej propagandy.

Co mam wklepać do Gógla, żeby sie z nimi zapoznać: "Zeitgeist" czy "zdarzenie w Emilcinie"?

Żałość bierze po prostu. Ja mam szukać dowodów na Wasze tezy!

Ale tak zawsze jest w dyskusji o "wyklętych". Wszyscy ich czciciele potrafią ładnie deklinować słowo "bohaterstwo" i koniugować wyrażenie "walczyć z komunizmem". Ale jak się zapytać o konkretne przykłady, na czym ta bohaterska walka z komunizmem rzeczywiście polegała, to odpowiada głucha cisza.

Oni nie walczyli nawet z krajowymi komunistami. Jedyne operacje zaczepne przeciwko "komunie" to było rozbijanie więzień, w celu uwolnienia przetrzymywanych tam kumotrów. Przy okazji uwalniano też oczywiście najzupełniej już apolitycznych kryminalistów.

Jedynym odłamem "wyklętych", który faktycznie jakoś tam "walczył z komunizmem" to była UPA - nawet komunistycznego wiceministra udało im się odstrzelić.

Czytam i nie wierze! Niesamowite...

Zefciu każe udawadniac! sic! tutaj prawde historyczna! Prawde uznana w podrecznikach historii! Potwierdzona przez polskich historykow! Polskie instytucje historyczne jak chocby IPN, polityczne instytucje polskie jak sejm, senat, rzad czy Prezydent RP! Z pilastrem glosza jakies brednie komunistyczne, ktore zostaly tylko w umyslach postkomunistycznych czerwonych gnid! Co wiecej pilaster pisze fantasmagorie na temat bandyckiej grupy, uznanej w Polsce za organizacje zbrodnicza, a nawet sluzacej eksterminacji narodu polskiego! Jeden z jej szefow, bandyta Bandera, mial wyrok smierci wydany przez polski sad!

Odlamem lewaka i to bardzo skrzywionego ideologicznie, bo liberalnego, to na tym forum jest pilaster.

Czyli kosiarz1 otwarcie przyznaje, że nie ma żadnych dowodów na to, że "wyklęci" to byli "żołnierze walczący z sowietami o niepodległość Polski". Ale taka jest "prawda historyczna" zatwierdzona przez Ministerstwo Prawdy i wyznawanie takiej prawdy historycznej nas obowiązuje.
pilaster niczego nie napisał, że nie była to organizacja zbrodnicza bądź, że nie dokonywała ona eksterminacji Narodu Polskiego. Jabłka czy gruszki w tym sadzie rosły? Ale znowu - niczego nikt tutaj nie napisał, jakoby Bandera nie miał wyroku śmierci.

W skrócie obserwujemy taką samą reakcję, z jaką zawsze mamy do czynienia, gdy ktoś kwestionuje dogmaty nt. wyklętych - dużo wykrzykników, epitetów, przezwisk; zero konkretów.

Chyba cie...to ja mam przedstawiac jakies dowody na twoje brednie? Jest tysiace publikacji historycznych na temat podziemia walczacego z komunistami, nazwanym dzis "zolnierzami wykletymi" wiec nie bredz. Jezeli masz inne dowody historyczne, to dawaj je. Nie kaz udawadniac , ze ziemia kreci sie wokol slonca.
Przez piecdziesiat lat prlu ta prawda byla niszczona i przekrecana, z jasnych powodow, to ci zolnierze walczyli z bolszewickim, komunistycznym okupantem, wiec jasne, ze komunisci pamiec o nich i ich bohaterstwie przekrecali...a po co Ty to robisz?

Pilaster wystarczajaca bzdure napisal, ze byla to czesc upa...widocznie nie odroznia Polakow od Ukraincow.

No i od razu agresywne zwroty.
Zauważmy, że kosiarz oskarża dokładnie o to, co sam robi. Tzn. z jednej strony każe mnie szukać dowodów na swoje tezy, a z drugiej, zarzuca (zupełnie bez podstaw), że to ja tak robię.

Druga sprawa - "z komunistami" to określenie zupełnie niejasne. Mogę w zasadzie rozwalić łeb każdemu i powiedzieć, że był komunistą. Prosiłem o działania przeciwko okupantowi.
A jak sobie wyobrażasz taki dowód? Mam przejrzeć minuta po minucie życie każdego z "wyklętych" i wykazać, że w żadnej z tych minut nie prowadził on działań wojskowych przeciwko sowietom o niepodległość Polski? Jest normą, że dowodzi, że popełnienia czynu, a nie jego niepopełnienia.
No i znowu to samo - nie zgadzasz się z zatwierdzoną przez Ministerstwo Prawdy doktryną, albo choćby ją kwestionujesz - jesteś komunistą, zamknij ryj. Oczywiście kosiarz mógłby mi skutecznie zamknąć ryj podając konkretne przykłady wojskowych działań przeciwko Armii Czerwonej. Ale widać - nie może tego zrobić. Tym samym dowodzi mojej racji.
Łżesz - pilaster niczego takiego nie napisał.