Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 3:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Kibice czy "kibole"? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Kibice czy "kibole"?
kosiarz1 napisał(a):
pilaster pisze fantasmagorie na temat bandyckiej grupy [UPA -p], uznanej w Polsce za organizacje zbrodnicza, a nawet sluzacej eksterminacji narodu polskiego! Jeden z jej szefow, bandyta Bandera, mial wyrok smierci wydany przez polski sad!


A jakie konkretnie fantasmagorie pilaster napisał na temat bandyckiej grupy, uznanej w Polsce za organizacje zbrodnicza, a nawet sluzacej eksterminacji narodu polskiego, której jeden z szefow, bandyta Bandera, mial wyrok smierci wydany przez polski sąd?

Cytuj:
Odlamem lewaka i to bardzo skrzywionego ideologicznie, bo liberalnego,


Mogliby się genetyczni patrioci w końcu zdecydować, czy pilaster jest lewakiem, czy ma skrzywienie liberalne. Bo w końcu sa to rzeczy wzajemnie sprzeczne :roll: (Oczywiście w Polsce. W języku pisowskim "lewak" oznacza każdego, kto się z PISem nie zgadza. "Lewakiem" jest zarówno Zandberg, jak i Korwin-Mikke)

Cytuj:
ci zolnierze walczyli z bolszewickim, komunistycznym okupantem


Jakie straty (w sile żywej, czołgach, samolotach, działach, etc) zadali bolszewickiemu komunistycznemu okupantowi?

Cytuj:
byla to czesc upa...


Odwrotnie. To UPA była częścią "żołnierzy wyklętych" i to najbardziej pasującą do pisowskiej definicji (walczyli z bolszewickim, komunistycznym okupantem)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt cze 30, 2017 7:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Lewak może mieć skrzywienie liberalne, tak jak komunista może mieć skrzywienie trockistowskie.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt cze 30, 2017 10:07
Zobacz profil
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Andy72 napisał(a):
Lewak może mieć skrzywienie liberalne, tak jak komunista może mieć skrzywienie trockistowskie.
Natomiast czciciel "wyklętych" nie może mieć skrzywienia w kierunku przedstawiania konkretów. Bo konkretów nie ma.


Pt cze 30, 2017 10:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Coroner napisał(a):
wśród żołnierzy wyklętych znajdowali się również bandyci


Wśród żołnierzy wszystkich armii znajdowali się bandyci, ale te armie były jednak armiami, a nie bandami.

Różnica nie polega tylko na nasileniu bandyctwa, ale na istnieniu/nieistnieniu nadzoru politycznego. Armia ma jakiś kierujący nią ośrodek polityczny i realizuje jakieś cele polityczne, choćby i zbrodnicze (jak SS, NKWD, czy UPA). Samowolne mordy, gwałty i rabunki są w armii, przynajmniej teoretycznie, ścigane i karane. Dowódcy wojskowi dostają z tego ośrodka rozkazy i składają mu meldunki z ich wykonania.

Nawet w UPA można było np rozkazać, że tej wioski akurat nie rizaty, bo tu mieszkają dobrzy Ukraińcy. U "żołnierzy wyklętych" nie było to możliwe. Kto wytyczał takim indywiduom jak ogień, czy bury cele polityczne do zrealizowania? Od kogo oni otrzymywali rozkazy i komu składali meldunki? Nie uznawali oni oczywiście miejscowych władz komunistycznych, ale alternatywnego wobec nich ośrodka władzy w Londynie nie uznawali również. Dynamika wewnątrz tych grup również nie przypominała stosunków wojskowych z ich dyscypliną i planowaniem, ale właśnie typową bandę, w której członkowie słuchają herszta, tylko wtedy, kiedy jest to zgodne z ich własnym interesem. A kiedy uznają że tak nie jest - zmieniają herszta bez żadnych ceregieli. Armia na rozkaz (abstrahując od tego czy sensowny i wykonalny) zaatakuje nawet znacznie silniejszego przeciwnika. AK dostawszy takie rozkazy zrealizowała samobójczy plan "Burza", co skończyło się jej zagładą. W przypadku bandy "wyklętych" jest to nie do wyobrażenia. Żaden herszt nie mógłby wydać rozkazu zaatakowania np koszar, czy konwoju Armii Czerwonej, albo choćby i oddziału KBW, jeżeli tylko ten nie byłby znacznie słabszy liczebnie i pod względem siły ognia, od bandy, a gdyby taki rozkaz wydał, natychmiast przestałby być hersztem.

W przeciwieństwie do żołnierzy, bandyci nie tylko unikają narażania swojego życia w walce z silniejszym przeciwnikiem, ale i obciążania się bronią zespołową. AK mogła mieć nawet działa, czołgi i samochody pancerne, podczas gdy "wyklęci" pozbywali się nawet ckmów Z prostego powodu. Obsługa broni zespołowej jest w przegranej sytuacji, zarówno kiedy dochodzi do brania łupów i gwałcenia, jak i w razie ucieczki przed siłami porządkowymi.

Armia partyzancka z natury rzeczy znajduje się już na granicy bandyctwa, bo jest bardzo trudna do kontrolowania i musi się zaopatrywać kosztem miejscowej cywilnej ludności, co wystawia poszczególnych komendantów na niesłychane pokusy. W wyniku wyemancypowania się takich oddziałów spod zwierzchnictwa politycznego, granica ta zostaje definitywnie przekroczona.

Niekontrolowane przez nikogo grupy uzbrojonych, przyzwyczajonych do zabijania, samowoli i bezkarności kompletnie zdemoralizowanych kreatur stają się plagą po każdej większej wojnie

Problem ten nie dotyczył wyłącznie Polski, ale wszystkich krajów, w których w czasie wojny wytworzył się silny ruch partyzancki, zarówno tych opanowanych później przez komunistów (Polska, Ukraina, Jugosławia), jak i nie (Grecja). Przykład Grecji pokazuje, że "żołnierze wyklęci" wcale nie mają najmniejszej ochoty na "walkę z komuną". Poszczególni "komendanci" bez żadnych oporów i certolenia się zmieniają formalne strony, za które rzekomo "walczą" czasami po kilka razy. Gdyby Polska po wojnie pozostała po zachodniej stronie żelaznej kurtyny, taki ogień czy bury i tak by "walczyli", tylko zapewne tym razem nie z, a o komunizm.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt cze 30, 2017 10:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Kibice czy "kibole"?
pilaster walczy znowu ze swoimi fantasmagoriami...armia, pisze.

Przecież nikt nigdy nigdzie nie twierdził, ze to armia walczyła. Można nawet przyjąć z Wikipedii IPN podobnie pisze "polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne – antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce"

http://wilczetropy.ipn.gov.pl/wt/zolnierze-wykleci

Mozna oczywiście przyczepić sie o nazwę uzywaną w stosunku do ludzi tam walczących...zołnierze.
Jednak "zołnierze wykleci" to nazwa własna, a nie jakies konkretny rodzaj formacji, wymyslony przeciez dziś przez młodych patriotów.

Oczywiście to co pilaster uważa, mija się z prawdą, jeżeli chodzi o to z kim walczyli. Cały system stworzony przez komunizm był dla nich bezprawnym.Jakie prawoi miało ich obowiazywać? Jezeli ich nazywamy bandytami, jak nazwiemy ludzi którzy strzelali im w tyl głowy w ubeckich piwnicach?n sedziami? Scigały ich i zabijały bolszewickie bandy. Jezeli pilaster uwaza, że te bolszewickie komunistyczne bandy okupujące Polskę, były w prawie...to jego sprawa.
Komunisci z Razem tez tak uważają...

Jest coś takiego jak socjalliberalizm...jest lewica liberalna. Nie ma co tutaj dywagować. to są definicje.


Pt cze 30, 2017 13:46
Zobacz profil
Post Re: Kibice czy "kibole"?
kosiarz1 napisał(a):
Mozna oczywiście przyczepić sie o nazwę uzywaną w stosunku do ludzi tam walczących...zołnierze.
Jednak "zołnierze wykleci" to nazwa własna, a nie jakies konkretny rodzaj formacji, wymyslony przeciez dziś przez młodych patriotów.
Uffff. No to połowę problemu mamy z głowy. kosiarz postanowił pójść na kompromis. On przyzna, że to jednak nie byli żołnierze, a inni przyznają, że jednak walczyli z sowietami. Ale nie wiem, po co na taki kompromis miałby ktokolwiek iść?
Cytuj:
Oczywiście to co pilaster uważa, mija się z prawdą, jeżeli chodzi o to z kim walczyli.
Proszę zatem wskazać, z kim walczyli naprawdę, a z kim walczyli według pilastra i gdzie te sądy się wykluczają. Oczywiście na to pytanie też nie odpowiesz.
Cytuj:
Cały system stworzony przez komunizm był dla nich bezprawnym.Jakie prawo miało ich obowiazywać?
Uważasz, że jeśli nie podoba mi się system prawny w jakimś państwie, to automatycznie nie obowiązuje mnie żadne prawo? Że jestem moralnie upoważniony rozwalić łeb każdej osobie w Polsce po tym jak PiS zorganizował prywatne "posiedzenie Sejmu" np.
Cytuj:
Jezeli ich nazywamy bandytami, jak nazwiemy ludzi którzy strzelali im w tyl głowy w ubeckich piwnicach?n sedziami? Scigały ich i zabijały bolszewickie bandy.
No i co z tego? Fakt, że kogoś ścigają bolszewickie bandy automatycznie usprawiedliwia każdy jego czyn?

Ale dobrze że przyznał kosiarz kolejną rzecz - że "wyklęci" nie walczyli z bolszewikami, tylko przed nimi uciekali.


Pt cze 30, 2017 14:00
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Autentycznie wyklęty przez sowietów i komunistyczną władzę Polski, był Antoni Heda "Szary"- dowódca oddziałów AK walczących z Niemcami w lasach iłżeckich.
Wypełniając rozkaz zarządu głównego AK, rozformował oddział i nie "walczył" z Polakami, np mordując milicjantów na posterunkach.
Owszem rozbił kieleckie więzienie wypełnione przez partyzantów AK osadzonych przez UB i NKWD, którym groziły długoletnie więzienia, lub wyroki śmierci.
Po akcji w Kielcach zaprzestał konspiracyjnej działalności, ukrywał sie pod przybranym nazwiskiem.
Aresztowany w 1948r otrzymał 4 wyroki śmierci.


Pt cze 30, 2017 14:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Kibice czy "kibole"?
kosiarz1 napisał(a):
Przecież nikt nigdy nigdzie nie twierdził, ze to armia walczyła


A co walczyło? Zresztą "walczyć' może tylko armia (w sensie zbrojne ramię jakiegoś, choćby bardzo słabego, rządu) Coś, co nie ma rządu, nie "walczy", a co najwyżej grasuje.

Cytuj:
Jednak "zołnierze wykleci" to nazwa własna,


Tak samo jak "żołnierze mafii", albo "żołnierze gangów"

Cytuj:
Oczywiście to co pilaster uważa, mija się z prawdą,


Oczywiście. Jest to tak oczywista oczywistość, że z samej swojej oczywistości żadnego uzasadnienia nie potrzebuje.

Cytuj:
jeżeli chodzi o to z kim walczyli.


To z kim walczyli? Przeciwko komu planowali i wykonywali operacje. Jakie temu komuś zadawali straty? Od kogo odbierali rozkazy i komu składali meldunki?

Cytuj:
Cały system stworzony przez komunizm był dla nich bezprawnym


Co w takim razie było dla nich "prawnym"? Jaki system prawny uznawali i stosowali?


Cytuj:
.Jakie prawoi miało ich obowiazywać?


Np przedwojenne prawo II RP, w myśl którego powinni się podporządkować istniejącemu wtedy realnie rządowi londyńskiemu i wykonywać jego rozkazy. (w tym ten o demobilizacji)

Nawet taki samowolny watażka jak Hubal, chociaż grasował początkowo całkowicie samowolnie, w końcu to zrobił, choć niechętnie.

Cytuj:
Scigały ich i zabijały bolszewickie bandy.


Jak słusznie zauważył zefciu. kosiarz przyznaje, że "wyklęci" uciekali przed bolszewickim komunistycznym okupantem, a nie z nim walczyli. :roll:


Cytuj:
Jest coś takiego jak socjalliberalizm...


Co nie jest liberalizmem.


Cytuj:
jest lewica liberalna.


Jest tylko w PIS.

Jak lewica, to nie liberalna. Liberalizm to pogląd, że państwo powinno ograniczać swoją aktywność tylko do kilku dziedzin, a wolność obywateli można ograniczać tylko wtedy, kiedy wchodzi w konflikt z wolnością innych obywateli. W szczególności także, a nawet przede wszystkim wolność gospodarczą, bo bez niezależności ekonomicznej o jakichkolwiek innych wolnościach nie ma mowy.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt cze 30, 2017 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Cytuj:
A co walczyło? Zresztą "walczyć' może tylko armia (w sensie zbrojne ramię jakiegoś, choćby bardzo słabego, rządu) Coś, co nie ma rządu, nie "walczy", a co najwyżej grasuje.


Masz tam jakies swoje byle jakie zdanie, i tak jak komuniści w czasie prlu, oceniasz tę walkę.
Coż...zdziwiony raczej nie jestem.

Na szczęście, historia juz Ich oceniła.
Chwała Bohaterom! :brawo:

Cytuj:
Jak lewica, to nie liberalna. Liberalizm to pogląd, że państwo powinno ograniczać swoją aktywność tylko do kilku dziedzin, a wolność obywateli można ograniczać tylko wtedy, kiedy wchodzi w konflikt z wolnością innych obywateli. W szczególności także, a nawet przede wszystkim wolność gospodarczą, bo bez niezależności ekonomicznej o jakichkolwiek innych wolnościach nie ma mowy.


Liberalizm to pogarda dla prawa. Wolność ponad prawa...naturalne także. To liberałowie lewacy wprowadzają aborcje, eutanazje, laicyzm, "małzenstwa" homoseksualne itp To liberalni lewacy wykorzystuja gospodarke, dla swoich chorych ideologii...rozdzielaja pieniadze i pzrywileje wg uznania, monopolizują rynki i instytucje finansowe, podporzadkowuja całe obszary prawa i ekonomii do swoich potrzeb. tak naprawdę zadna wolnośc słowa nie ma dla nich znaczenia, poprawność polityczna, ponad wolnośc słowa.
ktos tu wspomniał o trockizmie, to dobry przykład.
Żadnej wolnej gospodarki w UE nie ma, nawet budka z warzywania jest do "załatwienia" Tym bardziej nie ma przyzwolenia na poglady inne.
Kilka lat temu zaczełem pisac o lewackim liberalizmie...nawet sam wtedy, szukajac na ten temat w internecie wiadomosci, nie umiałem ich znaleźć. Mozna powiedziec, ze bylem pionierem w tym okresleniu...teraz tego pełno, a np. Krytyka polityczna sama sie do tego przyznaje.
Choc w USA już od dawna tego terminu się uzywa, jak sie niedawno dowiedziałem. 8)


Pt cze 30, 2017 17:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Kibice czy "kibole"?
kosiarz1 napisał(a):

Liberalizm to pogarda dla prawa. Wolność ponad prawa...naturalne także. To liberałowie lewacy wprowadzają aborcje, eutanazje, laicyzm, "małzenstwa" homoseksualne itp To liberalni lewacy wykorzystuja gospodarke, dla swoich chorych ideologii...rozdzielaja pieniadze i pzrywileje wg uznania, monopolizują rynki i instytucje finansowe, podporzadkowuja całe obszary prawa i ekonomii do swoich potrzeb. tak naprawdę zadna wolnośc słowa nie ma dla nich znaczenia, poprawność polityczna, ponad wolnośc słowa.
ktos tu wspomniał o trockizmie, to dobry przykład.


Naziolstwo to pogarda dla człowieka, jego godności i wolności. Naziolstwo posługując się pseudo-patriotyczną ideologią i tanimi hasełkami wprowadza podziały między ludzi, dzieląc ich na tzw. prawdziwków (czyli Prawdziwych Polaków, Katolików a nawet Prawdziwych nie-Lewaków), następnie przemocą i/lub prawem pozbawiając tych "nie-prawdziwych" wolnosci i praw. Naziolstwo doprowadzało do zbrodni Holocaustu, Wołynia czy Burego. A mimo to naziol będzie skrycie podziwiał banderowca, hitlerowca czy innego ISIS-owca, za ich otwarty radykalizm, a jawnie zwalczał wszystkich letnich, nie-prawdziwych i innych heretyków. Naziol kieruje się psychologią twierdzy, wszystko co utwierdza podzialy, pogłębia fosy czy umacnia mury będzie dobre, wszystko co je niweluje będzie złe, lewackie i zaprzanskie.

Sam nie wiem, dlaczego to napisalem, być może powyzszy wpis był mi natchnieniem.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt cze 30, 2017 18:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Moim zdaniem napisałeś to z tchórzostwa...i z braku kontrargumentów. A tak Cię to denerwuje :D

Własnie w Niemczech lewacy liberalni ograniczayli wolność slowa...w internecie także. Czy to nazwać naziolstwem? Pewnie tak, przeciez to lewica czy to w bolszewickiej Rosji, czy faszystowskich Niemczech rzadziła. Boli? Coż, prawda zawsze boli, gdy zakłamanie odkrywa.


Pt cze 30, 2017 19:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Kibice czy "kibole"?
O, kosiarz1 wymyślił sobie nową obelgę. Teraz jego oponenci nie będą już (tylko) lewakami a.. tchórzami. Zapomnial jeszcze napisać, że mi z gęby brzydko pachnie. Pewnie zapomniał.

A poza tym w Niemczech, panie, w Niemczech murzynów bijo. Ten, nazioli biednych cenzurujo. Kto nie z nami prawicowemi bohatyrami ten tchórz i lewak.

PS Wbij sobie do głowy, ze liberał i lewak mogą popierać te same kwestie, ale nie zgadzać się przykładowo co do metod. Podobnie będzie między lewakami i naziolami, a pewnie i naziole i liberały znajdą jakieś wspólne tematy. Twoją tezę "kto za dżender ten lewakiem" (wolna parafraza) wsadź sobie tam, skąd ją wyskrobałeś.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt cze 30, 2017 22:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Kosiarz nic nie wymyslil, ten epitet funkcjonuje od wiekow. Nie chcialem jednak Cie obrazic, jezeli tak sie stalo przepraszam. Chodzilo mi raczej o Twoj czyn, czyli napisanie czegos, co moglo byc tylko spowodowane, tylko bojaznia przed przyznaniem mi racji we wczesniejszym wpisie. Przeciez dla mnie faszysci, nazisci, komunisci to jedna banda bydlakow lewackich.
W ogole twierdze, ze czlowiek wymyslac swoje izmy, ideologie itp ciagle sobie szkodzi, a naturalny tok rozwoju czyli moja filozofia normalizmu, tez izm :D jest najlepsza.


Cytuj:
PS Wbij sobie do głowy, ze liberał i lewak mogą popierać te same kwestie, ale nie zgadzać się przykładowo co do metod. Podobnie będzie między lewakami i naziolami, a pewnie i naziole i liberały znajdą jakieś wspólne tematy. Twoją tezę "kto za dżender ten lewakiem" (wolna parafraza) wsadź sobie tam, skąd ją wyskrobałeś.


Zawsze twierdzilem, i nie zaprzeczalem, ze kazdy chce szczescia, dobrobytu i spokoju w dobrobycie...czy to lewak, czy prawak, ateista czy wierzacy...nie ma w tym nic odkrywczego...tylko wlasnie o te droge chodzi, ktora najczesciej prowadzi do smierci, cierpien, ograniczaniu praw i wolnosci, w przypadku chorych ideologii.


So lip 01, 2017 6:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Kibice czy "kibole"?
@kosiarz1

Moje poprzednie posty były konfrontacyjne, ale po Twoim ostatnim wpisie postaram sie także trochę zmienić ton. Nie "boję" się przyznać Ci racji, bo się z Tobą po prostu nie zgadzam. Głownie dotyczy to kwestii tegp "lewaka", który w Twojej (ale nie tylko) retoryce staje się takim workiem na wszystko, z czym się nie zgadzasz. Ateizm, faszyzm, dżender czy przepisy UE, wszystko to lewactwo. Kiedyś Korwin specjalizował się w takiej czarno-białej wizji świata, w której on był takim ostatnim prawdziwym prawicowcem. Niestety, obecnie ta wizja się rozszerza, psychologia twierdzy, my są "prawdziwki", kto nie z nami ten lewak / naziol / ZOMO.

Częściowo zgodzę się, że wszelkie radykal-izmy mają więcej wspólnego, niż na zewnątrz widać. Ale nie nazwałbym tego lewactwem. Radykalny katolic-yzm wrzucę do tego samego wora, zbyt często czytałem wpisy braci w wierze tęskniacych za epoką stosów i krucjat. I podziwiających islam-istów za to, że nie dają obrażać swojego Proroka. Więc niech mi inni zarzucają letniość, lewactwo, prawactwo czy libertynizm, jak ktoś krzyknie "Kto nie skacze ten ....", to podziękuję grzecznie. Postoję.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


So lip 01, 2017 9:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Kibice czy "kibole"?
Tak naprawde to nawet nie wiem o co polemizujemy. Bronisz sie od nazywania Twojego swiatopogladu i podobnych lewackimi.
Zgodze sie, ze to uproszczenie, ale swiat choc wielobarwny politycznie, religijnie itp, przewaznie dzieli sie na pol. Od USA, Rosje, Chiny po Europe, przez Afryke, przewaznie sa dwa bieguny polityczne, wspierane przez rozne ich odlamy. Rozni nas historia, uwarunkowania religijne, tradycja itp.
Ustawianie swiata przez samego czlowieka, poprzez zmienianie czy tlumaczenia przez siebie stworzenia i porzadku Bozego, nazywam lewactwem.
Prawym jest zycie w uproszczeniu..."jakimi nas Bog stworzyl" i jakie nam wartosci, dekalog przekazal.

Gender, poprawnosc polityczna, to tlumaczenie swiata nas otaczajacego ideologicznie, w oderwaniu od naturalnej kolei rzeczy. Po co to? Rodzi nowe cierpienia, problemy i ograniczenie wolnosci, wyjalowienie moralne.


N lip 02, 2017 7:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL