Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Publiczne popieranie partii - praca, czy własne zdanie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Publiczne popieranie partii - praca, czy własne zdanie?
bert04 napisał(a):
Wiadomo, że każdy człowiek (a moderator, jak wiadomo, też człowiek) ma swoje preferencje, czy to światopoglądowe, czy religijne, czy też estetyczne. Pytanie jest tylko, jak to się przekłada na jego decyzje w sprawach, w których z różnych powodów, nie powinien kierować się swoimi preferencjami.


Stronniczość moderatorów wynikająca z ich poglądów i sympatii nie jest tym problemem o którym mowa.

Oczywiście najlepiej by było, gdyby moderatorzy byli ludźmi całkowicie bez właściwości, czyli własnych poglądów. Lub przynajmniej potrafili je odsunąć na bok w momencie wykonywania swojej działalności moderatorskiej. Jeżeli da się to osiągnąć to wspaniale, jeżeli nie, to trudno.

Moderator jawnie stronniczy jest już problemem, ale wcale nie największym, jaki może się trafić.

Bo tym jest moderator, nawet nie stronniczy, ale dyspozycyjny.

Popatrzmy na Yarpena. Przez lata był tutaj moderatorem i przez te lata pewne rzeczy mu nie przeszkadzały. Aż nagle, dosłownie w ciągu kilku godzin, zaczął walczyć z "oszczerstwami" których wcześniej przez lata nie zauważał.

Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, nie dokonał tej nagłej wolty samodzielnie, tylko został do tego w jakiś sposób nakłoniony. Dostał po prostu od [grupki przypadkowych posłów w sejmie] odpowiednie instrukcje, mające bądź charakter personalny (usunąć za wszelką cenę niepisowskich userów), bądź bardziej ogólny ("robimy porządek z mediami każdy na swoim odcinku").

Można zatem ustalić dowolne reguły pisania, moderowania, precyzyjnie ustalić granice dopuszczalnej ironii i ad personam, a i tak nic to nie da, kiedy władza i jej funkcjonariusze, żadnych reguł, nawet tych wcześniej przez siebie wprowadzonych, przestrzegać nie mają najmniejszego zamiaru. :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt gru 15, 2017 9:29
Zobacz profil
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
pilaster napisał(a):

Popatrzmy na Yarpena.
Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, nie dokonał tej nagłej wolty samodzielnie, tylko został do tego w jakiś sposób nakłoniony. Dostał po prostu od [grupki przypadkowych posłów w sejmie] odpowiednie instrukcje, mające bądź charakter personalny (usunąć za wszelką cenę niepisowskich userów), bądź bardziej ogólny ("robimy porządek z mediami każdy na swoim odcinku").

Pilaster powinien już chyba zacząć się leczyć, bo to co wypisuje nie jest normalne.


Pt gru 15, 2017 9:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
pilaster napisał(a):
Bo tym jest moderator, nawet nie stronniczy, ale dyspozycyjny.


Powtarzasz błąd naszej dzisiejszej pożal się B-że opozycji. Która tak długo krzyczała, że "jest dyktatura", tak długo porównywała prezesissimusa do Hitlera, Stalina i Voldemorta, że jak faktycznie nastąpiły zmiany autorytarne, już nie mogła zwiększyć retoryki. Ty od tak dawna imputujesz oponentom, że są opłacani, dyspozycyjni czy sterowani, że jak zrobisz to przy 1001 okazji, nie robi to wrażenia. Niezależnie od tego, czy zarzut jest słuszny, czy nie.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt gru 15, 2017 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
bert04 napisał(a):
[od tak dawna imputujesz oponentom, że są opłacani, dyspozycyjni czy sterowani, że jak zrobisz to przy 1001 okazji, nie robi to wrażenia. Niezależnie od tego, czy zarzut jest słuszny, czy nie.


Zarzut jest i zawsze był słuszny. Genetyczni patrioci obecni w mediach, nawet w tak niszowych jak fora dyskusyjne, nie są w stanie samodzielnie formułować swoich myśli. Wszystkie ich teksty i wypowiedzi są zawsze jednakowe, używające nawet tych samych sformułowań i zwrotów frazeologicznych, tych samych określeń, ustawionych w tym samym szyku. Oponentom odpowiadają zawsze stekiem propagandowych frazesów, a przyciśnięci merytorycznie, uciekają od dyskusji.

Wszyscy zawsze i wszędzie. Ostatnim takim przykładem był na tym forum R27, który, w obawie przed "subiektywnym szkodnictwem", zwyczajnie nie potrafi własnymi słowami napisać po co jest program 500+

Zjawisko to istnieje odkąd istnieje [grupka przypadkowych posłów w sejmie]. Zresztą przecież nigdy ona nie ukrywała, że jest kierowana przez jeden Centralny Ośrodek Dyspozycji Politycznej i na żadne samodzielne, autorskie "drogi do socjalizmu" nie ma tam miejsca. Także na odcinku propagandowym.

Na tym forum jedynym genetycznym patriotą, który faktycznie potrafił samodzielnie argumentować i formułować swoje wypowiedzi, był Johnny99. I faktycznie po 2015 roku okazało się że on jeden jedyny z tutejszych piewców PIS nie był ręcznie sterowany.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt gru 15, 2017 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 08, 2017 11:45
Posty: 430
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
Nie kłam bo ci odpisałem, iż program 500 plus ma na celu zachęcanie do osiedlania się w Polsce mołdawskich Romów.


Pt gru 15, 2017 13:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
pilaster napisał(a):
Zarzut jest i zawsze był słuszny. Genetyczni patrioci obecni w mediach, nawet w tak niszowych jak fora dyskusyjne, nie są w stanie samodzielnie formułować swoich myśli. Wszystkie ich teksty i wypowiedzi są zawsze jednakowe, używające nawet tych samych sformułowań i zwrotów frazeologicznych, tych samych określeń, ustawionych w tym samym szyku. Oponentom odpowiadają zawsze stekiem propagandowych frazesów, a przyciśnięci merytorycznie, uciekają od dyskusji.


Tak było do momentu, jak Duda zawetował. Od tego czasu maszynka dostała jakiegoś piasku w tryby. I co chwila a to ktoś deklaruje, że Dudy nie wybierze, a to ktoś inny, że staje za jakimiś murami, a najważniejsza osoba w rządzie RP (czyli Minister Wojny) musi publicznie odnosić się do pogłosek o jego odwołaniu.

Cytuj:
Na tym forum jedynym genetycznym patriotą, który faktycznie potrafił samodzielnie argumentować i formułować swoje wypowiedzi, był Johnny99. I faktycznie po 2015 roku okazało się że on jeden jedyny z tutejszych piewców PIS nie był ręcznie sterowany.


... tyle że uwierzyłeś w to długo potem, jak Johnny99 już przestał być "piewcą PiS". Istnieje jakiś aktualny i aktywny "piewca PiS", którego nie wrzucasz do wora "kierowanych i opłacanych przez CODP"? Choć jeden nick?

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt gru 15, 2017 13:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
bert04 napisał(a):
pilaster napisał(a):
Zarzut jest i zawsze był słuszny. Genetyczni patrioci obecni w mediach, nawet w tak niszowych jak fora dyskusyjne, nie są w stanie samodzielnie formułować swoich myśli. Wszystkie ich teksty i wypowiedzi są zawsze jednakowe, używające nawet tych samych sformułowań i zwrotów frazeologicznych, tych samych określeń, ustawionych w tym samym szyku. Oponentom odpowiadają zawsze stekiem propagandowych frazesów, a przyciśnięci merytorycznie, uciekają od dyskusji.


Tak było do momentu, jak Duda zawetował. Od tego czasu maszynka dostała jakiegoś piasku w tryby.


No właśnie. I to jest bardzo dziwne. Jak napisał pilaster w innym wątku - może się o wiązać z bliską śmiercią I sekretarza, o schedę po którym ruszyły walczyć poszczególne frakcje.

Z drugiej jednak strony, jak się wydaje, Adrian został już skutecznie przywołany do porządku (jeżeli przyjąć że faktycznie się rozbrykał)


Cytuj:
Cytuj:
Na tym forum jedynym genetycznym patriotą, który faktycznie potrafił samodzielnie argumentować i formułować swoje wypowiedzi, był Johnny99. I faktycznie po 2015 roku okazało się że on jeden jedyny z tutejszych piewców PIS nie był ręcznie sterowany.


... tyle że uwierzyłeś w to długo potem,


Och, uwierzył pilaster znacznie wcześniej, tylko chciał się on z Johnnym99 trochę podroczyć :)

Niemniej akurat J99 już wcześniej, z uwagi na wspomnianą samodzielność, absolutnie do tego towarzystwa nie pasował i stanowił tym samym swoją osobą dla pilastra wielką zagwozdkę. :roll: innym takim przypadkiem jest np. Łukasz Warzecha

Cytuj:
Istnieje jakiś aktualny i aktywny "piewca PiS", którego nie wrzucasz do wora "kierowanych i opłacanych przez CODP"?


Hmm... :roll:

Jeden istnieje

Ale nie więcej.

Zresztą nic dziwnego. Grupka przypadkowych posłów w sejmie mogła zwodzić i oszukiwać naiwnych z jakimiś minimalnymi szansami na sukces tylko do roku 2015. Obecnie nie jest to już możliwe. Zostali tam tylko świadomi tego co czynią.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt gru 15, 2017 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
pilaster napisał(a):
Z drugiej jednak strony, jak się wydaje, Adrian został już skutecznie przywołany do porządku (jeżeli przyjąć że faktycznie się rozbrykał)


Adrian wprawdzie parę punktów na plus uzyskał, ale został zmuszony do zatwierdzenia rządu z Macierewiczem. Niby, że w styczniu będzie "drugi etap reformy"... jakby ktoś jeszcze w to wierzył.

Cytuj:
Och, uwierzył pilaster znacznie wcześniej, tylko chciał się on z Johnnym99 trochę podroczyć :)


Brzmi to jak uzasadnianie post-factum, że "ja już wtedy wiedziałem ale nie powiedziałem". Są jeszcze userzy, przed którymi zgrywasz ze swoimi poglądami? Wiem, pytanie podpada pod paradoks, czy kłamca może powiedzieć, że kłamie, nawet jakbyś zaprzeczył, to nic to nie znaczy.

Cytuj:
Hmm... :roll:

Jeden istnieje

Ale nie więcej


Jednego w całym kraju znalazłeś, choć jakieś dobre 40% z tych niecałych 40 milionów obywateli tę partię popiera. A na tym forum - żadnego... Nawet nie widzisz, że wpisujesz się w retorykę "dobrze nam znane młyny lejące ściśle określoną wodę w wiadomych kręgach"? Tylko formułujesz to inaczej.

Tak, wiem, jednolity przekaz i tak dalej. Ale nawet to ma więcej niż jedno wyjaśnienie. Przykładowo - wiara. Taka gorliwa na krawędzi bałwochwalstwa.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt gru 15, 2017 14:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
bert04 napisał(a):
Jednego w całym kraju znalazłeś, choć jakieś dobre 40% z tych niecałych 40 milionów obywateli tę partię popiera.


Ale pilaster przecież nie zna, choćby pośrednio, wszystkich, którzy popierają. Przeciwnie, zna ich bardzo niewielu

Po drugie nie chodzi o tych, którzy tylko popierają, ale o tych, którzy także nakłaniają. I to jeszcze nakłaniają publicznie.


Cytuj:
jednolity przekaz i tak dalej. Ale nawet to ma więcej niż jedno wyjaśnienie. Przykładowo - wiara. Taka gorliwa na krawędzi bałwochwalstwa.


I co? tysiące osób cechuje taka gorliwa wiara na granicy bałwochwalstwa? A nawet jeżeli, to przecież i tak skądś te teksty muszą brać. Ktoś je musi produkować, pisać i przesyłać im do publikowania.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt gru 15, 2017 15:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
pilaster napisał(a):
I co? tysiące osób cechuje taka gorliwa wiara na granicy bałwochwalstwa? A nawet jeżeli, to przecież i tak skądś te teksty muszą brać. Ktoś je musi produkować, pisać i przesyłać im do publikowania.


No właśnie. Ale od tego wystarczy "garstka najbardziej gorliwych". Nie trzeba hurtowo odsądzać od czci (jedynie - od wiary) wszystkich, którzy powtarzają te treści. Insynuując publicznie, że jedyną ich motywacją są pieniądze.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt gru 15, 2017 15:39
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Moje trzy grosze - dyskusje o polityce a moderacja
pilaster napisał(a):
Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, nie dokonał tej nagłej wolty samodzielnie, tylko został do tego w jakiś sposób nakłoniony. Dostał po prostu od [grupki przypadkowych posłów w sejmie] odpowiednie instrukcje, mające bądź charakter personalny (usunąć za wszelką cenę niepisowskich userów), bądź bardziej ogólny ("robimy porządek z mediami każdy na swoim odcinku").

Jeżeli jest to prawdopodobieństwo (nawet graniczące z pewnością, ale prawdopodobieństwo), to znaczy, że nie posiadasz dowodów. Jeśli nie posiadasz dowodów, jest to oszczerstwo. Przypuśćmy, że wierzę iż nieświadome, ale oszczerstwo.
@pilaster
Masz dwa wyjścia:
1. podać dowody, a konkretnie skan pisma z poleceniem rozwałki każdego medium
2. przeprosić za pomówienia/oszczerstwo

pilastrowi najwyraźniej nie może pomieścić się w głowie, że ktoś może rzeczywiście wierzyć w każdą informację podaną przez popierany rząd i partię. To jednak pilastra nie usprawiedliwia. Jakkolwiek dość tolerancyjnie podchodzę do bardzo ostrej krytyki rządu ( to są oso by publiczne reprezentujące naród, który ich wybrał), to w przypadku osób prywatnych jest nie do pomyślenia. Dlatego mam nadzieję, że pilaster skorzysta z powyżej zasugerowanego wyjścia. W przeciwnym wypadku chyba nie muszę mówić, jak zareaguję.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt gru 15, 2017 15:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Publiczne popieranie partii - praca, czy własne zdanie?
Niezaleznie czy @pilaster przeprosi czy nie to mam glebokie przekonanie ze przede wszystkim sie myli.
Z Yarpenem mialem mozliwosc podyskutowac juz z rok wczesniej niz zjawilem sie tutaj na katoliku.pl i uwazam ze jest po prostu zwolennikiem PiS i nic wiecej.
Mamy przyjaciol bedacych zwolennikami PiSu wiec mam okazje porownywac.
Mam tez trolla pisowskiego na moim forum motocyklowym i widze duze roznice.
Wbrew temu co pisze @pilaster przed wyborami 2015 mialem trolla powskiego, ktory zniknal z momentem przegranych wyborow.


Pt gru 15, 2017 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Publiczne popieranie partii - praca, czy własne zdanie?
O! pilaster idzie tak jak zawsze, gdy brakuje mu merytorycznych argumentow, czyli takich ktore mozna poprzec przedstawiajac dane, w obrazanie sie, a w konsekwencji bana. Bedzie mogl sie jak zawsze obrazic, i nie argumentowac swoich "przemysleń" scince fiction :)


So gru 16, 2017 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16
Posty: 1274
Post Re: Publiczne popieranie partii - praca, czy własne zdanie?
kosiarz1 napisał(a):
"przemysleń" scince fiction :)


Co to jest "scince fiction"?
I po jakiemu?


So gru 16, 2017 8:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Publiczne popieranie partii - praca, czy własne zdanie?
mikkel nie czepiaj sie bzdur.


So gru 16, 2017 15:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL