Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 17:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 369 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 25  Następna strona
 Po co jest 500+ ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16
Posty: 1274
Post Re: Po co jest 500+ ?
A że ten program jest głupi i szkodliwy dowiadujemy się niemal na każdym kroku.
Teraz okazuje się, że "500+" produkuje dłużników.

http://next.gazeta.pl/nextnext/56,16255 ... tml#Z_Prze


Pt lut 16, 2018 5:15
Zobacz profil
Post Re: Po co jest 500+ ?
@Quinque, na razie to jak widzimy, nie tylko armia bezrobotnych rosnie, bo teraz zyja sobie za pieniadze tych glupkow co pracuja i podatki placa, ale i armia nieplacacych dluznikow rosnie.

Jak to peknie, zostanie armia zdemoralizowanych, ktorzy po latach na zasilku tak latwo ani pracy nie znajda, ani w niej sie nie utrzymaja.
A tu, nawet przy szostce dzieci, dzieci beda dorastac i 500+ sie skonczy. Jesli tak dlugo przezyje. I co mamusia po piecdziesiatce zrobi bez zasilku i bez doswiadczenia w zawodzie? A tatus?


Pt lut 16, 2018 6:24
Post Re: Po co jest 500+ ?
Pewno to samo, co ludzie, którym po pięćdziesiątce zredukowano stanowisko i nie mogą znaleźć pracy w zawodzie, bo człowiek po pięćdziesiątce umie się cenić – taniej więc wziąć nieopierzonego świeżaka po szkole. Stanowisko pracy zaś zostało zredukowane, ponieważ zoptymalizowano proces produkcyjny maszyną, albo wręcz wyniesiono go do takiego kraju, gdzie osłon socjalnych nie ma żadnych w ogóle, więc siła robocza jest półniewolnicza

No ale skoro ktoś stracił pracę i nie może jej znaleźć, to widocznie jest leniem, głupcem i nieudacznikiem, Ponieważ zaś jest leniem, głupcem i nieudacznikiem, nie warto w niego inwestować, żeby jakąkolwiek pracę miał. Jasne?


Pt lut 16, 2018 9:29

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Po co jest 500+ ?
Małgosiaa napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Małgosiaa napisał(a):
Zasiłki rodzinne dolicza do pensji już zatrudniona księgowa w zakładzie pracy czy UP.

Czyli jednak zasiłki :evil:

Tak to się nazywa od wieków, ale nie o nazwę chodzi. A czymże innym jest 500+, w dodatku powodujące zwalnianie się z pracy nawet tatusiów?

Chyba masz rację, co do określenia "zasiłek" :oops: A już na pewno zgodzę się z Tobą, że nie o nazwę chodzi ;) Więc doprecyzuję: jestem zdecydowanie przeciwko wprowadzaniu kryteriów dochodowych, świadczenie ma być na dziecko i tyle. Państwu nic do tego, czy rodzice pracują i zarabiają po 10 tys. miesięcznie czy też zwolnią się z pracy. 500+ jest już dostatecznie socjalistyczne, nie rozumiem tego parcia na czynienie go jeszcze bardziej socjalistycznym. I to jeszcze jak rodzice pracują i zarabiają to źle, bo są zamożni, a jak nie pracują to też źle, bo nieroby i patologia.

baranek napisał(a):
Mnie kłuje co innego- rząd rozdaje po kilkaset zł na dziecko, które nigdy nie pracowało, a emeryci i renciści, którzy latami odprowadzali podatki, dostają po kilka złotych waloryzacji...
Byłoby ok, gdyby rząd tak samo troszczył się o te grupy.

Trudne słowo "waloryzacja" :? Ale przecież jest chociażby Wikipedia:
Cytuj:
Waloryzacja – zasada prawna, która określa, że w razie zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, wierzyciel powinien otrzymać równowartość ekonomiczną (wyższą lub niższą) wierzytelności z chwili jej powstania.

A do emerytów i rencistów państwo i tak dopłaca grube miliardy. Pomijam fakt, że o ile wydatki na dzieci są jednak pewnego rodzaju inwestycją, to wydatki na emerytów i rencistów nie rokują na jakąkolwiek dodatnią stopę zwrotu :(

ErgoProxy napisał(a):
Po pierwsze nie socjalizm, tylko dyktatura proletariatu, gdzie, jakoby, nawet sprzątaczka mogła zarządzać państwem.

Po drugie, jeśli ktoś, kto spłodził dziecko jest według ciebie leniem, głupcem i nieudacznikiem – zrób nam tę przyjemność i spieprzaj, dziadu, na forum płaskoziemskie, albo jakieś podobnego sortu. Nie wiem, podwyższasz sobie samoocenę w ten sposób?

Cała krytyka 500+ jest delikatnie pisząc bardzo słaba, niestety podobnie słaba jest krytyka partii opozycyjnych. Jak widzę te dziwne wizje, liczby z sufitu i wewnętrznie sprzeczna argumentacja nie tylko mi kojarzy się z płaskoziemcami :evil:


Pt lut 16, 2018 9:46
Zobacz profil
Post Re: Po co jest 500+ ?
Cytuj:
A do emerytów i rencistów państwo i tak dopłaca grube miliardy. Pomijam fakt, że o ile wydatki na dzieci są jednak pewnego rodzaju inwestycją, to wydatki na emerytów i rencistów nie rokują na jakąkolwiek dodatnią stopę zwrotu :(

A dzięki czyim pieniądzom to państwo funkcjonowało przez lata, jak nie z podatków aktualnych emerytów?????
Może emerytów potraktować jak w starym dowcipie - w ZSRR kierowca, który na światłach utłucze emeryta dostaje premię .


Pt lut 16, 2018 9:54

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Po co jest 500+ ?
Alus napisał(a):
Cytuj:
A do emerytów i rencistów państwo i tak dopłaca grube miliardy. Pomijam fakt, że o ile wydatki na dzieci są jednak pewnego rodzaju inwestycją, to wydatki na emerytów i rencistów nie rokują na jakąkolwiek dodatnią stopę zwrotu :(

A dzięki czyim pieniądzom to państwo funkcjonowało przez lata, jak nie z podatków aktualnych emerytów?????

A co to zmienia w tym, co ja napisałem :?:


Pt lut 16, 2018 9:57
Zobacz profil
Post Re: Po co jest 500+ ?
To, ze w Polsce brak rak do pracy i trzeba importowac imigrantow ekonomicznych zamiast wykorzystac istniejace wlasne kadry jest krotkowzrocznoscia calego systemu: rzadzacych i pracodawcow.
Tylko ZUS (i kryminalni przedsiebiorcy) sie ciesza. Dzis.

Ale 500+ poglebia tylko problem i ZUSowi i tym, ktorzy dzis zyja bez skrupulow z cudzej pracy a za 20 lat ... tez rzad ich bedzie musial wyzywic. I ci idioci, ktorzy na wlasne emerytury skladki placili.

W normalnych krajach rzad sie cieszy, kiedy mu liczba bezrobotnych na zasilkach maleje, bo oszczedza na zasilkach i zarabiaja wszyscy na skladkach i podatkach.
W Polsce rzad sie cieszy, ze mu upiekszane slupki i statystki chwilowo rosna, a twarde fakty sa ignorowane. Za pol roku nie bedzie miejsc w szpitalach, bo rzadu problem nie dotyczy.

Tak naprawde swiadczy dla mnie to wszystko o tym, ze miliony ludzi przestalo myslec o przyszlosci i w nia nie wierzy. Przynajmniej w Polsce.


Pt lut 16, 2018 9:59
Post Re: Po co jest 500+ ?
Cytuj:
A dzięki czyim pieniądzom to państwo funkcjonowało przez lata, jak nie z podatków aktualnych emerytów?????

Cytuj:
A co to zmienia w tym, co ja napisałem :?:

Wpisuje się w występujący na wielu etapach historii, w różnych cywilizacjach, pogląd stary to niepotrzebny darmozjad.


Pt lut 16, 2018 10:02

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Po co jest 500+ ?
[dubel, proszę o skasowanie]


Ostatnio edytowano Pt lut 16, 2018 10:19 przez SweetChild, łącznie edytowano 1 raz



Pt lut 16, 2018 10:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Po co jest 500+ ?
Kael napisał(a):
Tak naprawde swiadczy dla mnie to wszystko o tym, ze miliony ludzi przestalo myslec o przyszlosci i w nia nie wierzy. Przynajmniej w Polsce.


:lol: Piszesz z doświadczenia kraju, który zaimportował Gastarbeiterów na wielką skalę w latach 60-tych ubiegłego stulecia, a teraz zaprosił na wielką skalę imigrantów?
Brak myślenia o przyszłości to właśnie obecny, antydzietny system, w którym rodziców wychowujących przyszłe pokolenie określamy jako nierobów i patologię, bo nie pracują teraz.

Alus napisał(a):
Wpisuje się w występujący na wielu etapach historii, w różnych cywilizacjach, pogląd stary to niepotrzebny darmozjad.

Masz duży dar do nadinterpretacji ;)


Pt lut 16, 2018 10:13
Zobacz profil
Post Re: Po co jest 500+ ?
Cytuj:
]Wpisuje się w występujący na wielu etapach historii, w różnych cywilizacjach, pogląd stary to niepotrzebny darmozjad.

Cytuj:
Masz duży dar do nadinterpretacji ;)

Ciekawe, czy gdy sam będziesz emerytem i przeczytasz, że generujesz jedynie straty nie łożąc nic w przyszłość, przyjmiesz je jako stwierdzenia faktu.


Pt lut 16, 2018 10:34
Post Re: Po co jest 500+ ?
SweetChild napisał(a):
Kael napisał(a):
Tak naprawde swiadczy dla mnie to wszystko o tym, ze miliony ludzi przestalo myslec o przyszlosci i w nia nie wierzy. Przynajmniej w Polsce.


:lol: Piszesz z doświadczenia kraju, który zaimportował Gastarbeiterów na wielką skalę w latach 60-tych ubiegłego stulecia, a teraz zaprosił na wielką skalę imigrantów?
Brak myślenia o przyszłości to właśnie obecny, antydzietny system, w którym rodziców wychowujących przyszłe pokolenie określamy jako nierobów i patologię, bo nie pracują teraz.

Owszem. Kraj zaprosil, ale kraj nie stara sie ulaskawic obywateli dotacjami, tylko zaktywizowac zawodowo nawet najnowszych imigrantow na azylu.
A jednoczesnie buduje przedszkola, zlobki, swietlice itp. Chwilowo padlo budownictwo mieszkaniowe, ale problem zostal dostrzezony i realcja (na polskie realia) jest blyskawiczna.

No ale przecie Polak od Niemca uczyc sie nie bedzie, bo go to brzydzi. Od Niemca tylko kase sie ciagnie, np jako bezdomny w Niemczech. Tu skrupulow nie ma. Przeciez Niemcy Polakom i za 1000 lat beda winni reperacje z wszystkich wojen.

A Polska z trudem i wahaniami wpuszcza Ukraincow ale jeszcze bardziej sie cieszy jak wyjada a ich skladki ZUS przeje. Kto by im tam emeryture wyplacal!


Naprawde uwazasz, ze jest normalne, ze oboje rodzice siedza w domu, zeby "dzieci wychowac"? Tak ciebie wychowano?
Moze tak nasi przodkowie dzieci wychowywali? A jedzenie im starzy rodzice pod nos podstawiali. Ech...


A co do emerytow, to oni swoje wypracowane pieniadze dostaja. Zadnej laski im nikt nie robi, bo oni te skladki placili. Mozna wprowadzic zbojeckie prawo, ze z dniem przejscia na emeryture emetyta sie zabija, ale raczej ten numer nie przejdzie.
Prawda jest tylko to, ze tych skladek jest za malo, zeby 1/4 zycia za to przezyc, ale brak wplywow takze z tytulu nadopiekunczych obojga rodzicow na bezrobociu, sytuacji nie polepszy a tymze rodzicom pogorszy. Ale ich to widac nie interesuje.


Pt lut 16, 2018 11:04

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Po co jest 500+ ?
Alus napisał(a):
Ciekawe, czy gdy sam będziesz emerytem i przeczytasz, że generujesz jedynie straty nie łożąc nic w przyszłość, przyjmiesz je jako stwierdzenia faktu.

To już Ty napisałaś. Przyjmę jako stwierdzenie faktu, że
1. Do emerytów i rencistów państwo i tak dopłaca grube miliardy (chyba, że ten fakt ulegnie zmianie)
2. Wydatki na emerytów i rencistów nie rokują na jakąkolwiek dodatnią stopę zwrotu (w kontekście wpływów do budżetu)

Mniej więcej tak, jak wydatek na samochód czy telewizor - jest to wydatek czysto konsumpcyjny, nie rokujący szans na dodatnią stopę zwrotu z wydanego kapitału. Co przecież nie znaczy, że samochód mam zezłomować, a telewizor oddać do elektrośmieci. Może i generują straty, a nie są nieprzydatne.

Kael napisał(a):
No ale przecie Polak od Niemca uczyc sie nie bedzie, bo go to brzydzi.

Mnie się wydaje, że całe to 500+ jest jednak podobne do niemieckiego Kindergeld. Nie wiem też, jak statystyczny Polak, ale ja chętnie bym dowiedział się więcej na temat niemieckiego Kindergeld i jego długofalowych skutków (chociaż pewnie opinie co do tego i w Niemczech będą różne).

Kael napisał(a):
Naprawde uwazasz, ze jest normalne, ze oboje rodzice siedza w domu, zeby "dzieci wychowac"?

Nie, ale nie uważam, że wszyscy mają żyć tak jak ja chcę.

Kael napisał(a):
Prawda jest tylko to, ze tych skladek jest za malo, zeby 1/4 zycia za to przezyc, (...)

I tylko to napisałem.


Pt lut 16, 2018 11:15
Zobacz profil
Post Re: Po co jest 500+ ?
Kindergeld na pierwsze i drugie dziecko, niezaleznie od zarobkow rodzicow i do ukonczenia 18 lat albo wyksztalcenia (najdluzej do ukonczenia 25 lat) dzis to 194 euro, na trzecie 20ü, na nastepne 225.
Mozna zamiast tego skorzystac z ulgi na dzieci (7428 euro na dziecko)
Poza tym kazdy ma 9000 euro wolne od podatku. Placi go dopiero powyzej tej kwoty. Ale Kindergeld to czesc dochodow do opodatkowania.
Zasilek socjalny to 416 euro.

Wyzyc z tego to sztuka.

I przy okazji: na ubezpieczenie zdrowotne idzie 14,6% dochodow (polowe placi pracodawca) na skladke emerytalna podobnie.

Ja tez uwazam, ze kazdy moze zyc jak chce. Ale tylko na wlasny koszt.
Kto nie pracuje, ten niech tez nie je jest madra dewiza.


Pt lut 16, 2018 11:39

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Po co jest 500+ ?
Kael napisał(a):
Kindergeld na pierwsze i drugie dziecko, niezaleznie od zarobkow rodzicow i do ukonczenia 18 lat albo wyksztalcenia (najdluzej do ukonczenia 25 lat) dzis to 194 euro, na trzecie 20ü, na nastepne 225.
Mozna zamiast tego skorzystac z ulgi na dzieci (7428 euro na dziecko)
Poza tym kazdy ma 9000 euro wolne od podatku. Placi go dopiero powyzej tej kwoty. Ale Kindergeld to czesc dochodow do opodatkowania.

Dzięki :)
Na moje oko nasze 500+ aż tak bardzo nie odbiega od niemieckiego Kindergeld, chociaż pewne różnice są oczywiście widoczne.

Kael napisał(a):
Ja tez uwazam, ze kazdy moze zyc jak chce. Ale tylko na wlasny koszt.
Kto nie pracuje, ten niech tez nie je jest madra dewiza.

Tylko co to miałoby oznaczać w praktyce? Całkowite zlikwidowanie redystrybucji dochodów? Korwinowska wizja państwa zamiast soziale Marktwirtschaft?


Pt lut 16, 2018 11:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 369 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL