Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 15:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 t? nie (płatne studia) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Jak ktoś wybiera takie kierunki jak administracja, ekonomia, marketning i zarządzanie, pedagogika, socjologia to jego problem. Sama idea studiowania dla studiowania jest bez sensu. Trzeba po tym jakoś żyć. Jeżeli trzeba będzie to zacznę kopać rowy z tytułem magistra. Albo się jest elastycznym albo głodnym ;)

_________________
Mors dicit


Pn paź 17, 2005 14:55
Zobacz profil
Post 
Dokladnie o to chodzi. To rynek pracy powinien definiowac to, co ludzie studiuja. Oczywiscie, jak ktos lubi socjologie to tez pojdzie na studia i jak bedzie ddobry, to bedzie mial dobra prace. Bo prawda jest taka ze rynek zawsze ma miejsce na dobry produkt. Zapotrzebowanie na produkt wysokiej jakosci nigdy nie jest rowne zeru. Ale w tym momencie w Polsce magistrow po filach w Koziej Wolce jest za duzo. A moze mieliby prace po technikach? Hmm? Nad tym sie nikt nie zastanawial.

To pokazuje, ze nasz dotychczasowy system szkolnictwa wyzszego nie jest najlepszy. Ostatnia ustawa o szkolnictwie wyzszym, oprocz tego ze i tak uprzykzyla zycie studentom (likwidacja doplat) to zrobila nieco dobrego. Mowie tu o egzekwowaniu ustawy o filach (placowkach) zamiejscowych i liczbie etatow kadry. I teraz zobaczmy sytuacje: dotad uczelnie sie nie przejmowaly, obnizaly poziom, bo student to kasa. NIe dzienny to zaoczny, jeszcze lepiej. Tworzyly filie, bo filia to zaoczni a zaoczni to kasa. A teraz kicha. Przyjma w glownej siedzibie tylu i tylu studentow i koniec. No teraz zagwozdka - to jednak jak nie mozna wywindowac ilosci to wywindujmy jakosc. Zrobmy egzaminy, rozmowy kwalifikacyjne. Jesli wypuscimy dobrych absolwentow to prawdopodobnie pozniej lepsi ludzie do nas przyjda. A to pozwoli znow podniesc poziom.


Crosis


Pn paź 17, 2005 15:09

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01
Posty: 200
Post 
Dokladnie o to chodzi. To rynek pracy powinien definiowac to, co ludzie studiuja,---> na tym zrobilem klasycznego rotfla

Crosis zapomniales,ze studia trwaja 5 lat?? jedynym jak na razie nie przesilonym kierunkiem jest elektra elektronika i infa,reszty jest nadmiar,co z tego,ze w jednym roku brakuje tylu i tylu marketingowcow skoro nastepny rocznik wychodzi multi i jest nadmiar..
Co do zaocznych.. polibuda wypuszcza zazwyczaj(90%) dobrych bo tylko nieliczni docieraja do konca,a polibudzie i tka nie zalezy na aksie bo ma ja z dotacji,w czym rzecz.
Czasami po prostu trzeba sie wysilic,bo zaoczne nie znaczy gorsze,a jak Tobie sie nie chce i pojdziesz na masowa latwizne typu WSHE to wybacz

_________________
lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll


Śr paź 19, 2005 19:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 20, 2005 9:09
Posty: 7
Post 
Podchodzicie do zagadnienia ze zlej strony. Zeby studia byly platne, i zeby mlodzi ludzie mieli motywacje do studiowania i w dodatku placenia za swoja edukacje, to najpierw trzeba stworzyc taka gospodarke, ktora zagwarantuje absolwentom mozliwosc podjecia pracy. Juz dzisiaj mamy w Polsce przerazajaca rzesze "wyksztalconych bezrobotnych". I nie mowie tu o jakichs podrzednych uczelniach. W wiekszosci wypadkow nawet ludziom po dobrych, renomowanych uniwersytetach znalezienie pracy graniczy z cudem. Jesli to sie nie zmieni, to po co taki delikwent ma ladowac sie na 5-letnie studia i w dodatku placic za to niemale kwoty? Kredyty niczego nie rozwiazuja, bo kredyty maja to do siebie, ze trzeba je splacac. A z czego bezrobotny splaci? Z zasilku...? Podsumowujac, platne studia to pomysl dobry, ale nie w kraju tak zacofanym gospodarczo jak Polska. Niestety wszystko wskazuje, ze w ciagu nastepnych 4 lat bedzie jeszcze gorzej, wiec pewnie optymalny moment na wprowadzenie platnego szkolnictwa bedzie za jakies 15-20 lat...


Cz paź 20, 2005 11:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
sahib napisał(a):
Zeby studia byly platne, i zeby mlodzi ludzie mieli motywacje do studiowania i w dodatku placenia za swoja edukacje, to najpierw trzeba stworzyc taka gospodarke, ktora zagwarantuje absolwentom mozliwosc podjecia pracy. Juz dzisiaj mamy w Polsce przerazajaca rzesze "wyksztalconych bezrobotnych".


Wręcz przeciwnie, skoro ci wykształceni są bezrobotni, to już zupełnie nie widzę powodów, aby państwo finansowało ich naukę. A dla tych, co mają słabszą pamięć, przypomnę, że gospodarkę, która gwarantowała absolwentom możliwość podjęcia pracy już mieliśmy.


Cz paź 20, 2005 11:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 20, 2005 9:09
Posty: 7
Post 
SweetChild napisał(a):
sahib napisał(a):
Zeby studia byly platne, i zeby mlodzi ludzie mieli motywacje do studiowania i w dodatku placenia za swoja edukacje, to najpierw trzeba stworzyc taka gospodarke, ktora zagwarantuje absolwentom mozliwosc podjecia pracy. Juz dzisiaj mamy w Polsce przerazajaca rzesze "wyksztalconych bezrobotnych".


Wręcz przeciwnie, skoro ci wykształceni są bezrobotni, to już zupełnie nie widzę powodów, aby państwo finansowało ich naukę. A dla tych, co mają słabszą pamięć, przypomnę, że gospodarkę, która gwarantowała absolwentom możliwość podjęcia pracy już mieliśmy.

Zle mnie zrozumialas. Nie pisze o gospodarce, ktora ma w zalozeniach tworzenie miejsc pracy "z gory". Mam na mysli taka gospodarke, w ktorej oplaca sie pracowac, zakladac firmy i zatrudniac pracownikow. Z komunizmem nie mam nic wspolnego :)


Cz paź 20, 2005 11:59
Zobacz profil
Post 
PEwnie jestem tu wyjatkiem, ale studiuje kierunek po ktorym prace znajduja ludzie (a dopiero byl pierwszy rzut inzynierow) bez problemow. Zgodnie z prognozami, zapotrzebowanie na absolwentow mojej specjalnosci i pokrewnych bedzie wrecz wzrastac.


Crosis


Cz paź 20, 2005 12:40

Dołączył(a): Cz paź 20, 2005 9:09
Posty: 7
Post 
Ale ja nie mowilem o politechnikach :)
Po tym to raczej na szczescie nie ma problemow ze znalezieniem pracy. Mialem bardziej na mysli absolwentow uniwersytetow roznej masci :)


Cz paź 20, 2005 13:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01
Posty: 200
Post 
Sahib racja,przede wszystkim gospodarka..jak to ruszy to wszystko ruszy..kasa,ludzie beda sie mnozyc a zatem i szkolnictwo bedzie sie rozwijac etc. Crosis znam ludzi ktorzy wladaja 3 jezykami i wiele potrafia,fachowcy a nie maja pracy. Twoj kierunek nie jest niczym bardziej szczegolnym od innych,dopoki kraj nie bedzie sie rozwijal[otwieraly sie nowe firmy etc.] to siedzimy w bagnie..no i oczywiscie nie skrocimy wieku emerytalnego,bo to tez zawadza.

Pozdrawiam..
P.S w POlsce nie ma pewnego zawodu..no chyba ze Ksiadz:)

_________________
lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll


Cz paź 20, 2005 17:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 28, 2004 21:55
Posty: 89
Post 
Doprawdy przeraża mnie to co tutaj przeczytałem od niektórych forumowiczów.

SweetChild :
Nikt nie dostaje nic za darmo, To że studet jest studentem czy nie świadczy tylko o poziomie jego wiedzy i tyle. Tylko nie twórz tutaj żadnej spiskowej teorii dziejów o korupcji czy znajomościach.

Ktoś wspominało wyrównywaniu szans młodzieży ze wsi, bzdura! kompletna bzdura! Wystarczy troche pomysleć.
Na uczelnie jest zazwyczaj b. dużo kandydatów, jeżeli studia beda płatne to i tak nie będzie miejsca dla wszystkich. Trzeba bedzie robić dodatkową rekrutację, i część osób odpadnie tak czy inaczej.
Poza tym nie jest powiedziane że mieszkający na wsi dostanie akurat stypendium socjalne, wiadomo, że statystycznie ludność wiejska jest biedniejsza niż miejska.

Ja jestem studentem zaocznym, a więc płące za studia. Niedostałem się na dzienne, bo byli lepsi ode mnie, poprostu umieli więcej...ja się nie dostałem. Nie mam żalu do kogoś o to że był lepszy ode mnie i się dostał.


So paź 22, 2005 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Marks 23 napisał(a):
SweetChild :
Nikt nie dostaje nic za darmo, To że studet jest studentem czy nie świadczy tylko o poziomie jego wiedzy i tyle. Tylko nie twórz tutaj żadnej spiskowej teorii dziejów o korupcji czy znajomościach.


Student dostaje za darmo wykształcenie. Co do wypowiedzi to nie bardzo rozumiem, dlaczego jest kierowana do mnie.


Pn paź 24, 2005 10:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 28, 2004 21:55
Posty: 89
Post 
To że student jest na uczelni jest zasługa tego, że poprostu jest dobry i się dostał. Więc w moim przekonaniu bezpłatne nauczanie w trybie dziennym jest jak najbardziej słuszne.
Poza tym jak ktoś już pisał, wykwalifikowanie studenata w danym kierunku to inwestycja na przyszłość!
CO do wypowiedzi, w sumie to najważniejsze żebyś zrozumiał jej sens, to czy rozumiesz czy jest do CIebie czy nie jest mniej ważne...


Pn paź 24, 2005 10:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Marks 23 napisał(a):
To że student jest na uczelni jest zasługa tego, że poprostu jest dobry i się dostał. Więc w moim przekonaniu bezpłatne nauczanie w trybie dziennym jest jak najbardziej słuszne.


Czt to słuszne czy nie to inny temat, ale zgadzamy się, że studenci dostają za darmo wykształcenie od społeczeństwa.

Marks 23 napisał(a):
Poza tym jak ktoś już pisał, wykwalifikowanie studenata w danym kierunku to inwestycja na przyszłość!


M. in. ja tak pisałem ;-)

Marks 23 napisał(a):
CO do wypowiedzi, w sumie to najważniejsze żebyś zrozumiał jej sens, to czy rozumiesz czy jest do CIebie czy nie jest mniej ważne...


Dla mnie jest istotne, chociażby dlatego, że na wypowiedzi kierowne do mnie zwykłem odpowiadać, jeśli się z nimi nie zgadzam i wydaje mi się, że mam jeszcze coś do dodania. A zazwyczaj tak mi się właśnie wydaje ;-)


Pn paź 24, 2005 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 28, 2004 21:55
Posty: 89
Post 
SweetChild napisał(a):
nospheratu napisał(a):
Właśnie zacząłem studia dzienne. Jeżeli miałbym za nie płacić to bym sobie odpuścił. I to pomimo że mieszkam w mieście a uniwersytet mam pod nosem i skończyłem dobre liceum. Po prostu mnie nie stać a na stypendium socjalne się nie łapie. Co mam czekać kiedy kredyty studenckie staną się dla mnie osiągalne czy jechać za granicę na budowę? Jeżeli tam zostanę i inni też to nie wiem kto będzie pracować i płacić podatki na emerytury dla coraz większej grupy.


Podobno tego, co dostajemy za darmo, nie szanujemy. W dużej części tak jest też ze studiami. Gdybyśmy musieli wyłożyć własne pieniądze (czyli zainwetsować w siebie), to z pewnością nasza motywacja do nauki by na tym nie ucierpiała. Przemyślany system kredytów powinien załatwić problem braku kapitału początkowego.
Po drugie, dlaczego to społeczeństwo ma ponosić ryzyko inwestowania w studenta, który przecież i po studiach może wyjechać za granicę na budowę? O ile większa to strata dla kraju, bo pieniądze które poszły na wykształcenie "emigranta" można by przeznaczyć na system emerytalny (najlepiej na inwestycje, które będą procentować na przyszłe emerytury lepiej niż, często bezrobotny, absolwent wyższej uczelni).
Po trzecie, oszczędności na powszechnej edukacji mogłyby zostać przeznaczone chociażby na badania naukowe. Czyli jakość nie ilość.

Oczywiście nie neguję potrzeby bezpłatnej edukacji, ale nie na poziomie studiów wyższych. W tym wieku człowiek powinien być już wystarczająco odpowiedzialny i brać sprawy w swoje ręce, a nie chować się za plecy państwa.


To ten post który mnie tak zirytował


Pn paź 24, 2005 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Marks 23 napisał(a):
To ten post który mnie tak zirytował


Gdybym był nieszczery, to napisałbym, że przykro mi z tego powodu, że wywołałem poirytowanie u Szanownego Kolegi ;-)
Ale ponieważ jestem szczery, to napiszę, że najwyraźniej się nie rozumiemy.


Pn paź 24, 2005 14:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL