Twój post jest po prostu śmieszny i świadczy o ogromnych brakach w wykształceniu. Przykro mi, ale wiem, że ludzie prości też na świecie muszą istnieć.
Akurat tak się składa, że archeologia zajmuje się ewolucją człowieka, co więcej, tylko ona może dostarczać na nią dowodów, jak i dowodów na wiele innych spraw, dzięki niej i tylko dzięki niej można rozwiązać niektóre problemy i pytania związane z długą historią człowieka, przy której chrześcijaństwo to tylko małe ziarenko piasku. I jak już to z nauk historycznych aktualnie najmniej potrzebna jest historia.
Zresztą, wpierw naucz się czytać, nie składać wyrazy, a potem myśleć. Wiem, że w googlach łatwo było ich wyszukać i bynajmniej nie chodzi o to, że są to najważniejsi profesorowie na świecie, a jedynie o to, że ich wcześniej nie znaliście co jest żenadą.
Wolałbym jednak, żeby jak już się ktoś tu udzielał, to żeby choć rozumiał o czym piszemy:/

A.:


Drogi A. dobrze o tym wiem o czym tu piszemy
i wyraźnie zacytowałem temat wcześniej
piszemy o Lemie i o science fiction do którego bardzo dobrze pasuja pewne tematy podnoszone przez archeologów...

Wypowiedzi Lema coraz bardziej przypominają wynurzenia zramolniałego tetryka. Wybitny skądinąd intelektualista i autor wielu badzo dobrych powieści science-fiction, coraz częściej skupia się na krytykowaniu wszystkiego i wszystkich (poza sobą oczywiście).

Czytając tą wypowiedź miałem wrażenie, że przysłuchuję się fabule kolejnej książki fantastyczno-naukowej, a nie rozważań poważnego intelektualisty na poważny temat. Zamiast próby obiektywnego zrozumienia ogarniającej nas rzeczywistości, z jej wadami i zaletami, i rozsądnych koncepcji na jej uzdrowienie otrzymałem ideologiczne brednie o moherowym zagrożeniu dla kraju i powszechnej katolickiej ciemnocie nietolerancyjnego narodu, w którym 2 mln obywateli jest studentami. Zamiast wyważonej opinii o polskim społeczenstwie usłyszałem o Polsce rozciągnietej od Giertycha po Leppera, nad którą piecze sprawuje o. Rydzyk. Zamiat oceny pozytywów Polskich na tle europejskim, p. Lem odpowiada, że jedynie głupie, ale ładne panienki są czymś dobrym w naszym kraju.

Zamiast racjonalnej oceny sojuszu atlantyckiego pada fikcyjna opowieść o "SS-owskim", "głupim" amerykańskim prezydencie, którego nawet wysadzenie w powietrze nie powstrzyma od wprowadzenia swych fundamentalistycznych, bogobojnych koncepcji w życie, czego pierwszym sygnałem ma być zamach na teorię ewolucji. Zamiast rozsądnej odpowiedzi na zagrożenie terroryzmem, usłyszałem anegdotkę, której wniosek jest taki, że w Polsce przed terroryzmem może nas powstrzymać jedynie wszechobecny polski złodziej, który terrorystę po prostu okradnie. Zamiast rozważań o zagadnieniu wprowadzania pokoju na świecie, p. Lem stwierdza, że cywilizowany świat może tylko siedzieć i się gapić jak Iran i Izrael rozpoczynają III Wojnę Światową. Ale, z drugiej strony, jak można oczekiwać wyważonej, racjonalnej oceny rzeczywistości krajowej i światowej o kimś kto o własnych planach mówi, że z "cywilizacyjnego zadupia" zwanego Poską najchętniej by wyjechał, ale nie ma dokąd bo "w Szwajcarii jest nudno, w USA głupio", a zamiast robić coś pożytecznego dla innych zajmuje się jakże zaszczytnym zajęciem narzekania na wszystko i wszystkich.

Jest rzeczą przykrą, że człowiek o tak wielkim intelekcie i zasługach propaguje tego typu ideologiczne bzdety. Zamiast żeby wysilić swój intelekt by przekazać ludziom coś pożytecznego, traktuje on odbiorcę jako cel własnych tetryckich wynurzeń, mające zaspokoić jego nieustanne pragnienie narzekania, przeplatając krytykę polskiego chamstwa z tak kulturalnymi określeniami jak "głupi Bush" czy "cywilizacyjne zadupie". Mam nadzieję iż niewielu potraktuje te wynurzenia poważnie, w przeciwnym bowiem wypadku nawet największy entuzjazm ludzi wygaśnie, i zamiast żeby budować lepszy kraj będą z niego uciekać lub co najwyżej inwestować w przemysł pornograficzny - jedyną branżę, która zapewni Posce rozwój, przez wykorzystanie ostatniej jej zalety jakim są głupie, ale ładne panienki. Ale nawet jeśli wyjadą z "cywilizacyjnego zadupia", to i tak za granicą zajmą się przede wszystkim budowaniem schronów na nadejście nieuniknionej nuklearnej wojny. No i jest jeszcze trzecia opcja, mogą, tak jak p. Lem, siąść w beznadziei na własnych czterech liteach i narzekać na rzeczywistość zniechęcając i wyśmiewając tych, którzy własnym wysiłkem starają się zrobić coś pożytecznego.

Paschalis ucieszyła mnie twoja odpowiedź bos przynajmniej dosadnie podsumował specyficzność Lemowskiego realu
lepiej mu wychodzi science fiction
i co do tego nie ma watpliwości..


myślę, ze dzieje się tak przedewszystkim z powodu oderwania od Narodowej spuścizny po naszych przodkach i szukanie innych dróg i marnowanie czasu na pogańskie koncepcje które sa bardziej przestarzałe niż katolicyzm
bowiem poganie zarzucaja nam przestarzałość...
no to piszę [dla niektórych: bla bla bla ironia] :P:P

w wielu sprawach mągę spokojnie się zgodzić z poganami jesli chodzi o pogańską czułośc wobeco narodu ale jeśli chodzi o ich marnowanie czasu na walke z KK i przekomarzanie się z katolikami o to kto tu rzadzi....

no cóż mi zawsze wydawało się, ze demokracja to rzady wszystkich ale jak patrzę na Polske to wydaje mi sie, iż w przyszłości pogląd który głosi podział na dobra politeje i złą demokrację
jako wynaturzenie politei bedzie miał spore szanse bytu...

Widać Lem nie chciał oceniać pozytywów, bo i po co niby? Pokazuje negatywy i to ma nam otworzyć oczy, a akurat mówi prawdę. Po co zresztą porównywać się do innych. Chcesz się zadowolić stwierdzeniem "w czymś jesteśmy od nich lepsi"? Jeśli tak to przykro mi. Po co oglądać się na innych i pokazywać w czym jest się lepszym, trzeba dostrzec to w czym jest się gorszym i nad tym pracować. A tak się dziwnie składa, że faktycznie oprocz panienek mało w naszym kraju rzeczy pożądnych.
Mam tylko nadzieje, że nikt nie czyta tego dosłownie



To jest akurat czysta prawda, Bush jest po prostu półmózgiem. I słuszność teorii ewolucji w stanach ma rostrzygnąć sąd, co jest kompletnym idiotyzmem. Rozmawiałem o tym niedawno z jednym z moich wykładowców, który powiedział "fakt, coś takiego tam się dzieje, mam jednak nadzieje, że w stanach jest coś takiego, mam nadzieję, że jednak nie wykażą się kompletnym brakiem mózgu"


To jest akurat fakt, bo różne "próbne alarmy" pokazały, że samo zapewnienie rannym należytej opieki medycznej byłoby w polsce wielkim osiągnięciem. Nie mówiąc już o innych służbach...


A jak to chcesz pokojowo rozwiązać? Są momenty w których idąc z kwiatkiem dostaniesz kule miedzy oczy i taką sytuacją jest zdobywanie przez kolejne państwa broni atomowej. Lem ma całkowitą rację, sytuacja jest niezawesoła i tak naprawde to tylko cud może spowodować, że to wszystko rozwiąże się pokojowo. Ale cudów nie ma.


Polska jest cywilizacyjnym zadupiem- niestety ale to fakt. Wystarczy zrobić sobie wycieczke choćby do pobliskich niemiec i zobaczyć ile dzieli nas od nich. Zresztą, sam bym chętnie z Lemem stąd wyjechał.
A co ma robić pożytecznego dla innych. Albo spytam inaczej, co Ty robisz pozytywnego dla innych?


A co ma mowić? Słuchajcie, jest dobrze, chodźcie do kościółka i wszystko się jakoś ułoży?


Nazwanie Busha głupim, czy polski zadupiem jest tylko stwierdzeniem faktu, jak już wspominałem wyżej. A polskie chamstwo to akurat zupełnie coś innego, dość ścisle związane z zaściankowością i zacofaniem.


Ahm, teraz widze, że wogóle Lema nie zrozumiałeś. No przykro mi.


O której Lem wspomina, nie podając kiedy nastąpi, a fakt, kiedyś może nastąpić, wystarczy chwile pomyśleć...


A kto stara się zrobić coś pożytecznego? Bush może? Może polski rząd? Może Ty? lol

A.



to po prostu taką sytuacje nazywa sie upolitycznieniem sądownictwa które powinno być:
niezawisłe