Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 11:53



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Czy tzw. piractwo to kradzież??? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post 
http://www.bratalbert.katolik.pl/linux/ ... rt001.html

pod tym linkiem znajdziecie ciekawy artykuł dotyczący piractwa komputerowego i możliwości jego uniknięcia. Miłej lektury- czekam na komentarze! ;)


Śr lip 23, 2003 15:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
Skaja napisał(a):
Gdyby wszystko miało być "cacy" i legalnie to w Polsce by nie było tylu informatyków...


BYLI BY !!!!

Sa, wielu ich

Linux, darmowy system operacyjny, srodowisko Open Source

To wszystko jest LEGALNE i ZA DARMO i na bardzo wysokim poziomie.

Jedno "ale"
to jest trudniejsze, bo nie podobne do m$ windouz
Wiec jest wybor:
wygoda i kradziez
albo
nauka, praca i czyste sumienie

Jestem studentem informatyki i nie korzystam z windows wogole
zreszta, wiekszosc serwerow webowych korzysta z opensorucowego programu Apache


Wt sie 19, 2003 19:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 23, 2003 15:11
Posty: 7
Post 
To teraz moja kolej:

"Odkryłem" ten grzech podczas jednego z kazań w Kościele. Nie dotyczył on piractwa, ale odnosił się do czystości sumienia i tego, żeby nazywać rzeczy po imieniu. A piractwo jest kradzieżą. Brak alternatyw? Alternatywy są: od tego czasu zainstalowałem sobie Linux'a, aczkolwiek oprócz tego korzystam z Windows XP, który z tego co wiem jest legalny (moja matka jest nauczycielką i ma prawo do korzystania z dystrybucji WinXP w domu). Programów pirackich nie używam, chyba że w ostateczności (niestety czasem musiałem użyć Worda, ale staram się tego unikać). Nielegalnych filmów też nie oglądam, aczkolwiek pokusa cały czas zostaje, bo w końcu kto by nie chciał obejrzeć np. Terminatora 3 itp? Nielegalna muzyka też poszła precz. Teraz z netu ściągam darmowe MP3, które znajdują się m. in. na WP.pl (zresztą niektóre piosenki to naprawdę hity!). Kasety i płyty też mam legale, a jeżeli nie są to legale to ich po prostu nie słucham. Stać mnie na to? Nie. Ostatnio ograniczyłem wydatki związane z moją osobą do minimum i jedyny mój zakup to była Apatia. Nie mam kasy, więc jej nie wydaje. Nie stać mnie, to sobie to odpuszczam.

No dobra, pewnie wyszło to trochę egocentrycznie, ale chciałem dać świadectwo jak to jest u mnie. Żałuje tylko tego, że nasze szkoły czasem zmuszają nas do używania nielegali, m. in. edytorów do języków programowania, Office'ów itp. No, ale to już nie grzech, jak muszę czegoś użyć nie z własnej woli, ale żeby nie zaniedbać szkoły to tego używam.

Dlaczego taka moja krucjata przeciw piractwu? Po pierwsze - odkryłem, że to jest grzech. A po drugie (chronologicznie również) - poczułem, że okradam samego siebie. Jestem dobry z informatyki, byćmoże kiedyś zostanę programistą. I co, będę się cieszył, że mnie okradają? Pomyślcie, czy nie znacie jakiegoś muzyka (nawet undergroundowego), programisty, czy inną osobę której dzieła są chronione prawem autorskim? I za każdym razem kiedy macie możliwość użycia/kupienia pirata wyobraźcie sobie, że zabieracie tej osobie jedzenie.

_________________
Jachu


N sie 24, 2003 15:55
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
hej jachu
moj ty w antypiractwie brachu :)

OpenOffice, jest pod linuksem i jest bardzo dobrze kompatybilny z Officem z m$

programowac w Borland-owskim RAD zie a w linuksowym edytorze + gcc to faktycznie inna historia

ale Borland Buildera mozna miec za darmo w okrojonej wersji
albo za grosze

po prostu starsza wersje

jeszcze jedna sprawa, m$ podpisuje umowy z niektorymi szkolami i udostepnia uczniom/studentom swoje produkty, czasem mozna miec ostatniego windowsa za darmo (pozyczka na czas nauki)

ja mam taka mozliwosc, nie korzystam, linux jest za dobry

pozdrawiam :)


N sie 24, 2003 23:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 10, 2003 16:13
Posty: 7
Post 
czyli to, że mam pirata-windowsa powoduje że mam grzech za każdym razem kiedy włączam komputer? :shock:


Śr paź 15, 2003 20:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
jesli masz kradziona wersje windowsa, czy jakiegokolwiek programu, to masz po prostu grzech

bez wzgledu na to ile razy poszels do spowiedzi

nie mowiac juz, ze wszelkie sakramenty po takiej spowiedzi przyjales swietokradczo

ale tu potrzebna opinia "fachowca"


Śr paź 15, 2003 20:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Pol - grzech to świadome i dobrowolne przekroczenie woli Bożej... w dodatku tak, jak ją (tę wolę) rozpoznaje sumienie człowieka...

A zapomnienie czy nieuświadomienie sobie grzechu nie powoduje nieważności Spowiedzi, taką nieważność spowodowałoby świadome zatajenie grzechu lub brak żalu/postanowienia poprawy (na zasadzie - wymienię bo trzeba ale i tak będę to dalej robił, bo tak chcę)...
Więc chyba z tym świętokradztwem to przesada...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz paź 16, 2003 7:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
ok, jak mowilem, fachowiec byl potrzebny :)

a co do swiadomosci, to juz ja szanowny kolega posiada, wiec od tej pory, albo wywali pirata, albo nie ma co isc do konfesjonalu, bo uzywanie pirackiego (czyt. kradzionego) oprogramowania to grzech i tyle


Cz paź 16, 2003 13:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Jako fachowiec czuję sie strasznie niepewnie :D:D:D

Tyle, pol, że opinie które słyszałam nie są tak bardzo jednoznaczne co do naganności używania pirackich kopii (do użytku prywatnego)...
No - ja powiedzmy że używam legalnych...
Pozdrawiam :)

PS
Zapis czatu na ten temat (m.in) http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1054553024
i dwa teksty dodatkowe...
http://www.wiara.pl/zapytaniatresc.php?iden1=1050969635
http://www.wiara.pl/zapytaniatresc.php?iden1=1049984691

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz paź 16, 2003 15:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
AAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!

przeczytalem to!

szok!

jak mozna tak mydlic?!

z tego tekstu wynika wrecz, ze to programisci sa winni, ze osmielili sie zadac pieniadze za swoja !!! PRACE !!!

"to w zasadzie nie jest grzech", ZE CO??????????????

czlowiek to wymyslil i napisal (skomponowal), firma rozpowszechnila, wypromowala, oplaclila SETKI mijesc pracy i chce to SPRZEDAC!!!

jak ktos nie chce kupic, to niech sam napisze lepsze (albo nauczy sie grac i zagra i zaspiewa)

ale to jest NA SPRZEDARZ!!! nie do pobrania za darmo!

korzystanie z tego w inny sposob jest oczywistym (czy na prawde tylko dla mnie?) moralnym zlem

grzechem przeciwko ludziom, konkretnym ludziom

nie dzieje sie im krzywda? zapytajcie sie ich o zdanie!!!

zapytajcie siebie, czy mowicie takie rzeczy, bo w to wierzycie? czy tez moze staracie sie usprawiedliwic te piraty, ktorych cale gigabajty macie pochowane po dyskach!


Cz paź 16, 2003 15:45
Zobacz profil
Post 
polkowniku...jedno pytanko.

Czy ty masz w domu i na dysku same oryginaly????


pozdrowka


Cz paź 16, 2003 19:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
drogi Belizariuszu

zapewniam cie, ze popelniam ZNACZNIE powazniejsze grzechy niz kradziez oprogramowania, muzyki i filmow

i mi to wisi

ja sie do "nieba" nie wybieram

a Ty ?


Cz paź 16, 2003 19:17
Zobacz profil
Post 
drogi polkowniku


jezeli sie nie wybierasz i ci...wisi :D ....to nie krytykuj innych.

Jezeli zas chodzi o mnie.....to te podstawowe programy jak Windows i office...to mam oryginalne....ale tylko ze wzgledu na to, ze komp z ktorego korzystam byl moim firmowym kompem ( z okresu gdy prowadzilem wlasna firme).....i chcac nie chcac musialem wtedy wylozyc kase na oryginaly :D :D.

Mimo to jednak.....nie ferowalbym tak ostrych wyrokow jak ty.

Sam chyba musisz przyznac, ze ceny oryginalow sa STRASZLIWE....i gdyby nie piraty....to zapewniam cie ze komputeryzacja w Polsce bylaby na etapie Etiopii :D .

Zreszta na ten temat juz tutaj kiedys pisalem. No coz nie moja wina, ze informatycy nie potrafia myslec kategoriami ekonomicznymi i za swoja prace rzadaja tak ogromnych pieniedzy, ze niekiedy wola to o pomste do Nieba :D .
No coz dla nich liczy sie tylko "kategoria binarna" :D .....i dalej juz nie wejda ;)


pozdrowka (dla wszystkich informatykow ;) )


Cz paź 16, 2003 19:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
ceny mercedesow sa okropne, a ceny jachtow? szkoda gadac

OPEN SOURCE

za darmo

tylko trzeba sie postarac, popracowac, ale nie chce sie zbytnio, co nie? drogi Belizariuszu?

tak sie sklada, ze kraje afrykanskie ida ostro do przodu z technologiami open source i dobrze na tym wychodza

kraje bogatsze (Niemcy) tez zaczynaja w to inwestowac

ale to na marginesie

programy komputerowe sa drogie?

najnowszy windows kosztuje w granicach 500 PLN
tanio to nie jest, ale "straszliwie" drogo tez nie (zwaz ile kosztuje usluga takiego na przyklad elektryka, hydraulika, nawet malowanie mieszkania to majatek)

to NIE jest "straszliwie" drogo

a firmy i przedsiebiorstwa raczej narzekaja na inne problemy niz na koszt oprogramowania

ale abstrachujac od programow, bo czasem po prostu trzeba je miec, zeby pracowac/uczyc sie
sciaganie kradzionych mp3 i filmow z internetu nie mozna nijak wytlumaczyc

muzyka to luksus, nie "nalezy" nam sie

albo nas na nia staci kupimy, albo sami ja zrobimy/zaspiewamy, albo jej nie sluchamy

albo ukradniemy
(kradziez to takie brzydkie slowo, lepiej powiedziec "sciagniemy")


Cz paź 16, 2003 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Zamiast pirata lub oryginału to może własmny program sobe stworzyć, wtedy będzie i wilk syty i owca cała.
Faktem jest że gdy sie kupuje np komputer wraz z oprogramowaniem to nie idzie liczyć że te oprogramowanie zostało prawnie zainstalowane, wiec jest wiele osób które chcą byc dobre na wszelki sposób, a szkodzą nietylko sobie ale i innym.
Wiele osób niedba o to że posiadaja oprogramowanie z tak zwanej drugiej ręki, bo jednak każdy radzi sobie jak może by korzystać z życia ile sie da. Jeżeli chce sie jakomś wine udowodnić to czy zawsze musi tto przez droge sądową iść, albo osąd robić?
Zabardzo kłopotliwy sie staje taki temat, bo ciągle można przez politykę go rozumieć i rozpatrywać, a ostatnio śledząc polską gospodarke i polki rząd to wszystko dąży do upadku.


Pt paź 17, 2003 2:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL