Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 9:22



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 8 ] 
 Jaki jest sens? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Jaki jest sens?
No właśnie, jaki? Jest ten artykuł z Więzi na stronie głównej...
To strasznie trudne pytanie, po co żyję. I zawsze mam ochotę odpowiadać - po coś. Bo czy to musi byc jedna rzecz i czy to musi być ściśle określone? Zapewne mam coś jeszcze do zrobienia, a co, to się okaże, na bieżąco.
Jakoś obco mi brzmi - pielgrzymowanie na ziemi, do życia wiecznego. Tak jakby to tutaj było tylko brnięciem... i tyle. Bo bez życia wiecznego nic nie ma sensu, ale nie potrafię pominąć kwestii sensu każdego dnia. Tego małego, codziennego.
Żyję po to by kochać... A to można różnie... To piękne, gdyby tylko nie było tak trudne... :)
Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt sie 22, 2003 15:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Na początku był sens
Jo_tka o ten tekst ci chodzi z miesięcznika Więź?
Właśnie dziś (22.08.2003r) ma być poruszane na chacie ten temat.


Pt sie 22, 2003 16:43
Zobacz profil
Post JAKI SENS
Jo_tka, nie wie Pani po co żyje? A inni też nie wiedzą? A to przecież takie proste. Wystarczy otworzyć Księgę Rodzaju i przeczytać jej pierwszy rozdział.


Pt sie 22, 2003 16:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Znów się chyba nie zrozumieliśmy...
Bo nie powiedziałam, że moje życie jest bez sensu. Tylko czasem mi się wydaje, że nie muszę tego sensu znać. Że nie muszę wiedzieć przed - "masz to właśnie zrobić". Wystarczy, że jakieś działanie w jakiejś sytuacji ten sens posiada. I może to trudno powiedzieć, że dla tego drobiazgu żyję. Ale może sens własnie jest w takich "drobnostkach". Niewidocznych, ale istotnych...
Cytuj:
(...) pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę (...) byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził. Jer 1,7.10 (BT)

I tak widzę sens swojego życia
Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So sie 23, 2003 8:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
A moze tak poczytacie sobie zapis z czata na temat sensu życia?


Pn sie 25, 2003 13:37
Zobacz profil
Post 
Witam!

...sens zycia?
Kazdy musi go sobie odnalezc sam. Inni ludzie moga tylko podac kierunek.
Chociaz? Zyl sobie taki Czlowiek (dawno temu), ktory podawal nam ten sens zycia na tacy.
Tym glownym sensem jest zjednoczenie sie w Bogu!
Wtedy wlasnie nikt nie bedzie samotnym , opuszczonym...nikt nie bedzie bezsensownie szukal sensu w czyms co nie ma...sensu :D
W czyms co trwa tylko krotko, co ma swoj koniec.

Ale.......ale ktos moze stwierdzic , ze zyjemy tu i teraz (ok), gdzie jest sens tego naszego istnienia?
Mysle ze mozna go znalezc w innych ludziach. Nikt nie jest Calkowicie samotny. Przeciez wszyscy zyjemy posrod ludzi.
Nie masz rodziny? nie masz przyjaciol?.......rozejrzyj sie! Takich jak ty jest wielu!
Otworz sie na innych! Jezeli bedziesz trwac zasklepiony we wlasnej skorupie....jezeli bedziesz tylko oczekiwal na to by "brac"..to tego sensu raczej nie znajdziesz, ale......... to bedzie tylko i wylacznie Twoja wina.
Zacznij cos z siebie dawac, przestan myslec tylko o sobie, wtedy na pewno znajdziesz ten SENS.


Mnie?...mnie sie udalo znalezc ten sens. Znalazlem go w Bogu..w mojej "wspolnocie". Znalazlem go rowniez w mojej rodzxinie!
Zrozumialem, ze zyje po to by DAWAC, a nie po to by tylko BRAC.


...a teraz se dopiero przeczytam co ten ksiadz napisal :D w tym podawanym artykule :D

pozdrowka


p.s.

Jeszcze jedna sprawa techniczna (jako moder, pozwolcie ze ja tutaj powiem) .
Rozumiem wstawianie linkow, rozumiem wstawianie "zapisow czatu".
Nie potrafie jednak zrozumiec jednego!
Jezeli juz ktos wstawia zapis czatu, to niech najpierw wypowie swoje zdanie!
Nie po to jest forum by wymieniac sie tylko i wylacznie linkami!
Albo dyskutujemy, albo....nie bedzie to mialo sensu.
Pisz i podpieraj sie linkami!!, ale niech to nie bedzie jedyna tresc Twojego postu!
Przepisuj!, Wklejaj!...ale powiedz cos OD SIEBIE....bo w innym przypadku to tylko szkoda miejsca na serwerze :D

(bez obrazy)


Pn sie 25, 2003 14:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Jaki jest sens życia to pewnie każdy daje sobie takie pytanie, jedni maja nawet zatracenie swej wartości do takiego stopnia ze podejmuja kroki samobójcze, za które przemawia wiele spraw z różnej dziedziny życia.
Każde życie jest ważne, ale niejest ważne w wiekszosci jak sie wygląda, czy potrzebuje pomoc innej osoby do wstania itp itd. Każdy wie że są dni trudne i łatwe, Każdy ubolewa nad stratą jakiejś Osoby czy to bliskiej czy dalekiej, a nie którzy nawet sie załamują przez to.

Ps Belizariuszu dotyczące linków i zapisów z czata są przydatne a szczególnie to co zapisane jest na serwerze Wiara.pl, gdyż nikiedy sie do tego zwraca i na szybko sie chce tego znaleść, a lepiej jest podać link niż np całość wkopiować na forum.


Pn sie 25, 2003 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 31, 2003 17:32
Posty: 15
Post hhmmm
W jednym zgodzę się z Belizariuszem. Każdy musi sam znaleźć sens życia. Nikt z góry nam go nie narzuci. Może jedynie wskazać palcem, która droga wg niego jest ok. Ale sens jest pojęciem tak względnym i niestabilnym (znowu!), ze wszelakie generalizowanie jest mym skromnym zdaniem wielkim błedem. Sądzę, ze każdy moze pisac o sensie tylko z własnego punktu widzenia, a uogólnianie, ze jedynym sensem jest to i to, to wg mnie zdecydowanie pomyłka...
Nie wątpię, że może nie wszyscy, ale większość tutaj upatruje go w Bogu. Jednak okazuje się, że wielu szuka go w innym miejscu. A ja pochodzę stamtąd, gdzie sens jest nieuchwytną mgiełką, właściwie nie istnieje... Gdzie poczucie beznadziei dusi wszelaką radość.
Powiem tak - każdy potrzebuje sensu na własny użytek. I jeśli znalazł jakis inny i jest mu z nim dobrze, to wydaje mi się, że nie mozna zaprzeczyć słuszności tego działania.

Sensu... hmmm... chyba raczej powinniśmy używać słowa "cel" a nie "sens". Człowiek potrzebuje celu, a ten "cel" nadaje już "sens" wszystkiemu. I nawet nie chodzi o ów cel, ale o samo dążenie do niego. Jeśli ktoś upatrzy go sobie w Bogu - powodzenia. Ale często niektórzy znajdują inne cele i wcale przez to nie są gorszymi ludźmi.

A z tym otwieraniem sie na innych... hmm... to nie taki banał. Łatwo sie mówi - otwórz się rozejrzyj, zacznij dawać itp itd. A zrobić nieco trudniej jak sądzę :)))) Przyjaciół nie znajduje sie na ulicy. Nie wpadają w ręce każdego dnia. I dochodzi kupa innych aspektów. Bywa, że nie da się obronić przed owym zaskorupianiem się w sobie. Są siły, których człowiek sam nie pokona. A najbardziej samotnym jest się w tłumie.

Uważam również, ze takie obwinianie za nie odnalezienie własnego sensu, również jest zbyt pochopne. Jeśli już mówić o winie, to niejednokrotnie jest ona złożona. Składa się na nia całe mnóstwo czynników, które zmieniają zapewne postać rzeczy. Więc nie ma co twierdzić, że tylko my sami jesteśmy winni bezsensowności naszego istnienia. W pewnym stopniu - owszem. Ale nie w całości.

Pozdrawiam.

P.S. To nie żadna prowokacja, zeby nie było :)))))


Pn wrz 08, 2003 18:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL