|
|
|
a taki tam... temat... na dobranoc...
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Teofil, Jan napisał(a): Wyobraź sobie, że owym "początkującym piórblagistą i neochałturnikiem był Julian Tuwim.
No to mnie zaskoczyłeś, uczciwie przyznaję.
Jesli Tuwim nie zrobił tego celowo, np. by chałturniczą formą ośmieszyć treść, to świadczy to o tym, ze nawet tacy mistrzowie jak Tuwim, mają chwile wielkich upadków.
|
Śr lis 19, 2003 22:52 |
|
|
|
|
celnik
Moderator
Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49 Posty: 642
|
Chyba jednak nie zrobił tego celowo, skoro w innym wierszu pisał:
Jak Ci dziękować, żeś mi dał tak wiele, iż jestem w życiu jak ów gość przygodny, co zaproszony został na wesele - niespodziewanie i nie odszedł głodny.
Jesień ma złotą pogodą się głosi, o pełnym ciszy, łagodnym wieczorze i rozczulone serce moje wznosi - okrzyk zachwytu: Bóg Ci zapłać, Boże.
Jeżeli miał chwile ciemności, to w ostatnich godzinach przed śmiercią. Ich śladem jest szkic wiersza, jaki został na stoliku, a znaleziony został razem z ciałem zmarłego poety. Oczywiście w hotelu Giewnont w Zakopanem. Halny szalał wtedy, jak w chwili, gdy piszę ten post.
Tylko jeden autor wspomina o tym dwuwierszu /bo właściwie był to tylko dwuwiersz/. Kto i gdzie - oto jest "forumowa" zagadka. Moge wskazać na ślad: tenże autor na ulicy Tuwima 7, w Zakopanem miał willę z wcale niezakopiańską nazwą - Texas. Zanim przeniósł się na stałe do Poznania, spędził w niej ładnych kilka lat. Kapitalna chałupa, zwłaszca maleńki pokoik na strychu, z widokiem na Giewont. Tylko fatalne doń wejście, po bardzo stromych schodach.
_________________ "Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem. Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/
|
Śr lis 19, 2003 23:11 |
|
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Roman Brandstaetter - niestety nie wiem, gdzie
|
Cz lis 20, 2003 8:13 |
|
|
|
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
"Dla oszczędności zgaście światłosć wiekuistą, gdyby mi kiedyś miała zaświecić".... w "Moja podróż sentymentalna" R.Brandstaettera w rozdziale "Chrystus Juliana Tuwima"
|
Cz lis 20, 2003 20:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|