Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 11:53



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Antykoncepcja i okolice 
Autor Wiadomość
Post 
To już brzmi trochę inaczej :)


Śr maja 21, 2003 16:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49
Posty: 320
Post 
tak samo tylko, ze bardziej wytłumaczone.


Śr maja 21, 2003 16:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29
Posty: 165
Post 
Mam wrazenie,ze moje dwa posty były niedokladnie przeczytane lub wybrano z nich tylko niektóre aspekty. Pisalam o odpowiedzialnosci i milosci rodzicow i
tych dwoch rzeczy absolutnie nie wyklucza wedlug mnie antykoncepcja.
A stawianie się na miejscu malzonkow i zakladanie co oni sobie wyobrazaja i jak traktuja przyszle dziecko nie powinno mieć miejsca, bo to oni najlepiej wiedza co odczuwaja i proponuje im zostawic glos,a nie naszym wyobrazenim
Poza tym metody naturalne tez sluza temu, aby nie mieć dzieci niezaplanowanych...
Jest przeciez tyle malzenstw katolickich , które maja duzo dzieci i jakos nie widac wśród nich tej milosci i odpowiedzialnosci, o ktorej Ksiadz pisal.

Mowienie,ze wiez malzonkow niszczy antykoncepcja jest dla mnie przesadzone. :roll: Wszystko tak naprawde może zniszczyc wiez malzonkow, no prawie wszystko.
:(

Pozdrawiam
Yasmin :lol:


Śr maja 21, 2003 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Yasmin, zgadzam się, że to, czy rodzice kochają dzieci i odpowiedzialnie podchodzą do opieki nad nimi nie jest funkcją antykoncepcji, w sensie takim, że nie jest jednoznacznym uwarunkowaniem... Czy niszczy więź, nie wiem, nie mam doświadczeń:) Może tylko tyle, że metody naturalne wymagają spokojnego rozmawiania, uwzględnienia mozliwości tej drugiej osoby w swoich planach, antykoncepcja nie stwarza takiego przymusu... choć przecież nie zakazuje rozmów:)
Pozdrowienia

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr maja 21, 2003 18:27
Zobacz profil
Post 
Pharisee napisał(a):
w dzienniku TV4 było stwierdzone " że jednodniowy płód to też człowie; zabijając ten płód to tak jak by zabic człowieka " no i kogo tu słuchać jak to naukowo stwierdzili

Pharisee- no nie " to tak jakby zabić", ale to zwyczajne morderstwo!
A.... drastyczne to jest, ale poczytajcie ....

Pamiętnik dziecka nienarodzonego.

5 Października. Dziś zaczęło się moje życie. Rodzice o tym nie wiedzą. Jestem mała jak pyłek kwiatu, ale to już jestem Ja. Mam być dziewczynką. Będę maiła jasne włosy i modre oczy. W ogóle wszystko już zostało ustalone, nawet to, że będę kochać kwiaty.

19 Października. Trochę urosłam, ale sama jeszcze nic nie potrafię. Prawie wszystko robi za mnie mama. Dziwne dotąd nie wie, że nosi mnie pod sercem, a już pomaga, nawet karmi własną krwią. Dobra...
Ale to nieprawda, że nie jestem jeszcze prawdziwym człowiekiem! Że jest tylko moja mama. Jestem prawdziwym człowiekiem, tak jak kruszynka jest prawdziwym chlebem. Jest moja mama i jestem Ja.

23 Października. Otwierają się już moje usta. Za rok będą się uśmiechać, później zaczną mówić. Pierwszym moim słowem będzie "Mama..."

25 Października. Zaczęło mi bić serce. Będzie odtąd tak miękko uderzać przez całe życie. Bez chwili wytchnienia. A gdy po latach zmęczone ustanie, umrę...

2 Listopada. Ciągle rosnę. Zaczynają rosnąć moje ręce i nogi. Jeszcze długo muszę czekać, nim te nóżki poniosą mnie w ramiona mamy. Nim rękami zacznę zdobywać świat i zawierać przyjaĽń z ludźmi.

12 Listopada. Na moich dłoniach formują się palce. Śmieszne małe. Będę je brała do buzi, a mama powie: "Fe, brzydko..."

20 Listopada. Dopiero dziś powiedział lekarz mamie, że żyję pod jej sercem. Jak bardzo musi się cieszyć! Cieszysz się, mamo?

25 Listopada. Rodzice obmyślają na pewno moje imię. Nie wiedzą, że jestem dziewczynką, więc może mówią: "Andrzej". Ja chcę być Basią. Jestem już duża.

10 Grudnia. Już wnet będę mogła widzieć. Teraz jest noc. Gdy mama wyda mnie na świat, świat będzie pełen słońca i pełen kwiatów. Nigdy jeszcze nie widziałam kwiatów. Ale najbardziej chcę zobaczyć swoją mamę.
Jak ty, mamo, wyglądasz?

24 Grudnia. Czy też słyszysz bicie mojego serca? Są podobno dzieci, które przychodzą na świat z chorym sercem. Wtedy delikatne palce lekarza dokonują cudów, żeby im przynieść zdrowie. Moje serce jest zdrowe. Tak równo bije: tup-tup, tup-tup... Będziesz miała zdrową córkę, mamo...

25 Grudnia. Dziś moja matka zabiła mnie.


N cze 08, 2003 0:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Podałem to co przypadkiem usłyszałem bo wiadomości raczej nie oglądam przez polityke, wiadomo że jeśli sie nie chce słuchac to zawsze sie coś wysłyszy.


N cze 08, 2003 0:17
Zobacz profil
Post 
yasmin napisał(a):
A stawianie się na miejscu malzonkow i zakladanie co oni sobie wyobrazaja i jak traktuja przyszle dziecko nie powinno mieć miejsca, bo to oni najlepiej wiedza co odczuwaja i proponuje im zostawic glos,a nie naszym wyobrazenim

Yasmin, z tą antykoncepcją jest poważniej, niż uważasz. W czasie sakramentalnego ślubu, kiedy narzeczeni ślubuja sobie, pada obietnica uczciwiści małzeńskiej. Oznacza ona, że małżonkowie NIE BĘDĄ w grzeszny sposób zapobiegać poczęcia nowego życia. Ślubują również, ze z miłością PRZYJMĄ potomstwo, którym ich Bóg obdarzy. (Jeśli kto inaczej rozumie tę przysięgę, proszę mnie pouczyć). Stosując antykoncepcję sprzeciwiamy się miłości Bożej, łamiemy przysięgę, którą złożyliśmy współmałzonkowi( nawet jesli w chwili intymnej wspolmalzonek rowniez chce zastosować antykoncepcję). Nie można co chwile zmieniac zdania!
Co do traktowania przyszłego dziecka...Mój Boże !!! A czy to nie krew z ich krwi i ciało z ich caiała ?! Ale faktycznie , jeśli kolejne dziecko ma być niekochane bo jest juz poza planem, to najlepiej by było, aby tacy małżonkowie wogóle nie mieli dzieci. To przykre pomyśleć, czego mogliby nauczyć to swoje potomstwo... egoizmu? JA na pierwszym miejscu ?
Yasmin, ja znam rodziny wielodzietne... Są wspaniałe. Dzieci o wiele bardziej samodzielne niż np. moje( mam dwoje). Potrafią sie cieszyć z każdej doznanej pozytywnie rzeczy, a przeciwności znoszą z większym spokojem. Nie mają " wszystkiego" - a o to współczesnym rodzicom przeważnie chodzi. Żeby dziecko miało wszystko! Czyli co ?
Yasmin, my z mężem mamy dwoje dzieci. Oboje planowane, kochane, oczekiwane... Nigdy nie robiliśmy Pana Boga " w konia" i nie stosowaliśmy żadnych środków antykoncepcyjnych. Jeśli Bóg obdarzy nas jeszcze dzieciątkiem, to je przyjmiemy z radością i damy mu tyle ciepła, zeby wyrosło ( wyrosły) na pięknych, szlachetnych ludzi... :):):):):):):


N cze 08, 2003 1:37
Post 
jo_tka napisał(a):
Może tylko tyle, że metody naturalne wymagają spokojnego rozmawiania, uwzględnienia mozliwości tej drugiej osoby w swoich planach, antykoncepcja nie stwarza takiego przymusu... choć przecież nie zakazuje rozmów:)
Pozdrowienia

intrygujące podejście... :cry:
Jo_tka...oddałabyś komu swoje ciało, gdyby ów nie uwzględnił Cię w swoich planach życiowych ? Uwzględnił, czyli podjął konkretne zobowiązania! Jakie to smutne :cry: :cry: :cry:
Wcale się nie dziwię, że tak łatwo dziś sięgamy po antykoncepcję, a sięgając po antykoncepcje- zmieniamy partnerów seksualnych.
Dziś się zabawmy, bo jest fajowa imprezka, ale żeby koniecznie nie było dzidziusia, bo przecież jeszcze nie planujemy małzeństwa, a poza tym, ten chłopak ( dziewczyna), to my sie wcale dobrze jeszcze nie znamy. Taki maczo ( albo laska), oboje chętni, to czemu nie skorzystać ? Może to być również całkiem stały związek, ale nieprzyjmujący odpowiedzialności ani za współpartnera, a juz na pewno nie za poczęte życie...
Twoje spostrzeżenia są dla mnie baaaardzo smutne jo-tka


N cze 08, 2003 1:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Nie mówiłam o planach życiowych... Mówiłam o tych - najbliższych, na kilka godzin, dzień... O swoich projekcjach i chęciach co do - wieczoru? urlopu? weekendu? - itd... Bo to chyba najtrudniej czasem uzwględnić druga osobę...
A pytanie, mam nadzieję było retoryczne? :D :D :D Bo nie zamierzam odpowiadać... :D :D :D

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N cze 08, 2003 6:59
Zobacz profil
Post 
jo_tka napisał(a):
Nie mówiłam o planach życiowych... Mówiłam o tych - najbliższych, na kilka godzin, dzień... O swoich projekcjach i chęciach co do - wieczoru? urlopu? weekendu? - itd... Bo to chyba najtrudniej czasem uzwględnić druga osobę...
A pytanie, mam nadzieję było retoryczne? :D :D :D Bo nie zamierzam odpowiadać... :D :D :D

Szkoda, ze nie zamierzasz...ale nie mów potem, że w UE możemy stracić tożsamość katolicką i nie wymagaj od swojego przyszłego męża, by Cię szanował bez żadnego "ale..."
Pragnę jeszcze odnieść się do zacytowanych przez Serafina słów o "znoszonych butach". A jak miałaby się czuć kobietaw podobnej sytuacji?I jak ma swego męża poznać, czy miał kogoś przed ślubem?


N cze 08, 2003 10:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29
Posty: 165
Post 
Gosciu!
Jestes bardziej moralna niz chyba sam Pan Bog i dziwne masz pojecie szacunku. Czytajac Twoj post mama wrazenie,ze dotyczy on jakiejs poboznej, manichejskiej tresury. :(

A propos szczesliwych, wielodzietnych rodzin- to coz moge napisac, ze do tej cukrowej :D sielanki :D wypada tylko dodac: " I zyli dlugo i szczesliwie..." :D

Dodam tylko ,ze ja niestety widzialam mnostwo dzieci na ulicy, niekochanych i niechcianych... , moze gdyby ich rodzicom ktos wspomnial o antykoncepcji... :(

Pozdrawiam
Yasmin :lol:


N cze 08, 2003 11:22
Zobacz profil
Post 
Yaśmin,zdziwiona jestem twoimi odpowiedziami na forum ,czepiasz sie a najbardziej antykoncepcji,która niestety jest grzechem ,czy ci się podoba czy nie .
Gdybyś spokojniej poczytała posty Ewy ,a nie pisała pod nimi ,że sa hasłami pierwszomajowymi wiedziałabys więcej w tej sprawie.
Antykoncepcja jest grzechem przeciwko PIĄTEMU PRZYKAZANIU BOŻEMU-
(mimo iz ksiądz na czacie mówił inaczej - bo juz w samym zamysle jest nastawienie przeciw życiu
czy zamysł zrealizowany czy nie ale pozostaje nastawienie do nie przyjmowania zycia


N cze 08, 2003 11:55
Post 
Witajcie wszyscy!
Jestem zonaty od 9 lat, mamy 1 dziecko. Nigdy nie stosowalismy innej antykoncepcji poza naturalna!
Nasz syn jest kochany i baaardzo chciany!
Dlaczego nie uzywamy srodkow antykoncepcyjnych?? ano dlatego ze jestesmy wychowani w wierze katolickiej. Juz sam ten fakt wystarcza do tego by tego nie robic. KK wyraznie zabrania stosowania sr. antykoncepcyjnych, a my jako katolicy mamy OBOWIAZEK przestrzegac zasad naszego Kosciola.
Druga sprawa to taka, ze srodki antykoncepcyjne zazwyczaj szkodza, szczegolnie te "chemiczne" i glownie szkodza kobiecie. Jezeli kocham moja zone to w jaki sposob moge wymagac od niej by ulegajac moim zachciankom, szkodzila sobie na zdrowiu? Wedlug mnie byloby to absurdalne. To juz nie bylaby milosc a zwykle pozadanie.
Istnieje takze cos takiego jak prezerwatywa. Co do tego srodka to mam swoje zdanie i wybaczcie mi to okreslenie, ale kochanie sie z prezerwatywa to jak lizanie czekolady przez szybe.

Nie planujemy drugiego dziecka, nie ze wzgledow wygodnictwa lub tez braku srodkow do zycia. Powod jest calkiem inny, ale nie czuje obowiazku by tlumaczyc sie komus z tego faktu na forum.
Jezeli mimo stosowania naturalnej metody Bog obdarzy nas dzieckiem. To zapewniam wszystkich ze jakiekolwiek by ono bylo bedzie przez nas przyjete z wielka Miloscia.

Naturalna metoda wcale nie jest taka trudna jak to probuja niektorzy ludzie udowadniac. Owszem sa dni kiedy trzeba sie powstrzymywac, ale te wlasnie dni powoduja ze to my panujemy nad naszym pozadaniem a nie odwrotnie. Poza tym malzenstwo nie sprowadza sie tylko do ciaglego lezenia w lozku :) . Jezeli ktos sprowadza malzenstwo do tego jednego, to lepiej niech sie nie zeni bo zrobi krzywde sobie i wspolmalzonkowi.

re Gosciu (pisze do tego ostatniego)
Ludzie czy wy sie nie mozecie zalogowac!!!!!!!! czy to takie trudne????
Bede atakowal admina tego forum o to by zablokowal mozliwosc wypowiadania sie osobom niezalogowanym. To naprawde jest dziecinada!!
Nie widze sensu by dyskutowac z kims komu sie nie chce nawet podac swojego nicku. To rodzi podejrzenie ze osoba ta ma jakies dziwne zamiary i za kazdym postem moze zmieniac bezkarnie swoje zdanie.
wiem ze to nie na temat, ale musialem to wkoncu poruszyc.

"Gosciu" na temat tego pod jakie przykazanie podpada antykoncepcja rozmawialismy juz na tym forum. Wydaje mi sie ze nawet ty sama zabieralas w tej sprawie glos.
Juz chyba wyjasnilismy ze pod 5 przykazanie podpadaja tylko i wylacznie tzw. srodki wczesnoporonne. Reszta srodkow podpada pod przykazanie 6!!!
Dokladniejsze wytlumaczenie znajduje sie juz na tym forum
viewtopic.php?t=9&postdays=0&postorder=asc&start=15
Jezeli jednak chcesz to mozemy kontynuowac ten temat dalej.
Niechec do poczecia dziecka, wcale nie oznacza zabicia tego dziecka. To dwie rozne sprawy!
Tak samo mozna by powiedziec ze stosowanie naturalnych metod, takze jest niechecia do poczecia! czyzby to takze podlegalo jakiemus przykazaniu?
No coz Gosciu jezeli pojdziemy takim tokiem rozumowania jak Twoj, to mozemy dojsc do tak absurdalnych wnioskow.

pozdrowka


N cze 08, 2003 12:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37
Posty: 883
Post 
Tylko jak przez antykoncepcję mozna zabić to co jeszcze nie istnieje?!
Z tego wynika, że celibat to też grzech przeciwko V przykazaniu :!: :evil:

_________________
Obrazek
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl


N cze 08, 2003 15:16
Zobacz profil WWW
Post 
Skaja napisał(a):
Z tego wynika, że celibat to też grzech przeciwko V przykazaniu


To już chyba przesada :!: :!: :!:


N cze 08, 2003 16:05
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL