Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:35



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
 Wybory Prezydenckie 

Na kogo głosujesz?
Donald Tusk 55%  55%  [ 22 ]
Lech Kaczyński 45%  45%  [ 18 ]
Liczba głosów : 40

 Wybory Prezydenckie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Co do pana Kurskiego, to po jego ostatnich rewelacjach padło zdanie z ust Kaczyńskiego na kształt, że Kurski zawsze mówi informacje prawdziwe, co było oczywistym zgodzeniem się na te bzdury. A sąd partyjny został zarządzony dopiero po udowodnieniu, że to kłamstwa... - dla mnie zagranie poniżej pasa...

I jeszcze słowo o Kurskim, nota bene kandytacie PiSu z Gdańska... cała kampania parlamentarna pana Kurskiego polegała tylko i wyłącznie na oczernianiu, ośmieszaniu i czepianiu się Tuska i PO... niedobrze mi się robiło jak tego faceta widziałam. Naprawdę nie słyszałam żadnej jego wypowiedzi bez próby dowalenia obozowi przeciwników, więc argument że Kaczyński nie wiedział jaki jest Kurski, jak się zachowuje i co robi jest niepoważny... bo Kurski tak naprawdę istnieje tylko po to żeby robić czarną robotę... no sorry na szczęście był... ale i tak za dużo sobie nagrabił, zresztą wyniki wyborów w Gdańsku to potwierdziły.

Pozdrrawiam

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Śr paź 12, 2005 15:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post 
Asienkka napisał(a):
Cóż - ja za to znam ludzi innego pokroju, którzy także głosuja na Tuska.
Nie bardzo rozumiem co ma oznaczać - przykład twojego znajomego ?

1 Tusk to ateista i nie ma odwagi się do tego przyznać. Nie wierzę z żadne jego nawrócenie
2 Tuska silnie popierają środowiska komunistyczne, postkomunistyczne, wielkiego biznesu (w Polsce rzadko bywa on legalny) i niemieckie.
Asienkka napisał(a):
Dla mnie ogólnie argument z - "r" - jest śmieszny :) .

W konstytucji jest napisane, że prezydent pełni funkcję reprezentatywną, więc ogólna prezencja jak i wymowa jest bardzo ważna. Widocznie Tobie jest wszystko jedno, ale ja wolę prezydenta z wykształceniem i poprawną wymową. W końcu to ma być reprezentant, mojej Ojczyzny i mojego języka ojczystego. Z taką wymową nie zostałby On nawet speakerem w supermarkecie, ale widocznie prezydentem, według niektórych, może.
angua napisał(a):
A ja wolę takie statystyki
Ze statystyk trzeba umieć korzystać. Jeden widzi w nich, że Tuska popierają ludzie wykształceni, drugi widzi że Tuska popierają ludzie bogaci. Niby ta sama grupa, ale dwa różne spojrzenia.
Mi sąsiadka w oczy powiedziała, że jej zięć ma firmę i kazał jej głosować na Tuska i PO.
Cytuj:
"Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu. Na Pomorzu zdarzało się często wcielanie do Wehrmachtu, ale siłą. Cokolwiek było z jego dziadkiem - nie winię za to Donalda Tuska. Winię go jedynie za tolerowanie plotek na ten temat."
Jak sztab Tuska wyciągał brudy Cimoszewiczowi gdzie tylko było można, to wszyscy go popierali i klaskali. Do dzisiejszego dnia nie wiadomo ile było w tym prawdy. (Do tego brał w tym udział Miodowicz którego powinno się poddać lustracji, bo nie chce z góry nikogo oceniać) Nagle ktoś, coś powiedział o jakichś plotkach i tolerowaniu ich przez Tuska, a tu wielka afera i nagonka na Kaczyńskiego. Każdy kto kandyduje musi się liczyć z takimi rzeczami (wystarczy spojrzeć na kampanie wyborcze w USA) Mimo że moralnie takie pomówienia są naganne, to w przyszłości będziemy spotykać je coraz częściej.
Co do samej czarnej kampanii czyli szukania wad (a nie pomówieniach), to jestem jak najbardziej za. Kandydat na prezydenta powinien być czysty jak łza; któremu nie są w stanie wyciągnąć nic więcej poza jedynką w dzienniku w szóstej klasie.
Co innego wykorzystywanie do kampanii obcych, chorych i umierających ludzi z hospicjum.
pawis-66 napisał(a):
Krytykujemy "Radio Maryja" Telewizję "Trwam" a nic nie mówimy o telewizji publicznej, TVN, TVN24, Polsacie. Czy one są obiektywne?

TVN, TVN24, Polsat, Gazeta Wyborcza = Tusk
Rzeczpospolita = Kaczyński


Śr paź 12, 2005 20:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
zakochanyaniolek napisał(a):
2 Tuska silnie popierają środowiska komunistyczne, postkomunistyczne, wielkiego biznesu (w Polsce rzadko bywa on legalny) i niemieckie.

No tak, znowu ci źli Niemcy razem z Czerwonymi chcą zniszczyć nasz kraj ;-)
zakochanyaniolek napisał(a):
Asienkka napisał(a):
Dla mnie ogólnie argument z - "r" - jest śmieszny.

W konstytucji jest napisane, że prezydent pełni funkcję reprezentatywną, więc ogólna prezencja jak i wymowa jest bardzo ważna. Widocznie Tobie jest wszystko jedno, ale ja wolę prezydenta z wykształceniem i poprawną wymową.

Niejaki Lech Wałęsa ani wykształceniem, ani hiperpoprawną wymową sławy nie zyskał. Franklin Roosevelt jeździł na wózku inwalidzkim, doprawdy prawdziwa ujma dla funcji reprezentacyjnej państwa.

_________________
Mors dicit


Śr paź 12, 2005 20:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Wybaczcie ale nie potrafię zaufać Tuskowi.
Nawet w tej historii z Kurskim... Protasiewicz zapytany przez dziennikarza kiedy w sejmie pokazywał dokumenty potwierdzające historię dziadka, czy to, że macie te dokumenty nie oznacza, że byliście na ten atak przygotowani odpowiedział. Nie byliśmy kompletnie zaskoczeni. dlatego tak długo to musiało potrwać. Musieliśmy pojechąc do rodziny pana Tuska, poprosić o udostępnienie dokumentów itd. itp. A wczoraj i dzisiaj pan Tusk cały czas ogłasza, że on wiedział, że informował o tym pana Kaczyńskiego co ma być dowodem na to, że pan Kaczyński był poinformowany i za tym stał.
Dziś kampania pod znakiem miłosierdzia pana Tuska, nowowybrany poseł na wózku inwalidzkim, którym pan Tusk tak pięknie się opiekuje w świetle kamer. Wizyta w domu dziecka. Dla mnie to takie nieszczere. To moja subiektywna ocena.
Wizyty u biskupów i po tym komentarz: powiedzieli pogońcie tych polityków, którzy mówią, że liberał nie może być katolikiem.
Takie to charakterystyczne: ktoś powiedział, nie wiadomo o kim. w stylu wczoraj zaczepiła mnie jedna pani, dziś zaczepił mnie jeden pan, niektórzy z moich konkurentów określenie tak często używane w kampanii przed pierwszą turą, które nie pozwalało ustosunkować się do wypowiedzi żadnemu z kandydatów.
Sondaże wskazują, że wygra Tusk, ale ja zagłosuje na Kaczyńskiego, mam do niego dużo większe zaufanie, choć jeśli wygra Tusk to będzie to również mój prezydent. Mam jednak prawo dzięki tej demokracji wywalczonej mniej lub bardziej przez obu panów mówić to co mi dyktuje serce: nie ufam panu Tuskowi.
Jest mi tym bardziej smutno, że sondaże wskazują przegraną Kaczyńskiego zawinioną przez Kurskiego przez jego jedno głupie zdanie. Kto wierzy, że to była inicjatywa Lecha Kaczyńskiego ten mysli o nim jako o człowieku niespełna rozumu, a to już jest opinia najbardziej niezasłużona.

_________________
Jezu, ufam Tobie


Śr paź 12, 2005 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4101
Post 
zakochanyaniolek napisał(a):
Asienkka napisał(a):
Cóż - ja za to znam ludzi innego pokroju, którzy także głosuja na Tuska.
Nie bardzo rozumiem co ma oznaczać - przykład twojego znajomego ?

1 Tusk to ateista i nie ma odwagi się do tego przyznać. Nie wierzę z żadne jego nawrócenie
2 Tuska silnie popierają środowiska komunistyczne, postkomunistyczne, wielkiego biznesu (w Polsce rzadko bywa on legalny) i niemieckie.


Nadal nie rozumiem przykładu z twoim znajomym :) .
Co z tego, że głosuje on na Tuska? To znaczy, że tylko "tacy" ludzie na niego głosują ?? :clever:

Cytuj:
Asienkka napisał(a):
Dla mnie ogólnie argument z - "r" - jest śmieszny :) .

W konstytucji jest napisane, że prezydent pełni funkcję reprezentatywną, więc ogólna prezencja jak i wymowa jest bardzo ważna. Widocznie Tobie jest wszystko jedno, ale ja wolę prezydenta z wykształceniem i poprawną wymową. W końcu to ma być reprezentant, mojej Ojczyzny i mojego języka ojczystego. Z taką wymową nie zostałby On nawet speakerem w supermarkecie, ale widocznie prezydentem, według niektórych, może.


Dla niektórych ważniejsza jest prezencja "głosowa", dla innych liczą się jednak walory zewnętrzne ;) - dokładniej wzrost. Wszystkim się nie dogodzi - niestety ;) .


Cytuj:
angua napisał(a):
A ja wolę takie statystyki
Ze statystyk trzeba umieć korzystać. Jeden widzi w nich, że Tuska popierają ludzie wykształceni, drugi widzi że Tuska popierają ludzie bogaci. Niby ta sama grupa, ale dwa różne spojrzenia.
Mi sąsiadka w oczy powiedziała, że jej zięć ma firmę i kazał jej głosować na Tuska i PO.

Jedna pani drugiej pani... :D Jak ja bym zaczęła tu pisać o moich wszystkich znajomych i różnych ploteczkach ... tylko co z tego? Mam się sugerować zdaniem kilku osób i wrzucać innych do jednego worka?

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Śr paź 12, 2005 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
To w jakich sprawach radykalizm jest potrzebny?
- Choćby w konfrontacji ze światem przestępczym i nieudolnością wymiaru sprawiedliwości.

-Ci, którzy obawiają się ujawnienia prawdy z przeszłości, zawsze przedstawiają zwolenników otwarcia archiwów jako niebezpiecznych radykałów i osoby niespełna rozumu. A my przecież proponujemy rozwiązanie, które nie jest niczym szczególnym. Chcemy tylko, aby dostęp do archiwów był znacznie szerszy, żeby nie był przywilejem wybranej kasty. Po to między innymi, żeby historią nie grali politycy, a szczególnie byli esbecy.....

- Dzisiaj wśród obrońców Trzeciej RP w jednym szeregu znajduję Józefa Oleksego, Leszka Millera oraz Tadeusza Mazowieckiego i Władysława Frasyniuka. Nie mam pojęcia, co w tym towarzystwie robi Mazowiecki i Frasyniuk. Jestem przekonany, że ten tężejący szereg obrońców Trzeciej RP to legion tych, którzy chcą bronić resztek PRL.

To nie moje idee, ale wybrane ze stroniy :www.e-fakt.pl/idee. Jakiego polityka?
Może Kaczyńskiego? Nie.
Donald Tusk (48 l.)
wicemarszałek Sejmu. Szef Platformy Obywatelskiej. W latach 90. przewodniczył Kongresowi Liberalno-Demokratycznemu. Potem był w Unii Wolności. W styczniu 2001roku założył Platformę Obywatelską.

Co wy na to? Czy to prawda? Czy przed kampanią prezydencką takie były idee pana Tuska czy to wymysł tej gazety? A jesli to prawda to czy mam podstawy by nie ufać panu Tuskowi?


Cz paź 13, 2005 2:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Pawis - jak było np rok czy dwa lata temu, nie wiem. I na ile były tymi "z pierwszej linii głoszenia". Cztery lata temu PO nie wypowiadało się chyba w kwestii ustawy aborcyjnej wcale. W żadną stronę. Teraz to określili...

Inna rzecz to pytanie, czy poglądy muszą być stałe.

Żadne z tych zdań mnie nie zaskakuje, wszystkie już słyszałam - od początku w takiej wersji. Muszę przyznać, że po tym, co się działo na wiosnę, otwarcie archiwów IPN dobrze bym rozważyła - ale o tyle to nie ma znaczenia, że obie partie się tego domagają, więc nie może stanowić krytserium różnicującego. I szczerze powiedziawszy, bardziej mnie niepokoi niż stanowi argument za.

Oczywiście - masz prawo nie ufać Tuskowi. A ja mam prawo nie ufać Kaczyńskiemu - jeśli w tygodniu przedwyborczym pojawiają się ulotki o centrum bezpłatnej pomocy ofiarom przestępstw, bo Lech Kaczyński je zorganizował, to ja się pytam - trzy lata trwa już jego kadencja, akurat tak im wyszło że trafiło na tydzień przed wyborami prezydenckimi?

Nie mówię o rzeczach poruszanych przez prasę czy TV - znalazłam je osobiście w tramwaju...

Pan Lech Kaczyński jest człowiekiem - przynajmniej tak go odbieram - dążącym do silnej władzy; mówimy o zwiększeniu uprawnień prezydenckich, o rozporządzeniach z mocą ustawy...

Nie wnikałam dokładnie np. w kwestię marszu homoseksualistów w Warszawie. Nie popieram go - ale mam wątpliwości co do legalności decyzji prezydenta miasta. A działanie - nawet w imię dobra - na granicy legalności - mocno mnie niepokoi.

Mogę zakładać, że podobny styl działania przyjmie w roli prezydenta Polski. To niepokoi mnie jeszcze bardziej.

Media wyciągnęły mu jakiś nakaz zwolnienia kogoś z więzienia, pod hasłem, że "działał w obronie własnej, a siedzi". Z czasów bycia ministrem sprawiedliwości - jeśli oczywiście nie mylę braci bliźniaków, bo z trudem przychodzi mi odróżnienie ich działań i stanowisk w przeszłości. Intencja szczytna, zapewne, ale jeśli się coś takiego robi, należy przede wszystkim dokładnie sprawdzić. A tu tego nie zrobiono - i w szczytnej intencji zwolniono kogoś, kto: 1) nie był ofiarą; 2) przeszkadza wymiarowi sprawiedliwości.

Ja nie neguję szczytnych intencji. Nie podoba mi się styl działania. Nie chcę, żeby ktoś kto tak działa, miał więcej uprawnień (nawet takich, jak obecny prezydent Polski).

Żadnemu z kandydatów nie ufam na tyle, by popierać zwiększenie uprawnień jednego człowieka. Nie chcę "silnego prezydenta". Nie chcę zwiększania jego władzy. Tak - moim zdaniem - bezpieczniej.

Nie jestem ekonomistą - ale komentarze o nierealności programu ekonomicznego PiS widuję. I wolę, jeśli zapędy w rozdawaniu będzie ktoś hamował.

Mówiąc szczerze nie wnikałam czy coś dostanę, czy dostałabym kiedykolwiek. Nie wnikałam również, czy czyjeś pomysły nie pozbawią mnie dochodu. Jeśli pozbawią w części - trudno.

Pomoc jest konieczna - zwłaszcza ludziom w najgorszej sytuacji - ale musi być niestety uzasadniona ekonomicznie. Nie można rozdawać czegoś, czego nie ma. A to co jest należy rozdać tam, gdzie najbardziej potrzeba, a nie wszystkim po równo.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz paź 13, 2005 6:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
pawis-66 napisał(a):
Co wy na to? Czy to prawda? Czy przed kampanią prezydencką takie były idee pana Tuska czy to wymysł tej gazety? A jesli to prawda to czy mam podstawy by nie ufać panu Tuskowi?


Ja na to jak na lato ;-) To jest Tusk, jakiego znam od dłuższego czasu i na jakiego głosuję. Może pewne moje wątpliwości budzi "zaszufladkowanie" Mazowieskiego i Frasyniuka razem z Millerem i Oleksym, czyli dzielenie Polaków na zwolenników i przeciwników Trzeciej RP. Ale mogę przymknąć na to oko ;-)


Cz paź 13, 2005 9:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
pawis-66 napisał(a):
Sondaże wskazują, że wygra Tusk, ale ja zagłosuje na Kaczyńskiego, mam do niego dużo większe zaufanie, choć jeśli wygra Tusk to będzie to również mój prezydent. Mam jednak prawo dzięki tej demokracji wywalczonej mniej lub bardziej przez obu panów mówić to co mi dyktuje serce: nie ufam panu Tuskowi.


Jak najbardziej. Ja jestem akurat w odwrotnej sytuacji: zagłosuję na Tuska, ale jak wygra Kaczyński to będzie to również mój prezydent. Twój głos, Twoje prawo, Twoja odpowiedzialność. Nikt nas nie zwolni z naszej decyzji, tutaj można jedynie przedstawić argumenty i kontrargumenty, tak aby wybierać jak najbardziej świadomie.


Cz paź 13, 2005 9:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
Chodzi mi wyłącznie o to, że ten radykalizm gdy chodzi o prawo, potrzeba lustracji, konieczność zerwania z trzecią RP poglądy wypowiadane przez pana Donalda Tuska jeszcze na wiosne tego roku, są dziś bardzo przez niego i jego sztab tak bardzo atakowane u kontrkandydata. Odbieram więc tą nagła zmianę poglądów na potrzeby kampanii wyborczej.
Po drugie jak można byc pewnym stanowiska pana Tuska jako prezydenta przez jego kadencję czy cokolwiek przewidywać, skoro idee z którymi rozpoczyna kampanie tak bardzo się różnią od tych z którymi kończy.
A oprócz tego jest jeszcze taki problem dlaczego tego typu pytania nie padają w wywiadach przeprowadzanych z panem Tuskiem przez tych skądinąd bardzo dociekliwych dziennikarzy?


Cz paź 13, 2005 11:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
pawis-66 napisał(a):
Chodzi mi wyłącznie o to, że ten radykalizm gdy chodzi o prawo, potrzeba lustracji, konieczność zerwania z trzecią RP poglądy wypowiadane przez pana Donalda Tuska jeszcze na wiosne tego roku, są dziś bardzo przez niego i jego sztab tak bardzo atakowane u kontrkandydata.


Nie słyszałem takich wypowiedzi sztabu Tuska.
Po pierwsze atakowany jest radykalizm Kaczyńskiego w polityce gospodarczej i zagranicznej, a nie radykalizm gdy chodzi o prawo karne.
Po drugie to Tusk opowiada się za pełną lustracją.
Po trzecie, co ma oznaczać zerwanie z Trzecią RP?

pawis-66 napisał(a):
Odbieram więc tą nagła zmianę poglądów na potrzeby kampanii wyborczej.
Po drugie jak można byc pewnym stanowiska pana Tuska jako prezydentaydenta przez jego kadencję czy cokolwiek przewidywać, skoro idee z którymi rozpoczyna kampanie tak bardzo się różnią od tych z którymi kończy.
A oprócz tego jest jeszcze taki problem dlaczego tego typu pytania nie padają w wywiadach przeprowadzanych z panem Tuskiem przez tych skądinąd bardzo dociekliwych dziennikarzy?


Jak pisałem akapit wyżej, nie dostrzegam tej nagłej zmiany poglądów. Wobec tego nie mogę sie odnieść do tej części Twojej wypowiedzi.


Cz paź 13, 2005 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post 
SweetChild przyznaję ci rację co do lustracji rzeczywiście tu gdy się dokopac stanowisko Po jest obecnie w skrucie takie: Udostępnić wszystkie archiwa. Za zwróconą uwagę dziękuję.

Sprawa stanowiska w sprawie propozycji pana Religi jest znacznie inna niż rok temu.
Na potrzeby kampanii dzis wyczytałem, że PO wycofało się już z pomysłu likwidacji KRUS.

Ogólnie mam najpoważniejszy zarzut w tej kampanii, ale to już do mediów, że nie wyjaśniają stanowisk, programów i rzeczywistych różnic.


Cz paź 13, 2005 12:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post 
W Tusku najbardziej niepodobna mi się jego chwiejność. Kaczyński ma swój program i dosyć twardo go się trzyma. Platforma programu nie ma, bo to co jest na stronie Rokity trudno nazwać programem, co daje im dużą swobodę w dostosowywaniu się do potrzeb kampanii. W reklamówce narzeka że mama nie dostała odprawy, a przecież jest liberałem popierającym prywatyzację. Wcześniej mówił ciągle o wolności, nagle w niedzielę zaczął za Kaczyńskim mówić o solidarności. W wielu kwestiach do dzisiejszego dnia nie wiem jaki ma pogląd na dany temat. Najpierw mówi o częściowych dopłatach do studiów na uczelniach dziennych, potem, że mają być całkowicie darmowe. Niedawno mówił o państwowej służbie zdrowia, a wcześniej deklarował chęć przekazywania 30% na kliniki i przychodnie prywatne. Do tego jeszcze mówi że Kaczyński poparł projekt podatku liniowego zawetowany przez Kwaśniewskiego, a wcale nie był to podatek liniowy. Zresztą ze swojego 3*15 też się nagle wycofał.
Ostatnio nawet przyszła do mnie reklama Tuska w formie listu. Były na nim wypisane postulaty niby programu, a potem, że tylko wybór Tuska jest ich spełnieniem. Szkoda tylko, że jest to program koalicji PIS i PO, popierany przez obie partie i zostałby on wprowadzony nawet przy wygranej Jana Pyszko.
Zastanawiam się kto zapłaci za Jego kampanię. Do tej pory wydał na nią najwięcej (tak powiedział szef sztabu PO w niedzielę), ale uparcie twierdzi że jego partia nie weźmie żadnych dotacji od Państwa. Czyli mam rozumieć, że fundowali ją bogaci ludzie, a po wyborach trzeba będzie się im odwdzięczyć. Cudowna wizja uczciwego państwa.

nospheratu napisał(a):
No tak, znowu ci źli Niemcy razem z Czerwonymi chcą zniszczyć nasz kraj ;-)

Zależy dla kogo źli Niemcy. Dla mnie akurat dobrzy. Co do czerwonych, to Benedykt powiedział: „Komunizmu trzeba się wstydzić”

nospheratu napisał(a):
Niejaki Lech Wałęsa ani wykształceniem, ani hiperpoprawną wymową sławy nie zyskał

Rzeczywiście, Wałęsa jest bardzo reprezentatywny. A jaki słowny, wszystko co obiecał robotnikom zrobił. Za jego kadencji komuniści wcale nie dostali ciepłych posad, np. jako ambasadorów Polski bo przecież z nimi walczył. hahaha
Komunizm obalił Jan Paweł II, a Wałęsa tylko zrobił przy okazji karierę. Solidarność już dawno się go wyrzekła. I właśnie dlatego, że jest tak bardzo związany z Tuskiem, jak i cała jego rodzina, jeszcze bardziej jestem za prof. Lechem Kaczyńskiem.

Asienkka napisał(a):
Nadal nie rozumiem przykładu z twoim znajomym :) .
Co z tego, że głosuje on na Tuska? To znaczy, że tylko "tacy" ludzie na niego głosują ?? :clever:

To może powiem inaczej. Jeżeli Ktoś dokładnie w tym samym okresie, w którym podejmuje decyzję o kandydowaniu na prezydenta, zawiera ślub po tak długim okresie życia „na kocią łapę”, to bardzo trudno mi uwierzyć w jakiekolwiek Jego nawrócenie. Dla mnie to marketing, bo w państw katolickim ateiście będzie trudno wygrać.

Asienkka napisał(a):
Dla niektórych ważniejsza jest prezencja "głosowa", dla innych liczą się jednak walory zewnętrzne ;) - dokładniej wzrost. Wszystkim się nie dogodzi - niestety ;) .

Na obydwu patrzę zdecydowanie z góry :D Po minusie dla każdego :D

Asienkka napisał(a):
Jedna pani drugiej pani... :D Jak ja bym zaczęła tu pisać o moich wszystkich znajomych i różnych ploteczkach ... tylko co z tego? Mam się sugerować zdaniem kilku osób i wrzucać innych do jednego worka?

To się nazywa podawanie przykładów, a nie sugerowaniem innymi. Na co? Wielu ludzi patrzy tylko na kasę i wszystko im jedno kto zostanie prezydentem, byle na tym zarobić. Ja wolę stracić w portfelu niż na sercu. Myślicie że Kaczyński jak i inni politycy PISu nie zyskaliby po wprowadzeniu dodatków 3*15? Wręcz przeciwnie, bardzo dużo bo są w drugiej lub trzeciej grupie podatkowej, a 40% i 15%, to ogromna różnica przy ich zarobkach.

Liberalizm ideowo zakłada np. że państwo nie powinno zajmować się jakąkolwiek pomocą np. niepełnosprawnym bo od tego są fundację.(niby z czego, skoro ma być jak najmniej podatków?).


Cz paź 13, 2005 18:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Zastanawiam się kto zapłaci za Jego kampanię. Do tej pory wydał na nią najwięcej (tak powiedział szef sztabu PO w niedzielę), ale uparcie twierdzi że jego partia nie weźmie żadnych dotacji od Państwa.


Co do wysokości kosztów mam wątpliwości - słyszałam zdania i rachunki wręcz przeciwne (chyba że mówimy o samej kampanii prezydenckiej, bo to co słyszałam dotyczyło parlamentarnej...) - ale odpowiedź jest prosta i znana od dość dawna, bo PIS już to wyciągnął przed poprzednimi wyborami - PO wzięło kredyt bankowy i zdaje się, że zaprzecza ewentualnemu fundowaniu przez bogatych ludzi.

Cytuj:
Liberalizm ideowo zakłada np. że państwo nie powinno zajmować się jakąkolwiek pomocą np. niepełnosprawnym bo od tego są fundację

A tu tworzysz zarzut posługując się swoim rozumieniem hasła. W ogóle nie uwzględniając tego, co jest mówione. Równie dobrze można powiedzieć, że kilka łatek można przykleić do słowa "socjalizm" - w kontekście "państwa socjalnego". Na przykład - "wszystkim po równo", "czy się stoi, czy się leży..."

Rozumiem że taki jest program p. Lecha Kaczyńskiego, zgodnie z hasłęm "Polska socjalna"? Skoro po słowie "liberalna" twierdzisz, że nie będzie pomocy dla niepełnosprawnych?

Już nie wspominając o tych nieszczęsnych hospicjach, w przypadku których właśnie za kadencji Lecha Kaczyńskiego finansowanie się zmniejszyło. Nie dziwię się, że się wściekają, bo w kontekście hasła o "Polsce socjalnej" to cios w samo serce kampanii...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt paź 14, 2005 6:25
Zobacz profil
Post 
Jako ciekawostka i lekkie wyprzedzenie.
Koszt utrzymania Prezydenta (wraz z całym dworem) za rok 2005 wyniesie 164 mln złotych. To wiecej niz koszt utrzymania prezydenta Francji, gdzie władza prezydencka jest o wiele wieksza.
Obaj panowie Tusk Kaczyński obiecuja "odchudzić" nieco prezydenture, a co zatym idzie obnizyc koszty utrzymania. Jestem ciekaw czy dotrzymają słowa.

Kolejna ciekawostka.....Prezydent RP posiada az 5 rezydencji. Taki sobie prezydent USA posiada ich tylko 3. Widac Polacy sa o wiele bogatsi (sic!) od amerykanów.
Nie bede tutaj również porównywał władzy obu prezydentów. Bo nasz to moze co najwyżej ordery wręczac, a tamten było nie było ma władze prawie ze nieograniczoną..

Zobaczymy co zrobi przyszły prezydent RP...mam nadzieje, ze koszty zmniejszy. Bo było nie było to wszystko idzie z naszej kieszeni.


Pt paź 14, 2005 10:03
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL