Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Asceza a codzienność
Kozioł napisał(a): W klauzurze zamkniętej? Czego świadectwo? - całkowitego poświęcenia Bogu, - tego, że można żyć nie światem, ale w oddzieleniu od niego, - tego, że można poświęcić wszystkie dobra doczesne w celu służenia Bogu, Oczywiście, że takie życie nie jest dla każdego. Ale monastycyzm najwyraźniej był ludziom potrzebny, skoro go wymyślili.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 14, 2012 12:32 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
Johnny99 napisał(a): Kozioł napisał(a): Oczywiście, że takie życie nie jest dla każdego. Ale monastycyzm najwyraźniej był ludziom potrzebny, skoro go wymyślili. Ludziom tak, był potrzebny. Wiele rzeczy ludzie powymyślali... Przykład dają negatywny: można się wypiąć na cały świat, na innych ludzi. Czy to jest przykład miłości?
|
Pn maja 14, 2012 12:52 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Asceza a codzienność
Nie musisz chyba od razu tych ludzi obrażać? Oni się na nikogo nie wypinają, wręcz przeciwnie - nie tylko udostępniają ludziom swoje klasztory do kontemplacji, rekolekcji itp. ale także bezustannie się modlą w ich intencjach (sam wiem dobrze, bo pochodzę z miasteczka, gdzie od wieków znajduje się klasztor klauzurowy). Jest to wymowny przykład miłości i wielu ludzi żyjących w świecie potrafi to dostrzec i docenić.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 14, 2012 13:33 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
do kozla: no teraz to już przesadzasz z podsumowaniem na temat życia monastycznego, wybacz ale chyba nie masz pojęcia co to jest. (tutaj odp. na twoje pytaniem czemu kozioł mi się źle kojarzy, z reszta ja tej symboliki nie wymyśliłam, jest dosyć stara: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... phomet.png)
|
Pn maja 14, 2012 13:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
mkb napisał(a): do kozla: no teraz to już przesadzasz z podsumowaniem na temat życia monastycznego, Faktycznie, przerysowałem. A krzyz jest symbolem boga-słońca, Dionizosa, Odyna, Bachusa, a nawet Mitry (2 i 3 w. !). Więc ostrożnie z ta symboliką bo przy odrobinie złej woli mogę spytać dlaczego swoim nickiem reklamujesz sektę.
|
Pn maja 14, 2012 13:53 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
bronisz tego wizerunku, który zamieściłam w linku?? no to ja już nie wiem kim ty jesteś.
o sekcie "mkb" nic nie wiem.
|
Wt maja 15, 2012 0:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
mkb napisał(a): bronisz tego wizerunku, który zamieściłam w linku?? Myślisz życzeniowo! mkb napisał(a): no to ja już nie wiem kim ty jesteś. Jeżeli sugerujesz, ze jestem satanistą, bo nie przejmuje się wymyśloną przez kogoś symboliką, to powiedz to wprost. A jest jakiś znak z samcem sarny, który sie tobie źle kojarzy? A ludzie którzy kozy hodują to tez sataniści? Kozie sery też jedzą sataniści, a kozim mlekiem swe dzieci karmią Wiesz, ze w heraldyce kozioł bywał symbolem ofiary, w tym także ofiarnej, mężnej śmierci? A znów kozioł z winogronami pojawiający się pierwotnie przy Wenus (bogini miłości) był przypisywany chrystusowi (jako symbol Jego miłości)? A może jestem owym kozłem z herbu Lublina objadającym się winogronami? (ciekawostka: wg legendy pierwotnie miała to być koza w winnicy ale że koza w łacinie to capra, to artysta narysował co mu w łacinie zlecili i tak mamy capa).
|
Wt maja 15, 2012 7:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
eee tam kombinujesz. powinniśmy unikać wszystkiego co ma chociażby pozór zła.
|
Wt maja 15, 2012 8:38 |
|
|
Uvirith
Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 14:15 Posty: 189
|
Re: Asceza a codzienność
Hej, rozpędzacie się z tym offtopem Cytuj: bo nie przejmuje się wymyśloną przez kogoś symboliką Więc bierz pan swastykę (która przecież miała wcześniej inne znaczenie), i zobacz co się stanie. Albo krzyż rzymski. Pentagram to też był znak szkoły Platona . Symbole mają to do siebie, że nadaje się im nowe znaczenie. I stare, chcąc-niechcąc nie obowiązuje w tej kulturze, w której nowe znaczenie zastąpiło stare. I to chyba słuszne jest, że ktoś tak kojarzy kozła. Zamiast wpadać w gniew, wystarczy powiedzieć czemu akurat taki nick, zamiast bezsensownej dyskusji.
|
Wt maja 15, 2012 8:41 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
mkb napisał(a): eee tam kombinujesz. powinniśmy unikać wszystkiego co ma chociażby pozór zła. To sama na początek zmień nick i przestań nosić krzyżyk! Zacznij od własnej belki!
|
Wt maja 15, 2012 8:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
Uvirith napisał(a): Zamiast wpadać w gniew, wystarczy powiedzieć czemu akurat taki nick, zamiast bezsensownej dyskusji. Wypowiedziałem się kilkakrotnie, takze i w tym wątku jak i w wątku do tego stworzonym. Z wielbłądem na garby bic się nie zamierzam. EOT
|
Wt maja 15, 2012 8:44 |
|
|
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
Re: Asceza a codzienność
mkb - przepraszam, że się wtrącam, ale przesadzasz...
|
Wt maja 15, 2012 8:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Asceza a codzienność
"aditu" to tez jakieś podejrzane, jak dla mnie brzmi pogańsku. jakaś kobita we mgle siedzi na kamieniu...no dziwne trochę... ------ a żeby nawiązać do tematu to mój nick jest dowodem na wstrzemięźliwość w wymyślaniu historii na swój własny temat, oryginalnych nicków, tajemniczych symboli itp to tez forma ascezy
|
Wt maja 15, 2012 9:27 |
|
|
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
Re: Asceza a codzienność
"aditu" to tez jakieś podejrzane, jak dla mnie brzmi pogańsku. jakaś kobita we mgle siedzi na kamieniu...no dziwne trochę... ładne, prawda?
|
Wt maja 15, 2012 9:39 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Asceza a codzienność
Proszę o powrót do tematu i skończenie offtopu. jumik
_________________ Piotr Milewski
|
Wt maja 15, 2012 18:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|