Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So maja 18, 2024 12:46



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona
 Masturbacja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
jasne myslre ze warto zakonczyc te bezsensowne przekrzykiwanie sie.... kiedy qrczak podaje jakies "argumenty" wyssane z palca. mysle ze lepiej by bylo wrocic do podstawowego watku, a raczej do pytania osilka. postarajmy sie pomoc a nie z czyjegos problemu robic sobie swietna zabawe ;) potraktujmy to powaznie ;)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt gru 10, 2004 16:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29
Posty: 61
Post 
Jak sobie życzysz...

_________________
Nie chcę, żyć...chcę, żeby żył we mnie Chrystus


Pt gru 10, 2004 16:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
http://www.samozdrowie.pl/seks/magazyn_seksualny/news?inf=533127
http://victor-junior.pl/forum.php?do=view&fid=1570&tid=40020
http://www.sobraz.most.org.pl/nr03/k05.html

To tyl jeżeli chodzi o 'wyssane' z palca dowody. Skonczmy już.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 16:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 11:29
Posty: 61
Post 
Skończmy...

Nie uważam tych żródeł, które podałeś za wiarygodne, sorry qrczak - ale to oczywście moje subiektywne podejście. Nikt się nie musi z nim zgadzać.

pzdr :-)

p.s. Nie jestem nietolerancyjny. Jestem zdania, że po to mamy wolną wolę żeby ja wykorzystac zgodnie z własnym sumieniem. Ty tak, ja siak...no i OK. A kto miał rację czy nie to się okaże jak już opuścimy ten padół łez i bardzo chciałbym się z Tobą spotkać w Niebie i żeby nikt Ci nie musiał mówić "a nie mówiłem" :D

_________________
Nie chcę, żyć...chcę, żeby żył we mnie Chrystus


Pt gru 10, 2004 16:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
jaki zatem źródło uważasz, za wiarygodne ? To pierwsze trzy z brzegu, które pojawiły się po wpisaniu w googlach 'masturbacja zdrowie'. Reszta jest w podobnym tonie. To nie ja tu jestem szalony.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 17:22
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
no tak.... a czytales wogole to co zamiesciles?
nie sadze by masturbowanie bylo gwaranr\tem zdrowia. poza tym uwazam ze to w pewnym sensie moze miec wplym na pozniejsze kontakty sekualne osoby masturbiujacej sie z osoba plci przeciwnej. sprowadzanie seksu jedynie do plaszczyzny przyjemnosci i zaspokajania potrzeby, popedu... a czy bedzie tam jeszcze miejsce na jakiekolwiek uczucie?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt gru 10, 2004 17:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Seks dla seksu,
miłość dla miłości,
nigdy miłość dla seksu,
czy seks dla miłości.

Traktujmy seks jako akt. Nie łączmy go z miłością, bo możemy się srodze zawieść.

>>>moje zdanie<<<

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 17:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
zaczynam opodejrzewac, ze nie jestes zdolny do jakichkolwiek uczuc.
seks dla sportu...
no to w takim razie przyjmujac twoja teorie, nalezy odrzucic milosc a byc z kims bo jest dobry w lozku, albo byc z kims kogo kochamy. ciekawa teoria. a moze poprostu lepszy jest trojkat, bo jednego sie kocha a z innym sie seksi... czy donbrze odczytalam twoja intencje wypowiedzi?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt gru 10, 2004 21:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Po troszę. Założmy, że kocham jakąś osobą (bzdura, ja ?) nie uprawiam wówczas seksu z nikim oprócz mojej wybranki. Ale gdy nie wiąze mnie miłość, mogę swobodnie uprawiać seks z kim tylko mam ochotę. I nie stosująć przy tym zagrywek typu 'chodź ze mną do łóżka, bo cię kocham'

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 22:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
no tak ale z tego co wczesniej napisales wynikaloby ze raczej nie nalezy seksu w jakikolwiek sposob laczyc z milosica.
a takie zagrywki typu, chodz ze mna bo cie kocham.... no no... ciekawe ile by sie dalo tak nabrac... bo nie sadze by po 1 czy 2 spotkaniach uczucie zdazylo tak szybko urosnac ;)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt gru 10, 2004 22:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Ależ ja napisałem, że nienawidze takiego postępowania (nie doslownie)
Nie cierpię oszustw, kłamstw i udawanych uczuć. Dlatego jestem za seksem dla seksu i miłością dla miłości.

Cytuj:
a takie zagrywki typu, chodz ze mna bo cie kocham.... no no... ciekawe ile by sie dalo tak nabrac... bo nie

Gdybyś żyła tu gdzie ja, to zobaczyłabyś, że godność czlowiecza ni tu nie znaczy. Czasami jest jeszcze latwiej.

Czasami tak łatwo, że nie daje to żadnej radości.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 22:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
nie kwestionuje ze skeks po kilku spotkaniach nie moze wchodzic w gre... (to zalezy od wartosci moralnych wyznawanych przez konkretna osobe), ale... o to ze ktos uwierzy w to ze po tych kilku spotkaniach ktos moze juz kogos kochac a to jest chyba roznica, prawda?
nie rozumiem, co ma dawac radosc? i co jest az tak latwe ze nie daje ci radosci...?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt gru 10, 2004 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Chodzi mi o to, że czasami tak łatwo doprowadzić do seksu, że przestaje on dawac radość. Najbardziej brzydzi mnie to, że dzieje się to wszystko pod otoczką miłośći. Temu jestem przeciwny.

Rzekłem

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 23:03
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
nie wiem czy dobrze zrozumialam ale wydaje mi sie ze masz na mysli... szybki seks ludzie uzasadniaja tym ze sie kochaja i uwazaja ze faktycznie tak jest. czyli wg ciebie powinno sie stawiac sprawe jasno, sesie sie z toba tylko dla seksu bo w zasadzie to nic do siebie nie czuje, czy tak?


no to rzeczywiscie wydawaloby sie sensownym w takim wypadku nie laczyc seksu z uczuciem...

(jednak wcale nie ozncza to, ze sie zgadzam i popieram seks bez uczucia i poza malzenstwem)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt gru 10, 2004 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
No, tak, o to mi właśnie chodzi od początku. Ale powiedz co sprawia, że nie popierasz takiego zachowania ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 10, 2004 23:26
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL