Witam wszystkich, kiedyś był podobny temat o który pytam ale może troszke inny sie wam wyda albo możę pomożecie spojrzeć z waszej strony na to co mnie trapi
Otóż często prosiłem(lub czekałem na jakiś znak) przez dłuugi czas(szczególnie ostatnio bardzo intensywnie) Boga o to aby pomógł mi zapomnieć o dziewczynie którą kiedyś kochałem a zostawiła mnie dla innego lub pomógł mi z nią być jeśli jest jego wolą znowu żebym był z nią.
No i wczoraj właśnie miałem sen że ta dziewczyna miała brać ślub z tym facetem lecz przed ceremonią powiedziała że nie może tego zrobić i że myśli czy kocha kogoś innego( czy cos w tym stylu i potem powiedziała wszystkich zebranym ze to ja)
No i nie wiem czy traktować to jako tą moją odpowiedź na prośbe/znak czy poprostu żyć sobie dalej i próbować szczęścia z inną kobietą i mieć na dzieje że ta inna pomoże mi o byłej zapomnieć.
Z góry dziękuje za jakieś odpowiedzi