Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 8:56



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 5 ] 
 Nałóg alkoholowy a Komunia Święta 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 16, 2009 20:52
Posty: 152
Lokalizacja: Kraków
Post Nałóg alkoholowy a Komunia Święta
witam
mam ten problem i to poważny, chcę nie pić wcale i robię wszystko czego można się dowiedzieć z internetu o tej chorobie i sposobach walki z nią, niestety sam nie daję rady, do ośrodka czy na AA niestety póki co wstydzę się zgłosić choć wiem że to w przyszłości nieuniknione

tydzień temu byłem u Spowiedzi Św., w kolejnej zamierzam omówić sprawę ale nie chciałbym chodzić do Spowiedzi co tydzień czy częściej, a problem alkoholowy to co dzień lub maksymalnie tydzień przerwy, chcę nie pić ale przychodzi taki dzień (wbrew wszelkim radom dla trzeźwiejących) że "muszę się napić", umysł wmawia mi że inaczej ulga jest nie możliwa, dochodzi nawet do płaczu, z płaczem wręcz rykiem idę do sklepu po siatkę piwa :cry:

staram się zrobić zadośćuczynienie za takie pijaństwo np. postem, jestem osobą mieszkającą samodzielnie w wieku 27 lat, nie zabijam, katuję alkoholem nikogo poza sobą samym co nie jest oczywiście żadnym usprawiedliwieniem

pytanie zasadnicze: czy taka sytuacja jest grzechem śmiertelnym czy jednak nie i można przystępować do Komunii (bo grzechem i wadą okropną oczywiście jest), chciałbym się spowiadać jednak co miesiąc 3 tygodnie a nie co 2-3 dni


Pn lis 16, 2009 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Moim zdaniem - w opisanej sytuacji - grzechem śmiertelnym nie jest, bo grzech śmiertelny zakłada wolny wybór zła. Nałóg nie jest wolnym wyborem tylko przymusem, z którym nie potrafisz sobie poradzić. Oczywiście wyrocznią nie jestem. To tylko moje zdanie. Powinieneś zapytać o tę sprawę spowiednika.

Z nałogiem sam nie wygrasz. Leczenie jest konieczne, ale na pewno częsta Eucharystia będzie ogromną pomocą w twojej sytuacji. Dlatego nie powinieneś z niej rezygnować, nawet gdyby miało sie to wiązać z częstymi spowiedziami.


Pn lis 16, 2009 22:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 16, 2009 21:28
Posty: 3
Post alkoholik
Nie pije od pięciu lat. Nie spowiadałem się zbyt często z picia kiedy piłem i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Nie znam nikogo, kto trzeźwieje sam, bez ośrodka albo AA. Kiedy byłem pijany w niedzielę i nie mogłem być na Mszy św. w nocy modliłem się pod Kościołem. W dużym stopniu te pijane modlitwy po nocy przy kościelnym płocie doprowadziły mnie na terapie. Przeprowadziłem się do innego miasta i szukam AA. Bez takiej, czy innej grupy nie dam rady.


Pn lis 16, 2009 22:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Porozmawiaj o tym ze spowiednikiem. I nie bój się częstych spowiedzi. Ja miałem okres w życiu, że spowiadałem się nawet co tydzień (a były momenty, że i częściej), oczywiście przez grzech. Nie bój się częstszej spowiedzi.

Znajdź sobie kierownika duchowego, który byłbyy i Twoim stałym spowiednikiem. Będziesz mógł z nim o tym rozmawiać i będzie mógł Ci pomóc w sprawie grzechów. A w sprawie walki z nałogiem, to powinieneś się jednak już teraz przemóc i znaleźć jakąś grupę wsparcia, jakąś grupę AA lub coś w tym stylu. Koniecznie!

_________________
Piotr Milewski


Pn lis 16, 2009 23:36
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
mam ten problem i to poważny, chcę nie pić wcale i robię wszystko czego można się dowiedzieć z internetu o tej chorobie i sposobach walki z nią, niestety sam nie daję rady, do ośrodka czy na AA niestety póki co wstydzę się zgłosić choć wiem że to w przyszłości nieuniknione


Witam...

AA to grupy samopomocowe- tzn, że nie ma tam profesjonalnych terapeutów uzależnień tylko trzeźwi alkoholicy pomagają sobie nawzajem...

Te grupy działają według 12 kroków- pierwszy to przyznanie się, że jest się alkoholikiem- wcale nie takie łatwe... :?

Terapie w ośrodkach to albo 7 tygodni zamkniętej terapii- są tam też osoby skierowane przez sąd i tak chętne do terapii, że przez całe 7 tygodni planują następne picie... :-)

albo zwykła terapia to rozmowy z terapeutą raz na tydzień albo częściej plus terapia grupowa...chyba też inne formy, ale nie jestem pewna...

Jak przychodzisz pierwszy raz to skierują cie też do psychiatry- dlatego, że alkoholizm często współwystępuje z zaburzeniami i chorobami psychicznymi...ale jak nic nie rozpoznają to nie będziesz musiał do niego chodzić...

Generalnie wymogiem terapii jest abstynencja, ale jak upadniesz to cie nie wywalą...

Korzystaj póki wszystko jest za darmo... :)

Samo niepicie to jest nic...Dlatego że to sposób radzenia sobie z problemami jest chory-chore są mechanizmy reagowania w ogóle funkcjonowania- sam zakaz tutaj nie pomoże...

Albo znajdziesz sobie inny nałóg ( to najczęściej robią osoby, które myślą, że dały sobie radę same) albo wrócisz do picia po jakimś czasie...

Nie musisz mieć skierowania... :)


Pt lis 20, 2009 18:28
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 5 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL