Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 15:41



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 540 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 36  Następna strona
 Nowa teoria implikacji 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
viewtopic.php?p=836080#p836080
rafal3006 napisał(a):
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to …. być psem
4L~>P =1
q~>p =1
Wstaw w naturalnej logice człowieka w miejsce wykropkowane cokolwiek aby zdanie q~>p było prawdziwe.

"Może"
"Nie musi"
"Niewykluczone, że może"
Etc.

Zefciu, jako jedyny Ziemianin ciągle mnie zaskakujesz. Jesteś pierwszym, w całej historii algebry Kubusia, który napisał to co napisał - wszyscy inni wili się jak piskorze, żaden matematyk przed tobą nie zdołał z siebie wydusić tej oczywistej oczywistości.

Poza Tobą najbliżej do zrozumienia AK mają:
Fiklit, Wuj, Idiota i Fizyk.

Wierzę, że nadejdzie chwila gdy któryś z Was załapie AK jako pierwszy.

Zarówno w algebrze Kubusia, jak i aktualnej logice matematycznej Ziemian dowolna obietnica to nic innego jak implikacja prosta.
Dowód: miliony przykładów w Wikipedii

Definicja obietnicy w algebrze Kubusia:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N = ~W~>~N
Implikacja prosta na mocy definicji:
p=>q = ~p~>~q


Rozważmy klasykę obietnicy.
Zefciu do 3-letniego synka:

A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C =1 - gwarancja matematyczna
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.
stąd:
B.
Jeśli będziesz grzeczny to możesz ~~> nie dostać czekolady
G~~>~C =0
Złamanie obietnicy danej synkowi przez Zefcia.
Proste jak cep … tylko dlaczego żaden Ziemski matematyk nie ma pojęcia co to jest gwarancja matematyczna?
Dowód:
Klikamy w googlach:
„gwarancja matematyczna”
Wyników: 1660
… tyle że praktycznie wszystkie prowadzą do algebry Kubusia!

… a jak będę niegrzeczny ?
Prawo Kubusia:
G=>C = ~G~>~C

C.
Jeśli będziesz niegrzeczny to nie dostaniesz czekolady
~G~>~C
W groźbach spójnik „może” ~> jest domyślny i z reguły jest pomijany.

Matematyczne znaczenie zdania C jest oczywiście takie:
C.
Jeśli będziesz niegrzeczny to możesz ~> nie dostać czekolady
~G~>~C =1
Bycie niegrzecznym jest warunkiem koniecznym ~>, aby nie dostać czekolady.
LUB
D.
Jeśli będziesz niegrzeczny to możesz ~~> dostać czekoladę
~G~~>C =1 - akt miłości = akt łaski
To jest święte prawo nadawcy do darowania dowolnej kary zależnej od niego.
Oczywiście może ~~> darować, ale nie musi => darować.

Wypowiedzmy teraz obietnicę A zgodnie ze schematem, co jako pierwszy w historii ludzkości odważyłeś się Zefciu napisać!

Wielkie za to brawa, bo to oznacza że nie masz totalnie wypranego mózgu z naturalnej logiki człowieka - algebry Kubusia.

Po zamianie p i q i wymianie spójnika z => na ~> zdanie tożsame do A zdaniem Zefcia przyjmuje brzmienie:

Zefciu do 3-letniego synka:

AO.
Jeśli dostaniesz czekoladę to może ~> będziesz grzeczny
C~>G
Dostanie czekolady jest warunkiem koniecznym ~> aby synek Zefcia był grzeczny.
Rozważmy sytuację:
Zefciu daje czekoladę w nadziei że synek będzie grzeczny.
Synek zjada czekoladę po czym jednak jest niegrzeczny, bo ma wolną wolę!
Co wtedy Zeciu zrobisz?
Każesz synkowi wypluć zjedzoną czekoladę?
Stąd mamy:
BO.
Jeśli dostaniesz czekoladę to możesz ~~> być niegrzeczny
C~~>~G =1
To jest opis wolnej woli twojego synka Zefciu!

Zdaniem Zefcia zdanie AO jest prawdziwe, stąd na mocy prawa Kubusia mamy:
C~>G =~C=>~G
czyli:
CO.
Jeśli nie dostaniesz czekolady to na pewno => nie będziesz grzeczny
~C=>~G
… no i jakie masz Zefciu wyjście?
Musisz dać synkowi czekoladę, bo jak nie dasz to na pewno => będzie niegrzeczny.
stąd mamy:
DO.
Jeśli nie dostaniesz czekolady to możesz ~~> być grzeczny
~C~~>G =0
Zdanie CO zmusza cię do dania czekolady twojemu synkowi z góry, jeśli chcesz aby był grzeczny.
Dajesz zatem czekoladę i co?
Klękasz i się modlisz aby był grzeczny?
Czy twoje modły na pewno zostaną wysłuchane?

Czy nadal twierdzisz Zefciu, że zachodzi matematyczna tożsamość poniższych zdań A i AO?

A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C =1 - gwarancja matematyczna
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.
Stąd:
G=>C = ~G~>~C

oraz zdania:
AO.
Jeśli dostaniesz czekoladę to może ~> będziesz grzeczny
C~>G
Dostanie czekolady jest warunkiem koniecznym ~> aby synek był grzeczny
stąd:
C~>G = ~C=>~G

Podstawmy:
p=G
q=C

stąd w zapisie formalnym dostajemy:
(p=>q = ~p~>~q) = (q~>p=~q=>~p)

Czy nadal jesteś Zefciu pewny tej tożsamości wyżej?
Czy nie uważasz że stosując twoją „logikę matematyczną” wyjdziesz po prostu na DEBILA w świecie ludzi normalnych?
… czyli w świecie ekspertów algebry Kubusia - 5-cio latków i humanistów.

Poproszę o odpowiedź

Twój cierpliwy nauczyciel jedynej poprawnej logiki matematycznej, algebry Kubusia,
Kubuś

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 5:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Jak można być aż takim matematycznym matołem?

http://pl.wikibooks.org/wiki/Matematyka ... Implikacja

Podręcznik dla LO napisał(a):
Oznaczmy r jako zdanie „Jeżeli będziesz grzeczny, to dostaniesz czekoladę”. Zdanie to jest implikacją. Zdanie to składa się z dwóch zdań prostych:
zdania p: „Będziesz grzeczny”
zdania q: „Dostaniesz czekoladę”
Implikację zdań oznaczamy za pomocą spójnika =>, a w tym przypadku przez p=>q. Pozostaje zastanowić się, kiedy zdanie r będzie prawdą, a kiedy kłamstwem. Załóżmy, że zdanie to wypowiedziała mama do swojego syna. Jeśli syn był grzeczny i dostał czekoladę, mama nie skłamała.

Co mama ma zrobić aby nie skłamać?
A.
Jeśli synek będzie grzeczny to musi => dać czekoladę!
G=>C
czyli:
Mama gwarantuje dziecku czekoladę jeśli ten (w przyszłości) będzie grzeczny.
czyli:
Jeśli synek będzie grzeczny to ma gwarancję matematyczną dostania czekolady.
Pytanie:
Dlaczego tej oczywistej gwarancji matematycznej (istocie implikacji!) Ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia?

Podręcznik dla LO napisał(a):
Jeśli syn był niegrzeczny i nie dostał czekolady, mama także nie skłamała. Jeśli syn był grzeczny, a nie dostał czekolady, oznacza to, że został okłamany. Okazuje się także, że gdyby syn był niegrzeczny i także dostał czekoladę, mama by nie skłamała. Dlaczego? Ponieważ, mama nie stwierdziła, co go spotka, jeśli będzie niegrzeczny. Powiedziała jedynie, co go spotka jeśli będzie grzeczny.

To wytłuszczone to brednie.
Matematycznie gó_wno ma tu do rzeczy czego mama nie powiedziała.
Na mocy definicji dowolna obietnica to implikacja prosta:
p=>q = ~p~>~q
Jeśli wiemy ze zdanie jest implikacją prostą (tu wiemy z definicji) to wszystkie sytuacje w których mama nie skłamie w przyszłości wynikają z definicji implikacji wyrażonej spójnikami „lub”(+) i „i”(*):
p=>q = p*q+~p*~q + ~p*q
.. patrz równania prof. Newelskiego (uwaga 2.7):
http://www.math.uni.wroc.pl/~newelski/d ... node3.html
Będęce dowodem iż Ziemianie potrafią ułożyć równanie algebry Boole’a z dowolnej tabeli zero-jedynkowej.
… tylko dlaczego nie widzą dokładnie tego!
p=>q = p*q+~p*~q + ~p*q
co matematycznie oznacza:
(p=>q)=1 <=> p*q=1 lub ~p*~q=1 lub ~p*q =1

Nasz przykład:
G=>C = G*C + ~G*~C + ~G*C
co matematycznie oznacza:
(G=>C)=1 <=> G*C=1 lub ~G*~C =1 lub ~G*C=1
czyli mama nie skłamie gdy w przyszłości zajdzie:
C*G = 1*1 =1 - synek będzie grzeczny (G=1) i dostanie czekoladę (C=1)
lub
~G*~C = 1*1=1 - synek nie będzie grzeczny (~G=1) i nie dostanie czekolady (~C=1)
lub
~G*C = 1*1 =1 - synek nie będzie grzeczny (~G=1) i dostanie czekoladę (C=1)

Podręcznik dla LO napisał(a):
Dlatego też o zdaniu p mówimy, że jest warunkiem wystarczającym do tego, by zaszło q.

… no i gra i bucy.
Tylko wynika z tego że:
Jeśli synek będzie grzeczny to ma gwarancję matematyczną => dostania czekolady
G=>C =1
Bycie grzecznym przez synka jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.

To jest niepojęte jak można być aż tak matematycznie głupim … jak są biedni Ziemianie!

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 6:27
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
I znowu - dwie ściany tekstu. A odpowiedzi na wątpliwości nie było i nie będzie.


Cz lis 20, 2014 7:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
I znowu - dwie ściany tekstu. A odpowiedzi na wątpliwości nie było i nie będzie.

… to weźmy małymi kroczkami.

Zarówno w algebrze Kubusia, jak i aktualnej logice matematycznej Ziemian dowolna obietnica to nic innego jak implikacja prosta.
Dowód: miliony przykładów w Wikipedii

Definicja obietnicy w algebrze Kubusia:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N = ~W~>~N
Implikacja prosta na mocy definicji:
p=>q = ~p~>~q


Rozważmy klasykę obietnicy.
Zefciu do 3-letniego synka:

A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C =1 - gwarancja matematyczna
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.
stąd:
B.
Jeśli będziesz grzeczny to możesz ~~> nie dostać czekolady
G~~>~C =0
Złamanie obietnicy danej synkowi przez Zefcia.
Proste jak cep … tylko dlaczego żaden Ziemski matematyk nie ma pojęcia co to jest gwarancja matematyczna?
Dowód:
Klikamy w googlach:
„gwarancja matematyczna”
Wyników: 1660
… tyle że praktycznie wszystkie prowadzą do algebry Kubusia!

Czy zgadzasz się z tym co wyżej?
TAK/NIE

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 8:26
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Czy zgadzasz się z tym co wyżej?
TAK/NIE
Z tym, że prawie wszystkie wyniki dla frazy "gwarancja matematyczna" prowadzą do Twoich bredni? Tak.


Cz lis 20, 2014 8:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Czy zgadzasz się z tym co wyżej?
TAK/NIE
Z tym, że prawie wszystkie wyniki dla frazy "gwarancja matematyczna" prowadzą do Twoich bredni? Tak.

To weźmy dokładnie to samo z podręcznika matematyki do I klasy LO.

http://pl.wikibooks.org/wiki/Matematyka ... Implikacja

Podręcznik dla LO napisał(a):
Oznaczmy r jako zdanie „Jeżeli będziesz grzeczny, to dostaniesz czekoladę”. Zdanie to jest implikacją. Zdanie to składa się z dwóch zdań prostych:
zdania p: „Będziesz grzeczny”
zdania q: „Dostaniesz czekoladę”
Implikację zdań oznaczamy za pomocą spójnika =>, a w tym przypadku przez p=>q. Pozostaje zastanowić się, kiedy zdanie r będzie prawdą, a kiedy kłamstwem. Załóżmy, że zdanie to wypowiedziała mama do swojego syna. Jeśli syn był grzeczny i dostał czekoladę, mama nie skłamała. Jeśli syn był grzeczny, a nie dostał czekolady, oznacza to, że został okłamany.

Co mama ma zrobić aby nie skłamać?
A.
Jeśli synek będzie grzeczny to na pewno => dostanie czekoladę
G=>C
czyli:
Mama musi => dać czekoladę jeśli synek będzie grzeczny.
Mama gwarantuje dziecku czekoladę jeśli ten (w przyszłości) będzie grzeczny.
czyli:
Jeśli synek będzie grzeczny to ma gwarancję matematyczną dostania czekolady.
Pytanie:
Dlaczego tej oczywistej gwarancji matematycznej (istocie implikacji!) Ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia?
Cytat z podręcznika:
Jeśli syn był grzeczny i dostał czekoladę, mama nie skłamała.

Oczywistym jest że z prawdziwości warunku wystarczającego A wynika fałszywość kontrprzykładu B.
B.
Jeśli synek będzie grzeczny to może ~~> nie dostać czekolady
G~~>~C =0 - zakaz złamania obietnicy danej przez mamę.
czyli:
Jeśli synek będzie grzeczny i nie dostanie czekolady to mama będzie kłamcą.
Cytat z podręcznika:
Jeśli syn był grzeczny, a nie dostał czekolady, oznacza to, że został okłamany.

Pytanie do Zefcia:
Czy cytowany podręcznik matematyki do I klasy LO to brednie?
TAK/NIE

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Ostatnio edytowano Cz lis 20, 2014 9:26 przez rafal3006, łącznie edytowano 1 raz



Cz lis 20, 2014 9:21
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Czy cytowany podręcznik matematyki do I klasy LO to brednie?
TAK/NIE
Oczywiście że nie. Opisuje on prawidłowo kontrapozycję w logice klasycznej. Nie rozumiem celu tego pytania. Przecież to oczywiste, że nie neguję logiki klasycznej, a niczego nie mieszczącego się w logice klasycznej tam nie ma.
Cytuj:
Pytanie:
Dlaczego tej oczywistej gwarancji matematycznej (istocie implikacji!) Ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia?
Ponieważ osoba, która nadużywa tego pojęcia nie umie go zdefiniować.


Cz lis 20, 2014 9:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Czy cytowany podręcznik matematyki do I klasy LO to brednie?
TAK/NIE
Oczywiście że nie. Opisuje on prawidłowo kontrapozycję w logice klasycznej. Nie rozumiem celu tego pytania. Przecież to oczywiste, że nie neguję logiki klasycznej, a niczego nie mieszczącego się w logice klasycznej tam nie ma.

Po pierwsze w moich dwóch ostatnich postach nie ma mowy o jakiejkolwiek kontrapozycji.
Jest o tym w tym poście:
viewtopic.php?p=837296#p837296
kompromitującym „logikę matematyczną” Ziemian
Także w cytowanym podręczniku nie ma śladu kontrapozycji!
zefciu napisał(a):
Cytuj:
Pytanie:
Dlaczego tej oczywistej gwarancji matematycznej (istocie implikacji!) Ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia?
Ponieważ osoba, która nadużywa tego pojęcia nie umie go zdefiniować.


Przecież definicję gwarancji matematycznej masz wyżej!
A.
Jeśli synek będziesz grzeczny to na pewno => dostaniesz czekoladę
G=>C
czyli:
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla dostania czekolady.
Mama musi => dać czekoladę jeśli synek będzie grzeczny.
Mama gwarantuje dziecku czekoladę jeśli ten (w przyszłości) będzie grzeczny.
czyli:
Jeśli synek będzie grzeczny to ma gwarancję matematyczną dostania czekolady.
Pytanie:
Dlaczego tej oczywistej gwarancji matematycznej (istocie implikacji!) Ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia?

Oczywistym jest że z prawdziwości warunku wystarczającego A wynika fałszywość kontrprzykładu B.
B.
Jeśli synek będzie grzeczny to może ~~> nie dostać czekolady
G~~>~C =0 - zakaz złamania obietnicy danej przez mamę.
czyli:
Jeśli synek będzie grzeczny i nie dostanie czekolady to mama będzie kłamcą.

Gwarancja matematyczna to wyłącznie zdanie A!
Z gwarancji matematycznej A wynika fałszywość kontrprzykładu B!

Oczywistym dla każdego 5-cio latka i humanisty jest że:

Podręcznik dla LO napisał(a):
Dlatego też o zdaniu p mówimy, że jest warunkiem wystarczającym => do tego, by zaszło q.

Czyli:
Jeśli zajdzie p to musi => zajść q!
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => (gwarancją matematyczną!) dla dostania czekolady

Powtarzam pytanie:
Czy podręcznik matematyki do I klasy LO to brednie?
Czy autor podręcznika bredzi twierdząc to wytłuszczone wyżej?
TAK/NIE

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 9:44
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Po pierwsze w moich dwóch ostatnich postach nie ma mowy o jakiejkolwiek kontrapozycji.
Ależ jest.
Bierzemy zdanie:
Jeśli będziesz grzeczny → dostaniesz czekoladę.
Zasada kontrapozycji mówi:
(Jeśli będziesz grzeczny → dostaniesz czekoladę) ⇔ (Jeśli nie dostaniesz czekolady → nie będziesz grzeczny)
Cytuj:
Jest o tym w tym poście:
viewtopic.php?p=837296#p837296
kompromitującym „logikę matematyczną” Ziemian
W poście tym nie ma nic o logice klasycznej, więc post ten nie może tej logiki skompromitować. Aby skompromitować logikę klasyczną musiałbyś poprowadzić rozumowania w myśl tejże i doprowadzić do absurdu. Tego nie czynisz.
Cytuj:
Przecież definicję gwarancji matematycznej masz wyżej!
Proszę wskazać tę definicję.
Cytuj:
Czy podręcznik matematyki do I klasy LO to brednie?
Czy autor podręcznika bredzi twierdząc to wytłuszczone wyżej?
TAK/NIE
Będziesz w kółko pytał? Moja odpowiedź się nie zmieni.


Cz lis 20, 2014 10:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Po pierwsze w moich dwóch ostatnich postach nie ma mowy o jakiejkolwiek kontrapozycji.
Ależ jest.
Bierzemy zdanie:
Jeśli będziesz grzeczny → dostaniesz czekoladę.
Zasada kontrapozycji mówi:
(Jeśli będziesz grzeczny → dostaniesz czekoladę) ⇔ (Jeśli nie dostaniesz czekolady → nie będziesz grzeczny)
Cytuj:
Jest o tym w tym poście:
viewtopic.php?p=837296#p837296
kompromitującym „logikę matematyczną” Ziemian
W poście tym nie ma nic o logice klasycznej, więc post ten nie może tej logiki skompromitować. Aby skompromitować logikę klasyczną musiałbyś poprowadzić rozumowania w myśl tejże i doprowadzić do absurdu. Tego nie czynisz.

Ależ czynię - sprowadzam logikę Ziemian do absurdu!

To jest logika ludzi normalnych, matematycznych geniuszy … czyli 5-cio latków i humanistów:
viewtopic.php?p=837296#p837296
rafal3006 napisał(a):
Zarówno w algebrze Kubusia, jak i aktualnej logice matematycznej Ziemian dowolna obietnica to nic innego jak implikacja prosta.
Dowód: miliony przykładów w Wikipedii

Definicja obietnicy w algebrze Kubusia:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N = ~W~>~N
Implikacja prosta na mocy definicji:
p=>q = ~p~>~q


Rozważmy klasykę obietnicy.
Zefciu do 3-letniego synka:

A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C =1 - gwarancja matematyczna
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.
stąd:
B.
Jeśli będziesz grzeczny to możesz ~~> nie dostać czekolady
G~~>~C =0
Złamanie obietnicy danej synkowi przez Zefcia.
Proste jak cep … tylko dlaczego żaden Ziemski matematyk nie ma pojęcia co to jest gwarancja matematyczna?
Dowód:
Klikamy w googlach:
„gwarancja matematyczna”
Wyników: 1660
… tyle że praktycznie wszystkie prowadzą do algebry Kubusia!

… a jak będę niegrzeczny ?
Prawo Kubusia:
G=>C = ~G~>~C

C.
Jeśli będziesz niegrzeczny to nie dostaniesz czekolady
~G~>~C
W groźbach spójnik „może” ~> jest domyślny i z reguły jest pomijany.

Matematyczne znaczenie zdania C jest oczywiście takie:
C.
Jeśli będziesz niegrzeczny to możesz ~> nie dostać czekolady
~G~>~C =1
Bycie niegrzecznym jest warunkiem koniecznym ~>, aby nie dostać czekolady.
LUB
D.
Jeśli będziesz niegrzeczny to możesz ~~> dostać czekoladę
~G~~>C =1 - akt miłości = akt łaski
To jest święte prawo nadawcy do darowania dowolnej kary zależnej od niego.
Oczywiście może ~~> darować, ale nie musi => darować.


… a to jest logika matematycznych debili.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#208945
zefciu napisał(a):
Ponieważ Kubuś ucieka z forów, na których zadaje mu się niewygodne pytania, przybyłem tutaj, aby przypomnieć mu o tych, na które jeszcze nie odpowiedział:
Jaka jest różnica między p => q a q ~>p? (podobno jakaś jest, ale z "definicji" żadna nie wynika)
To tak na początek.

Zdaniem Zefcia nie ma żadnej czyli:
p=>q = q~>p
W ripoście wytłuściłem twoje brednie Zefciu na niebiesko, co byś dostrzegł.

zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Po pierwsze w moich dwóch ostatnich postach nie ma mowy o jakiejkolwiek kontrapozycji.
Ależ jest.
Bierzemy zdanie:
Jeśli będziesz grzeczny → dostaniesz czekoladę.
Zasada kontrapozycji mówi:
(Jeśli będziesz grzeczny → dostaniesz czekoladę) ⇔ (Jeśli nie dostaniesz czekolady → nie będziesz grzeczny)

Zdaniem Zefcia nie ma też żadnej różnicy między zdaniami:
p=>q = ~q=>~p
W ripoście wytłuściłem twoje brednie Zefciu na niebiesko, co byś dostrzegł.

Riposta w Kubusia w poście kompromitującym logikę Ziemian.
viewtopic.php?p=837296#p837296

rafal3006 napisał(a):
Wypowiedzmy teraz obietnicę A zgodnie ze schematem, co jako pierwszy w historii ludzkości odważyłeś się Zefciu napisać!

Wielkie za to brawa, bo to oznacza że nie masz totalnie wypranego mózgu z naturalnej logiki człowieka - algebry Kubusia.

Po zamianie p i q i wymianie spójnika z => na ~> zdanie tożsame do A zdaniem Zefcia przyjmuje brzmienie:

Zefciu do 3-letniego synka:

AO.
Jeśli dostaniesz czekoladę to może ~> będziesz grzeczny
C~>G
Dostanie czekolady jest warunkiem koniecznym ~> aby synek Zefcia był grzeczny.

Rozważmy sytuację:
Zefciu daje czekoladę w nadziei że synek będzie grzeczny.
Synek zjada czekoladę po czym jednak jest niegrzeczny, bo ma wolną wolę!
Co wtedy Zeciu zrobisz?
Każesz synkowi wypluć zjedzoną czekoladę?
Stąd mamy:
BO.
Jeśli dostaniesz czekoladę to możesz ~~> być niegrzeczny
C~~>~G =1
To jest opis wolnej woli twojego synka Zefciu!

Zdaniem Zefcia zdanie AO jest prawdziwe, stąd na mocy prawa Kubusia mamy:
C~>G =~C=>~G
czyli:
CO.
Jeśli nie dostaniesz czekolady to na pewno => nie będziesz grzeczny
~C=>~G
… no i jakie masz Zefciu wyjście?
Musisz dać synkowi czekoladę, bo jak nie dasz to na pewno => będzie niegrzeczny!

stąd mamy:
DO.
Jeśli nie dostaniesz czekolady to możesz ~~> być grzeczny
~C~~>G =0
Zdanie CO zmusza cię do dania czekolady twojemu synkowi z góry, jeśli chcesz aby był grzeczny.
Dajesz zatem czekoladę i co?
Klękasz i się modlisz aby był grzeczny?
Czy twoje modły na pewno zostaną wysłuchane?

Czy nadal twierdzisz Zefciu, że zachodzi matematyczna tożsamość poniższych zdań A i AO?

A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C =1 - gwarancja matematyczna
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.
Stąd:
G=>C = ~G~>~C

oraz zdania:
AO.
Jeśli dostaniesz czekoladę to może ~> będziesz grzeczny
C~>G
Dostanie czekolady jest warunkiem koniecznym ~> aby synek był grzeczny
stąd:
C~>G = ~C=>~G

Podstawmy:
p=G
q=C

stąd w zapisie formalnym dostajemy:
(p=>q = ~p~>~q) = (q~>p=~q=>~p)

Czy nadal jesteś Zefciu pewny tej tożsamości wyżej?
Czy nie uważasz że stosując twoją „logikę matematyczną” wyjdziesz po prostu na DEBILA w świecie ludzi normalnych?
… czyli w świecie ekspertów algebry Kubusia - 5-cio latków i humanistów.

Poproszę o odpowiedź

Twój cierpliwy nauczyciel jedynej poprawnej logiki matematycznej, algebry Kubusia,
Kubuś



zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Przecież definicję gwarancji matematycznej masz wyżej!
Proszę wskazać tę definicję.
Cytuj:
Czy podręcznik matematyki do I klasy LO to brednie?
Czy autor podręcznika bredzi twierdząc to wytłuszczone wyżej?
TAK/NIE
Będziesz w kółko pytał? Moja odpowiedź się nie zmieni.


Nie pytam w kółko zapisuję zdanie TOŻSAME do A!
A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C =1 - gwarancja matematyczna
Bycie grzecznym jest warunkiem wystarczającym => dla otrzymania czekolady.

Zdanie matematycznie tożsame do A:
/\x G(x) =>C(x)
Dla każdego przypadku x, jeśli twój synek będzie grzeczny:
G(x) =1
to na pewno => dostanie czekoladę:
C(x) =1
Czyli:
Jeśli twój synek powie wierszyk to ma gwarancję matematyczną dostania od ciebie czekolady

… no i co?
Zatkało kakało?

Mam nadzieję że jeśli chodzi o gwarancję matematyczną to zgodzisz się z Macjanem, prekursorem algebry Kubusia!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... html#56053
macjan napisał(a):
PARADOKS WARUNKU WYSTARCZAJĄCEGO

Artykuł napisany pod wpływem dyskusji z rafalem3006, zwanym również Kubusiem. Mam nadzieję, że wyjaśni on, jak należy właściwie pojmować pojęcie "warunek wystarczający" i czym grozi jego niezrozumienie. Napisany jest z dedykacją dla Kubusia, ale może przyda się nie tylko jemu. Zdaję sobie też sprawę z tego, że nie jest to nic odkrywczego, ale dyskusja z Kubusiem pokazała, że jest potrzebne.

Wymagana znajomość elementarnych pojęć z logiki matematycznej:
- zdanie
- implikacja
- forma zdaniowa
- kwantyfikatory

Zaczynamy. Weźmy na początek proste zdanie, będące prawidłem matematycznym: "Jeśli liczba jest podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2". Dokonajmy rozbioru logicznego:
Kod:
p: Liczba jest podzielna przez 8.
q: Liczba jest podzielna przez 2.

Nasze zdanie ma zatem postać p => q. Oczywiście nietrudno wykazać, że jest ono prawdziwe niezależnie od liczby, którą rozpatrujemy. Dzięki temu twierdzeniu, badając podzielność liczby przez 8, możemy czasem od razu dostać informację o podzielności przez 2. Spójrzmy na tabelkę zerojedynkową dla implikacji:
Kod:
p  q  p=>q
0  0   1
0  1   1
1  0   0
1  1   1

Wiemy już, że zdanie p => q jest prawdziwe. Zatem wiedząc, że p=1, możemy wnioskować, że q=1, co wynika właśnie z tej tabelki. Dlatego mówimy, że implikacja p => q oznacza, że p jest warunkiem wystarczającym dla q, czyli gdy p jest prawdą, to automatycznie q również.

Weźmy teraz inne zdanie, dotyczące nie prawideł matematyki, lecz otaczającego nas świata: "Jeśli Ziemia ma kształt banana, to pies ma osiem łap". Zbadajmy jego prawdziwość:
Kod:
r: Ziemia ma kształt banana.
s: Pies ma osiem łap.

Na podstawie obecnej wiedzy stwierdzamy, że r=0 i s=0. Odczytujemy z tabelki wartość naszego zdania r => s. PRAWDA! Czy zatem posiadanie przez Ziemię kształtu banana gwarantuje, że pies będzie miał osiem łap? Logika daje nam wszak warunek wystarczający. Paradoks? Czy to jest powód, by buntować się przeciwko logice matematycznej i uważać ją za stek bzdur?

Powoli. Wróćmy do zdania o liczbach. Dlaczego stwierdziliśmy, że jest ono prawdziwe? Żeby to ustalić, trzeba najpierw ustalić prawdziwość zdań składowych, p i q. Złote gacie dla tego, kto tego dokona, ponieważ z punktu widzenia logiki to nie są poprawne zdania! Nie można ustalić prawdziwości "zdania" p: "Liczba jest podzielna przez 8.", bo nie wiadomo jaka liczba. Jak z tego wybrnąć? Niestety, tu wkracza odrobinę bardziej zaawansowany aparat logiki, a ten brutalny skrót myślowy może wzbudzać wątpliwości.

To, czego potrzebujemy, to formy zdaniowe. Jak wiemy, forma zdaniowa to funkcja, która przyjmuje dowolne argumenty, a zwraca zdanie. W tym przypadku naszym argumentem będzie liczba:
Kod:
p(x): Liczba x jest podzielna przez 8.
q(x): Liczba x jest podzielna przez 2.

Zauważmy, że gdy weźmiemy konkretny argument, otrzymujemy poprawne zdanie, np. p(5), p(16), q(8). Nasze twierdzenie spróbujemy zatem również poprawić: "Jeśli liczba x jest podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2". Jak to zapisać? p(x) => q(x)? Nie. p(x) i q(x) to nie są poprawne zdania, zdaniami staną się dopiero, gdy wstawimy konkretny x. Takie zdanie, jak zapisaliśmy teraz, nadal nie informuje nas, o którą liczbę chodzi. A która liczba nas interesuje? 8? 10? 69? Oczywiście wszystkie! I tu z pomocą przychodzi nam kwantyfikator ogólny. W finalnej wersji nasze zdanie będzie brzmieć: "Dla dowolnej liczby x, jeśli jest ona podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2". W zapisie matematycznym będzie to pewnie wyglądać jakoś tak:
Kod:
A(x) (p(x) => q(x))

gdzie A oznacza kwantyfikator ogólny (z braku lepszego symbolu).

I teraz uwaga:
DOPIERO TAKIE ZDANIE OKREŚLA "WARUNEK WYSTARCZAJĄCY". Bierzemy tu bowiem wszystkie możliwe liczby i rzeczywiście okazuje się, że gdy p jest prawdziwe, to zawsze q też.
Mamy więc gwarancję.

Powróćmy do zdania o psie i bananie. Próba powtórzenia dla niego powyższego rozumowania kończy się fiaskiem. r i s, to gotowe zdania, a nie formy zdaniowe - nie mamy tu żadnego argumentu. Z tego powodu niemożliwe jest zastosowanie kwantyfikatora, czyli tej sytuacji nie da się uogólnić. A przecież zdanie, co tyczy się tylko jednego konkretnego przypadku, to nie jest żadna gwarancja.

Wnioski
Twierdzenia matematyczne często przedstawia się w postaci "Jeśli p, to q", np. "Jeśli liczba jest podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2". Jest to niestety skrót myślowy - prawidłowe twierdzenie nie jest postaci (p => q), tylko (A(x) (p(x)=>q(x))*, gdzie x to jakaś rozpatrywana zmienna (np. liczba), oczywiście zmiennych tych może być więcej i niekoniecznie muszą być to liczby.

W przypadku twierdzeń matematycznych używa się często sformułowania "warunek wystarczający". Musimy pamiętać, że nie dotyczy ono "zwykłej" implikacji, lecz dopiero tej właściwej postaci twierdzenia. Przedstawianie twierdzenia w postaci prostej implikacji dwóch zdań jest skrótem myślowym. Nieświadomość tego faktu prowadzi do paradoksów, gdy usiłujemy podpiąć pojęcie "warunek wystarczający" pod zwykłą implikację.

Niestety ów skrót myślowy jest używany nawet w podręcznikach szkolnych, bez koniecznego objaśnienia, gdyż ich autorzy wychodzą z założenia, że "nie ma po co mieszać uczniom w głowach, bo i tak na to nie wpadną, a objaśnienia nie skumają". Zakładanie, że uczeń jest kretynem, który tylko ślepo "wkuwa" to, co w książce, to niestety częsta praktyka wśród autorów podręczników i zadań, nieuchronnie prowadząca do pokrzywdzenia osób zdolnych i samodzielnie myślących (vide tegoroczna matura).

Należy zatem zapamiętać, że:
warunek wystarczający = implikacja pod kwantyfikatorem ogólnym.

*) Podana tutaj postać twierdzenia jest przykładowa i oczywiście dopuszczalne są inne, choć oparte o ten sam wzorzec. Np. w wielu twierdzeniach zamiast implikacji występuje równoważność. Zdarzają się też, chociaż bardzo rzadko, twierdzenia (a raczej lematy), które używają kwantyfikatora szczegółowego (istnieje...) zamiast ogólnego.


Pytanie do Zefcia:
Czy post Macjana, prekursora algebry Kubusia (chodzi o gwarancję matematyczną) to jest logika klasyczna czy nie jest?

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 13:31
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Ależ czynię - sprowadzam logikę Ziemian do absurdu!
Gdzie czynisz? Wszędzie widać tylko Twoje debilne znaczki, a nie logikę klasyczną.


Cz lis 20, 2014 13:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Ależ czynię - sprowadzam logikę Ziemian do absurdu!
Gdzie czynisz? Wszędzie widać tylko Twoje debilne znaczki, a nie logikę klasyczną.

Zauważ jednak Zefciu że jeśli chodzi o gwarancję matematyczną to Macjan (ekspert KRZ) ma identyczne zdanie jak Kubuś!
Pokaż mi w poście Macjana choćby jeden debilny znaczek?
… który to jest?

Zauważ, że tych debilnych twoim zdaniem znaczków =>, <=> jest mnóstwo w podręcznikach logiki i Wikipedii.
Co ja mogę poradzić, że równie ważne z punktu widzenia logiki matematycznej znaczki ~> i ~~> nie są znane Ziemianom … skutkiem czego ich „logika matematyczna” to najzwyklejszy debilizm, którym NIKT i NIGDY nie opisze matematycznej, naturalnej logiki człowieka, logiki ludzi normalnych i przyzwoitych … 5-cio latków i humanistów!

Czy mam rozumieć, że odwołujesz to co sam słusznie napisałeś?

viewtopic.php?p=836080#p836080
rafal3006 napisał(a):
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to …. być psem
4L~>P =1
q~>p =1
Wstaw w naturalnej logice człowieka w miejsce wykropkowane cokolwiek aby zdanie q~>p było prawdziwe.

"Może"
"Nie musi"
"Niewykluczone, że może"
Etc.

Zefciu, jako jedyny Ziemianin ciągle mnie zaskakujesz. Jesteś pierwszym, w całej historii algebry Kubusia, który napisał to co napisał - wszyscy inni wili się jak piskorze, żaden matematyk przed tobą nie zdołał z siebie wydusić tej oczywistej oczywistości.

Poza Tobą najbliżej do zrozumienia AK mają:
Fiklit, Wuj, Idiota i Fizyk.

Wierzę, że nadejdzie chwila gdy któryś z Was załapie AK jako pierwszy.


Brawo! Brawo! Brawo!
Niech żyje Zefciu, kolejny prekursor algebry Kubusia, który nie ma jeszcze tak doszczętnie spranego mózgu z naturalnej logiki człowieka jak inni Ziemscy matematycy … którym użyte przez Zefcia spójniki implikacyjne:
"Może"
"Nie musi"
"Niewykluczone, że może"
Etc

… nigdy przez gardło nie przejdą!

Dlaczego nigdy?
… bo to jest zagłada całej logiki „matematycznej” Ziemian.

Dla Ziemian jest niepojęte że najzwyklejsze „rzucanie monetą” (w implikacji warunek konieczny ~> - twoje spójniki Zefciu!), mają IDENTYCZNĄ wartość MATEMATYCZNĄ jak 100% pewność (warunek wystarczający =>).

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 14:39
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Zauważ jednak Zefciu że jeśli chodzi o gwarancję matematyczną to Macjan (ekspert KRZ) ma identyczne zdanie jak Kubuś!
Łżesz. Macjan nie pisze niczego, co by się kłóciło z logiką klasyczną.
Cytuj:
Zauważ, że tych debilnych twoim zdaniem znaczków =>, <=> jest mnóstwo w podręcznikach logiki i Wikipedii.
To nie są żadne "znaczki". "Znaczki" występują w Twoich bredniach. W logice mamy funktory.


Cz lis 20, 2014 15:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Zauważ jednak Zefciu że jeśli chodzi o gwarancję matematyczną to Macjan (ekspert KRZ) ma identyczne zdanie jak Kubuś!
Łżesz. Macjan nie pisze niczego, co by się kłóciło z logiką klasyczną.

Sratatata …
… a pojęcie gwarancji matematycznej, identyczne jak w algebrze Kubusia to pies?
… a pojęcie warunku wystarczającego => identyczne jak w algebrze Kubusia to pies?

Gdzie to jest w dowolnym podręczniku matematyki Ziemian?
… jak znajdziesz to kasuję algebrę Kubusia!

zefciu napisał(a):
Cytuj:
Zauważ, że tych debilnych twoim zdaniem znaczków =>, <=> jest mnóstwo w podręcznikach logiki i Wikipedii.
To nie są żadne "znaczki". "Znaczki" występują w Twoich bredniach. W logice mamy funktory.

Spójrz sobie Zefciu na ten link:
http://www.math.edu.pl/prawa-rachunku-zdan

Czy widzisz tu miliony znaczków => i <=>?
Zero-jedynkowe definicje dokładnie tych znaczków => i <=> są IDENTYCZNE w algebrze Kubusia i logice matematycznej Ziemian, zatem to ty łżesz że w logice matematycznej Ziemian nie ma znaczków => i <=>.

Dzisiejsza logika matematyczna Ziemian to logika biednych, śmiesznych w swoim zacietrzewieniu Ziemian iż zera i jedynki wewnątrz dowolnego operatora logicznego mogą znaczyć tylko i wyłącznie to co im się wydaje że muszą znaczyć!
… tupnijta se jeszcze nogą, drodzy Ziemianie, dla wzmocnienia siły swoich argumentów!

Matematyków nie obchodzą fakty iż z ich „matematyki” śmieje się cały cywilizowany świat od 5-cio Latków poczynając na humanistach kończąc - dobitnym przykładem jest tu debilna „matematyka” Zefcia wyżej opisana na przykładzie banalnego zdania z którym doskonale radzi sobie matematycznie każdy 5-cio latek, a na którym pada każdy Ziemski „matematyk”!
A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C

Podsumowując:
Jeśli fakty przeczą mojej świętości, mojej jedynie słusznej „matematyce” - tym gorzej dla faktów!
Podpisano:
Ziemski matematyk

P.S.
Wikicytaty:
http://pl.wikiquote.org/wiki/Matematyk

Matematycy są jak zakochani. Podaruj takiemu najskromniejszą przesłankę, a uczepi się jej i wyprowadzi z tego wnioski, które będziesz musiał zaakceptować.
Autor: Bernard Fontenelle
Zobacz też: wniosek

Matematycy to gatunek Francuzów: mówisz coś do nich, a oni przekładają to na swój język i proszę: robi się z tego coś zupełnie innego.
Autor: Johann Wolfgang von Goethe

Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Autor: Karol Darwin

Matematyk to taka maszyna do zamieniania kawy w teorie.
Autor: Paul Erdős

Prawie że nie widziałem matematyka, który byłby zdolny do rozumowania.
Autor: Platon

W swojej pracy [matematyka i filozofa] starałem się łączyć prawdę i piękno, lecz gdy musiałem wybierać, wybierałem piękno.
Autor: Hermann Weyl

Ciekawe kiedy matematycy sami zauważą swoją śmieszność, bo jak widać normalni ludzie (humaniści a nawet nie tylko) widzą ją od co najmniej 2000 lat.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 15:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Fragment dyskusji z Krzyknika sfinii:

Kubuś: Czy rozumiesz już co to jest gwarancja matematyczna?
Gwarancja matematyczna TOTALNIE nie zależy od tego co się stanie w przyszłości, ojciec może być chamem, katem, kłamcą - to nie ma najmniejszego, matematycznego znaczenia!

Today at 22:15


Kubuś: ... ale gó_wno kogo obchodzi co w przyszłości zrobi rodzic, może być chamem, katem, kłamcą etc.
Każdy normalny 5-cio latek doskonale wie że jak powie wierszyk i nie dostanie czekolady to tata będzie kłamcą!
... i to jest 100% pewność każdego normalnego 5-cio latka, każdego normalnego człowieka, czyli humanisty.

Today at 22:12


Kori: czekoladę może dostać, albo nie. może rodzić stwierdzi, że nie ma pieniędzy albo czasu.

Today at 21:50


Kubuś: Jeśli dzieciak powie wierszyk to ma gwarancję matematyczną dostania czekolady.
Dlaczego Kori uważa inaczej?
... co tu jest dla ciebie niezrozumiałe?

Today at 21:18


Kubuś: Kori, a dlaczego uważasz że pojecie gwarancji matematycznej w zdaniu:
Jesli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C
... jest obce 5-cio latkom?

Today at 20:50

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lis 20, 2014 22:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 540 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL