Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 18:15



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07
Posty: 131
Post pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
(Zgodnie z tematem - pytanie może się niektórym wydać nietypowe albo wręcz głupie, ale korzystając z anonimowości internetu jednak zaryzykuję).

Panowie, czy Wy jesteście wrażliwi?

Moje pytanie bierze się stąd, że z racji różnych nie najlepszych przeżyć w życiu mam chyba dosyć niewłaściwy obraz świata i ludzi a mężczyzn w szczególności (jako osobników szorstkich i nieczułych, takich "twardych" co to "nie płaczą"). Kultura masowa promując stereotyp faceta albo w stylu Rambo albo Casanovy jakoś też nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem wiedzy o ludziach. Kultura dobra a niemasowa (np. książki "Mężczyźni są z Marsa kobiety z Wenus" J. Gray, "Dzikie serce" J. Eldredge) sprawia że potrafię spojrzeć na ludzi może bardziej realistycznie a nie przez moje własne uprzedzenia, ale co innego jest przeczytać a co innego zobaczyć i doświadczyć.

Dlatego wciąż facet wrażliwy, szarmancki, pokorny, który potrafi zrozumieć innych ludzi jest dla osobliwością porównywalną do UFO i niezmiennie jestem zdumiona (pozytywnie) gdy spotykam mężczyzn którzy są empatyczni, potrafią zrozumieć innych ludzi i traktować ich z szacunkiem, zauważyć piękno świata, muzyki czy literatury, być spontaniczni i uśmiechnięci. W moim (wykrzywionym, choć cały czas pracuję nad tym żeby to zmienić) obrazie świata takie cechy jak wrażliwość, łagodność, okazywanie emocji, a szczególnie słabości, są "niemęskie" i za każdym razem gdy jakiś facet się wykazuje tymi cechami nie mogę wyjść z podziwu (no, może trochę przerysowuję, ale jest to dla mnie niezwykłe).

Więc, Panowie, jak to wygląda z Waszego punktu widzenia? Zdarza się wam np. oglądać zachody słońca, czytać (a może pisać?) wiersze, wzruszać na komediach romantycznych (albo jakichkolwiek innych fimach/książkach itd)? Mówić czasem o uczuciach, o tym co was boli, z czym sobie nie radzicie? Czy może uważacie że takie rzeczy są "niemęskie"?

PS. To są pytania głównie do panów, ale bardzo chętnie usłyszę też opinie/doświadczenia dziewczyn na ten temat ;)

Do moderatora: nie wiem czy ten wątek jest w odpowiednim dziale, ale biorąc pod uwagę że opis działu "o codziennych trudnościach w duchu wiary katolickiej" chyba najbardziej odpowiada tematowi - to są dla mnie "codzienne trudności" a i odpowiedzi chciałabym usłyszeć od ludzi którzy mogą mi ich udzielić "w duchu wiary katolickiej".

_________________
"Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"


Cz cze 16, 2011 11:58
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Zagadnienie jest złożone i nie sposób je objaśnić w pełni na forum internetowym.
Można jedynie dać tu jakieś wybrane tezy, przykłady.

Niewątpliwie mężczyźni i kobiety różnią się w sferze i psychiczno - duchowej i emocjonalnej.
Różnią się - jednak nie na tyle by można było mówić o dwóch różnych gatunkach istot.
Płciowość w obrębie jednego gatunku jest wyewoluowana lub nadana dla zachowania ciągłości tego gatunku, dla umożliwienia jego rozmnażania i ciągłego istnienia.

To, co różni kobiety i mężczyzn najbardziej, to warstwa emocjonalna, zewnętrzna duszy i jej zdecydowana cykliczna natura u kobiet, w odróżnieniu od stabilnych mężczyzn.

Mężczyźni nie mają cyklicznej owulacji i wahań hormonalnych dlatego nie ma w tym nic dziwnego, że są stabilniejsi psychicznie, bardziej rozważni, a bywa, że nawet zamknięci w sobie, co kobietom się zdarza o wiele rzadziej.

Można powiedzieć w pewnym sensie, na co zwróciłaś uwagę, że mężczyźni mają mniejszą naturalną empatię, wolą robić coś niż o tym opowiadać, jak to nieraz zdarza się kobietom o typie bardzo emocjonalnym.

Męska wrażliwość na bodźce zmysłowe jest zupełnie inna niż kobieca. Mężczyźni mają mniejszą zdolność rozróżniania kolorów, a mimo to bodźce wzrokowe sa dla nich niezwykle ważne.
Wrażliwość innych zmysłów tez jest odmienna u kobiet i mężczyzn. Na przykład to co mężczyzna znosi bez problemów swoim powonieniem - dla kobiety bywa już smrodem. Wiele przykładów jest na odmienność obu płci.

Dusza ma wymiar oczywiście nie tylko emocjonalny. Według teorii ciał duchowych, dusza jest znacznie głębiej ukryta w człowieku, niż jego emocje. Emocje są zaledwie sposobem na kontakt z otoczeniem.
Dusza ma swoje głębokie pokłady duchowości. Zawierają się tam różnego rodzaju biblioteki naukowe i doświadczalne obejmujące wszystko co nauczyliśmy się w życiu, tak od innych jak w wyniku własnych doświadczeń. Jest tam aparat oceny tego co jest, dla podejmowania bieżących decyzji, jest odczuwanie zmysłowe, jest miejsce na myśli i uczucia wyższe.

Najprostszą, a ciągle pięknie pokazującą organizację duszy jest koncepcja Arystotelesa:

Arystoteles wyróżniał trzy części duszy, odpowiadające różnym poziomom organizacji życia:

dusza wegetatywna wiąże się z odżywianiem, wzrostem i rozmnażaniem; stanowi formę wszystkich istot żyjących: roślin, zwierząt i ludzi;
dusza zmysłowa czyni zdolnym do postrzegania zmysłowego i poruszania się; stanowi formę u zwierząt i ludzi;
dusza rozumna (rozum) występuje wyłącznie u ludzi i umożliwia im myślenie, dzieli się na:
rozum bierny, receptywny;
rozum czynny, który, nie będąc powiązany z ciałem (stanowiąc czystą formę), jest jako jedyny nieśmiertelny.

Podałem te podziały by podkreślić wewnętrzne bogactwo duszy.
My często obserwujemy jedynie to, co widać, to co w emocjach jest przekazywane zewnętrznemu światu. Twierdzenie, że znamy człowieka jedynie na tej podstawie jest nieuzasadnione i zwykle budzi sprzeciw osoby tak ocenianej.

Jeśli na poziomie emocjonalnym bardzo łatwo odróżnić kobiety i mężczyzn (poza częścią wymykającą się uogólnieniom statystycznym), to na poziomie duszy widzimy wśród kobiet i mężczyzn przykłady dusz pięknych, niezwykłych rozumem i wielkim sercem, a także dusz dusz nisko rozwiniętych, kierujących się przede wszystkim zaspokajaniem potrzeb bytowych i na tym skupiających głównie swoje wysiłki.

Moim zdaniem, na poziomie duszy nie ma zróżnicowania płciowego.

Nie można sensownie twierdzić w szczególności (o co pytasz), że mężczyźni widzą flaszkę z wódką i zakąskę, a kobiety zachody słońca i śpiewające słowiki, bo to nieprawda, zamierzchły obalony już dawno mit.
Nie można twierdzić sensownie, że kobiety tym różnią się od mężczyzn, że nie dbają o podstawy egzystencji, bo od tego są mężczyźni. Wulgaryzując, twierdzić, że mężczyźni są od zarabiania pieniędzy, a kobiety od wydawania ich. To jest po prostu nieprawda. Owszem struktura zakupów jest różna u mężczyzn i kobiet, tylko jakby odwrotna od tego co się zazwyczaj uważa. To kobiety dźwigają na swych barkach ciężar codziennych bytowych zakupów, a mężczyźni włączają się w proces zakupów, gdy trzeba dokonać kosztownej inwestycji, w samochód, zegarek, komputer i dom.

Kiedyś dawno temu, gdy poznawałem dopiero świat poczyniłem ciekawe spostrzeżenie:
Najwięcej dusz artystycznych mają kobiety. Jednak największymi artystami bywają mężczyźni.
Na wiele lat zapomniałem o tym spostrzeżeniu, dziś Ty mi to przypomniałaś. Coś w tym jest. Dlaczego tak jest? Może dlatego, że mimo wszystko, tym zarabianiem pieniędzy zajmują się wciąż mężczyźni, a w pracy trudno tworzyć poematy. Łatwiej na sztukę znaleźć chwilę czasu gdy się jest w domu.

Podobnie jest z religijnością, nastawieniem na ciągłe obcowanie z Bogiem.
To kobiety są przeważnie religijne, uzewnętrzniające swoją wiarę poprzez formy zewnętrzne, (chodzenie do kościoła, modlitwa, znaki krzyża itd.). Jednak nie uświadczy się za dużo kobiet - kapłanek (tam gdzie to możliwe z punktu widzenia konkretnych Kościołów), a biskupów czy oświeconych guru - jak na lekarstwo.

Podobnie jest w ezoteryce.
To kobiety, prawie wyłącznie są wróżkami, jednak jasnowidzami są zazwyczaj mężczyźni, a wybitnymi jasnowidzami - tylko oni.

Może nie jest to miejsce by rozstrzygać, dlaczego tak jest, jednak warto to zjawisko dostrzegać.

Jestem pewny że swobodny dostęp do Boga mają wszyscy ludzie bez względu na płeć.
Chodzi zarówno o dostęp do zewnętrznych form religijnych jak do Boga samego w Jego Majestacie.
Teoria reinkarnacji mówi zresztą, że płeć nie jest nadana duszy raz na zawsze, bo wraz z kolejną inkarnacją zmienia się przecież nie tylko płeć, może zmienić się nawet gatunek, forma istnienia.
Inna rzecz, czy wierzy się w tę teorię. Jednak trudno odmówić jej spójności, gdy odczytuje się ją współcześnie, a nie ok. 1600 lat temu, gdy teorię reinkarnacji wycinano w Kościele, jako niesłuszną.

Wschodnia nauka tao mówi, że w duchowości nie ma podziału na białe i czarne, na męskość i żeńskość, życie i śmierć. Wszystko się przeplata ze sobą. Powstające formy (takie jak np. ludzie) są trochę męskie, trochę żeńskie. Obserwacja współczesnych ludzi wskazuje, że to ma uzasadnienie. Niezwykle rzadko obserwujemy osoby typowo męskie i typowo żeńskie. Przeważa typ mieszany. Człowiek istniejący w swej duszy jest w istocie nie przypisany do konkretnej płci. To jego ciało fizyczne ma takie przywiązanie, ciało fizyczne ma w związku z tym określone zadania do zrealizowania na czas ziemskiego, materialnego życia.
Nieśmiertelna ludzka dusza nie ma potrzeby przywiązywać się do płci, w której występowała na Ziemi.

Warto sobie obserwować świat, bo we własnym doświadczeniu można dostrzec więcej niż zapisano w książkach i więcej niż obserwują inni. Poza tym takie obserwacje świata nadają życiu koloru i niepowtarzalnego przebiegu.

Pozdrawiam :)

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz cze 16, 2011 13:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Ja nie powinienem się odzywać, bo pewnie utrwalę Twój wykrzywiony obraz świata ;) Ale ponieważ liczba odpowiedzi jest niewielka, a ich obszerność znacząca, to dla równowagi odpowiem na konkretne pytania w krótkich, żołnierskich słowach :)

Gavia napisał(a):
Panowie, czy Wy jesteście wrażliwi?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, bo wrażliwość niejedno ma imię.

Gavia napisał(a):
Więc, Panowie, jak to wygląda z Waszego punktu widzenia? Zdarza się wam np. oglądać zachody słońca, czytać (a może pisać?) wiersze, wzruszać na komediach romantycznych (albo jakichkolwiek innych fimach/książkach itd)? Mówić czasem o uczuciach, o tym co was boli, z czym sobie nie radzicie? Czy może uważacie że takie rzeczy są "niemęskie"?

Zachody słońca to był mój ulubiony motyw w czasach młodości. Obecnie nie mam kiedy, ale sentyment pozostał.
Za wierszami nie przepadam, wolę jednoznaczną komunikację. Jak ktoś ma coś do przekazania, to niech to wyrazi jasno, abym nie musiał się domyślać, co poeta chciał przez to powiedzieć. O pisaniu wierszy chyba nie muszę wspominać ;)
Komedie romantyczne uważam za filmy dla ludzi o mocnych nerwach, więc ich unikam. Na innych filmach zdarza mi się wzruszyć, ale rzadko cokolwiek oglądam, bo w zdecydowanej większości do mnie nie trafiają, a problemy bohaterów są mi zupełnie obce. Książek nie czytam w ramach sprzeciwu wobec presji, że "człowiek na poziomie" powinien czytać książki. Można to uznać za romantyczny bunt ;)
Z mówieniem o uczuciach też u mnie marnie, ale w przeciwieństwie do akapitu powyżej, uznaję to za swoją wadę. I nie uważam okazywania uczuć za "niemęskie", wręcz przeciwnie, postrzegam to jako wyraz pewnego rodzaju odwagi.

Się rozpisałem, a miało być krótko ;)


Pt cze 17, 2011 9:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
SweetChild wzruszył mnie Twój post, ale nie wiem dlaczego;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Pt cze 17, 2011 10:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07
Posty: 131
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Dzięki za odpowiedzi.
Cytuj:
Ja nie powinienem się odzywać, bo pewnie utrwalę Twój wykrzywiony obraz świata ;)

Przeczytałam Twoją wypowiedź i nic nie wskazuje na to żeby miało tak być ;)

Te moje pytania o zachody słońca i wiersze były przykładowe, wiadomo, że nie każdy musi lubić to samo (ja również wierszy nie czytam, też wolę jasną komunikację), chodziło mi w nich raczej o wskazanie pewnego obszaru wrażliwości a nie o odpowiedzi "tak/nie" ;)

Bardzo Ci dziękuję za Twoją wypowiedź, jest cenna w tym temacie :)

_________________
"Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"


Pt cze 17, 2011 13:23
Zobacz profil
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Ja tez sie zastanawiam jak widze wytatuowana dziewczyne z kilkoma kolczykami...


Pt cze 17, 2011 14:53

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
zagubiona_21 napisał(a):
SweetChild wzruszył mnie Twój post, ale nie wiem dlaczego;)

Może ma w sobie coś z komedii romantycznej? ;)

Gavia napisał(a):
Przeczytałam Twoją wypowiedź i nic nie wskazuje na to żeby miało tak być ;)

To kamień spadł mi z serca ;)

Gavia napisał(a):
Te moje pytania o zachody słońca i wiersze były przykładowe, wiadomo, że nie każdy musi lubić to samo (ja również wierszy nie czytam, też wolę jasną komunikację), chodziło mi w nich raczej o wskazanie pewnego obszaru wrażliwości a nie o odpowiedzi "tak/nie" ;)

Pytania były dla mnie bardzo pomocne, bo precyzują obszar wrażliwości. Inaczej trzeba by napisać cały elaborat, a to ponad moje siły.

Gavia napisał(a):
Bardzo Ci dziękuję za Twoją wypowiedź, jest cenna w tym temacie :)

Cieszę się :)

Przy okazji, przypomniał mi się jeszcze ten wątek na podobny temat.


Pt cze 17, 2011 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 20, 2007 11:25
Posty: 107
Lokalizacja: Wrocław
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Ciekawy temat.

Znam wielu wrażliwych mężczyzn, ale najczęściej spotyka ich odrzucenie, rozczarowanie lub załamanie nerwowe. W takim wypadku często zamykają się w sobie- potrafią prowadzić głębokie życie wewnętrzne, ale nie uważają, by ktokolwiek był godzien wniknąć do ich świata.

Kultura traktuje wrażliwość jako słabość. Niewielu mężczyzn ją okaże, by nie narazić się na śmieszność.

_________________
"O przyjdź do mnie, mój Jezu, złóż najświętszą głowę!
Przyjdź! - na przyjęcie Twoje serce me gotowe!
Jak na miękkim kobiercu
Wypoczniesz w moim sercu
Ono jest Twoje!"


Pt cze 17, 2011 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07
Posty: 131
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
No właśnie, czy traktuje...?

Ja, jak już mówiłam, mam dosyć niewłaściwy obraz świata bo powiedzmy miałam w życiu sporo różnych przykrych sytuacji, dlatego z jednej strony ja tak to odczuwam - że współczesna kultura i sami mężczyźni właśnie tak traktują wrażliwość. Ale z drugiej strony, na podstawie kilku znanych mi, osobiście bądź nie, pozytywnych przypadków dochodzę do wniosku że wrażliwość jest związana raczej z prawdziwą siłą niż ze słabością bo człowiek który ma niską samoocenę właśnie chce zawsze wyjść na takiego "twardego", a ktoś kto ma zdrowe podejście do siebie i do świata potrafi "pozwolić sobie" na bycie wrażliwym (nie mówię tu o byciu przewrażliwionym). Jak tak na to popatrzeć to cala popkultura (i spora część "nie-pop" kultury) promuje niewłaściwe spojrzenie na "bycie męskim" - albo Rambo, albo Casanova, albo ewentualnie młody Werter (jako przykład drugiej skrajności).

Co o tym myślicie?

_________________
"Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"


Pt cze 17, 2011 17:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Myślę, że mężczyźni są często bardzo wrażliwy, nawet przewrażliwienie, ale oczywiście tylko na swoim punkcie;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Pt cze 17, 2011 21:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 12:55
Posty: 10
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
maly_kwiatek napisał(a):
Kiedyś dawno temu, gdy poznawałem dopiero świat poczyniłem ciekawe spostrzeżenie:
Najwięcej dusz artystycznych mają kobiety. Jednak największymi artystami bywają mężczyźni.
Na wiele lat zapomniałem o tym spostrzeżeniu, dziś Ty mi to przypomniałaś. Coś w tym jest. Dlaczego tak jest? Może dlatego, że mimo wszystko, tym zarabianiem pieniędzy zajmują się wciąż mężczyźni, a w pracy trudno tworzyć poematy. Łatwiej na sztukę znaleźć chwilę czasu gdy się jest w domu.

Z całym szacunkiem, ale jest to spostrzeżenie nie tyleż ciekawe co niefrasobliwe. Hipoteza Gai bowiem, jakkolwiek piękna, nie jest zupełnie istotną, gdy w grę wchodzi kultura. Śmiem twierdzić bowiem, że człowiek nie tyle osadzony jest w przyrodzie i nie tyle znosi co dzień owo skrępowanie, jakim go spowiło samo przyrodzenie, a raczej głęboko tkwi w tym, co najogólniej zwanym jest historią. Nie czyni więc istocie człowieczej różnicy jakaś tam lateralizacja, ale ogromnym wyzwaniem staje się ograniczoność kulturowa, z jaką ten się styka. Nie sądzę, by mogło powstać coś dobrego w umyśle dziewczyny niewyedukowanej z racji męskiego rozkapryszenia, dziewczyny, której śmiano się w twarz, gdy tylko głośno pomyślała „jak bardzo chcę pisać” i w końcu dziewczyny, która, brnąc gdzieś pod prąd, z przestrachem chowała swój notes w fałdach stroju, gdy tylko zjawił się byle pachołek w bawialni, gdzie miało powstać kiedyś jej ogromne dzieło, które po długich sporach wydała pod zmyślonym a męskim nazwiskiem. Tą, co kryła własne idee pod kloszem sukienki była Jane Austen, a autorem powieści, które ówcześni czytali, nie świadomi, strach myśleć, tej nieprzyzwoitości, był niejaki George Eliot, kobieta... I spojrzeć na radziecką Rosję – Majakowski, Pasternak, Brodski, Błok, Jesienin, a najjaśniej błyszczy - Achmatowa – „Achmatowa czyli kobieta, Achmatowa czyli wdzięk”. Poza tym, biografie słynnych, co by było z Anatolem France’m, gdyby nie Madame Arman de Caillavet? Co z Nabokovem? Przecież te kobiety wykładały za nich na uczelniach, często pisały im całe rozdziały, inspirowały ich, co do France’a – ten to by najpewniej nad tą swoją historyczną pisaniną zasnął, nim ostatnie zdanie skończył, gdyby jego serca coś w końcu nie ruszyło.
Wracając do tematu. Różnic pomiędzy wrażliwością męską a żeńską musimy dociekać, mając na uwadze uwarunkowania zarówno biologiczne jak i społeczne. Biologia dowodzi, że w spoidle modzelowatym u kobiet występuje więcej neuronów, a więc mają one lepsze połączenie pomiędzy półkulami mózgu, poza tym podobno posiadają one lepiej rozwinięte przednie części płata czołowego (ang. orbital frontal cortex), a okolica ta stanowi najnowszą ewolucyjnie część mózgu, odpowiadającą za zachowania społeczne. Natomiast tym, co od razu przychodzi na myśl przy poszukiwaniach z zakresu emocji, jest stara część mózgu - układ limbiczny, tu jednak różnic anatomicznych zbyt wielkich nie ma, jedynie odmienna jest aktywność struktur – w czasie relaksu układ ten u mężczyzn czuwa, a u kobiet nie, a w zamian uruchomiona jest któraś tam nowsza część mózgu, więc podejrzewa się, że właśnie stąd panie mogą mieć łagodniejsze usposobienie przy większej agresywności panów, jako że częściej wyłączają ten limbiczny rozrusznik. Inne badania wykazały, że kobiety głębiej czują smutek. No i oczywiście możemy spojrzeć na statystki, tyczące się zaburzeń psychicznych, na depresję ponoć niemal dwukrotnie częściej chorują kobiety, podobnie na ChAD, inaczej jest chyba ze schizofrenią, a zupełnie odwrotnie z autyzmem (rzekomo u dziewczynek choroba nie jest tak jaskrawa, bo budowa mózgu kompensuje niejako to, co byłoby głównym objawem – niezdolność czytania intencji z cudzej twarzy). Tu trzeba jeszcze wspomnieć o statystykach dot. przestępczości, odchylenia są znaczne i zgodne z powszechnym stereotypem, jakoby kobieta mordowała rzadziej, ale z większym zapamiętaniem. Co do uwarunkowań społecznych, wiele już zostało powiedziane, chłopcom wpaja się jedno, dziewczynkom zaś drugie.
Alfa F1 napisał(a):
Znam wielu wrażliwych mężczyzn, ale najczęściej spotyka ich odrzucenie, rozczarowanie lub załamanie nerwowe. W takim wypadku często zamykają się w sobie- potrafią prowadzić głębokie życie wewnętrzne, ale nie uważają, by ktokolwiek był godzien wniknąć do ich świata.

Kultura traktuje wrażliwość jako słabość. Niewielu mężczyzn ją okaże, by nie narazić się na śmieszność.

Ja za to znam niewielu naprawdę wrażliwych mężczyzn, żyję w świecie kobiet, i zapewne to, o czym piszesz, jest prawdziwe, lecz i nie zupełnie powiązane z płcią – nieprzeciętnie wrażliwe kobiety też zwykle są wyalienowane i nerwowo załamane. Z tym że dziewczęta o wiele częściej zdają się wrażliwe, bo są czułe, ciepłe, po prostu miłe, może empatyczne i to uchodzi im na sucho. Tu jednak widzę jedynie wielki konwenans społeczny, „my, dzieci XXI wieku…” Jeżeli umie się patrzeć przez człowieczą duszę, zobaczy się, że i mężczyznę łatwo jest poruszyć, ale jego reakcja nie będzie tak spontaniczna jak żeńska, z tym zastrzeżeniem, że też żywiołowe nie będzie zachowanie nieśmiałej lub hardej dziewczyny. Kiedyś powiedziałam koledze z pełnym przekonaniem, że mężczyzna, który nie płacze, mężczyzną nie jest, a, na marginesie, mój Boże, czy on w ogóle jest człowiekiem?! Kolega oczywiście się obruszył i skonstatował, że moje idee do powszechnych nie należą, inni stoją gdzieś po drugiej stronie rzeki, głębokiej rzeki, nigdy nie marznącej, lecz niezbyt szerokiej, a za mną są ścieżki poznania. Dlaczego nie skoczą? Nikt tego nie wie, dlaczego łatwiej jest śmiać się lub wzdrygać, niż rozumieć… Ale niewrażliwy mężczyzna to wymysł naszych czasów, nie przypominam sobie bym znała z literatury wielu chłopców z kamienia, większość jest aż przezabawnie wrażliwa, często bardziej czująca niż sama płeć piękna, przykład najświeższy – ostatnio czytane ballady Schillera – słynna i okrutna Marta, co zalotnikowi rzuca na arenę, pełną dzikich zwierząt, rękawiczkę, lub Malwina, która podczas nieobecności kochanka, wstępuje do klasztoru, tym samym skazując wiernego rycerza, który nie zapomniał żadnego spośród jej uroków, na śmierć z tęsknoty. Albo relacje głównych bohaterów (za każdym razem mężczyzny z kobietą) „Rene” czy „Nie igra się z miłością”, to jest równość, tam są w końcu ludzie, co razem i z osobna czują, i myślą głęboko.
Gavia napisał(a):
Ale z drugiej strony, na podstawie kilku znanych mi, osobiście bądź nie, pozytywnych przypadków dochodzę do wniosku że wrażliwość jest związana raczej z prawdziwą siłą niż ze słabością bo człowiek który ma niską samoocenę właśnie chce zawsze wyjść na takiego "twardego", a ktoś kto ma zdrowe podejście do siebie i do świata potrafi "pozwolić sobie" na bycie wrażliwym (nie mówię tu o byciu przewrażliwionym).

Ilu ludzi z niską samooceną nie znam, żaden z nich nawet nie sili się, by uchodzić za twardego człowieka. Ale zapewne masz na myśli to powszechne zjawisko próżnego i zakompleksionego osobnika, któremu wszystkie wady nadają pozoru poczucia wyższości no i strachu – czy to aby na pewno prawda, że jest taki „lepszy”.

_________________
"Nie mów: jak to jest, że dni dawne były lepsze niż te, co są teraz?
Bo nie z mądrości zapytujesz o to."

Eklezjasta 7, 10


Pt cze 17, 2011 23:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07
Posty: 131
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
Tak, dokładnie o tym myślę. Wiadomo, zaniżona samoocena może się różne objawiać i wśród kobiet i wśród mężczyzn (i w sumie podobnie) - jedni stają się zbyt wrażliwi a drudzy "próżni i zakompleksieni", przeczuleni na wszystkie krytyczne uwagi na swój temat, co to im się wydaje że "oni dopiero światu pokażą" - tylko tacy się oczywiście za nic nie przyznają, że rzeczywiście są zakompleksieni. Ale wydaje mi się że ten problem dotyczy głównie mężczyzn, kobietom łatwiej jest wyrażać emocje, więc one raczej stają się zbyt wrażliwe (chociaż jak słyszę o różnych doniesieniach o wzroście agresji wśród dziewczyn/kobiet to mam wątpliwości).

_________________
"Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"


So cze 18, 2011 8:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 10:28
Posty: 18
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
ja mam wrazenie zupełnie na odwrót ze to dziewczyny takie są . ja osobiscie jestem niewiarygodnie wrazliwy i niesmialy do bulu .


So cze 18, 2011 8:55
Zobacz profil
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
zagubiona_21 napisał(a):
Myślę, że mężczyźni są często bardzo wrażliwy, nawet przewrażliwienie, ale oczywiście tylko na swoim punkcie;)

Dlatego Stwórca kobietom powierzył przetrwanie gatunku ludzkiego.
Gdyby mężczyźni musieli przechodzić 9 miesięczny okres ciązy ze wszystkimi towarzyszącymi dolegliwościami, poród - ludności zapewne byłoby 1/3 -1/4 stanu aktualnego :D
A czymże innym był dominujący we wszystkich kulturach, cywilizacjach, patriarchat?..... odreagowywaniem na kompleksy, przewrażliwienie na punkcie swego ego.
Typowa scenka rodzajowa - małzonkowie powracają z pracy, kobieta zakupy, gotowanie, pranie, dzieciaki....a mąż musi przez godzinkę/dwie zrelaksować się "po wytężonej" pracy.
Typowa - bo pomimo dużych zmian kulturowych, obyczajowych, tej schemat nadal trzyma się dobrze.
ILUVATAR napisał(a):
ja mam wrazenie zupełnie na odwrót ze to dziewczyny takie są . ja osobiscie jestem niewiarygodnie wrazliwy i niesmialy do bulu .

Nie martw się, masz zadatki na Prezydenta - do bulu :D


So cze 18, 2011 9:01

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07
Posty: 131
Post Re: pytanie nietypowe - głównie do mężczyzn
ILUVATAR napisał(a):
ja mam wrazenie zupełnie na odwrót ze to dziewczyny takie są . ja osobiscie jestem niewiarygodnie wrazliwy

To znaczy?

_________________
"Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"


So cze 18, 2011 10:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL