|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
aknenormin
Dołączył(a): So paź 29, 2011 0:45 Posty: 49
|
słowa
Czy ogladanie progamów, w których padaja brzydkie słowa, przeklenstwa, moze nie w postaci przecinków ale slyszy sie takie słowa, jest złem jesli sie to oglada i slucha. Moze ktos oglada radio koksu, dzis zajrzałem i własnie w jedej audycji z Poniedziałek 25.06 padły takie wyrazenia.
|
Cz lip 05, 2012 23:46 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: słowa
po co tego słuchasz, a potem zastanawiasz się czy to grzech? pytałeś w innym temacie o oglądanie programów w TV.. może po prostu daj sobie spokój z tym wszystkim, skoro cie niepokoi.
|
Cz lip 05, 2012 23:51 |
|
|
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
Re: słowa
To zależy. Jeśli np. wiesz, że w danym programie czy nagraniu są wulgaryzmy no to niestety, ale to już grzech być może. Jeśli oglądasz program i nie wiesz, że takie słownictwo się pojawi, a w rzeczywistości występuje, no to grzechu nie masz, chyba, że będziesz się ciągle wsłuchiwał w to, a nie zmienisz programu na inny, mądrzejszy.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
Pt lip 06, 2012 8:01 |
|
|
|
|
aknenormin
Dołączył(a): So paź 29, 2011 0:45 Posty: 49
|
Re: słowa
wielkie dzieki.
tylko teraz mam inny problem, mam nadzieje ze cos na to zaradzicie, ostatnio nie wiem czemu bardzo grzeszyłem, był taki dzien ze juz bez tam zadnych zachamowan popełniałem onanizm i w tym dniu chciałem ukraść papierosa czy tez prezerwatywe, szukałem w domu w tych miejscach gdzie mogłem je znalesc ale ich nie znalazłem. Teraz nie wiem czy z tego sie spowiadac, chcialem poznac wasze zdanie czy powinienem bo w konsekwencji nie ukradlem tego bo nie moglem znalesc lecz przypuszczam i to jest pewne gdybym w tym dniu to znalazł pewnie bym te rzeczy wzioł.
|
Pt lip 06, 2012 9:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: słowa
Aby nie powtarzać tego,co ktoś już ładnie napisał wklejam poniżej: Cytuj: Krótka refleksja na temat grzechu Do napisania tych kilku słow zainspirowały mnie liczne pytania o ten problem ludzkiego sumienia. Czy to..., albo tamto... to grzech? Albo jak tak..., to czy już grzech? Jeśli ktoś stawia mi takie pytanie, to zawsze odpowiadam pytaniem: co na to twoje sumienie? Najczęściej boimy się pytać własnego sumienia, bo wolelibyśmy nie słyszeć co nam mówi o nas. Jeśli człowiek rozwija się normalnie, wierzy i swoją wiedzę religijną pogłębia budując na autorytecie Kościoła (nie pojedynczych księży!), w miarę rzetelnie poznaje rzeczywistość, to sumienie powinno być dla niego ostatecznym rozstrzygnięciem. Nie bójmy się pytać własnego sumienia! W przypadku niepokonalnej niewiedzy należy szukać podpowiedzi. Wracając do grzechu. Nie wolno sprowadzać grzechu tylko do zewnętrznego czynu w określonych prawem Bożym granicach. Nie jest tak, że grzech popełnia się tylko w określonej sytuacji. Albo taka sytuacja to już grzech, a taka to jeszcze nie. Wszystko zależy od okoliczności (tego co przed i w trakcie), skutków, oraz intencji.Okoliczności poprzedzające działania a mogące prowadzić do grzechu, są już same w sobie grzeszne. Okoliczności w trakcie działania, mogą zmniejszyć lub zwiększyć moralny wymiar – winę. Skutki jeśli są obiektywnie złe, to działanie prowadzące do nich jest co najmniej wątpliwe moralnie. I wreszcie intencja. Bodaj św. Ignacy Loyola pisał o korzeniu grzechu, którym jest nasze wewnętrzne nastawienie – intencja, czyli to czego naprawdę chcę. Wewnętrzne pragnienia często są przyczyną zewnętrznych złych uczynków, które tak naprawdę są owocami grzechu.Rachunek sumienia, który jest zalecany jako codzienna praktyka a nie tylko przy spowiedzi, nie może być tylko wyliczanką popełnionych uczynków. Do każdego uczynku warto stawiać sobie pytania: dlaczego tak postąpiłem? Dla każdego z nas prawda o nas samych jest przykra. Ale przecież gdy zależy nam na własnym dobru tak jak Panu Bogu zależy na nas...? ks. Tomasz Schabowicz http://mateusz.pl/pow/040511.htm Zwróć uwagę na zdania i słowa, które podkreśliłem. Z Bogiem!
|
Pt lip 06, 2012 9:22 |
|
|
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: słowa
Jeżeli po rozeznaniu wyjdzie, że dany czyn jest grzechem śmiertelnym, to masz obowiązek go wyznać. Jeśli masz wątpliwości i nie wiesz to też wyznaj. Jeżeli wyjdzie, że nie jest grzechem śmiertelnym, ale powszednim, to nie masz obowiązku, ale możesz.
Temat zamykam. Miejscem rozeznawania grzechów jest sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła lub konfesjonał. A jeśli ma się problem ze skrupułami, to to jest podstawowy problem i trzeba się nim zająć. moderator jumik
_________________ Piotr Milewski
|
Pt lip 06, 2012 14:28 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|