Witam,

czy tylko ja zauważyłem, że Islam próbuje zislamizować Europę i cały świat siłą? Teraz rozmawia się o Ukrainie ale myślę, że większym zagrożeniem dla świata jest choćby Kalifat który obecnie się odradza.

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam

Są jacyś ludzie, którym się marzy kalifat. Gdyby były ku temu warunki, tzn świat Islamu tego faktycznie chciał,to nic nie stało na przeszkodzie. A jednak, Palestyńczycy chcą własnego kraju, a nie unii, czy zjednoczenia. Egipcjanie paktują z Izraelem, a inni pomniejsi zrezygnowali z walki z Żydami. Zjednoczona Republika Arabska długo nie pociągnęła, a to były tylko dwa kraje... Islam jest podzielony, nie ma woli zjednoczenia politycznego. To, że w jednym państwie, na skutek chaosu, władzę przejmuje pewna grupa, nie oznacza odrodzenia jakiegoś historycznego i dawno upadłego tworu. A zagrożenie jest jak widać wszechstronne. Nie tylko Islam.

Najwyzszy szycha duchowny Arabii Saudow powiedzial, ze Kalifat jest zagrozeniem dla islamu.
Ale tobie MateoPoleo11 nie o to chodzi. Jako najgorsza swinia ktora moze wychowac spoleczenstwo, starasz sie zalozyc dyskusie typu "anty", takiej nie bedzie na tym forum.

Chyba tylko Ty, pierwsze słyszę. Internet o tym zdaje się milczy.

Nie islam ale szatan i ludzie zwiedzeni przez niego którzy boją się odmówić brania udziału w wojnie lub zostali zmanipulowani propagandą mówiącą o honorze, walce o wolność, za "ojczyzne" itp. W przypadku wybuchu wojen jedynym wyjściem jest odmowa brania udziału w machinie wojennej. Propaganda w każdym państwie zawsze posługuje się wzniosłymi hasłami aby nakręcić ludzi do brania udziału w wojnie. Większość ludzi na ziemi jest zmanipulowana, zwiedziono i karmiona od kołyski propagandą o zabijaniu za tzw "ojczyznę". Systemy prawne wymuszają aby jeden zabijał drugiego na wojnie - jak wiemy jest w prawie przymus brania w tym udziału pod karą więzienia czy kary śmierci. Ale gdyby każdy człowiek z potencjalnego obszaru konfliktu powiedział : NIE BĘDĘ ZABIJAŁ i NIE BĘDĘ BRAŁ UDZIAŁU W TYM TEATRZE ŚMIERCI to nie byłoby wojen. Jednak większość ludzi albo robi to co inni, jedni myślą, że robią słusznie a inni bo się boją ale ja bym odmówił zabijania wojennego i odmówiłbym w trakcie mobilizacji - kara nie jest ważna choćby to była kara śmierci - moim PAN i BÓG JEZUS CHRYSTUS nakazał swoim uczniom zło dobrem zwyciężać a nienawiść miłością

A miecze po co kazał kupować?