Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 7:59



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Sens cierpienia przez prymzat wiary? 
Autor Wiadomość
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Jaaqob napisał(a):
Sam stwierdzasz i potwierdzasz że jesteś złym człowiekiem.
Kim jesteś, może bożkiem dla samego siebie?
A to już podchodzi pod chorobę psychiczną.
Przypuszczam, że cała Biblia jest dla ciebie chora. Por. Ps 82,6. Nic to, przynajmniej jestem w dobrym towarzystwie.

Cytuj:
Jesteś podły i obłudny
i okrutny. Nie zapominj o okrucieństwie. To ważna cecha.
Jesteś już gotowy we mnie uwierzyć? Panie agnostyku?


Wt wrz 01, 2015 12:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 273
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Cawilian napisał(a):
Jaaqob napisał(a):
Sam stwierdzasz i potwierdzasz że jesteś złym człowiekiem.
Kim jesteś, może bożkiem dla samego siebie?
A to już podchodzi pod chorobę psychiczną.
Przypuszczam, że cała Biblia jest dla ciebie chora. Por. Ps 82,6. Nic to, przynajmniej jestem w dobrym towarzystwie.

Jesteś już gotowy we mnie uwierzyć? Panie agnostyku?



Na litość, nie masz wszechwiedzy, cale szczęście. Biblia jest dla mnie zbiorem ksiąg uznawanych przez żydów i chrześcijan za natchnione przez Boga.

W takie obrzydliwe stworzenie - nie. "Bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!". Nie dostałeś mocy i całe szczęście, ani rozumu, nie wspominając już o dobrych cechach jak dobroć i prawdomówność.

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Wt wrz 01, 2015 12:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Ja wierze w Boga ,natomiast wątpię bardzo ,że jest on taki dobry jak mówią katolicy ,gdyby był taki dobry i miłosierny to nie byłoby tyle cierpienia na świecie ,nic nie tłumaczy cierpienia ,żadne anegdoty ,przypowieści ,nawet Biblia .To wszystko jest bez znaczenia jeżeli ma się na uwadze ogrom cierpienia i brak pewności że kiedyś ono się skończy.


Wt wrz 01, 2015 12:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 273
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Cawilian napisał(a):
Jesteś już gotowy we mnie uwierzyć? Panie agnostyku?


Zrozum, nie jesteś Bogiem - uświadom to sobie. Tylko jesteś chory, ogłaszając siebie bożkiem. :shock:

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Wt wrz 01, 2015 12:39
Zobacz profil
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Jaaqob napisał(a):
Zrozum, nie jesteś Bogiem - uświadom to sobie. Tylko jesteś chory, ogłaszając siebie bożkiem. :shock:
Oooo... Ranisz mnie :(


Wt wrz 01, 2015 13:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Już czekam kiedy to użytkownik Jaaqob dostanie bana 8)
Ten moment już nadchodzi wielkimi krokami :twisted:


Wt wrz 01, 2015 13:27
Zobacz profil
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Hufce napisał(a):
Ja wierze w Boga ,natomiast wątpię bardzo ,że jest on taki dobry jak mówią katolicy ,gdyby był taki dobry i miłosierny to nie byłoby tyle cierpienia na świecie ,nic nie tłumaczy cierpienia ,żadne anegdoty ,przypowieści ,nawet Biblia .To wszystko jest bez znaczenia jeżeli ma się na uwadze ogrom cierpienia i brak pewności że kiedyś ono się skończy.
OK, OK. Problem w tym, że ja nie wierzę w takiego bożka, jakiego cechy tu nakreślasz.
Mój Bóg jest inny.


Wt wrz 01, 2015 13:30

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Czyli jaki jest twój Bóg ?Zapewne miłosierny ,litościwy i sprawiedliwy ,tylko że dla kogo?Chyba dla samego siebie .Nawet jeśli tak postrzegasz Boga to i tak możesz się mylić ,bo nie wiesz czy on przed Tobą czegoś nie ukrywa .Bóg stworzył chory pełen cierpienia i zła świat ,to się nazywa idealne dzieło !


Wt wrz 01, 2015 13:35
Zobacz profil
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Hufce napisał(a):
Czyli jaki jest twój Bóg ?Zapewne miłosierny ,litościwy i sprawiedliwy ,tylko że dla kogo?Chyba dla samego siebie .Nawet jeśli tak postrzegasz Boga to i tak możesz się mylić ,bo nie wiesz czy on przed Tobą czegoś nie ukrywa .Bóg stworzył chory pełen cierpienia i zła świat ,to się nazywa idealne dzieło !

Nie jest ani tym, ani tamtym. Jest inny.


Wt wrz 01, 2015 14:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 273
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
remek116 napisał(a):
Już czekam kiedy to użytkownik Jaaqob dostanie bana 8)
Ten moment już nadchodzi wielkimi krokami :twisted:


Ja czekam na sensowną odpowiedź dot. tematu głównego.
A nie zaśmiecanie wątku i marną prowokacją typu Cawilian 8)

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Wt wrz 01, 2015 14:12
Zobacz profil
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Bóg stworzył świat bez cierpienia, chorób i śmierci. To ludzie sami przerobili go na dzisiejszą formę.

Tak, Ten Bóg jest taki cudowny i wspaniałomyślny.
On tylko wybudował "arenę", taką czyściutką i pachnącą, a to że się na niej mordują, a krew leje się jednym cięgiem, to już nie Jego broszka... Ha ha ha.
A słyszałeś kiedyś, że Twoje przyzwolenie na zło, czyni z Ciebie współwinnego?

Zakładając zupełnie teoretycznie, że Bóg istnieje, i że stworzył świat jak to opisują wszelakie Pisma... (choć oczywiście tak nie jest).

Bóg zainicjował "warunki", w których rozwinęło się cierpienie.
Stare judaistyczne Pisma, przedstawiają Boga, który sam powiedział : że wszystko co dobre i złe , pochodzi ode mnie".
Księga Hioba z aniołem Szatanem na czele, jasno i wyraźnie wskazuje na to, że Bóg z własnej woli doświadcza ludzi i zsyła na ziemię Szatana, który... ekhm, jak by to ująć delikatnie?
Bardzo subtelnie pobudza ludzi, do określenia swoich preferencji... ;/

A dziś KRK naucza, że Bóg jest jedynie miłością, a za zło odpowiedzialny jest Szatan.
Problem polega na tym, że KRK przywłaszczył sobie obcy utwór literacki, zmienił jego treść i znaczenie, uzurpował sobie prawa, jako jedynej i słusznej wykładni...
No przecież to jest śmieszne.


Wt wrz 01, 2015 14:19
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Whispernight napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Bóg stworzył świat bez cierpienia, chorób i śmierci. To ludzie sami przerobili go na dzisiejszą formę.

Tak, Ten Bóg jest taki cudowny i wspaniałomyślny.
On tylko wybudował "arenę", taką czyściutką i pachnącą, a to że się na niej mordują, a krew leje się jednym cięgiem, to już nie Jego broszka... Ha ha ha.

Śmianiem się nie zmienisz tego faktu.

Cytuj:
A słyszałeś kiedyś, że Twoje przyzwolenie na zło, czyni z Ciebie współwinnego?

A Ty słyszałeś o tym, że Bóg stworzył aniołów i ludzi jako istoty wolne, więc nawet jak popełnią największe głupoty, to nie będzie im przeszkadzał?

Cytuj:
Zakładając zupełnie teoretycznie, że Bóg istnieje, i że stworzył świat jak to opisują wszelakie Pisma... (choć oczywiście tak nie jest).

Kiedyś się bardzo zdziwisz. :D

Cytuj:
Bóg zainicjował "warunki", w których rozwinęło się cierpienie.
Stare judaistyczne Pisma, przedstawiają Boga, który sam powiedział : że wszystko co dobre i złe , pochodzi ode mnie".

Wolę te pisma, które spisano z natchnienia Ducha Świętego. :)

Cytuj:
Problem polega na tym, że KRK przywłaszczył sobie obcy utwór literacki, zmienił jego treść i znaczenie,

Uprzejmie proszę o dowody, które potwierdzą podkreślony fragment.

Aha... Gdybyś zapomniał, to przypominam, że Nowy Testament powstał w ramach Kościoła, a nie poza nim. :)

Cytuj:
No przecież to jest śmieszne.

Śmieszne są Twoje teksty. :D


Wt wrz 01, 2015 14:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 273
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Whispernight napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Bóg stworzył świat bez cierpienia, chorób i śmierci. To ludzie sami przerobili go na dzisiejszą formę.

Tak, Ten Bóg jest taki cudowny i wspaniałomyślny.
On tylko wybudował "arenę", taką czyściutką i pachnącą, a to że się na niej mordują, a krew leje się jednym cięgiem, to już nie Jego broszka... Ha ha ha.
A słyszałeś kiedyś, że Twoje przyzwolenie na zło, czyni z Ciebie współwinnego?

Zakładając zupełnie teoretycznie, że Bóg istnieje, i że stworzył świat jak to opisują wszelakie Pisma... (choć oczywiście tak nie jest).

Bóg zainicjował "warunki", w których rozwinęło się cierpienie.
Stare judaistyczne Pisma, przedstawiają Boga, który sam powiedział : że wszystko co dobre i złe , pochodzi ode mnie".
Księga Hioba z aniołem Szatanem na czele, jasno i wyraźnie wskazuje na to, że Bóg z własnej woli doświadcza ludzi i zsyła na ziemię Szatana, który... ekhm, jak by to ująć delikatnie?
Bardzo subtelnie pobudza ludzi, do określenia swoich preferencji... ;/

A dziś KRK naucza, że Bóg jest jedynie miłością, a za zło odpowiedzialny jest Szatan.
Problem polega na tym, że KRK przywłaszczył sobie obcy utwór literacki, zmienił jego treść i znaczenie, uzurpował sobie prawa, jako jedynej i słusznej wykładni...
No przecież to jest śmieszne.


I tutaj się z cała zupełnością zgodzę, że Bóg jest stwórcą dobra jak i zła.
Jest taki ludzki (to my jesteśmy tacy boscy bo mamy cechy dobre jak i złe) - jesteśmy stworzeni na jego obraz i podobieństwo, a zatem Bóg też ma cechy złe jak i dobre. O ile istnieje.
A że człowiek ma mniejszą doskonałość od Boga, to ma więcej cierpienia.


To już tylko przypuszczenia, być może ktoś Boga skrzywdził, że się odwdzięczył takim światem dla ludzi.


A zresztą czy Bóg traktuje, ludzi poważnie. Takiego człowieka, który jest prymitywnym stworzeniem?

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Wt wrz 01, 2015 14:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Bóg nie mówi dlaczego cierpimy, robi rzecz o wiele trudniejszą: sam wystawia się na cierpienie

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt wrz 01, 2015 14:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 273
Post Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Iz 45, 6-7:
1) "Jam jest Pan i nie ma innego. Czynię światło i stwarzam ciemność, sprawuję pokój i stwarzam zło; Ja jestem Pan, co czyni to wszystko".

(Tłumaczenie Biblii Tysiąclecia jest w tym miejscu nieścisłe: zamiast "zło", po hebr. רע, wstawiono tam węższe znaczeniowo "nieszczęście". W Wulgacie, uznanej przez Sobór Trydencki za textus receptus, mamy creans malum, co lepiej odpowiada zakresowi znaczeniowemu hebr. בורא רע. Do takiej wersji tłumaczenia ustosunkowuje się też Akwinata w swojej Sumie teologicznej, nie naciągając tekstu do potrzeb własnej teologii, za co mu chwała).

2) Amos 3,6:
"Czyż dmie się w róg w mieście, a lud się nie przelęknie? Czyż zdarza się w mieście nieszczęście [hebr. רעה; wulg. malum], by Pan tego nie sprawił?"

3) Lam 3,38:
"Czy z ust Najwyższego nie pochodzi zarówno zło [הרעות], jak i dobro?"

4) Hi 2,10:
"Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła [הרע] przyjąć nie możemy?"

5) Prz 16,4:
"Wszystko celowo uczynił Pan, także nikczemnika na dzień nieszczęścia [hebr. ליום רעה; wulg. ad diem malum]".

6) Syr 11,14 (z kanonu katolickiego):
"Zarówno dobro, jak zło, zarówno życie, jak śmierć, a wreszcie ubóstwo i bogactwo - wszystko to pochodzi od Pana".

7) Pwt 32,39:
"Teraz już chyba widzicie, że to Ja, Ja jestem Bogiem i nie masz prócz Mnie żadnego boga. To Ja sprowadzam śmierć, Ja też na nowo ożywiam, to Ja zadaję rany i Ja z ran leczę, i nikt nie zdoła uwolnić drugiego z mojej ręki".

8 ) Hi 9,22-24:
"Wszystko mi jedno! Dlatego mówię: On gubi zarówno niewinnych jak i winnych. Gdy bicz nagle zabija, On szydzi z rozpaczy niewinnych. Gdy ziemia wydana jest w ręce bezbożnika, On zakrywa oblicze jej sędziów; a jeżeli nie On, któż to czyni?"

(Są to słowa Hioba, o którym w epilogu księgi sam Bóg powiada do Elifaza: "nie mówiliście o Mnie prawdy, jak sługa mój, Hiob").

Wersetów o podobnej wymowie jest więcej, szczerze mówiąc, nie chce mi się teraz ich wszystkich wyszukiwać. A zatem - jak to jest z tym złem? Pochodzi od Boga czy nie? Czy możliwe, że autor miał na myśli coś zupełnie innego, niż powiedział?

Każdy normalny człowiek po przestudiowaniu starego testamentu nie powie, że JHWH jest miłością.

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Wt wrz 01, 2015 14:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL