Zagadnienie antykoncepcji jest tak stare, jak stary jest świat. Już od dawna wiadomo ze nawet za czasow Jezusa uzywano prezerwatyw ktore robiono chociazby z jelit zwierzecych.
Pytanie brzmi: "czy antykocepcja w takim kraju jak Polska jest grzechem?" . a ja dodam jeszcze: "dlaczego antykoncepcja tzw. sztuczna jest grzechem?" . Kościoł sie zmienia, naturalne metody zapobieania ciazy siegają jeszcze czasow Hipokratesa, ale jescze 100 lat temu Koścół kateorycznie ich zabranial. Czas sie zmienia, dzis sa to metody polecane dla ludzi wierzacych. Ja mam tylko jedno pytanie...czym roznia sie one od metod sztucznych? Tym ze wykluczaja z aktu seksulanego nadanie zycia? :> a naturalne stosuje sie po to aby zajsc w ciaze? nie! rowniez stosuje sie ta metode po to i tylko po to aby nie zostac rodzicami. Wiec na czym polega roznica? na tym ze jest molziwosc wpadki?

Ktos zaraz powie: bo chodzi o to aby małzonkowie porafili czekac na siebie przez okres dni płodnych. A czy ktokolwiek mysli o tym ze to moze byc przyczyna konfliktów w małzenstwie? Wyobrazmy sobie sytuacje: Dwoje małzonkow przezylo jakas wspaniala chwile, sa uradowani, wpadaja sobie w ramiona, zaczynaja sie w tym entuzjazmie całowac....i stop. zona mowi: "Andrzej, kalendarzyk nam nie pozwala"
Nie wspominajac juz o reszcie przeciwskazań: odsetek Kobiet podczas silnych doznań erotycznych wydziela substancje ktore wspomaaja zajscie w ciaze, bez wzgledu na to jakie dni wskazuje kalendarzyk, duza czesc kobiet ma tez nieregularne cykle, chroba kobiety moze tez zaburzyc ten cykl.
Kolejna kwestia: przed soborem watykanskim II zostala powolana przez JANA XXII komisja do spraw rodziny. waznym elemntem jej pracy było ocenienie czy antykoncepcja sztuczna powinna byc przez Kosciol dopuszczona. Rada ta skladala sie z seksuologów, psychologow, malzeństw katolickich i garstki teologow. Co ustalili? Ponad 90% członow tej komisj uznalo iz powinni sie dpusicic do uzycia rowniez srodki sztuczne. Moj znajomy ktory, mial mozliwosc uczestnczenia w obradach Soboru jako obserwator mowi ze kwestia ta zostala przeglosowana przez konserwatywnych biskupow, gdy sala obrad byla niemal pusta. I wszytsko wzielo w leb....ustalili oni ze ta kwestie ma poruszyc papiez w encyklice. I kwestia zostala poruszona..JAN XXIII uznal antykoncepcje za zło, jednak redaktor owej encykliki za paiezem powtorzyl iz jest to kwestia wciaz na etapie reform. Pozostawili w ten sposob furtke poszczeolnym episkopatom.
Co z tego wyniklo? (przypominam ze bylo to wlatach 60) Episkopat wloski ustalil iz moze byc to postrzegane jako rzech lekki.Papiez, jako "prumas" Włoch podpisal te dokumenty, episkopat francuski z kolei uznal iz nie jest ona grzechem. Prosze sie tylko nie oburzac...zaraz podam argumety.
Nikt nie powiedzial :antykocepcja nie jest zlem. powiedzieli jednynie: jest dopuszczlna. (wciaz mowimy o antykoncepcji sztucznej) Jest ona dopuszczlana gdyjej uzywianie nie ma miejsca dla zaspokajania hedonitycznych potrzeb współmałzonkow. Jesli uzwyana jest z odpwoeidzialnosci za swoje czyny i z mysla o zapewnieniiu bytu swoim dzieciom NIE JEST GRZECHEM CIEZKIM!! jeszcze raz powtarzam : jesli uzywana jest z odpowiedzialnosci, a nie dla przyjemnosci!
Ja uwazam sie za osobe wierzaca i juz, wraz z moja przyszla zona ze bedziemy uzywac antykoncepcji sztucznej jesli nie bedziemy w stanie zapewnic odpowiednich warunkow rozwoju naszemu dziecku. Tak mowi nam sumienie.

No cóż drogi Panie, tylko proszę nie wypisywać tu o kalendarzyku, bo to metoda archaiczna.
Myślę, ze wątpliwości z tego tytułu ma wiele osób. Jednak zauważ , że jest wiele osób, które stosowały antykoncepcję i gdy poznały metodę objawowo-termiczną (która jest takze dla osób z nieregularnymi cyklami!) nie widzą lepszej alternatywy. Wielu mówi, ze doznali wewnętrznej przemiany i ich relacje się polepszyły.
Zastanawia mnie tylko dlaczego tak kategorycznie stwierdzasz,że będziecie stosowali antykoncepcję sztuczną, skoro nie masz podstawowej wiedzy o nowoczesnych metodach rozpoznawania płodności?

I jeśli wypowiadasz sie tak autorytatywnie to prosimy podawaj konkretne tytuły , nazwiska, linki

Naprwde uwierz, ze znam wszytskie metody przynajmiej od strony teoretycznej. przywołujesz za przyklad wypowiedzi swoich znajomych. nalezy jednak pamietac ze rozic w stosowaniu kazdje metody jest tyle ile jest malzenstw. Dla jednych to wspaniale, bo rzeczywiscie przyznac trzeba ze jest to jedna z najprzyjemniejszych metod:) jednak...wspomnialem o sytuacjach w ktorych nawet ta metoda nie jest zadowalajaca. Przyznaje sie do bledu w jednym. napisalem na koncu kateorycznie ze bede uzywal metod sztucznych. zle sie wyrazilem. Chcialbym uzywac metod naturalych miedzy innymi ze wzledu na zdrowie mojej przyszlej zony, jednak gdy bede musial uzywac metod sztucznych nie zamrzam uznawac tego jako grzech.

Jesli chodzi o opinie episkopatow wloch i francji to kiedys wpadly mi w rece takie broszury wydawane w czasie sobory i bezposrednio po nim przez polskie wydawnictow przy jakims kosciele (obiecuje ze poszukam sie i dowiem konkretnie jakim:)) polskim w Rzymie. Ksiazki nosily tytul "Przemiany". Znajomym uczestniczacym w obradach soboru jest (nie obrazi sie jesli podam jego nazwisko:)prof.. zw dr hab Ludwik Kostro, studiowial w tamtym czasie na watykanskiej uczelni jezuickiej. Jesli chodzi o prace komisjii wynik jej prac to sa one jak najbradziej jawne (jej członkiem był rowzniez Karol Wojtyla , w druim etapie jej prac).

ja mam jedno pytanie do autora tematu. najpierw zaznaczę że równiez nie uważam antykoncepcji za grzech
jeśli nie uważasz antykoncepcji za grzech to nie będziesz się spowiadał z jej używania - i jesli potem bedziesz przyjmował komunię to wg KK bedzie to chyba świętokradztwo jeżeli nei uznajesz jakiejś zasady spośród tych głoszonych prze Kościół to czy uważasz się za katolika? bo jak dla mnie prawdziwym katolikiem jest taki chrześcijanin który tych zasad przestrzega. ja nie przestrzegam, więc nie jestem katolkiem i nie chodzę do Kościoła chociaż nie odrzucam religii. Ostatnio nawet przyszło mi do głowy że mógłbym być protestantem ale nie ma u mnie w okolicy żadnych takich Kościołów. Jak mozna być katolikiem jesli się nie zgadza z katolickimi zasadami? (no chyba że podobnie jak ja uważasz się co najwyżej za chrześciajnina)

Jak najbardziej uwazam sie za katolika i bede przystepowal do komunii jesli bede musial uzywac antykoncepcji sztucznej. Dlaczego? tak mi mowi sumienie. Poza tym, jesli espiskopat Włoch i Francji uznalo to za grzech lekki lub grzech zaden to jaki jest wniosek? uzywajac antykocepcji w Polsce rzesze ale jak pojade na wajacje do Paryza to juz nie? Kosciol to jednosc a nie poszczeolne episkopaty...Polska jest konserwatywna w pewnych kwestiach i nawet nie dopusczza dialogu na ten temat. To znaczy ze Kosicol we feacnji to inny Kosciol? Nie, to ten sam kosciol ktoreo jestem czlonkiem

I prosze wybaczyc ciagle bledy i literowki ale zalalem klawiature kawa i odmawia mi posluszentwa

mimo to jest to nadal grzech (mylę się?) a jak mozna się spowiadać i obiecywać poprawę wiedząc że będzie się robić dalej to co się robiło, albo w ogóle nie żałując? wydaje mi się że postanowienie poprawy i żal za grzechy są niezbędne by spowiedź miała sens. Chyba żaden episkopat nie uznał że to w ogóle nie jest grzech?
W kazdym razie jak dla mnie kilka tego rodzaju spraw przesądziło o tym żeby dac sobie spokój z Kościołem.

[...] - angua

Rozumiem ze chcialbys konkretnych tytułow, wydawnictw itp. jak juz napisalem sprobuje odszukac gdzies te materialy, ale wiem na pewno iz te broszury nosily tytuł "Przemiany". Ale skoro nie chcesz rozmawiac o tym jako o fakcie dokonanym to podysktujmy o sensownosci teo rodzaju zakazów. Czym rozni sie wedlug Ciebie antykoncepcja "naturalna" od "sztucznej"?

EpiskopatFrancji uznal ze w pewnych wypadkach nie jest to grzechem.Ale tu nie chodzi co uznal episkopat, badz czego nie uznal.Jesli bede w takiej sytuacji ze nie bedzie wyboru to nie bedzie to dla mnie grzechem. Dlaczeo? Gdyz zrobie to z milosci do wspolmalzonka, z poczucia odpowiedzialnosci. Nie dla hedonistycznej przyjemnosci