Heh, czasy, kiedy do Internetu stało się w kolejce na uczelni. A piosenki nosiło do domu kawałkami na dyskietkach 1.44 MB. Albo na dysku twardym włożonym w taką szufladkę wsuwaną do kompa.

Stare, dobre czasy.

Kogoś z forum - czyli na PW obmawiacie userów
Podałam jedynie link o instrumentalnym traktowaniu wypowiedzi Rulewskiego, nie przeczytałaś i dlatego się pieklisz

Nie. Ktoś chyba Marek Piotrowski pisał o tym w jednym temacie wtedy się dziwiłem jego ostrej reakcji a dzisiaj przyznaje mu racje. Oczywiście pod warunkiem ze to był on.
Po za tym ja się nie piekle. Ja spokojnie napisałem co myśle. A to ze rozwalasz tematy jak kierunek dyskusji jest ci nie na rękę to fakt.

Wracajac do Bolka, to jesli prawda jest ze wspopracowal z SB w latach 70 tych, a potem przestal i zrobil co zrobil, to co ?
Pozytywnie go ocenicie czy negatywnie ?

W mojej ocenie nic się nie zmienia. Dzięki jego zaangażowaniu upadła komuna, ale jeśli rzeczywiście donosił, to powinien sie przyznać. Nie byłoby tego dymu, a ludzie wybaczyliby.

Zgadzam się z Małgorzatą jakby się przyznał dawno by się rozeszło po kościach.

Ja go oceniam i pozytywnie i negatywnie.
Pozytywnie za to co zrobił dobrego w latach 80 dla Polski i Polaków. Długo by o tym pisać.
Negatywnie za to co robił w latach 70 i za matactwa których dokonywał w czasie gdy był Prezydentem RP oraz wykorzystywanie swojego stanowiska do niszczenia tych którzy zarzucali mu agenturalną przeszłość (np. Wyszkowski)

Masz na myśli to, że po powstaniu Solidarności (mimo wysiłków Wałęsy zagaszenia strajku sierpniowego) Lechu przy pomocy SB-cji opanował związek zawodowy, eliminujący prawdziwych założycieli NZZ?

Podobno w latach '80 już nie współpracował. Ale jak będą dokumenty, że jednak było inaczej to zmienię zdanie.

potwierdzone przez jedynie słusznych grafologów ...
Nie wiem jaka jest prawda, ale pewność nawet co do lat 70 miałabym dopiero, gdyby owe dokumenty były zbadane przez niezależnych, najlepiej zagranicznych grafologow (nie ruskich i nie amerykańskich ani niemieckich, bo tu dziadek w Wermachcie ).

Małgosiu, środowisko gdańskiej Solidarności (w tym co poniektórzy, którzy sie teraz wypierają) wiedziało już o tej współpracy najpóźniej we wrześniu '80. To żadna tajemnica ani sensacja.
Mówili/pisali zresztą o tym także jego dzisiejsi obrońcy, gdy był im niewygodny we wczesnych latach 90-tych.
Wystarczy zerknąć do starych roczników Twojej ulubionej gazety

Wypraszam sobie takie insynuacje co do moich ulubionych mediów. Jeżeli cokolwiek czytam to PAP, Money.pl (powoli schodzi na psy) i Przewodnik katolicki. Aha, jeszcze DEON.
To, że ktoś coś mówił, to żaden dowód. Nie upieram się przy tym, że jest niewinny, ale przy dzisiejszym zawładnięciu prawie każdej dziedziny przez jedynie słuszną partię, nie uwierzę nikomu w RP.

...co samo w sobie nieźle pokazuje fiksację antypisowską.
Założę się, że gdyby Wałęsa był - jak kiedyś - przeciw tym gosciom, co teraz są w PO, byłabyś tego pewna

Wolę swoje zafiksowanie niżeli beton. Jest bliższe prawdy.

Jakby to powiedzieć. Ludzie potwierdzili że dokumenty są prawdziwe. Morawiecki (senior), Gwiazda, śp. Walentynowicz, Wyszkowski i wielu z WZZW już dawno o tym mówili, że Lechu współpracował. A wystarczy prześledzić losy jego teczki i jak ja ogołocił gdy był prezydentem. Nie rozumiem takiej zjadliwości jak m.in. u Małgorzaty. Normalnie jakbym czytał kogoś wierzącego w spiskową teorię dziejów.

Ciągle spotykam się z tym, że pewne media są trefne. Dla jednych to jest TVN, GW, Polityka a dla drugich jest to TVP, wSieci, GPC. I nie rozumiem tego. Fakt jednych i drugich łapałem na manipulacjach. Wprawdzie nikt nie posunął się aż do tego stopnia co TVN ale widać to mistrzowie gatunku.

Wtedy sie dziwiłeś, a raptem obaj piszecie na forum od czerwca/sierpnia 2016 i Marek tak szybko załapał, a Ty nie kumaty
Spokojnie napisałeś a ja spokojnie napisałam, że Rulewski traktowany jest jak Wańka wstańka - raz wyrzucanie z Solidarności za krytykę ustawy PiS-owskiej, innym razem gloryfikowany za krytykę Wałęsy i PO - ale Tobie ten kierunek dyskusji jest ci nie na rękę, to fakt.
Kreacja na obiektywnego nie wypaliła, to i w postach przebija się frustracja.