Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 10, 2024 20:45



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
 Jestem Bogiem 

Ircia jest
Chora psychicznie 3%  3%  [ 1 ]
Pogubioną na maxa istotą 6%  6%  [ 2 ]
Mitomanką 12%  12%  [ 4 ]
Bogiem tak samo jak każdy z nas 15%  15%  [ 5 ]
Opętana przez złego ducha 3%  3%  [ 1 ]
Wytworem chorej wyobraźni 6%  6%  [ 2 ]
Trollem 6%  6%  [ 2 ]
Człowiekiem 30%  30%  [ 10 ]
Sobą 15%  15%  [ 5 ]
Wszystkim i niczym 3%  3%  [ 1 ]
Liczba głosów : 33

 Jestem Bogiem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Jestem Bogiem
Nie chodzi mi o film o tabletce NZT, ani o Jestem Bogiem Magika, ale o ciekawy filmik jezuity z którym się zgadzam.
https://youtu.be/g9Hj8zZGELQ

Przecież o tym cały synkretyczny i urozmaicony ruch rozwoju duchowego mówi od dawna, jedynie dla tych którzy do tego doszli w Kościele nie ma miejsca, bo przecież to bluźnierstwo gdy powiem: odnalazłam Boga w Sobie, a ja i Bóg jesteśmy jednym, jestem dzieckiem Boga i co zabawne jedynym dzieckem Boga tak jak każdy z Was. Do tego jeszcze oberwie mi się za brak logiki ;)
Bo przecież nijak nie można uznać, że w creepypaście można zawrzeć głęboką prawdę, choć można w dawnych przypowieściach i mitach oraz opowieściach:
https://youtu.be/5BoTbEU1DJc
Lub :
https://youtu.be/h6fcK_fRYaI

Nic nowego Tat tvam asi...

Co o tym myślicie?

Jezus nie bez przyczyny powiedział : "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).
Oraz „Jesteście moimi braćmi, siostrami, moją matką”.


I jakoś twierdzenie, że dosłownie jesteśmy dziećmi Boga jest traktowane jako przejaw narcyzmu, bluźnierstwo, wywyższanie siebie. Nie ważne, że przy okazji każdy kto twierdzi, że jest Bogiem dodaje: Ty też jesteś Bogiem, tylko jeszcze sobie tego nie przypomniałeś...

Ktoś gotowy chociaż podyskutować i uargumentować dlaczego nie uważa siebie za prawdziwe dziecko Boga dojrzewające w materialnej szkole ( choć to raczej plac zabaw) aby stać się dojrzałym Bogiem, bo Bóg pragnie dojrzałego towarzysza, nie sługi.
Na co Bogu służba? Na co wyrazy czci? Największym wyrazem szacunku jest naśladowanie, a każdy mistrz i rodzic pragnie aby dziecko przynajmniej mu dorównało a najlepiej przerosło...

Tak, teza brzmi - jestem Bogiem tak samo jak Ty, fakt faktem bardzo młodym Bogiem, ale na pewnym poziomie Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
Dziecko człowieka( przedstawiciela homo sapiens sapiens) jest człowiekiem, a dziecko Boga jest Bogiem.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 03, 2020 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Jestem Bogiem
Bez Boga jestem prochem.


N maja 03, 2020 16:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jestem Bogiem
Raczej bez Boga wcale by Cię nie było, byłby ewnentualnie sam proch, ale jak to się ma do mojej, i nie tylko mojej tezy , że jestem Bogiem tak samo jak Ty?
Oczywiście nie jesteśmy naszym Boskim Rodzicem, tak samo jak to że jesteśmy ziemskimi rodzicami nie znaczy, że nasi rodzice przestają być naszymi rodzicami.
Raczej gdy przyjmujemy rolę rodziców często dopiero zaczynamy na serio szanować i rozumieć swoich.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 03, 2020 16:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Jestem Bogiem
W znaku krzyża nie ma nic o ludziach, jest tylko w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, to o świadczy o tym, że ludzie są ludźmi a Bogowie to zupełnie co innego zupełnie inna kategoria bytu.
Bóg jest wszechmogący, wszechobecny i wszechwiedzący, gdzie te cechy u ludzi ? Żaden człowiek takich cech nie ma a więc nie jesteś Bogiem Ircia.


N maja 03, 2020 16:30
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
Irciu, cieszę się niezmiernie, że odkrywasz prawdę o sobie. Prawdę o każdym z nas. Teraz rozumiesz, skąd wypływa mój wyjątkowy szacunek, zaufanie jezuitom. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że choć idziemy różnymi drogami, dochodzimy do tego samego celu/wniosku/przekonania.


N maja 03, 2020 16:50
Post Re: Jestem Bogiem
IrciaLilith napisał(a):
Przecież o tym cały synkretyczny i urozmaicony ruch rozwoju duchowego mówi od dawna
Synkretyczny i urozmaicony ruch rozwoju mówi różne rzeczy.
Cytuj:
jedynie dla tych którzy do tego doszli w Kościele nie ma miejsca
Jest miejsce i zawsze było, o ile rozumienie tego zdania jest wolne od pychy.

Aby dowiedzieć się nt. przebóstwienia człowieka nie potrzeba żadnego irciowego synkretyzmu, ani też „nowej religii” proponowanej przez kolegę Jezuitę. Wystarczy stare dobre chrześcijaństwo. Dlaczego zatem oboje starają się to stare dobre chrześcijaństwo obrzydzić?


N maja 03, 2020 17:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Jestem Bogiem
Ircia, tak się ma, że Bog jest stwórcą i źródłem życia.
Człowiek nie jest ani Stwórca, ani źródłem,dlatego bez Boga jest prochem,wysycha.
Garncarz nie jest naczyniem,a naczynie nie jest garncarzem.
W momencie kiedy stworzenie zaczyna się zachwycać samym sobą i chce stawać na równi z Bogiem albo go przewyższać, przypomina mi się historia o Lucyferze.


N maja 03, 2020 17:25
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
zefciu napisał(a):
Dlaczego zatem oboje starają się to stare dobre chrześcijaństwo obrzydzić?
Przepraszam. Odczytałem słowa ks. Łusiaka w świetle kłamstw pisanych o nim przez Ircię. Teraz dosłuchałem i rozumiem już, o co mu chodzi. Zatem tylko Ircia stara się obrzydzić naukę o przebóstwieniu człowieka.


N maja 03, 2020 17:28

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jestem Bogiem
Zefciu
Nic nikomu nie staram się obrzydzać- to jedynie Twoje odczucie, może projekcja. Serio rozumiesz o co mu chodzi? Potrafisz powiedzieć jak on, że jesteśmy Bogami, oczywiście nie w fazie dojrzałej ani nie tożsami z Bogiem-Stwórcą, ale mający tą samą istotę?

Serio odkrycie w sobie swojej natury czyli Miłości to pycha? Skoro tak to pycha jest pyszna i do tego zdrowa.
Pychą jest powiedzenie, że jesteśmy Bogami? Może jakbym twierdziła, że tylko ja mam boską na poziomie duchowym naturę to bym się całkowicie zgodziła, ale teza brzmi inaczej.

Sysydlaczek- a czy ja uważam się za Boga-Stwórcę? Tak jak jestem człowiekiem tak samo jak moi biologiczni rodzice choć nie jestem moimi rodzicami, ale mam taką samą , w tym wypadku , ludzką naturę tak samo jestem Bogiem tak samo jak mój duchowy Rodzic, co przecież nie oznacza że jestem Bogiem-Stwórcą, ale że mam taką samą naturę, czyli boską. Na obraz i podobieństwo. Chodzi oczywiście o duszę nie o ciało czy umysł.

Może łatwiej na metaforze żołędzia który spada z dębu i wpada w ziemię. Żołądz mimo że nijak nie przypomina ogromnego dębu ma identyczną z nim dębową naturę, ale aby ją przejswićr musi przekroczyć swoją naturę żołędzia, przebić skorupkę i wypuścić korzonek i łodyżkę. Daleko mu do potęgi pradawnego dębu, ale jest dębem...

Kapral- z tego co się dowiaduję wszechmoc Boga jest ograniczona Jego naturą, tak samo zakres Jego obecności, czyli świadomości, wie wszystko to co wie i jeśli ograniczają Go prawa logiki to nie wie tego czego nie wie. Nawiązując do powyższej metafory- czy gdy żołędź odkrywa że jest dębem jakoś mniej szanuje dąb z którego pochodzi czy tym bardziej spogląda z podziwem i zachwytem i stara się rosnąć łodygą w górę a korzonkami w dół? Przecież żołędź który pozostanie tylko żołędziem i nie wyrośnie stanie się pokarmem dla destruentów lub innych zwierząt...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 03, 2020 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Jestem Bogiem
Jezus został zrodzony, cała pełnia bóstwa jaką posiada Bóg Ojciec została na niego przelana. Człowiek nie posiada ani grama substancjacji jaką posiadają osoby Trójcy Świętej.
Człowiek jest stworzony, stworzony a zrodzony to dwie zupełnie inne rzeczy.
Cytuj:
Kapral- z tego co się dowiaduję wszechmoc Boga jest ograniczona Jego naturą, tak samo zakres Jego obecności, czyli świadomości, wie wszystko to co wie i jeśli ograniczają Go prawa logiki to nie wie tego czego nie wie.

Wiesz o Bogu tylko tyle ile On zechciał wyjawić ludziom, jego natura jest zapewne tak złożona, że cała nasza wiedza o nim nawet w małym stopniu nie pozwala na ogarnięcie jej złożoności, Bóg stworzył cały wszechświat, przenika go w zupełności a jeżeli poza wszechświatem nie ma nic to wie wszystko i nie ma takiej rzeczy której by nie wiedział. Także i tu możesz się mylić.


N maja 03, 2020 21:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jestem Bogiem
Jasne, że mogę się mylić, więcej, szansa że tak nie jest jest minimalna, ale dotyczy to wszystkich modeli i koncepcji, bo ilość ludzi podzielająca dane przekonanie nie ma wpływu na jego zgodność z rzeczywistością a jedynie na to jak wielu ludzi przyjmuje to za prawdę, ale jest to prawda uzgodniona, umowna.

Mapa, nawet najlepsza jest zawsze tylko mapą i liczy się to jak się sprawdza w praktyce. Mapa polityczna, turystyczna i fizyczna tej samej okolicy choć różne jeśli sprawdzają się w praktyce są dobre, ale czy prawdziwe?

Tak, jako katolik wierzysz w to że Jezus został zrodzony a nie stworzony choć podstawy takiego założenia wcale nie są mocniejsze niż to co ja twierdzę. Na spokojnie sprawdź na czym oparte jest mniemanie o przepaści między naturą Jezusa a Twoją i podaj konkretne argumenty. Na potrzeby dyskusji mogę założyć, że Ewangelie przekazują prawdę o życiu i nauczaniu Jezusa.

Aha- na jakiej podstawie uważasz, że natura Boga jest złożona? Ja, i nie tylko ja, uważam, że jest skrajnie prosta i właśnie dlatego trudna do pojęcia, szczególnie gdy się to próbuje zrobić za pomocą przymiotników zamiast metafor czy analogii gdzie traktuje się je jako metafory lub analogie.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn maja 04, 2020 0:01
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
IrciaLilith napisał(a):
Serio rozumiesz o co mu chodzi?
A Ty rozumiesz?
Cytuj:
ale mający tą samą istotę?
Proszę wskazać, gdzie ów jezuita powiedział coś takiego, albo przeprosić za bezpodstawne oskarżanie innych o herezje.


Pn maja 04, 2020 7:53

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2678
Post Re: Jestem Bogiem
zefciu napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Serio rozumiesz o co mu chodzi?
A Ty rozumiesz?
Cytuj:
ale mający tą samą istotę?
Proszę wskazać, gdzie ów jezuita powiedział coś takiego, albo przeprosić za bezpodstawne oskarżanie innych o herezje.


A ja proszę się uspokoić. Za chwilę będziesz żądał, żeby Cię przepraszać za to, że ktoś ośmiela się mieć inne zdanie niż Ty. Na forum dyskusyjnym się dyskutuje, więc jeśli się z czymś nie zgadzasz, to wyjaśnij na czym polega Twoje zdanie, zamiast żądać przeprosin za... za co? Za bezpodstawne oskarżenia? Zgodnie z zasadami dochodzenia sprawiedliwości, jeśli żądasz przeprosin, to najpierw Ty powinieneś udowodnić, że te przeprosiny się należą. Proszę zatem udowodnić najpierw to, że w ogóle jakieś oskarżenia miały miejsce, a potem udowodnić bezpodstawność tych oskarżeń.

_________________
MODERATOR


Pn maja 04, 2020 10:10
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
Zbigniew3991 napisał(a):
Za chwilę będziesz żądał, żeby Cię przepraszać za to, że ktoś ośmiela się mieć inne zdanie niż Ty.
A ja nie proszę, żeby mnie przepraszać, tylko żeby przeprosić o. Mieczysława. Zarzut herezji to jest najpaskudniejszy zarzut, jaki można chrześcijaninowi postawić, a Ircia nie miała ku temu podstaw.
Cytuj:
Proszę zatem udowodnić najpierw to, że w ogóle jakieś oskarżenia miały miejsce

Ircia napisał(a):
ale mający tą samą istotę?

Cytuj:
a potem udowodnić bezpodstawność tych oskarżeń.

Wydaje mi się, że w przypadku oskarżeń chrześcijan o herezję ma zastosowanie domniemanie niewinności. Tzn. zasadnym jest uważanie każdego chrześcijanina za ortodoksyjnego, dopóki nie udowodni się mu herezji.


Pn maja 04, 2020 10:30

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2678
Post Re: Jestem Bogiem
Domniemanie niewinności oskarżanego o herezję nie dotyczy tej sytuacji. Ty oskarżasz @IrciaLilith o to, że oskarża kogoś o herezję, a ja nie widzę podstaw do tego, żeby ją o to oskarżać. Nie widzę w postach @IrciaLilith żadnych oskarżeń, a tym bardziej oskarżeń o herezję. Jeśli więc mniemasz, że do takiego oskarżenia doszło, to proszę o to, żebyś to uargumentował.

Nie zasłaniaj się żadnym domniemaniem niewinności. To, że @IrciaLilith zrozumiała wypowiedzi księdza Mieczysława tak, jak zrozumiała, nie jest żadnym oskarżeniem o herezję, a raczej może być nieporozumieniem. Ircia może rozumieć kwestię istoty Boga i istoty człowieka zupełnie inaczej niż my. Chcesz, żeby kobieta przepraszała za coś, chociaż nie wie za co? To byłoby sztuczne i na pokaz. Najpierw wyjaśnij o co chodzi i uświadom, że według Ciebie księdzu Mieczysławowi chodziło o coś innego, a może okazać się, że @IrciaLilith źle zrozumiała wypowiedź lub nieświadomie użyła sformułowania, które nie jest zgodne z teologią. Jestem przekonany o tym, że Ircia nie miała intencji oskarżania kogokolwiek o herezję, ale jeśli uważasz inaczej, to wskaż argumenty, żeby zainteresowani mogli naprawić swój błąd.

_________________
MODERATOR


Pn maja 04, 2020 10:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL