|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Kowal
Dołączył(a): Pn maja 15, 2006 16:11 Posty: 36
|
Zagrożenie
Mam pytanko czemu na katechezie mało mówi się o opętaniach. Niby są takim zagrożeniem a wy nie uczycie jak bronić się przed demonami
|
So maja 20, 2006 19:52 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
hmm... a jest taki temat w programie nauczania?
A tak na "chłopski rozum" oczywiście szatan jest jak najbardziej realna rzeczywistością a opętania czy zniewolenia zagrożeniami wielkiej wagi, ale nie są to tematy łatwe do ogarnięcia dla osób które nie są w wierze ukształtowane (uczniów w czasie katechizacji chyba można tak nazwać - mówię ogólnie). Dla osoby niedojrzałej w wierze, już samo poruszenie nieumiejętne danego tematu może okazać się zagrożeniem, a skutki takiej nieumiejętności trudno przewidzieć.
Więc może najlepszą obroną jest skupianie się na nauczaniu prawd wiary i kształtowanie dojrzałej postawy żeby nie podchodzić do religii jako zaliczenia z praktych pobożnościowych
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
So maja 20, 2006 20:19 |
|
|
Kowal
Dołączył(a): Pn maja 15, 2006 16:11 Posty: 36
|
Lecz to nie zmienia problemy. Bierzmowanie przyjmuje osoba dojrzała w wierze. Więc czemu licealistów się tego nie uczy W liceum już wiara człowieka jest wyksztaltowana i kto nie chce chodzić na religie już nie chodzi. Uwarzam że temu problemowi trzeba poświęcić owiele więcej uwagi
|
So maja 20, 2006 20:25 |
|
|
|
|
Chaotic
Dołączył(a): So maja 20, 2006 17:35 Posty: 11
|
Najbardziej zagrozeni opetaniem sa osoby zbaczajace ze ,,sciezki wiary" oraz osoby głeboko wierzace(wielu swietych bylo ,,atakowanych przez demony) wiec to chyba przecietnemu uczniakowi nie zagraza;p
|
So maja 20, 2006 20:30 |
|
|
martin
Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 17:47 Posty: 19
|
Obawiam się, że pewnym problemem jest przygotowanie (a raczej jego brak) u katechetów. Temat jest trudny i bardzo łatwo mozna go obrócić w tanią sensacje a chyba nie o to chodzi.
_________________ martin
|
So maja 20, 2006 20:32 |
|
|
|
|
Kowal
Dołączył(a): Pn maja 15, 2006 16:11 Posty: 36
|
Można i tak Lecz mylisz się demon może zaatakować każdą osobe. Niektóre osoby mogą go nawet nakierować
|
So maja 20, 2006 20:32 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Ty mówisz o teorii ja o praktyce... nie wiem czy w przeciągu kilku lat dojrzałość religijna licealistów aż tak sie zmieniła, bo ja siebie w liceum nie uważałam (właściwie uważam, patrząc teraz z perspektywy czasu i półrocznych doświadczeń właśnie z dziedziny opętań i zniewoleń) żebym była gotowa na dogłębne omawianie tego problemu. Powód jest całkiem prosty - za mało wiedziałam o wierze (i w teorii, i w praktyce).
Jeśli uważasz, że jednak jest tego tematu za mało to zgłoś to swojemu katechecie, ale proszę daj mu czas na przygotowanie takich zajęć a wymagaj, żeby je zaraz przerabiał.
Pozdrawiam
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
So maja 20, 2006 20:35 |
|
|
Kowal
Dołączył(a): Pn maja 15, 2006 16:11 Posty: 36
|
Porozmawiam z Katechetką. Lecz wątpie żeby przyniosło to jakiś rezultat
|
So maja 20, 2006 20:39 |
|
|
Chaotic
Dołączył(a): So maja 20, 2006 17:35 Posty: 11
|
Rozmowa z katechetka jest bez sensu... Z reguły katechetka=dewota i jesli nie wyzwie Cie od satanistow i nie pobiegnie do xiedza to bedzie very good
_________________ Rozmawiamy w tym temacie o nieco innej kwestii niż "jedyna z góry słuszna" ocena każdej katechetki Chaotic. Dlatego proszę trzymaj się tematu.
moderator
|
So maja 20, 2006 20:49 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Tylko że brak przygotowania i wiedzy katechetów nie jest powodem, aby tematu opętań unikać. Skoro ludzi to ciekawi.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N maja 21, 2006 9:30 |
|
|
Abditus
Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22 Posty: 236
|
Ciekawe ... "Kowal", a czy o to samo, co w pierszym swoim poście, zapytałeś swoją katechetkę?
Z tego co pamiętam, to nie ma takiego tematu w programie nauczania (sprawdź swój katechizm, jeśli masz).
Poza tym, ktoś tutaj powiedział o słabym przygotowaniu katechetów w śmiesznym kontekście ("Kowal" nawet się nie zapytał katechetki o temat opętań). Skąd więc takie wnioski? Wydaje się to niesprawiedliwe. Myślę, że sugestie "Zielnonej Mrówki" są więc w tym miejscu słuszne.
A jeszcze.... czy ciekawość tematu nie tkwi w sensacyjności, o której mówił "Martin". Jeśli tak, to już z góry mowa o nim jest przegraną sprawą.
Pozdrawiam:)
_________________ "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)
|
N maja 21, 2006 20:54 |
|
|
krzysiek_bober
Dołączył(a): So sty 20, 2007 21:38 Posty: 20
|
Nie oszukujmy się, młodzież w gimnazjum, czy nawet w liceum nie jest (uogólniam, chociaż bardzo tego nie lubię, bo to co pisze nie jest regułą) dojrzała (przynajmniej jeśli chodzi o wiarę). Czy wiedza o opętaniach byłaby dla nich bardziej pomocna, czy wręcz przeciwnie? Trudno to jednoznacznie stwierdzić, ale dla osoby nieświadomej, a tym bardziej takiej, która chodzi na religię dla jak to się mówi "zwały" jest to ogromne zagrożenie. Wiele osób potraktowałoby temat jako przesądy i podeszło do niego niepoważnie. Wystarczy wspomnieć o maleficium, łatwo przecież wpaść w szpony szatana na własną prośbę. Tak jak jestem za tym, żeby bierzmowanie było jak najpóźniej (najlepiej żeby każdy indywidualnie decydował kiedy jest na to gotowy i zgłaszał się do księdza) tak też jestem za tym, żeby niektóre tematy omijać (oczywiście jeśli ktoś zapyta to jak najbardziej należy mu się odpowiedź, ale można poprosić, aby zainteresowane osoby zostały np. na przerwie, albo umówić się po lekcjach). Każdy z nas jest inny i w zależności od wielu czynników w różnym wieku dorasta do poważnych spraw.
Dla zainteresowanych tematem szczerze polecam książkę Gillesa Jeanquenina "Szatan istnieje! Świadectwo egzorcysty i jego odpowiedzi na pytania". Jest ona napisana w bardzo przystępny sposób i przyjemnie się ją czyta, nie powinna nikogo zanudzić
|
So sty 20, 2007 23:06 |
|
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Kiedy u nas pewna dziewczyna zabrała z kościoła krzyż i biegła z nim krzycząc, po kilku dniach ksiądz oznajmił jakiejś klasie, że była to wariatka, nie- opętana, chociaż ja twierdzę inaczej. U nas się o tym nie rozmawia, temat opętania jak na razie był tabu, ale może w następnych klasach będzie o tym mowa.
|
Śr lip 11, 2007 19:55 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|