Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 15:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Uczniowie rezygnują z religii w szkole 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sie 21, 2010 21:25
Posty: 2
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Hm... Mnie, pamiętam, w początkach batalii o religię w szkole objęło... Religioznawstwo! Przesympatyczny młody nauczyciel w bardzo antykomunistycznym liceum wręcz bał się wykładać ten przedmiot. Ocen z tego nie było - przedmiot zaliczało się za samą obecność, więc z czystej przekory nastolatka - uczyłem się, czytałem lektury, brałem udział. Ba, zmobilizowałem wręcz jeszcze paru odszczepieńców i tak to mieliśmy znakomite zajęcia, wykłady, lekcje - bo to zmobilizowało też nauczyciela. Myśl jest do podjęcia, choć z jej realizacją mogą być problemy: niech te "lekcje" będą do wyboru. Konfesjonalny wykład dla zdeklarowanych dzieci katolików i obowiązkowe religioznawstwo dla reszty. Wykładnia wiary katolickiej nie powinna przypadkowemu (na lekcji religii) młodemu ateiście złamać charakteru, zdeklarowanemu natomiast porównanie nauk Biblii, Koranu czy Bhagawadgity też na pewno nie zaszkodzi. A jeśli przypadkiem znajdzie się katolik na wykładach z religioznawstwa - z pewnością nie zaszkodzi mu obowiązkowa znajomość prawd wiary, czy owych dziesięciu przykazań, które sam wykułem na blachę - właśnie tam, nie na katechezach nudnych i usypiających. I naprawdę nie rozumiem, dlaczego w Polsce nauczanie dziesięciu przykazań wiary jakże z tym krajem zrośniętej miałoby być czymś nagannym? Jest granica paranoi, w której dzieci emigrantów z Turcji odmawiają uczestniczenia w lekcjach historii o odsieczy wiedeńskiej.
Przy okazji sporu o uświadamiania seksualne, szkoła wykpiła się, zlecając wykłady akademii medycznej. Bardzo dobre, fachowe i beznamiętne. Zdobyłem tam jasne i proste informacje o wszystkich znanych medycynie środkach antykoncepcyjnych. Ateusz wykładowca pięknie rozegrał oba jątrzące się wtedy spory. Aborcji za środek antykoncepcyjny nie uznał, docenił za to wielce wszelkie naturalne metody planowania rodziny (sic!), zaznaczając że ich skuteczność w przeciwną stronę jest niezwykle zwodnicza i poleca tym, którzy chcą, a z różnych przyczyn dzieci nie mają. Ot, wspominam. Jakoś tak rozpisałem się w portalu ludzi wierzących - przepraszam, jeśli uraziłem czyjeś uczucia. Pozdrawiam.


So sie 21, 2010 22:36
Zobacz profil
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Cytuj:
Profesor Zbigniew Mikołejko, filozof i religioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego, nie ma natomiast wątpliwości: w wielu przypadkach o rezygnacji z katechezy decyduje lenistwo.


Ile godzin w szkole spędza uczeń? 7-8 dziennie i często dodatkowe zajęcia. Każda godzina, z której może sie zerwać jest cenna.


Pt paź 07, 2011 16:57

Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 11:29
Posty: 42
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Szkoła to miejsce do nauczania etyki lub religioznawstwa. A od nauki religii jest salka katechetyczna lub kościół.


Wt paź 11, 2011 18:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 16:54
Posty: 178
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
^ popieram w 100%. Szkoła powinna wysyłać w świat ludzi jak najbardziej wszechstronnie wykształconych, którzy wiedzą jak najwięcej na temat wszystkich ważniejszych religii - w tym i tych starożytnych (+ nordycka, mezoamerykańskie itp). Dzięki temu uniknie indoktrynacji i będzie bardziej otwarty i tolerancyjny, a także (miejmy nadzieję) zrozumie miejsce religii chrześcijańskiej w świecie.

_________________
Niektórzy chrześcijanie, niczym ludzie, którzy po pijanemu działają na własną zgubę, zmienili trzy, cztery czy więcej razy tekst Ewangelii i sfałszowali go, aby mieć odpowiedź na stawiane zarzuty.

Celsus, "Prawdziwe słowo"


Wt paź 18, 2011 20:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 11:29
Posty: 42
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
tomasq napisał(a):
Szkoła to miejsce do nauczania etyki lub religioznawstwa. A od nauki religii jest salka katechetyczna lub kościół.


Prawda! Zwalczać, karać, tępić, niszczyć! Nie może być religii w szkole!

Nie po to po filozofii robię kurs pedagogiczny, żeby patrzeć jak miernota umysłowa zabiera mi pracę dając uczniom w zamian marne lekcje o bajkach i mitologiach!

:D


Cz paź 20, 2011 22:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 22, 2011 16:05
Posty: 7
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Generalizujesz, a to źle o Tobie świadczy. Jestem katechetą i poczułem się dotknięty... Wszystko zależy od człowieka i jego zaangażowania. Nieładnie...


So lis 12, 2011 20:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 21:51
Posty: 1
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Czy gdyby religia byłaby w salce katechetycznej poza szkołą to uczniowie na nią by chodzili ? Większość z pewnością nie - taka jest prawda. Dzisiaj większość młodzieży traktuje religię w szkole tylko jak dodatkowy przedmiot , a nie naukę o Bogu i o życiu, więc skoro mogą z niego zrezygnować to dlaczego by nie. Zawsze mieliby wolne te 2 lekcje w tygodniu, nieprawdaż ? Niektórzy chodzą na religię tylko przez wzgląd na ludzi albo , żeby się pośmiać i rozwalić lekcję katechecie ; przeszkadzając jednocześnie innym, który naprawdę chcą zagłębiać się w religię i poznawać jej piękno.

Dlatego jestem w 100 % za tym , aby religia była w szkole , ale żeby młodzież miała wybór tak naprawdę i sama o tym decydowała czy chcę na nią chodzić czy nie. Bóg nie chcę ,aby zmuszano nas do religii , ale żebyśmy sami od siebie dali chęć do poznania Jego. A chodzenie na religię ,bo co rodzice powiedzą albo żeby poprzeszkadzać , wyśmiać się albo uczyć się na inny przedmiot to czysty bezsens. Kiedy byłem w gimnazjum widziałem do czego jest zdolna " młodzież " w stosunku do księdza czy katechety. I było mi naprawdę żal ,że księdza za przeproszeniem traktowali jak szmatę do podłogi , a ksiądz nie dawał sobie rady z nimi. Więc pytam się jaki jest sens żeby chodzili na religię takie osoby ? Rozumiem , że chodzenie w ich przypadku może wpłynąć na ich postępowanie , a może nawet sprowadzić ich na dobrą drogę. Ale co z tego skoro oni nie widzą nic złego w tym co robią , a uświadamianie ich o ich postępowaniu jest jak mówienie do ściany. Dlatego jestem za tym żeby młodzież sama o tym decydowała czy chcę chodzić na religię czy nie.

Zdaję sobie sprawę że taka swoboda spowodowałaby jeszcze większy odsetek niechodzących na religię, ale lekcja religii dla tych osób , które chodziły by na nią naprawdę wiele by wniosła do ich życia przy najmniej taka jest moja opinia. Ale z drugiej strony każda dusza ludzka jest warta poświęcenia uwagi i sprowadzenia na dobra drogę ,więc rozumiem , iż ktoś może się nie zgadzać ze mną. Szanuję to.

Jeśli mogę chciałbym dodać małą uwagę dla katechetów - nie bójcie się poważnych tematów w gimnazjum np: aborcja, eutanazja, seks, egzorcyzmy, magia, wywoływanie duchów itd . Uświadomcie młodzież zwłaszcza w trzech ostatnich tematach, gdyż wiele osób naprawdę chciało bym o tym porozmawiać, a na katechezie przeważnie nie omawia się takich tematów i często młodzież szuka informacji o tym na własną rękę co często prowadzi do nadmiernej interesownością co może być bardzo niebezpieczne : jak zabawa tabliczką ouija.


Wt lis 15, 2011 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 04, 2011 20:22
Posty: 296
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
tomasq napisał(a):
Prawda! Zwalczać, karać, tępić, niszczyć! Nie może być religii w szkole!

Chciałbyś żeby ulica wychowywała. Gdzie się dowiesz całej prawdy o Bogu, tylko w szkole od księdza katechety.

_________________
*****


Śr lis 16, 2011 8:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
anmara napisał(a):
tomasq napisał(a):
Prawda! Zwalczać, karać, tępić, niszczyć! Nie może być religii w szkole!

Chciałbyś żeby ulica wychowywała. Gdzie się dowiesz całej prawdy o Bogu, tylko w szkole od księdza katechety.

Ksieza katecheci nie wiedza o Bogu nic a nic. Natomiast sporo wiedza o pozamalzenskim seksie i o tym by chetni poopowiadali, a jeszcze chetniej posluchali od innych.
Tak, ksieza napawaja mnie obrzydzeniem troszeczke...


Śr lis 16, 2011 9:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 04, 2011 20:22
Posty: 296
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Australijczyk napisał(a):
Ksieza katecheci nie wiedza o Bogu nic a nic. Natomiast sporo wiedza o pozamalzenskim seksie i o tym by chetni poopowiadali, a jeszcze chetniej posluchali od innych.
Tak, ksieza napawaja mnie obrzydzeniem troszeczke...

Oni znaja całą prawdę o Bogu. W szkole należy kształtować młodego człowieka, dać mu wiarę w Boga, aby jego przyszłe życie miało sens.

_________________
*****


Śr lis 16, 2011 9:23
Zobacz profil
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
anmara napisał(a):
Australijczyk napisał(a):
Ksieza katecheci nie wiedza o Bogu nic a nic. Natomiast sporo wiedza o pozamalzenskim seksie i o tym by chetni poopowiadali, a jeszcze chetniej posluchali od innych.
Tak, ksieza napawaja mnie obrzydzeniem troszeczke...

Oni znaja całą prawdę o Bogu. W szkole należy kształtować młodego człowieka, dać mu wiarę w Boga, aby jego przyszłe życie miało sens.

O naiwności! Znają w mniejszym lub większym stopniu tą cząstkę, którą Bóg nam o sobie objawił! A i poziom tej wiedzy jest często mierny.
Szkoła ma uczyć! A właściwie powinna sprzyjać rozwojowi indywidualnych predyspozycji, uczyc wykorzystywania wiedzy, wyciągania wniosków a nie płytkiej znajomości szerokiego materiału. ale to juz temat na inna dyskusję.

Jestem przeciwnikiem katechezy w szkołach. Z prostego powodu: sprowadzenia katechezy do roli przedmiotu. Mamy juz pokolenie "wychowanych" w ten sposób: pokolenie antyklerykałów.

Niby nie moja broszka ale jednak boli jak widzę, że kościół chrześcijański tak zniechęca do siebie młodzież.

Co do seksu pozamałżeńskiego, to i o tym można porozmawiać. Ale ROZMOWA, czy DYSKUSJA wymaga równego statusu uczestników, obopólnego szacunku. W sytuacji gdy jedna osoba ma prawo wystawić jedynkę, czy uzurpuje sobie prawo do publicznej moralnej oceny osób, to o nie ma o czym mówić.

Cytuj:
Chciałbyś żeby ulica wychowywała. Gdzie się dowiesz całej prawdy o Bogu, tylko w szkole od księdza katechety.
Pierwszym nauczycielem (i przez to często najważniejszym) jest rodzina, następnym powinna być Biblia i kościół. Szkoła jest ostatnim miejscem, gdzie szukałbym rozwoju wiary.


Śr lis 16, 2011 12:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34
Posty: 81
Post Re:
Stanisław Adam napisał(a):
Rzeczą podstawową dla katolika nie jest umiejętność "napisania poprawnie 10 przykazań", lecz umiejętność postępowania zgodnie z ich treścią i duchem w każdej chwili swojego życia.


I może w tym leży przyczyna niechęci do religii. Czy nasza religia postępuje zgodnie z treścią przykazać. Czy głosiciele słowa bożego sami przestrzegają tego co wykładają nam-wyznawcom? Rodzic nie może tłumaczyć dziecku tak, a robić odwrotnie. Powinien świecić przykładem. To samo dotyczy religii.

_________________
Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.


Śr lis 16, 2011 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Serce sie raduje, gdy widzi sie slupki wskazujace na malejaca liczbe ludzi chodzacych do kosciola. Zabobon i hipokryzja jest w odwrocie. Bardzo chcialbym, zeby postawa prezentowana przez anmare zanikla calkowicie. Jak bardzo naiwnym trzeba byc, zeby myslec, ze ksieza posiedli cala wiedze o Bogu? Czy taka naiwnosc obejmuje jakas skala?


Cz lis 17, 2011 8:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34
Posty: 81
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Australijczyk napisał(a):
Serce sie raduje, gdy widzi sie slupki wskazujace na malejaca liczbe ludzi chodzacych do kosciola. Zabobon i hipokryzja jest w odwrocie. Bardzo chcialbym, zeby postawa prezentowana przez anmare zanikla calkowicie. Jak bardzo naiwnym trzeba byc, zeby myslec, ze ksieza posiedli cala wiedze o Bogu? Czy taka naiwnosc obejmuje jakas skala?


Już niedługo to zaniknie. Idź to kościoła w niedzielę albo na różaniec i popatrz jaka jest średnia wiekowa uczenstników tego zgromadzenia. Młodzi używają mózgu, a kościoły wypełnia głównie najstarsze pokolenie. To potrwa jeszcze kilka lat, to tylko kwestia czasu.

_________________
Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.


Cz lis 17, 2011 9:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Uczniowie rezygnują z religii w szkole
Nie bylem w kosciele od prawie trzech lat. Wyobrazam sobie, ze srednia wieku podnosi sie caly czas, az w koncu sie kiedys zalamie. Religia katolicka, z jej wszystkimi rytualami i modlitwami, kompletnie nie przystaje do dzisiejszej rzeczywistosci. Tworza ja staruszkowie (Wojtyla, Josef R., etc.), ktorych mentalnosc zatrzymana byla/jest w latach 50/60-tych.
Swiat sie zmienia szybciej niz ci starsi panowie potrafia encykliki pisac...


Cz lis 17, 2011 11:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL