Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 18:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.] 
Autor Wiadomość
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Zoll napisał(a):
Cytuj:
I znów bzdura.
Gdyby nie było religii, wybór brzmiałby "nic albo nic".
I tyle.

Wybór jak w sklepie, w którym na pułkach jest ocet: "albo ocet albo nic". Dla Ciebie to ok, bo nie chcesz wczuć się w położenie drugiej strony, która domaga się etyki w szkołach.
To niech się nie "domaga" tylko niech coś w tym kierunku zrobi - możliwości formalne są.
Ale jeśli jest tak że jest jakaś (baaardzo niewielka) mniejszość i przyjmuje wyłącznie postawę roszczeniową zamiast ruszyć d... i zorganizować, tol potem kończy się na podobnym jak wyżej narzekaniu.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Raczej z pewnym pobłażaniem. I zawsze tak będę traktował "pistoletów" co to się buntują że rodzice mogą im coś kazać :)

Nie prawda. Chodziłem na religię, bo jestem katolikiem. Ale katechezy były żal.ru. Spędzenie ludzi niezainteresowanych psuło także zajęcia tym zainteresowanym.
To Prawda - ale to zupełnie inne zagadnienie. I zapewniam Cię że możliwość przeniesienia się tych osób na etykę nic nie zmieni.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Nie są zainteresowani - to niech nie posyłają.
Żeby tak było w rzeczywistości...
Przyłączam się do tego okrzyku.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
A co Tobie do tego czy małoletni nabywa w religii czy bez ? Nie Tobie o tym decydować. Odczep się od cudzych dzieci - będziesz miał swoje będziesz o tym decydował.

Akuratnie z takim podejściem jak Twoje mamy zatrważającą liczbę letnich katolików, którzy nie wiedzą czym jest szacunek dla rozmówcy. "A co Tobie do tego że mi to przeszkadza? Nie Tobie o tym decydować". A czy ja coś chcę od Twoich dzieci? Pewni są już i tak dorosłe.
Ale wtryniasz się do cudzych dzieci. I jak Ci zwrócić uwagę że to nie Twoja broszka to jeszcze płaczesz że brak mi "szacunku dla rozmówcy".

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Zgodzę się z ochotą z tym argumentem, jak tylko z tych wspólnych podatków przestanei się finansować inne rzeczy z których korzystają niektórzy:
- obiekty sportu wyczynowego
- teatry z "wysoce artystycznymi" repertuarami, w dodatku zamykane w wakacje
- różne stowarzyszenia homo-niewiadomo
itd itp.

Dzieci powinny być wysportowane, po co państwu często chorujące fiflaki.
1.Napisałem "sportu wyczynowego" czyli nie sal gimnastycznych do pogrania tylko aren do pokrzyczenia przez kiboli.
2. Równie dobrze ja mógłbym napisać "dzieci powinny być dobrze pouczone o religii". Więc albo-albo.
3. Dzieci (i w ogóle obywatele) nie są po to by byli "po coś państwu". SKąd u Ciebie takie stalinowskie spojrzenie ?
Zoll napisał(a):
Do teatru mógłbyś pójść, nie lubisz kultury?
NIe jest istotne czy ja chodzę do teatru, ale to że chodzą nie wszyscy, a finansują wszyscy (przez podatki). Skutków jest parę:
- ci co nie chodzą dopłacają do biletów tym co chodzą
- teatry grają nie to co publiczność chce zobaczyć, tylko na co mają ochotę "artyści"
- teatry olewają widzów (np. w Trójmieście rynek na granie jest w lecie - ale w lecie teatry są zamknięte)
Zoll napisał(a):
Jak niby homo-stowarzyszenia są finansowane? Lesbijki dostają pensje za to, że są lesbijkami?
Za szerzenie homoseksualizmu. A myślisz że z czego żyje większość tych stowarzyszeń. Myślałeś że ze składek ? :rotfl2:

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Jednak argumenty jakie przeciw niej wysuwasz są kuriozalne.

A to dlaczego? Nic nie wynika z Twoich (poza tym że lubisz się kłócić.)
Póki nie zaczniesz ich rozważać zamiast zbijać to się nie dowiesz.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Mają - ponieważ pierwiastek religijny jest nawet a ateiście - jednak rzeczywiście ich etyka leży na kruchych podstawach.

Wyjaśnij mi dlaczego?
Ponieważ etyka musi leżeć na twardej podstawie aksjologicznej. Bez Boga (jakkolwiek pojmowanego) jest to niemożliwe.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
A więc masz do Kościoła pretensje o to że ateistyczni rodzice nie chcąc mieć dziecka na głowie posyłają je na katechezę ? :D :D :D

Nie ateistyczni, tylko chrześcijanie, których zachowanie kłóci się z wyznawanym przez nich szacunkiem dla drugiej osoby. Pisałem o tym.
NIe. Pisałeś o nich "Nie mają prawdziwego wyboru nauczanie religii /etyki w szkole, więc decydują sie na zapisanie dziecka na religię. " więc była mowa o ateistach.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Co to jest "zdawanie sobie sprawy z etyki ?
Zdaje się że robisz z etyki religię. Tymczasem można być profesorem etyki i mieć moralność na poziomie p. Środy czy Senyszyn.

Nie, to ty robisz z religii jedyną wersję etyki. Mógłbyś określić poziom moralności Środy czy Senyszyn? Myślisz, że po lekcjach etyki dzieci staną się feministkami i działaczami SLD?
NIe. Piszę po prostu że etyka, jako WIEDZA nie zmienia człowieka w sposób radykalny. Czytaj okiem, a nie bokiem :)
Zoll napisał(a):
Wydaje mi się, że ten postulat nakłada Ci się na poglądy polityczne.
Masz rację. Wydaje CI się.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Nie naucza się religii zamiast etyki. Po prostu niektórzy, okaleczeni duchowo chcą mieć etykę zamiast religii.
Z tym że Kościół podjął trud kształcenia (z różnym skutkiem, ale jednak) grona nauczycieli.
Środowiska ateistyczne tylko się pienia i wołają co to się nim niby należy.

„okaleczeni duchowo” spodobało mi się :]
„Trud kształcenia” podjął się nie Kościół a niektóre wydziały teologiczne; do umiejętności przekazywania wiedzy przez wielu z nich (katechetki), czy radzenia sobie ze stresem można mieć wiele do życzenia.
Pisałem - "z różnym skutkiem, ale jednak". Za to różni pieniacze od wprowadzania etyki nie zrobili nic, poza demonstrowaniem roszczeniowej postawy.
To nie było tak że uczono etyki, a potem przyszedł konkordat i zamiast etyki wprowadzono katechezę. Konkordat dał dodatkową możliwość chodzenia w szkole na katechezę, a wy się zachowujecie jakby wam coś zabrał.

Zoll napisał(a):
Moi rodzice chwalą sobie nauczanie w salkach, przychodziły tylko osoby zainteresowane.
Z całym szacunkiem dla Twoich Rodziców ale chyba nie za dobrze pamiętają jak to było. Na poziomie podstawówki nie przychodziło z klasy 1-2 uczniów, czyli tylu co dziś. Powody były inne niż dziś, ale tak było.
Co oczywiście nie zmienia faktu że było dużo lepiej kiedy religia była w salkach przy parafii.

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Czy na prawdę uważasz, że katolik, który a) w szkole otrzyma lekcję etyki b) w salce przy parafialnej otrzyma katechezę będzie gorzej zorientowany niż osoba która przyjdzie na lekcję katechezy wyglądającą tak jak wygląda ;-]
Będzie lepiej zorientowany w czym ?

W religii, którą wyznaje.
Oczywiście że nie, i dawałem temu tu wielokrotnie wyraz. Jak mówiłem co do tezy się zgadzam, tylko Twoje argumenty mam za chybione.
Zoll napisał(a):
Z podpisaniem konkordatu nauczanie religii przeszło z jakości w ilość
Nie.
Nie problem w ilości (jak pisałem pozostała ta sama).
Nauczanie zdecydowanie się pogorszyło, ale nie z powodu liczby uczniów.


Śr lip 21, 2010 20:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Cytuj:
Ale wtryniasz się do cudzych dzieci. I jak Ci zwrócić uwagę że to nie Twoja broszka to jeszcze płaczesz że brak mi "szacunku dla rozmówcy".

Nie płaczę. Po prostu nie szanujesz rozmówców.
Jesteś przewrażliwiony z tymi dziećmi. Ktoś im zrobił krzywdę?

"Póki nie zaczniesz ich rozważać zamiast zbijać to się nie dowiesz." :lol: to nic nie da :)

"NIe. Piszę po prostu że etyka, jako WIEDZA nie zmienia człowieka w sposób radykalny. Czytaj okiem, a nie bokiem :)"
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jak oceniasz moralność Środy i Szynyszyn, skoro piszesz negatywnie o nich?
Ponoć na lekcjach religii też nauczas się tylko wiedzy. Ponoć.

"SKąd u Ciebie takie stalinowskie spojrzenie ?"
"Wydaje mi się, że ten postulat nakłada Ci się na poglądy polityczne.
Masz rację. Wydaje CI się."
hm, ciekawa frazeologia, czytasz Nasz Dziennik?
"Dzieci (i w ogóle obywatele) nie są po to by byli "po coś państwu"." Każdy ma jakieś obowiązki, słyszałeś o zarządzaniu zasobami ludzkimi?

"NIe jest istotne czy ja chodzę do teatru, ale to że chodzą nie wszyscy, a finansują wszyscy (przez podatki). Skutków jest parę:
- ci co nie chodzą dopłacają do biletów tym co chodzą
- teatry grają nie to co publiczność chce zobaczyć, tylko na co mają ochotę "artyści"
- teatry olewają widzów (np. w Trójmieście rynek na granie jest w lecie - ale w lecie teatry są zamknięte)"
a co chciałby zobaczyć nie-artysta w teatrze?

"Ponieważ etyka musi leżeć na twardej podstawie aksjologicznej. Bez Boga (jakkolwiek pojmowanego) jest to niemożliwe." It's just like ... your opinion man.

"NIe. Pisałeś o nich "Nie mają prawdziwego wyboru nauczanie religii /etyki w szkole, więc decydują sie na zapisanie dziecka na religię. " więc była mowa o ateistach." Czyli nie ma katolików, którzy posyłali by swoje dzieci na lekcje etyki? Aha napisałeś o nich - pokaleczeni duchowo.

"Jak niby homo-stowarzyszenia są finansowane? Lesbijki dostają pensje za to, że są lesbijkami?
Za szerzenie homoseksualizmu. A myślisz że z czego żyje większość tych stowarzyszeń. Myślałeś że ze składek ? :rotfl2: " I państwo im płaci? Masz jakiś dowód?

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Śr lip 21, 2010 22:09
Zobacz profil WWW
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Naucz się cytować - bardzo niewygodnie się Ciebie czyta i Ci odpowiada.
(To tak a propos szanowania rozmówców).

Zoll napisał(a):
Cytuj:
Ale wtryniasz się do cudzych dzieci. I jak Ci zwrócić uwagę że to nie Twoja broszka to jeszcze płaczesz że brak mi "szacunku dla rozmówcy".

Nie płaczę. Po prostu nie szanujesz rozmówców.
Jesteś przewrażliwiony z tymi dziećmi. Ktoś im zrobił krzywdę?
Odnoszę się z pobłażliwością do rozmówców płaczących że muszą się słuchac rodziców. Rzeczywiście trudno mi ich traktować poważnie :)
Co do dzieci - krzywdę nie krzywdę - wtryniasz się w nie swoje sprawy.

Cytuj:
"Póki nie zaczniesz ich rozważać zamiast zbijać to się nie dowiesz." :lol: to nic nie da :)
Wiesz to z góry ? I kto tu kogo nie szanuje ?
Cytuj:
"NIe. Piszę po prostu że etyka, jako WIEDZA nie zmienia człowieka w sposób radykalny. Czytaj okiem, a nie bokiem :)"
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jak oceniasz moralność Środy i Szynyszyn, skoro piszesz negatywnie o nich?
Oceniam negatywnie.
Cytuj:
Ponoć na lekcjach religii też nauczas się tylko wiedzy. Ponoć.
To byłby błąd.
Wiedzę to się przekazuje na religioznawstwie, a nie na katechezie która ma za zadanie kształtować człowieka.
Cytuj:
"SKąd u Ciebie takie stalinowskie spojrzenie ?"
"Wydaje mi się, że ten postulat nakłada Ci się na poglądy polityczne.
Masz rację. Wydaje CI się."
hm, ciekawa frazeologia, czytasz Nasz Dziennik?
Nie.
DOść prymitywny sposób odwrócenia uwagi od treści - daruj sobie tego rodzaju chwyty.

Cytuj:
"Dzieci (i w ogóle obywatele) nie są po to by byli "po coś państwu"."
Cytuj:
Każdy ma jakieś obowiązki, słyszałeś o zarządzaniu zasobami ludzkimi?

Dalej brniesz w stalinizm. Obowiązki nie oznaczają że obywatele są dla państwa.
A zarządzanie zasobami robi się w sytuacji gdy zasoby są DLA zarządzajacego (a więc np. w firmach).
Nie używaj sformułowań których nie rozumiesz.

Cytuj:
Cytuj:
"NIe jest istotne czy ja chodzę do teatru, ale to że chodzą nie wszyscy, a finansują wszyscy (przez podatki). Skutków jest parę:
- ci co nie chodzą dopłacają do biletów tym co chodzą
- teatry grają nie to co publiczność chce zobaczyć, tylko na co mają ochotę "artyści"
- teatry olewają widzów (np. w Trójmieście rynek na granie jest w lecie - ale w lecie teatry są zamknięte)"
a co chciałby zobaczyć nie-artysta w teatrze?
Nie pisałem o artystach tylko o "artystach" - lekceważących widownię.

Cytuj:
"Ponieważ etyka musi leżeć na twardej podstawie aksjologicznej. Bez Boga (jakkolwiek pojmowanego) jest to niemożliwe." It's just like ... your opinion man.
Pewnie że moja. Jak wszystkie które wygłaszam.
A opinie jakimi nas tu częstujesz są czyje ?
Cytuj:
"NIe. Pisałeś o nich "Nie mają prawdziwego wyboru nauczanie religii /etyki w szkole, więc decydują sie na zapisanie dziecka na religię. " więc była mowa o ateistach." Czyli nie ma katolików, którzy posyłali by swoje dzieci na lekcje etyki? Aha napisałeś o nich - pokaleczeni duchowo.
Gdyby tak było to oczywiście tak - pokaleczeni duchowo.

Cytuj:
Cytuj:
"Jak niby homo-stowarzyszenia są finansowane? Lesbijki dostają pensje za to, że są lesbijkami?
Cytuj:
Za szerzenie homoseksualizmu. A myślisz że z czego żyje większość tych stowarzyszeń. Myślałeś że ze składek ? :rotfl2: " I państwo im płaci? Masz jakiś dowód?

Wykazy finansowania organizacji są jawne. Sprawdź sobie.

Reasumując (bo szkoda trochę czasu na taką "rozmowę") : religia w szkole nie jest OK, ale z powodów pastoralnych a nie podnoszonych przez:
  • różnego rodzaju pieniaczy (którzy są roszczeniowi ale zamiast sobie zorganizować to co zorganizowali sobie katolicy to siedzą na d... i nic nie robią poza pyszczeniem)
  • różne ciotki rewolucji (czasem płci męskiej) którym się wydaje że są starszliwie nonkonformistyczni jeśli popsioczą na Kościół (tymczasem trudno dziś w Polsce o bardziej konformistyczną postawę niż owo psioczenie)
  • różne płaksy biadolące że ateiście są rzekomo wytykani palcami (swoją drogą "ciekawa" koncepcja; uczyć dzieci "nie wychylania się" - nic dziwnego że potem brak im odwagi cywilnej)
  • niedojrzałych nastolatków biadających że fakt iż muszą słuchać rodziców "ogranicza ich wolność"


Śr lip 21, 2010 23:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
"Naucz się cytować - bardzo niewygodnie się Ciebie czyta i Ci odpowiada." Umiem cytować, nie złość się. Dla Ciebie robię wyjątek. Nie płacz.

"Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jak oceniasz moralność Środy i Szynyszyn, skoro piszesz negatywnie o nich? - Oceniam negatywnie." Na prawdę? nie wpadłbym na to.

"hm, ciekawa frazeologia, czytasz Nasz Dziennik? - Nie. DOść prymitywny sposób odwrócenia uwagi od treści - daruj sobie tego rodzaju chwyty."
Piszesz o kimś, że mam stalinowskie spojrzenie. Taką nomenklaturą posługuje się Macierewicz. Nie odwracam uwagi, piszesz o staliniźmie - odpowiadasz za swe słowa. Nie wolno mi zwrócić Ci uwagi, gdy źle robisz? Nie rozumiesz chyba czym był stalinizm. Czy starsi ludzie na prawdę muszą wszystko porównywać do minionych ustrojów?
Państwu na prawdę potrzeba zdrowych ludzi. Czy jeżeli napiszę, że jesteś (nie)przydatny na tym forum, to oznaczać będzie "Obowiązki nie oznaczają że obywatele są dla państwa." Nigdzie tak nie napisałem.

"A opinie jakimi nas tu częstujesz są czyje ?"
moje mojsze najmojsze. Nie pasują Ci, trudno.

"Odnoszę się z pobłażliwością do rozmówców płaczących że muszą się słuchac rodziców. Rzeczywiście trudno mi ich traktować poważnie :) Co do dzieci - krzywdę nie krzywdę - wtryniasz się w nie swoje sprawy."
Mi trudno traktować poważnie starych ludzi, którzy tracą czas na kłótnie z młodymi, tylko dla udowodnienia, że jeżeli więcej błędów w życiu popełnili, więcej o życiu wiedzą. BTW jestem dorosły, nie podlegam władzy rodzicielskiej.
Udowodnij że tak robię. To forum umożliwia swobodną wymianę poglądów. Zatrudnij się jako mod. Jesteś przewrażliwiony.

""Póki nie zaczniesz ich rozważać zamiast zbijać to się nie dowiesz." :lol: to nic nie da :)
Wiesz to z góry ? I kto tu kogo nie szanuje ?"
Jesteś nastawiony na konfrontację. :ziew:

"Nie pisałem o artystach tylko o "artystach" - lekceważących widownię." W jaki sposób?

"Wykazy finansowania organizacji są jawne. Sprawdź sobie." Czegoś nie rozumiesz. Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi, a nie kto zaprzecza.

"ciotki rewolucji (czasem płci męskiej)" :?: transwestyci? :lol:
"Reasumując (bo szkoda trochę czasu na taką "rozmowę")..." Powtarzasz się i nie potrzebnie frustrujesz. Czytałem Twoje argumenty. Jeśli chcesz, umieść je jeszcze na swoim blogu. Dobranoc.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Cz lip 22, 2010 0:58
Zobacz profil WWW
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Nerwy puściły ? :D :D :D
Sformatuj tekst porządnie, używając quote a Ci odpowiem.
Oczywiście tylko na te nieliczne zdania, w których piszesz na temat.
Pozostałe chamskie odzywki nie są godne odpowiedzi - nie interesuje mnie co myślisz na mój temat.


Cz lip 22, 2010 1:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Nie stosowałem chamskich odzywek. Wskaż co Cię uraziło. Jakoś przeboleję to, że mi nie odpowiesz.
Dobranoc. :papa:

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Cz lip 22, 2010 1:11
Zobacz profil WWW
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
jak wyżej


Cz lip 22, 2010 7:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
http://tygodnik.onet.pl/0,48026,wyrok_z ... ntarz.html
jeden z głosów w dyskusji. O braku w szkołach rrealnej możliwości uczęszczania na lekcje etyki wspomina także ks. Boniecki.

ks. Adam Boniecki napisał(a):
Wyrok Trybunału w Strasburgu – stwierdzający (cytuję według PAP/EPA), że brak możliwości wyboru w polskich szkołach etyki zamiast religii narusza Europejską Konwencje Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, oraz że uczeń niewierzący, który nie uczęszcza na religię i nie ma możliwości uczęszczania na etykę, a na świadectwie znajduje przekreślone słowa religia/etyka, jest w ten sposób dyskryminowany w rozumieniu art.14 Konwencji, zakazującego dyskryminacji, w związku z art.9, gwarantującym wolność myśli, sumienia i wyznania – wyrok, powtarzam, nie powinien budzić wątpliwości. O potrzebie paralelnych do religii lekcji etyki wszyscy są od dawna przekonani i trudno zrozumieć, dlaczego do tej pory niemal nigdzie ich nie ma.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Cz lip 22, 2010 10:12
Zobacz profil WWW
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Ksiądz Boniecki jest antyautorytetem. Równie dobrze mógłbys zacytowac Michnika.
A "argument" "wszyscy są przekonani" jest typowy dla osób koniecznie chcących być uważanych za "inteligentów" (nie mylić z ludźmi inteligentnymi).


Cz lip 22, 2010 10:16
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Marek MRB, a mozna wiedziec o co ci chodzi? Moze ci sie ta, czy inna osoba nie podobac, ale faktem jest, ze Polska zaniedbala sprawe nauczania etyki w szkolach, wprowadzajac niejako "przywileje" dla nauki religii - ocena na swiadectwie - a nie umozliwiajac takowej oceny z etyki, bo jej po prostu w szkolach nie ma.
Religie do szkol wprowadzona "tylnymi drzwiami", etyka byla od poczatku martwym zapisem, bo kazdy dyrektor mogl sie wylgac, ze dla 1 dziecka nie ma mozliwosci zorganizowania zajec i jakos to bylo. 20 lat temu temat dotyczyl znikomej mniejszosci, dzis sa to juz nie tylko jednostki. A szkolnictwo dalej sobie bimba. W efekcie wybor jest "religia albo nic" i ja osobiscie uwazam, ze to zly wybor. Traci sie szanse na dotarcie do coraz wiekszej liczby mlodziezy z nauka o etyce i wartosciach. Na pewno by im to nie zaszkodzilo.

Przyznaje, ze pretensje na forum nic nie zmienia, bo to po prostu rodzice musza przypomniec oswiacie, ze jest taki obowiazek i wymagac, zeby byla taka mozliwosc. A jak oswiata to zalatwi, to jej problem.


Cz lip 22, 2010 10:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Nie zdziwię się, jeśli przeczytam w tym wątku post w stylu: "ks. Boniecki to żyd, mason i cyklista".
"Równie dobrze mógłbys zacytowac Michnika." to Michnik otrzymał święcenia kapłańskie? chyba nie jestem na czasie.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Cz lip 22, 2010 10:48
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Ilu z was ma dzieci lub jest dzieckiem które dotyczy szkolna religia ? Czy tylko tak sobie smęcicie z nudów.


Cz lip 22, 2010 10:56
Zobacz profil
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Zoll napisał(a):
Nie zdziwię się, jeśli przeczytam w tym wątku post w stylu: "ks. Boniecki to żyd, mason i cyklista".
Wygląda na to że nie masz argumentów na to co mówię, skoro starasz mi się przypisac stwierdzenia na które masz argumenty :D :D :D
Idziesz na łatwiznę chłopcze.
Zoll napisał(a):
"Równie dobrze mógłbys zacytowac Michnika." to Michnik otrzymał święcenia kapłańskie? chyba nie jestem na czasie.
A co mają do tego święcenia ?
Cytuj:
Ilu z was ma dzieci lub jest dzieckiem które dotyczy szkolna religia ? Czy tylko tak sobie smęcicie z nudów
Ja mam.
Pytasz z jakiegoś powodu, czy tak sobie smęcisz z nudów ?


Cz lip 22, 2010 11:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Marek MRB napisał(a):
Ja mam. Pytasz z jakiegoś powodu, czy tak sobie smęcisz z nudów ?
Przynajmniej jeden co wie o czym mówi. Takiego warto posłuchać. Zoll chyba też jest w temacie i zna klimaty.


Cz lip 22, 2010 11:08
Zobacz profil
Post Re: .[Religia w szkole ? Dlaczego się nad tym zastanawiać.]
Ja tez mam, ale ich nauka religii w Polsce nie dotyczy.

Za to dotyczy dzieci mojej rodziny i znajomych w Polsce.


Cz lip 22, 2010 11:10
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL