|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
chrzescijanin 21
AMDG
Szczęść Boże,
witam bardzo serdecznie,
bardzo cieszę się, że na portalu są ludzie, jest dział poświęcony katechezie. W związku z tym pozwalam sobie zareklamować pewną nową inicjatywę o charakterze kerygmatyczno-katechetycznym.
Wszystkich zainteresowanych katechezą zapraszam na nową ciekawą stronę internetową www.chrzescijanin21.pl
Kim jest chrześcijanin XXI wieku? Jak być takim chrześcijaninem? Czy wystarczy tylko w tym czasie żyć? Projekt ch21 skierowany jest do wszystkich zainteresowanych pogłębieniem swojego życia chrześcijańskiego.
(strona proponuje katechezy - i nie tylko - oraz ciekawe połączenie duchowości ignacjańskiej z doświadczeniem Odnowy charyzmatycznej).
Strona jest jeszcze w budowie, ale co najważniejsze można już poczytać.
Ufam, że może kogoś zainteresuje ta wiadomość.
Katecheza jak wiemy wciąż przeżywa kryzys, zwłaszcza ta szkolna. Może więc żeby nie ubolewać nad tysiącami bolączek, warto proponować katechezę w innym wydaniu niż mamy to w szkolnym pakiecie.
Zostańcie z Bogiem
|
So cze 06, 2009 16:09 |
|
|
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
a i jeszcze jedno
pomimo że katecheza w szkole dobiega końca - bo i rok już ukoczony, wakacje to czas w którym można znależć sporo okazji do świadectwa i katechezy zainteresowanych.
pozdrawiam raz jeszcze i życzę wakacyjnego odpoczynku
Mariusz
|
So cze 06, 2009 17:02 |
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
I jeszcze raz pozwolę sobie wpisać słów kilka.
Widzę, że sporo osób zagląda tutaj. Może moglibyśmy porozmawiać tutaj, co to znaczy być chrześcijaninem we współczesnym świecie.
Dlaczego nasza katecheza nie zaciekawia tak jak filmy w kinie i telewizji. Czy jest to wina formy przekazu czy może treść jest mało atrakcyjna?
Dlaczego katecheza wciąż jest miejscem cierpienia zarówno katechetów jak i katechizowanych (pomijam tu chwalebne wyjątki).
Zapraszam do dyskusji...
Mariusz
|
Wt cze 09, 2009 18:09 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Uważam, że katechezy powinny się odbywać tak jak dawniej w salach przy kościołach.Przemawia za tym argument iż dzieciaki śmieją sie ze swoich rówiesników które nie uczestniczą w katechezach.To nie jest żaden atak a tylko moje zdanie.
|
So lip 04, 2009 12:07 |
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
a jednak
Witam,
tak sobie myślę, czy nie lepiej dzieciom wytłumaczyć, co i jak?
Dlaczego mamy religie przenosić ze szkoły do salek tylko dlatego, że dzieci czegoś nie pojmują.
pozdrawiam
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Śr lis 04, 2009 2:09 |
|
|
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Dlatego, że lepiej jest uczyć religii osobno, a nie w komplecie z innymi przedmiotami - bo wtedy zaczyna być tak samo traktowana, i potrzeba sporego wysiłku ze strony katechety, by do tego nie dopuścić. Niestety, z moich doświadczeń wynika, że większość katechetów bardzo lubi sprowadzać religię do roli "przedmiotu jak każdy inny", gdyż tak jest po prostu łatwiej - można zrobić klasówkę, sprawdzić zeszyt, a przede wszystkim nie trzeba o niczym dyskutować. Skutki są tragiczne.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lis 04, 2009 10:54 |
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
Piszesz, większość katechetów...
Moim zdanie bardzo odważnie. Ale nie o proporcje teraz chodzi.
Dobrze, że katecheza wyszła z salek pod jednym przynajmniej względem: dzięki temu, wiele osób świeckich zaangażowało się w katechizację jako katecheci, a poza tym, objeta została katechizacją ta część młodziezy, która do salek nigdy by nie przyszła.
O innych aspektach katechizacji, można dyskutować.
PS.
Poza tym, wielu ciekawych katechetów katechizuje lepiej w szkołach młodzież, niż miało to niestety wielokrotnie miejsce w salkach, gdzie tzw. religii uczyli nieprzygotowani do tego księża (przede wszystkim dydaktycznym i ogólnie pedagogicznym). Bo to, że ksiądz postudiował w seminarium teologię, nie czyniło z niego pedagoga i wychowawcy! A teraz, są pedagogizacje, itp. Jest pod tym względem dużo lepiej. Większa przejrzystość, no i nowe problemy....
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Śr lis 04, 2009 11:34 |
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
Re: chrzescijanin 21
Na stronach www.chrzescijanin21.pl ciekawe opowiadanie ks. Jacka Olczyka SJ zatytułowane "Źródło". Pisze on: "Pewnego dnia, ścieżką w pobliżu tego bagna, przechodził człowiek, który pamiętał, że gdzieś w tej okolicy było piękne miejsce. Nie zniechęcając się przykrym zapachem i smutnym wyglądem, zaczął z pasją szukać zaginionego źródła. Dość szybko spostrzegł, że ..." Zapraszam do przeczytania.
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lis 30, 2009 15:54 |
|
|
thoren
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00 Posty: 165
|
Re: chrzescijanin 21
Sorry Czy skrót SJ oznacza świadek jehowy?
_________________ Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.
Platon
|
Pn lis 30, 2009 17:55 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: chrzescijanin 21
Nie, SJ (lub SI lub TJ) oznacza jezuitę (jest to skrót zakonny).
_________________ Piotr Milewski
|
Pn lis 30, 2009 22:08 |
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
Re: chrzescijanin 21
Tak właśnie jest: SI - Societas Iesu, TJ - Towarzystwo Jezusowe, SJ - Society of Jesus. To takie trzy możliwości Pozdrawiam. A co do Świadków Jehowy, to ewentualnie: ŚJ Z Bogiem
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lis 30, 2009 23:27 |
|
|
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
Re: chrzescijanin 21
Pozdrawiam w nowym roku, właśnie Rzeczpospolita podała, że
"Chrześcijańskie organizacje pomocowe szacują, że co roku na całym świecie podlega rozmaitym represjom około 200 milionów wyznawców Chrystusa. – To zjawisko nasila się w czasie Bożego Narodzenia i Wielkanocy – mówi Rzeczpospolitej Max-Peter Stussi z organizacji Międzynarodowa Solidarność Chrześcijańska. Według niego najwięcej ataków ma miejsce w Egipcie i Pakistanie".
Przyznam, że liczba ta bardzo mnie zaskoczyła. Słyszy się o prześladowaniach, ale, że w skali roku, to aż tak spora liczba? Może powoli nadchodzi czas, aby coraz głośniej mówić o represjach. Tolerancja wydaje się być mitem, jak słyszy się takie liczby. A Polska? Czy jest krajem, w którym prześladowania nie mają miejsca?
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pt sty 08, 2010 17:06 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|