"Samotność katechety" - artykuł w Polityce
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Samotność katechety" - artykuł w Polityce
Kamala napisał(a): No i uslyszalam w twoim glosie, moze znowu przez pomylke to, co mi ciagle dzwieczy w polskim Kosciele: "Wartosc Kosciola mierzy sie iloscia duchowienstwa i siostr zakonnych. Reszta, to nieprzydatny ciemny lud". Jak zwykle usłyszałaś coś, czego nie powiedziałem. Natomiast liczba powołań (obok statystyk sakramentów) jest dość dobrą miara poziomu formacji.
|
Cz gru 16, 2010 15:02 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Marek MRB napisał(a): Akurat Kościół w Niemczech to ruina... co nie zmienia faktów na temat polskiej katechezy. Ale... czego się spodziewaliśmy przenosząc katechezę do szkoły, w dodatku gwałtownie szkoląc tabuny niedokształconych katechetek (najczęściej na zasadzie "przekwalifikowania"). I tak dziwne że to jeszcze jako-tako działa... Ciekawe kiedy ktoś się wreszcie obudzi. To chyba mówisz o okresie bezpośrednio po powrocie religii do szkół. Obecnie, przynajmniej w mojej okolicy, zdecydowanie podziękowano za współpracę osobom bez prawidłowego wykształcenia. Absolwentów uczelni teologicznych - czy to teologów, czy katechetów po katechetyce (bo tak być powinno) - jest sporo i to na poziomie. Ja uważam, że czasy, kiedy katecheci to byli ostatni z ostatnich, z przypadku, prawie że z łapanki, bez wykształcenia i przygotowania pedagogicznego - minęły lub mijają. Pewnie, potrzeba trochę czasu, aby kadra się wymieniła zupełnie i w szkołach pozostali tylko ci, którzy uczeni byli nowszymi metodami, którzy chcą wykorzystywać zdobycze techniki, zainteresować młodych przedmiotem, a nie tylko "przeżyć" 45 minut, byle do dzwonka. Zresztą - na katechetów starszej daty złego słowa nie dam powiedzieć. Teściu do nich należy, wkłada bardzo dużo serca w swoją pracę, pomimo wieku przygotowuje i wyszukuje sporo pomocy naukowych multimedialnych, sam robi prezentacje w PowerPoincie itp. Stara się bardzo. Więc bez uogólnień, proszę.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz gru 16, 2010 15:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Samotność katechety" - artykuł w Polityce
Jeśli tak jest jak mówisz, to tylo się cieszyć. Szkoda że żaden z moich synów takiego nie miał...
|
Cz gru 16, 2010 15:59 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Samotność katechety" - artykuł w Polityce
Marek MRB napisał(a): No to opisz jakie to skarby sa w Kościele Niemieckim. Jesli mnie przekonasz, chętnie zmienię zdanie. Może zacznij od Dominicantes i communicantes Marek MRB napisał(a): Jaki piekny obrazek. "Trochę" w nim tylko psuje obraz to że nie ma powołań - ani zakonnych, ani diecezjalnych - co powoduje że tem piękny obrazek służy do nieczego. A Rady parafialne są znane z robienia problemów, zamiast ich rozwiązywania. Czyli: "no powiedz, powiedz..." A potem "A u was Murzynow bija". W zwiazku z tym na ten temat porozmawiamy za 20 lat, kiedy polskie seminaria opustoszeja, klasztory sie zestarzeja a koscioly beda sprzedawane, bo nie bedzie komu ich utrzymac. Kilkanascie lat temu tez nikt z polskiego Kosciola (czytaj glownie hierarchii) nie wierzyl, ze kiedykolwiek moze nastapic spadek powolan, spadek uczestnikow Mszy sw itp. Proces sie zaczal i nie sadze, zeby ludzie o twojej postawie go zatrzymali. Widze ze nie chcesz zostac misjonarzem poganskich krajow zachodnich? A kto ma to robic, jesli nie misjonarze z ostatniego przyczolka chrzescijanstwa w Europie? .
|
Cz gru 16, 2010 16:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Samotność katechety" - artykuł w Polityce
Cytuj: W zwiazku z tym na ten temat porozmawiamy za 20 lat, kiedy polskie seminaria opustoszeja, klasztory sie zestarzeja a koscioly beda sprzedawane, bo nie bedzie komu ich utrzymac. Może opustoszeją, moze nie. Na razie opustoszały w Niemczech i to są fakty o jakich można rozmawiać.
|
Cz gru 16, 2010 17:45 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Marek MRB napisał(a): Jeśli tak jest jak mówisz, to tylo się cieszyć. Szkoda że żaden z moich synów takiego nie miał... No widzisz Ja miewałem katechetów różnych przez te kilkanaście lat szkół, lepszych i gorszych. Niestety, z tego co ludzie piszą, najczęściej trafiają na słabszych. Ale ci lepsi też są
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt gru 17, 2010 11:44 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: "Samotność katechety" - artykuł w Polityce
A dla mnie bardzo ciekawa i pozytywna jest opinia Kamali jako osoby przecież mieszkającej w Niemczech prawda? Niemcy to naród znany z dobrej organizacji i porządku więc łatwo mi uwierzyć że lepiej niż my potrafią organizować różne inicjatywy. I napewno wiele moglibysmy skorzystać z ich doswiaczeń. Ja kilka lat temu spedziłam wakacje w USA i jechałam przekonana że tam to już pewnie nikt nie chodzi do koscioła i wogóle maskra... nic bardziej błednego. Do dziś pamiętam duży podmiejski kościół w niedzielę pełen głównie młodych ludzi, rozśpiewane całe rodziny, tłum przystępujacy do komunii, coroczne piękne uroczystości chrztu dorosłych w Wielką Sobotę (nie byłam świadkiem ale opowiadali mi inni) i zawsze byli chętni żeby chrzest przyjąć, wielkie parkingi pod kościołami w niedzielę pełne samochodów.
_________________ Ania
|
Cz sty 20, 2011 9:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|