wiara = wiedza. Pan Bóg przekazuje Ci bezposrednie informacje dotyczące Twojego szczęśliwego życia, powinnismy o tym mowic! bilbia jest zgodna z nauką i powinny razem wychowywac nowe pokolenie w duchu Chrystusa i postępu.
oczywiscie zgadzam sie, ze są swiatynie w ktorych mozna sie spotykac, aczkolwiek nalezy szerzysz wiarę w jak wielu miejscach tylko sie da! a przeciez wiadomo, ze to wlasnie chrzescijanstwo niosło kaganek nauki przez wiele set lat.

Niestety wiara to nie to samo co wiedza. A Biblia jest pełna sprzeczności z nauką. Wówczas wierzący w Biblię twierdzą, że przecież nie należy tego rozumieć tak dosłownie! I tak jest coraz częściej, coraz więcej "prawd" z Biblii to "przenośnie". Kiedyś, gdy wiedza człowieka raczkowała, Biblię przyjmowało się nieco bardziej dosłownie...

Zależy dla kogo. Dla mnie to owszem, wiara to nie to samo co wiedza. Wiara to wartość o wiele cenniejsza od wszelkiej wiedzy.

@Jajko rozróżnij proszę wiedzę od nauki. Wiedza to niekoniecznie nauka. Zgadza się w tej kwestii choćby słownik PWN:

wiedza
1. «ogół wiadomości zdobytych dzięki badaniom, uczeniu się itp.; też: zasób informacji z jakiejś dziedziny»
2. «znajomość czegoś»


wiedza hermetyczna «nauki tajemne kapłanów babilońskich i egipskich»

nauka
1. «ogół wiedzy ludzkiej ułożonej w system zagadnień; też: dyscyplina badawcza odnosząca się do pewnej dziedziny rzeczywistości»
2. «zespół poglądów stanowiących usystematyzowaną całość i wchodzących w skład określonej dyscypliny badawczej»
3. «uczenie się lub uczenie kogoś»
4. «pouczenie, wskazówka»
5. «kazanie kościelne»

Val, mam na myśli wiedzę naukową

Iwona: a jeśli prawdy naukowe są sprzeczne z prawdami wiary, to które akceptujesz?

Jajko, u mnie zawsze wiara była i jest zawsze na miejscu pierwszym w życiu

Czyli nie zgadzasz się z teorią naukową mówiącą o tym, że życie najpierw pojawiło się na lądzie? Czy może ten fragment Biblii rozumiesz baaardzo niedosłownie?

Ja jestem przekonana, że życie najpierw pojawiło się w środowisku wodnym.

Czy nie są to jakieś sekciarskie doktryny...?

Biblia to slowo od samego Boga, należy ją czytac i prosic o mądrość od Pana a wszystko stanie sie jasne.

No właśnie.


Nie. Napisałam to, o czym w szkole się uczyłam.

No ale w Biblii jest napisane, że najpierw był ląd i rośliny, potem Słońce, Księżyc i gwiazdy, następnie zwierzęta wodne i ptaki(!) i na końcu zwierzęta lądowe oraz człowiek. W szkole chyba uczyli inaczej. KOMU WIERZYSZ? Biblii czy nauce? No chyba, że nie należy tego interpretować zbyt dosłownie i kolejność się nie liczy....

Ja wierzę w Biblię, ale wiem, że niektóre rzeczy są tam w znaczeniu przenośnym.

A ja - o ile "szanowni Pastwo pozwolo" - posłużę się szablonem jednego z forumowych klasyków;
Popieram Iwonę19. (koniec szablona). Tak jak napisała, niektóre rzeczy są tam w znaczeniu przenośnym. Szczególnie Księga Rodzaju jest przeniesiona z wierzeń mezopotamskich z czasów niewoli babilońskiej i podlana dla niepoznaki sosem kapłańskim.
No ale firma na katechezie i w kazaniach o tym nie uczy, albowiem o klienta dbać trza i nie wprawiać w zbyteczną konfuzję, coby nie zaczął bezpośrednio u producenta kupować, albo (o zgrozo) samemu chlebek wypiekać i winko nastawiać.

A więc Iwono, jak coś się nie zgadza z wiedzą naukową, to to jest przenośnia i dosłownie rozumieć nie trzeba, a jak nauka (jeszcze) na dany temat nic nie wie, to to nie jest przenośnia i tak jest jako napisano? Tak to rozumisz?