|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Katechezy nie powinno się uczyć na religii!!
Autor |
Wiadomość |
minia_
Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 16:13 Posty: 21
|
Katechezy nie powinno się uczyć na religii!!
Tytuł tego tematu może brzmi dziwnie. Należy dodać "tylko". Wydaje mi się, że, aby wpoić innym podstawowe wartości, szacunek dla drugiego człowieka, umiejętność odróżniania dobra od zła, należy "katechizować" nie tylko na religii.
Język polski, historia, przyroda, plastyka, informatyka, muzyka, wf, wszelkie imprezy szkolne ...Są doskonałymi okazjami do pokazywania tego, co stanowi o pełni człowieczeństwa. Czy zgadzacie się ze mną? Czy, Waszym zdaniem, to możliwe, by katechizować na innych przedmiotach? Jak w Waszym otoczeniu wygląda współpraca pomiędzy katechetą a innymi nauczycielami?
|
Pt kwi 01, 2005 18:39 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
hmm... na innych przedmiotach no ok ale kto miałby to robić: nauczyciel czy uczeń. Jeśli nauczyciel to trudno wymagać katechizacji od człowieka nie wierzącego, bo przecież taki może być. Natomias jesli uczeń - jak? Tutaj już zaraz na początku myślę, że dobrze byłoby zdefiniować najpierw co rozumiemy pod pojęciem katechizowania: co to jest tak naprawdę, no i jak przerpowadzać takie działania.
Mówisz, że każdy przedmiot jest świetym miejscem do pokazywania co stanowi o pełni człowieczeństwa. To pojęcie dość ogólne, co masz dokładnie na myśli? I jeszcze jedno pytanie jakie na początek mi przychodzi do głwy - co z osobami (dziecmi) niekatolikami? Czy otwarte powiedzenie: to na każdym przedmiocie uszczypnijmy torszkę katechezy w wydaniu chrzescijańskim nie spowodowałoby zaraz fali protestów?
To tyle na dobry początek Serdecznie witaj na forum
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pt kwi 01, 2005 19:10 |
|
|
minia_
Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 16:13 Posty: 21
|
Witam również!
Co z niewierzącymi- tymi za katedrą i tymi przed nią? Nie widzę problemu żadnego. Wydaje mi się, że to, o podkreślenie czego w preambule Konstytucji UE, tak żarliwie zabiegano, nie winno budzić sprzeciwu ludzi niewierzących. Mam tu na myśli coś, co enigmatycznie czasem , określa się wartościami ogólnymi. Dla mnie to dobro, miłośc dla drugiego człowieka, przyrody, współczucie, przyjaźń, szacunek dla starszych, pomoc potrzebującym....
Czy wartości te może wyznawać tylko katolik? Czy innowierca, ateista, nie może ich uznać za najważniejsze drogowskazy w swoim życiu?
Katechizować to, moim zdaniem, także wychowywać, uczyć bycia dobrym człowiekiem. Tego przecież możemy dokonywać zawsze, na każdym przedmiocie.
Na polskim, omawiając przypowieści ( Biblia przecież jest obecna na wszystkich poziomach nauczania) mogę pokazywać uniwersalizm Biblii, to, że jej przesłanie jest zawsze aktualne.
Miłości do człowieka, stworzeń boskich, poczucia obowiązku, sprawiedliwości, szacunku dla innych nie uczy się tylko na Religii czy generalnie lekcjach. Tego mogę uczyć i na wycieczce, spacerze...
_________________ Dziękuję Ci za tyle bólu żeby sprawdzać siebie,za wszystko co nieważne najważniejsze,za pytania tak wielkie że już nieruchome
|
Pt kwi 01, 2005 19:35 |
|
|
|
|
Szkodnik
Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18 Posty: 88
|
Re: Katechezy nie powinno się uczyć na religii!!
minia_ napisał(a): , szacunek dla drugiego człowieka, umiejętność odróżniania dobra od zła
To się z domu wynosi, a nie ze szkoły.
|
Śr mar 22, 2006 22:38 |
|
|
Stromatopelma calceatum
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:03 Posty: 13
|
Ogólnie to szkoła powinna uczyć, nie wychowywać, od tego są rodzice.
_________________ Poison
|
Wt sty 30, 2007 16:09 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dobry pomysł
Szczególnie przydałoby się to na lekcji WF-u
Może potem na piłkarskich stadionach słyszałoby się następujące odzywki wśród wschodzących gwiazd piłkarskich:
"Bracie z łaski swojej podaj mi tę piłkę, bym mógł nie krzywdząc nikogo zmienić po bożemu wynik meczu"
zamiast:
"K....a podaj!"
|
Wt sty 30, 2007 21:12 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Myśle minia_ że Twoja propozycja nie jest niczym nowym, bo zawód nauczyciela na tym polega aby wychowywać, nie tylko przekazywać suche informacje. Szkoła ma wspierać w wychowaniu rodzica, może nie zawsze tak jest, ale tak powinno być. Historyk uczy nie tylko dat, ale i szacunku dla kraju i ludzi, tak samo inni, nawet nauczyciele języków.
|
Pt lut 02, 2007 14:52 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|