Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 14:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Sukces etyki w mojej szkole 
Autor Wiadomość
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
WYKUCIA NA PAMIĘĆ wzorów? Kto ci zrobił taką krzywdę? Powiedz tylko, a cię pomszczę.

Wzory przede wszystkim trzeba rozumieć - skąd się biorą, czemu mają taką postać. Zaś ich pamięciowe opanowanie powinno przychodzić samo - z ich praktycznego używania, a NIGDY nie z durnego wkuwania pamięciowego. W przypadku modlitw na lekcjach religii, czy zestawów pytań i odpowiedzi "przygotowujących" do komunii i bierzmowania jest właśnie tak, że wymaga się wykucia na pamięć, słowo w słowo, nakazanych formułek. Idiotyczne. Nic dziwnego, że młodzież woli etykę, gdzie wymaga się tylko, żeby MYŚLEĆ i WIEDZIEĆ.


Śr wrz 19, 2012 9:36

Dołączył(a): N mar 16, 2014 11:22
Posty: 1
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
To prawda.Zdążyłem już zauważyć, że co po niektórzy rówieśnicy traktują religię nonszalancko i wo ogóle się jej nie uczą-nie wykonują zadań domowych.


Wt mar 18, 2014 8:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
sukces zła a dobro przegrało


Wt mar 18, 2014 9:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
Pamietam swoje lekcje religii- tylko bezmyslne wkuwanie - fragmenty katechizmu, prawdy wiary i inne takie. Dwie godziny tygodniowo, do tego obowiazkowa msza, chyba w czwartki, i niedzielna. Na mszach dawali karteczki ktore trzeba bylo wklejac do zeszyciku i dac ksiedzu do sprawdzenia.
Gdybym przez te lata po cztery godziny dziennie uczyla sie chocby jezykow... A tak na stare lata trzeba sie uczyc.
Zeby uprzedzic zarzut - nie zakuwam, tylko sie ucze. To umiejetnosc taka jak prowadzenie samochodu.
AKruk oczywiscie ma racje - mnie tez uczono rozumienia wzorow. Dlatego tak nie lubilam religii - usilowalam znalezc w niej sens. Ksieza mi wmawiali, ze jestem nienormalna. Dopiero potem zrozumialam, ze sensu nie ma.


Śr mar 19, 2014 9:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
Jeszce raz, zeby nie bylo watpliwosci jaka jest roznica miedzy wkuwaniem a rozumieniem. Ja, stara baba w kazdej chwili potrafie obliczyc pojemnosc stozka, choc zabijcie mnie, nie pamietam jakie literki byly we wzorze. To jest po prostu logiczne. Tak jak logiczne jest zaleznosc grawitacji od odleglosci (ze odleglosc musi byc do kwadratu) czy wzglednosc czasu - slynny przyklad z pociagiem i lustrami.
Szukalam takiego sensu w religii - naiwna bylam.


Śr mar 19, 2014 9:43
Zobacz profil
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
tredje napisał(a):
Pamietam swoje lekcje religii- tylko bezmyslne wkuwanie - fragmenty katechizmu, prawdy wiary i inne takie. Dwie godziny tygodniowo, do tego obowiazkowa msza, chyba w czwartki, i niedzielna. Na mszach dawali karteczki ktore trzeba bylo wklejac do zeszyciku i dac ksiedzu do sprawdzenia.
Gdybym przez te lata po cztery godziny dziennie uczyla sie chocby jezykow... A tak na stare lata trzeba sie uczyc.

To krzywdę uczynili ci rodzice - sami nie wierzący, posyłali córkę na lekcje religii.


Śr mar 19, 2014 11:19

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
Rodzicow w tym czasie mozna by nazwac agnostykami. Ale presja spoleczna byla wtedy bardzo silna.


Śr mar 19, 2014 15:02
Zobacz profil
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
tredje napisał(a):
Rodzicow w tym czasie mozna by nazwac agnostykami. Ale presja spoleczna byla wtedy bardzo silna.

Nie wszyscy ulegali tej presji.


Śr mar 19, 2014 15:33

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
akruk napisał(a):
WYKUCIA NA PAMIĘĆ wzorów? Kto ci zrobił taką krzywdę? Powiedz tylko, a cię pomszczę.

gdzie wymaga się tylko, żeby MYŚLEĆ i WIEDZIEĆ.

Albo tylko siedzieć i nic nie robić :gazeta:


Śr mar 19, 2014 16:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
U mnie w szkole właśnie jest zakuwanie na religii. W ciągu tego roku już 2 osoby z klasy syna wypisały się z religii. Kilka utrzymuje, że jeszcze dokończy ten rok, ale w przyszłym się nie zapisuje. Na etykę chodzi ze ćwierć szkoły.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So kwi 05, 2014 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
A u moich dzieci w szkole frekwencja 100% na katechezie. Nawet katechetka musi wybierać do konkursu wiedzy o religii, co zdolniejsze, bo tak chcą w tym uczestniczyć.


Śr kwi 16, 2014 9:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
Gdzie mieszkasz?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr kwi 16, 2014 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
Jajko napisał(a):
Gdzie mieszkasz?


W Polsce. a Ty? To coś zależy od miejsca zamieszkania?


Śr kwi 16, 2014 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
To nie wiesz, że poziom religijności zależy m.in. od miejsca zamieszkania?????
W stolicy raczej nie mieszkasz.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr kwi 16, 2014 10:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Sukces etyki w mojej szkole
Jajko napisał(a):
To nie wiesz, że poziom religijności zależy m.in. od miejsca zamieszkania?????
W stolicy raczej nie mieszkasz.


Czyli poziom czego w stolicy jest większy u dzieci, niż na prowincji?

To jak z tym słynnym przypadkiem dyrektora ateisty Agnosiewicza vel Gawlik, co to ministrantem na prowincji był, i się na księdza obraził, a w stolicy został racjonalnym wolnomyslicielem? ;-)

A w stolicy jest coca-cola? :mrgreen:


Śr kwi 16, 2014 19:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL