Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 17:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 19  Następna strona
 Ilość lekcji religii... 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Ilość lekcji religii...
posługiwaniem się w procesie wychowawczym metodą kija i marchewki?
:mrgreen:

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So sty 10, 2015 12:49
Zobacz profil WWW
Post Re: Ilość lekcji religii...
@Jajko, jezeli dziecko ma w nosie cos, co dla rodzicow jest wazne, a w wieku nawet "dojrzslych" lat dwunastu nie zawsze wszystko rozumie sie do ostatniej kropki, to dlaczego rodzice musza finansowac dziecku rozrywki? Jakis paragraf na to jest?

Dziecko nie chce uczestnicuyc w czyms, co dla rodzicow jest wazne, to i rodzice moga odpowiednio do tego postapuc. Czy to sie tobie podoba czy nie.


So sty 10, 2015 12:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ilość lekcji religii...
Jasne, że nie muszą. Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, gdy dziecko wyjeżdża na wakacje tylko wtedy, gdy chodzi grzecznie do kościółka, choć w Jezuska nie wierzy.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N sty 11, 2015 0:19
Zobacz profil
Post Re: Ilość lekcji religii...
Jajko, dopoki bedziesz oddzielal przekonania rodzicow od calej reszty procesu wychowawczego, to takie btdury ci beda wychodzic.

Jezeli pchadz synkowi w gebe wszystkie atrakcje bez wzgledu na jego zachowanie (nie tylko wobec ciebie), to sam sobie grob kopiesz. Twoj problem.

Inni rodzice maja inne priorytety.


N sty 11, 2015 9:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ilość lekcji religii...
Oczywiście, że innni rodzice mają inne priorytety. Np. wychować córkę na bogobojną muzułmankę, chodzącą w czadorze przez całe życie, bo tak chce Allach. I g...o ich obchodzi zdanie córki. I wg Ciebie jak najbardziej mają do tego prawo, nieprawdaż?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N sty 11, 2015 15:04
Zobacz profil
Post Re: Ilość lekcji religii...
A niektorzy rodzice chca wychowac dziecko na ateiste, ktory bedzie kazdego wierzacego, obojetnie jakiej religii, uwazal za uposledzonego umyslowo.
Niektorzy chca wychowac na ignoranta.
Niektorzy chca wychowac na abnegata, ktory bedzie zyl z opieki spolecznej i praca sie nie zhanbi.
Niektorzy chca wychowac na spolecznika i ciagaja dziecko np na zbiorki WOSP.
Niektorzy chca wychowac na aktywnego fizycznie i robia 10-latkowi survival.
Niektorzy....


Jak Jajko mysli: od ktorego momentu panstwo ma prawo zaingerowac i uznac, ze lepiej wychowa dziecko dom dziecka (z polewaniem woda i innymi "metodami wychowawczymi")?

Tylko przekonania religijne (czyli ateizm tez, bo co by nie mowic jest to forma przekonan dotyczacych religii) sa zabronione w procesie wychowawczym od wieku lat 9.?

A Jajko wedlug jakiej etyki wychowuje syna? Kanta czy Hobbes' a? I dlaczego powinno to byc spoleczenstwu obojetne? Wybor niewlasciwej etyki moze bardziej zaszkodzic niz 16-latka w czadorze, ktora w wieku lat 20 czador zdejmie.


N sty 11, 2015 15:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ilość lekcji religii...
Prawo wyraźnie mówi, że nie można nikogo zmuszać do (nie)uczestnictwa w praktykach religijnych. I wg mnie jest to dobre prawo. Odmienną sprawą jest świadomość społeczna w tej materii, która jak pokazują rozmowy z wierzącymi na tym forum jest zerowa.

Czy chcesz powiedzieć, że 20-latka w czadorze jest szkodliwa dla społeczeństwa??? A jak ją tata z mamą zmuszają (jak naszą Różę), to co? Mają do tego prawo czy nie, kaelim zdaniem?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N sty 11, 2015 20:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Ilość lekcji religii...
Keal... masz strasznie ograniczone postrzeganie świata bo nie potrafisz sobie wyobrazić czegoś bez religi. Otóż dziecko powinno samo zdecydowac co mysli a rodzice powinni byc w tej kwestii całkowicie obiektywni i neutralni, mozna dziecku pokazać wszystkie możliwe opcje dziecku i niech sam wybierze albo nie robic nic a kiedy już bedzie dorosłe samo sobie coś znajdzie. Najgorsza jest indoktrynacja ze strony religi cchrzczenie dzieci które nawet nie maja swojej świadomosci lekcje religi od przedszkola po koniec edukacji katechez jest więcej niż chemii biologii czy fizykii nic dziwnego że tak powolo doganiamy zachód kiedy siedzimy w katolickiej ciemnocie i zabobonach.


N sty 11, 2015 20:50
Zobacz profil
Post Re: Ilość lekcji religii...
Jajko: ty piszesz najpierw o muzulmance, ktora CALE ZYCIE bedzie chodzic w czadorze, bo ja rodzice tak wychowali i zadajesz prowokacyjne pytanie czy mieli do tego prawo. Ja ci mowie, ze jako osoba dorosla moze ona ten czador zdjac, to mnie znowu atakujesz dopisujac mi bezczelnie teze, ze to niby JA uwazam, ze w czadorze ona jest szkodliwa dla spoleczenstwa.
To TY tak uwazasz. A przynajmniej w tym kierunku idzie twoja "walka o wolnosc religijna".

Ja uwazam, ze kazdy dorosly czlowiek jest wewnetrznie wolny i podejmuje decyzje samodzielnie. A jezeli nie jest - to nie jest dorosly. I to nie religia, w ktorej wartosciach zostal wychowany, jest winna temu, ze nie potrafi sam zdecydowac w co wierzy i jak ma zyc.
Religie sa (takze) nosnikami pewnego pakietu wartosci. Pakiet chrzescijanski wydaje mi sie w konkurencji miedzyetycznej calkiem dobry.

Nie wiem (bo nie chcesz sie przyznac) jaki jest twoj pakiet etyczny, ale juz sam fakt, ze ziejesz taka niechecia do religii jako takich, nie wydaje mi sie on bardzo spoleczny. Juz to jest spolecznie bardziej niekorzystne niz rodzinne potyczki o odwiedzenie cioci, czy kosciola co tydzien.

@Arbacluce, masz strasznie ograniczony i jednostronny poglad na swiat. Wydaje ci die, ze mozna wychowav dziecko w prozni kulturowej a rodzina ma byc neutralna. Ty sam neutralny nie jestes i jak bedziesz mial dzieci, to tak je wychowasz, jak sam myslisz. Inaczej sie nie da. Wychowanie to w najmniejszym stopniu przekaz slowny.


N sty 11, 2015 20:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ilość lekcji religii...
Arbacluce napisał(a):
Keal... masz strasznie ograniczone postrzeganie świata bo nie potrafisz sobie wyobrazić czegoś bez religi. Otóż dziecko powinno samo zdecydowac co mysli a rodzice powinni byc w tej kwestii całkowicie obiektywni i neutralni, mozna dziecku pokazać wszystkie możliwe opcje dziecku i niech sam wybierze albo nie robic nic a kiedy już bedzie dorosłe samo sobie coś znajdzie.


Też tak uważam (obiektywizm rodziców i pokazanie różnych opcji). Niestety większość rodziców nie wspomni że można wierzyć inaczej lub nie wierzyć i przekazuje swoją wiarę tak samo jak wiedzę. I nic dziwnego, że dzieci nie potrafiąc odróżnić jednego od drugiego, przyjmują to jako oczywistą oczywistość i jedynie słuszną drogę. Jest to swego rodzaju manipulacja, ale tak już większość wierzących ma. Bo ciekawe ilu z nich powie swemu dziecku, że oni wierzą, że jest sobie Jahwe i Jezus, ale że wujek uważa, że wcale tak nie jest i żaden Jezus nie istnieje, a ciocia wierzy w co innego, a inni ludzie w innych krajach mają często jeszcze inne opinie, czasami bardzo ciekawe, czasem niewiarygodne, ale zazwyczaj zupełnie odmienne niż my - rodzice. I JAK JEST FAKTYCZNIE - TEGO NIE WIE NIKT.
Nie sądzę by wielu wierzących tak mówiło. Ciekawe czy choć jeden na forum się do tego przyzna? Ja od razu powiem, że właśnie tak wychowywałem syna. Nie chciałem go oszukiwać.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N sty 11, 2015 21:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Ilość lekcji religii...
@Kael Jakiej próżni kulturowej? Uważasz że chcę odizolowac dziecko od wszystkiego? Swojemu dziecku po prostu nie będę niczego narzucał i tyle, wiesz co to znaczy idoktrynacja? To jest to co wy katolicy robicie bezbronnym dzieciom bo jak pieciolatek któremu od urodzenia się mówi że Bóg istnieje a jak będzie wątpil to trafi do piekła ma sam dojść do jakiś wnoisków samodzielnie? Jesli moje dziecko samodzielnie zdecyduje że chce zostać muzułmaninen katolikiem czy buddystą czy kimkolwiek to oczywiście przedstawię mój pogląd czemu jestem ateistą ale nie będe miał nic do jego wyznania niech sobie wierzy.


N sty 11, 2015 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Ilość lekcji religii...
Arbacluce napisał(a):
Otóż dziecko powinno samo zdecydowac co mysli a rodzice powinni byc w tej kwestii całkowicie obiektywni i neutralni


Dlaczego?

Arbacluce napisał(a):
Najgorsza jest indoktrynacja ze strony religi cchrzczenie dzieci które nawet nie maja swojej świadomosci (...)


Nie ma nic gorszego? Serio?

---------------------------

Jajko napisał(a):
I nic dziwnego, że dzieci nie potrafiąc odróżnić jednego od drugiego, przyjmują to jako oczywistą oczywistość i jedynie słuszną drogę.


I to tylko w religii?

Jajko napisał(a):
Bo ciekawe ilu z nich powie swemu dziecku, że oni wierzą, że jest sobie Jahwe i Jezus, ale że wujek uważa, że wcale tak nie jest i żaden Jezus nie istnieje, a ciocia wierzy w co innego,


"Niestety" w wielu rodzinach tak wujek jak i ciotka to także katolicy i nie ma się czego przyczepić.

Jajko napisał(a):
Nie sądzę by wielu wierzących tak mówiło. Ciekawe czy choć jeden na forum się do tego przyzna?


Oczywiście, że w miarę dorastania i konfrontacji ze światem dostarcza się dziecku wiedzy zależnej od jego stopnia zrozumienia. Ja akurat mam tak, że w kraju mojego zamieszkania jest sporo osób innej wiary, a i "zateizowanych" dzieci mamy tyle, że te pytania dzieci następują stosunkowo wcześnie. W PL pewnie z natury rzeczy - później, ale pewnie też to się zmienia.

Aha, bert się przyznaje. Choć nie robi to pewnie w "ofensywnej" formie, jaką wyobraża sobie Jajko. U mnie to po prostu reakcja na pytania dziecka, które pojawiają się same, a nie jakieś prelekcje światopoglądowo - społeczne przy każdym najmniejszym pretekście. Czy coś w tym stylu.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


N sty 11, 2015 21:10
Zobacz profil
Post Re: Ilość lekcji religii...
Czyli jaka etyke Jajko ma? Moze w koncu zdefiniuj system wartosci, ktore przekazujesz synowi.
Na razie mam wrazenie, ze nie jest on pozadany spolecznie. Niezaleznie od religii ktora wyznajesz.

Jezeli ktos jest przekonany, ze Bog istnieje, to tak zyje i te wartosci i tradycje przekazuje dziecku.
Inaczej byloby zaklamaniem mowienie, ze Boga moze nie ma, bo jakies Jajko tak uwaza.

O wielosci pogladow dziecko dowie sie w procesie dorastania i ksztalcenia i wtedy mozna o tym rozmawiac.

Jezeli Jajko uwaza, ze w swoim proxesie wycjowania jest "obiektywny i neutralny", to albo sam siebie oszukuje, albo naprawde nie ma zadnych wartosci, ktore bylyby dla niego istotne i ktore chcialby przekazac synowi. Kazde wartosci moga byc przez innych traktowane jako "religijne" i przez to podejrzane.


N sty 11, 2015 21:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: Ilość lekcji religii...
Arbacluce napisał(a):
@Kael Jakiej próżni kulturowej? Uważasz że chcę odizolowac dziecko od wszystkiego? Swojemu dziecku po prostu nie będę niczego narzucał i tyle, wiesz co to znaczy idoktrynacja? To jest to co wy katolicy robicie bezbronnym dzieciom bo jak pieciolatek któremu od urodzenia się mówi że Bóg istnieje a jak będzie wątpil to trafi do piekła ma sam dojść do jakiś wnoisków samodzielnie? Jesli moje dziecko samodzielnie zdecyduje że chce zostać muzułmaninen katolikiem czy buddystą czy kimkolwiek to oczywiście przedstawię mój pogląd czemu jestem ateistą ale nie będe miał nic do jego wyznania niech sobie wierzy.

Po przeczytaniu wytłuszczonych słów pięć minut zwijałem się ze śmiechu, no sorry, ale to hasło miesiąca.

_________________
laudare benedicere praedicare


N sty 11, 2015 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Ilość lekcji religii...
@bert04 Dlaczego? nie wiem skąd takie pytanie. Chyba lepsza jest wolność myslenia niż narzucanie wartości rodziców? Dlaczego niby miałbym zawsze i bezkrytycznie wierzyć i słuchać rodziców w kwestii ich osobistych poglądów? Np. Jeżeli moi rodzice to socjaliści to ja też muszę być socjalistą? Oczyiście że są gorsze rzeczy niz idoktrynacja(np. zamach terrorystyczny na WTC był gorszy) chyba nie myślisz serio że tak uważam.

@brunero Co jest w tym śmiesznego? Śmieszne to to, że dziewica mogła urodzić syna.


Ostatnio edytowano N sty 11, 2015 21:24 przez Arbacluce, łącznie edytowano 1 raz



N sty 11, 2015 21:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL