Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 22:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
 odpowiedź dana chłopcu 
Autor Wiadomość
Post odpowiedź dana chłopcu

http://wiara.pl/tematcaly.php?curr_hit= ... 1111381804
??

hm... Myślę, że należy pamiętać, że człowiek pokonany, to nie jest człowiek przekonany. Bardzo łatwo zakrzyczeć i obśmiać. W końcu jakżeż może ktoś powiątpiewać w moje poglądy. A skoro jest uzależniony społecznie od klasy, to klasa go wyśmiała i to zatkało mu usta. Spotkał się więc z ostracyzmem społecznym dlatego, że zadał pytanie o sens chodzenia na msze święte, skoro są one nudne i nic nie wnoszące do jego życia.

Dowiedział się więc, że Ci, którzy uczęszczają na msze święte traktują to tak, jak on traktuje słuchanie wielokrotne tych samych płyt, że msza święta jest podobna do telewizyjnego serialu i że to jest motywacją katolików by maszerować na msze.

Wyśmiano go, że pije piwo, więc w domyśle jest za głupi?

Myślę, że potrafię sobie wyobrazić, że osoba pytająca na katechezie dostanie taką właśnie odpowiedź.


No więc po się chodzi do kościoła?
Pewnie dlatego aby wejść w komunię z Chrystusem. I pewnie jest to dużo trafniejsza odpowiedź niż to co uzyskał ów chłopak.

I pewnie wielokrotnie kazania, których musimy wysłuchać są rzeczywiście nudne.

Myślę, że jest to odpowiedź zniechęcająca. Żyjemy w końcu w kraju, gdzie większość jest katolicka, gdzie nie można się przyznać do wiary w Boga i za nie chodzenie na mszę świętą jest się uważanym za ateistę.
Może więc w takim kraju rzeczywiście nie mógł ów chłopak uzyskać innej odpowiedzi. Może rzeczywiście większość chodzi do kościoła, bo im się płyta zacięła, bo traktują to jako bezsensowny, telewizyjny serial.

A może i nie... tylko nie potrafią, bo nikt ich nie uczył, bo przez dziesięciolecia nie można było, wyrażać na głos swojej wiary.

Tyle, że ostatecznie jaką odpowiedź ten chłopak otrzymał? Cóż to za "świadectwo"?

Co "polscy katolicy" chcą "wnosić" do Europy skoro tyle do powiedzenia mają?
Pisano, gdy "wchodziliśmy, o jakiejś szczególnej, polskiej "duchowości".



Cz kwi 21, 2005 15:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34
Posty: 179
Post 
nie mów "my", mów "ja"


i zacznij sie poprawiać a nie wszystkich krytykowac


So kwi 23, 2005 14:38
Zobacz profil
Post 

O ja dobrze wiem, że w takich rozmowach usłyszeć można tylko: "zacznij od siebie" :-D


So kwi 23, 2005 18:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34
Posty: 179
Post 
no więc zacznij, krytykując niczego nie osiagniesz.


Skoro widzisz błędy to sam zacznij je poprawiać, a inni widząc twoją poprawę też zaczna zmieniać się na lepsze.

Krytykowac i narzekać to każdy potrafi. Gorzej z poprawieniem się


So kwi 23, 2005 20:45
Zobacz profil
Post 

No ale to, że zastosujesz ad personam pod moim adredem nie wzmocni ciężaru argumentacji danej tamtemu chłopcu na lekcji religii. :)


N kwi 24, 2005 8:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34
Posty: 179
Post 
zauważ że ta odpowiedź nie była dana temu chłopakowi od księdza, ale ktoś z klasy to krzyknął. A przeczytaj tę wypowiedź jeszcze raz. Nie ma w niej żadnej prawdy?? Bo coś w niej prawdziwego jest


N kwi 24, 2005 11:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
No to już chłopak wie, po co się chodzi do kościoła:

- by nie zostać wyśmianym.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So maja 21, 2005 18:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34
Posty: 179
Post 
przeczytaj ją jeszcze raz i odkryj głębie wypowiedzxi tego dziecka, nie chodzi mi tu o to wysmianie picia piwa ale o całą jegą wypowiwiedź. Bo pytanie było: dlaczego mamy chodzić do koscioła skoro jest tam mówione zawsze to samo (cos takiego), a jakis dziekiak dał bystra odpowiedx z płyta, dalczego wkóło słuchasz tej samej płyty.

Chodzi tu o miłość, jeżeli ktoś naprawde kocha Boga, Kościól- to Msza nie będzie mu się nudzić.

Ja tak widze tą odpowiedz dziecka


N maja 22, 2005 16:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Osóbko ;-) ja widzę ją tak samo. Bo jeśli słuchanie tej samej płyty, picie tego samego piwa, granie w tę samą grę nie wydaje mu się nudne bo to lubi, to podobnie jest z Mszą Sw.


N maja 22, 2005 22:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
dla mnie za to motywacją jest Milość a nie ,że lubie

ja wcale nielubie pościć w piątki ,a lubie mięso
nielubie chodzić do spowiedzi, ale wole wobec Boga niemieć "na pieńku"
nielubie chodzić do kościoła bo zawala cały dzień mi to,a mógłbym sobie rozplanować na to co lubie
oczywiście zdażają się wyjątki kiedy jakoś akurat lubie
ale zazwyczaj jest bardzo zmiennie

Miłość jest najwyższą spośród wszystkich ideii,a my to nazywamy cnotą
też albo najwyższym dobrem ,Bogiem
dla nas Bóg jest Miłością

pewno dlatego fatyguje się do kościoła i poszcze

i myślę ,że większość ludzi właśnie dlatego sie stara Bogu przypodobać
bo jest Miłością
a o to jak wiemy warto wiele zachodu i walki

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N maja 29, 2005 1:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 15:12
Posty: 39
Post 
Cytuj:
No więc po się chodzi do kościoła?


mogłbym odpowiedzieć ze jak do wc - chodze bo musze ale to bylo by ochydne klamstwo... bo chodzenie do kosciola nie przynosi ulgi :-D

a tak naseria to czasem ide jak nie mam co robić, powód: stado ludzi który stoją i sie nie ruszają... IDEALNY obiekt do ćwiczenia widzenia aury :)


Pt lip 22, 2005 20:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL