Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 4:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 191 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona
 Rezygnacja z lekcji religii 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Cytuj:
Za młodego człowieka, dopóki nie osiągnie pełnoletności, decydują rodzice czy ma uczestniczyć w katechezie katolickiej, czy tez nie (inne religie i wyznania tez mają swoje lekcje religii w szkole, jesli jest taka wola rodziców i co najmniej 7 dzieci). Mają też do wyboru etykę, jednak tu nie widać oblężenia (szkoła ma obowiązek zatrudnić nauczyciela etyki, jeśli jest taka wola rodziców - ten sam wymóg - 7 osób).
Nie rozumiem dlaczego w takim układzie, gdzie rodzice chcą wychowania katolickiego czy innego wyznania, szkoła ma zastąpić katechezę religioznawstwem.


Odnosiłem się w mojej wypowiedzi wyłącznie do opinii wygłoszonej przez Soul33 jakoby:

"Religioznawstwo to nauka ateizmu. Nie można dzieciom podać piętnastu różnych teorii do wyboru, bo wtedy większość niczego nie wybiorą."

Jednakże na marginesie, uważam, że lekcje religioznawstwa byłyby wartościowe, lecz jednocześnie nie mam nic przeciwko organizowaniu w gmachu szkoły lekcji religii katolickiej czy jakiejkolwiek innej (dla wygody rodziców jeżeli doprawdy tak bardzo nie odpowiada wam koncept przykościelnych salek katechetycznych).


Pt sty 06, 2017 16:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Oczywiście miało być "Nie można dzieciom podać piętnastu różnych teorii do wyboru, bo wtedy większość niczego nie wybierze."

Iago napisał(a):
Na tym polega obiektywizm prawda?
Przedstawiamy danemu człowiekowi szerokie spektrum wiadomości na temat rozmaitych religii by mógł podług siebie rozeznać z czym chce związać własne życie.

Nie. Religia to nie tylko zwykła wiedza. Jest to integralna część światopoglądu, a nie da się wpoić dziecku kilku rozbieżnych światopoglądów jednocześnie.

Poza tym nauka w szkole powinna mieć jakiekolwiek znaczenie i choć potencjalnie móc być przydatna w przyszłym życiu. A jaką przydatność mogłoby mieć religioznawstwo? Dla katolika lub buddysty wszystkie pozostałe religie są nieprawdziwe, a dla ateisty w ogóle całe religioznawstwo jest nauką kompletnie o niczym. Zatem jedyny sens nauki religioznawstwa to rugowanie dominującej w społeczeństwie religii.

Iago napisał(a):
dla wygody rodziców jeżeli doprawdy tak bardzo nie odpowiada wam koncept przykościelnych salek katechetycznych

Za nauką religii w szkole przemawia właśnie tylko wygoda. Nie zauważyłem, aby ktoś miał inne argumenty przeciw salkom katechetycznym.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 06, 2017 19:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Soul33 napisał(a):
Poza tym nauka w szkole powinna mieć jakiekolwiek znaczenie i choć potencjalnie móc być przydatna w przyszłym życiu. A jaką przydatność mogłoby mieć religioznawstwo? Dla katolika lub buddysty wszystkie pozostałe religie są nieprawdziwe, a dla ateisty w ogóle całe religioznawstwo jest nauką kompletnie o niczym. Zatem jedyny sens nauki religioznawstwa to rugowanie dominującej w społeczeństwie religii.


Żarujesz w tym momencie? Równie dobrze można zapytać jaki jest sens zapoznawania się z literaturą czy historią. Religia to jeden z głównych wyznaczników rozwoju kultury, a zatem jako takie zrozumienie zasadniczych idei głównych religii to zrozumienie tego, co oddziaływuje na większość ludzi na świecie, czyli zrozumienie świata po prostu. Gdyby np. większość ludzi choć z grubsza zdawała sobie sprawę jak zorganizowany/zróżnicowany jest islam, to dzisiejsza debata publiczna wyglądałaby zupełnie inaczej - osobiscie przypuszczam, że miałaby nieco bardziej konstruktywny charakter.

Jeżeli ateista uważa, że religioznawstwo to nauka o niczym, to jest idiotą.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt sty 06, 2017 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
JedenPost - uprzedziłeś mnie i przez Ciebie nie mam co napisać Soulowi33. ;)

Małgosiaa napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Zazwyczaj są to dwie godziny na cały rok, jeżeli nie na trzy lata. Już na geografii było o tym więcej...

Wg podstawy programowej, tak, w gimnazjum w trzeciej klasie, ale nie widzę potrzeby nauczania Koranu.

Też nie widzę. Chodziło mi tylko o to, że to co opisywałaś - wizyta w meczecie, spotkanie z baptystą - niezwykle pozytywnie mnie zaskoczyło. Nie chodzi o to, żeby z religii robić prawdziwe religioznawstwo (to byłoby sprzeczne z katolickim interesem), ale właśnie żeby pokazać, pozwolić na kontakt. Dzięki temu nie byłoby później kwiatków typu "Jehowi wierzą w Śiwę" (autentyk).

Soul33 napisał(a):
Nie ma co się oszukiwać. Religioznawstwo to nauka ateizmu. Nie można dzieciom podać piętnastu różnych teorii do wyboru, bo wtedy większość niczego nie wybiorą.

Znaczy, religioznawstwo uczy samodzielności myślenia i podejmowania świadomych decyzji. Rozumiejąc z grubsza główne nurty religii, łatwiej możemy określić, do której grupy chcemy przynależeć. Mając lat trzynaście wiele czytałem o religiach i jakoś nie zaowocowało to "nic nie wybraniem". ;)
Ale z perspektywy konkretnej religii takie coś jest oczywiście niekorzystne, przyznaję, bo podajemy owieczkom na tacy inne doktryny. A nóż widelec któraś okaże się bardziej atrakcyjna? ;)

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


So sty 07, 2017 0:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Cytuj:
Znaczy, religioznawstwo uczy samodzielności myślenia i podejmowania świadomych decyzji
Ależ skąd.
Religioznastwo nie jest w stanie powiedzieć nic prawdziwego o żadnej religii, bo religia nie opiera się wyłacznie na informacjach.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So sty 07, 2017 0:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
Znaczy, religioznawstwo uczy samodzielności myślenia i podejmowania świadomych decyzji
Ależ skąd.
Religioznastwo nie jest w stanie powiedzieć nic prawdziwego o żadnej religii, bo religia nie opiera się wyłacznie na informacjach.

Czyli np. informacje o założeniach danej religii lub jej mitologii nie jest na jej temat niczym prawdziwym?
Poza tym, kiedy łatwiej jest podjąć decyzję? Kiedy znamy, choćby z grubsza, każdą opcję, czy gdy wybieramy w ciemno/nie wybieramy, bo boimy się nieznanego?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


So sty 07, 2017 1:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Marek_Piotrowski napisał(a):
Ależ skąd.
Religioznastwo nie jest w stanie powiedzieć nic prawdziwego o żadnej religii, bo religia nie opiera się wyłacznie na informacjach.

Uprzedziłeś mnie, ale uściślę. Może nie tyle religia co nauczanie religii. Tu dochodzi aspekt wychowawczy wynikający z Biblii i świadectwa osobistego katechety. Nie da się przekazać wiedzy/wiary tak, aby ktoś przyjął za swoje/wybrał bez życia tymi wartościami.
------------------------------------------------------------------
ARHIZ napisał(a):
Chodziło mi tylko o to, że to co opisywałaś - wizyta w meczecie, spotkanie z baptystą - niezwykle pozytywnie mnie zaskoczyło.

Uważam, że coś nowego/niezrozumiałego najlepiej poznaje się u źródła. I nie zastąpi tego nawet najlepszy nauczyciel religioznawstwa.
ARHIZ napisał(a):
Czyli np. informacje o założeniach danej religii lub jej mitologii nie jest na jej temat niczym prawdziwym?

Ależ na katechezie mówi się o podobieństwach obrazów biblijnych z mitami.
ARHIZ napisał(a):
Poza tym, kiedy łatwiej jest podjąć decyzję? Kiedy znamy, choćby z grubsza, każdą opcję, czy gdy wybieramy w ciemno/nie wybieramy, bo boimy się nieznanego?

Za wychowanie odpowiadają rodzice i nie sądzę, aby ich życzeniem była możliwość wyboru wiary przez dziecko.
------------------------------------------------------------
Soul33 napisał(a):
Nie. Religia to nie tylko zwykła wiedza. Jest to integralna część światopoglądu, a nie da się wpoić dziecku kilku rozbieżnych światopoglądów jednocześnie.

Dokładnie.
Cytuj:
Poza tym nauka w szkole powinna mieć jakiekolwiek znaczenie i choć potencjalnie móc być przydatna w przyszłym życiu. A jaką przydatność mogłoby mieć religioznawstwo? Dla katolika lub buddysty wszystkie pozostałe religie są nieprawdziwe, a dla ateisty w ogóle całe religioznawstwo jest nauką kompletnie o niczym. Zatem jedyny sens nauki religioznawstwa to rugowanie dominującej w społeczeństwie religii.

Całkowicie się z Tobą zgadzam poza jednym: nie wiem jak to jest z ateistami. Nigdy nie byłam ateistką :).

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So sty 07, 2017 6:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
W jakim celu niewierzący posyłają dzieci na lekce religii?
Jaki jest sens nauki religii w szkole, gdy w domu Boga nie ma. Gdy dziecko nie ma w środowisku domowym przykładu wiary.
Jestem przeciwnikiem nauki religii w szkole. Nauka religii powinna być tylko dla tych, którzy w Boga wierzą i Boga kochają. Może odbywać się w szkole, ale nie w formule lekcji. Lekcji często lekceważonej przez uczniów. Przedmiotu, z którego można w każdej chwili zrezygnować.
Gdym chodził na lekcje religii (w szkole bardzo krótko, gdyż Gomułka wyrugował), to do salek parafialnych przychodzili ci, którzy czuli taką potrzebę. A na lekcje Józefa Gniewniaka u św. Jakuba przybywało często ponad 100 osób (grupa liczyła 120 osób).


So sty 07, 2017 9:47
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
andej napisał(a):
W jakim celu niewierzący posyłają dzieci na lekce religii?

Taki przykład z własnego podwórka. Moje starsze dzieci miały w klasie niewierzących, którzy na religie do salki nie chodziły. Kiedy katecheza wróciła do szkoły, rodzice zdecydowali, aby uczestniczyły w tej lekcji. Efekt: koleżanka mojej córki uwierzyła i do dzisiaj (jest ponad 30 letnią kobietą) jest osobą wierzącą praktykującą.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So sty 07, 2017 19:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2017 17:56
Posty: 4
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Myślę, że dużym problemem może być katecheta. U nas w szkole nauczyciel jest bardzo ciężki, moja córka również chciała zrezygnować z lekcji (chociaż inaczej niż u autorki postu). Przede wszystkim warto rozmawiać, bo to jedyne wyjście do rozwiązania problemu.


So sty 07, 2017 21:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Małgosiaa napisał(a):
Uważam, że coś nowego/niezrozumiałego najlepiej poznaje się u źródła. I nie zastąpi tego nawet najlepszy nauczyciel religioznawstwa.

Stanowisz dla mnie nie lada zagadkę. W tym fragmencie zgadzamy się co do joty. wnioskuję też z niego, że uważasz takie "poznawanie u źródła" za coś dobrego. Jednak takie poznawanie to właśnie elementy religioznawstwa, to nie jest katecheza w czystej postaci.

Cytuj:
Ależ na katechezie mówi się o podobieństwach obrazów biblijnych z mitami.

Moja wypowiedź odnosiła się do stwierdzenia, że "religioznawstwo nie jest w stanie nic powiedzieć o żadnej religii". Czy jeżeli "na katechezie mówi się o podobieństwach obrazów biblijnych z mitami", to znaczy, że zgadzasz się z moją tezą, czy nie?
Poza tym, nie zdarzyło mi się widzieć katechezy, w której mówiono cokolwiek o innych mitach więcej, niż dosłownie jedna wzmianka na rok.

Cytuj:
Za wychowanie odpowiadają rodzice i nie sądzę, aby ich życzeniem była możliwość wyboru wiary przez dziecko.

To prawda. Ale moja wypowiedź odnosiła się do stwierdzenia, w którym sugeruję, że łatwiej jest dokonać wyboru, gdy wiemy co wybieramy, niż gdy jest do dla nas coś nieodkrytego. Jaki to ma związek z tym, że życzeniem większości rodziców nie będzie możliwość wyboru wiary przez dziecko?


andej napisał(a):
W jakim celu niewierzący posyłają dzieci na lekce religii?

Przykład znajomej.
Nie wykazuje jakiejkolwiek aktywności religijnych, a Kościół Katolicki daży niechęcią. Chciała zapisać córkę na etykę, ale uznała, że jak zapisze ją na religię, to pierworodnej będzie "łatwiej w życiu".

Przykład innej znajomej.
Niewierząca, ale wyszła z założenia, że "skoro wszystkie dzieci idą, to dlaczego jej ma nie iść?".

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


So sty 07, 2017 22:41
Zobacz profil
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
ARHIZ napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
Znaczy, religioznawstwo uczy samodzielności myślenia i podejmowania świadomych decyzji
Ależ skąd.
Religioznastwo nie jest w stanie powiedzieć nic prawdziwego o żadnej religii, bo religia nie opiera się wyłacznie na informacjach.

Czyli np. informacje o założeniach danej religii lub jej mitologii nie jest na jej temat niczym prawdziwym?

Myślę, że nasz apologeta chciał powiedzieć, że nie da się przeżywać danej religii podczas suchego wykładu na jej temat. Tylko że suchy wykład ma cel zgoła inny niż katecheza. Można się więc spierać, jak wprowadzać młodego człowieka w życie religijne, żeby jemu to najlepiej posłużyło. Osobiście uważam, że wykład jest lepszy, ale... ja nie panikuję ZOMG, ZOMG, jak nie zjem jutro Boga, to pójdę do piekła.

ARHIZ napisał(a):
Poza tym, kiedy łatwiej jest podjąć decyzję? Kiedy znamy, choćby z grubsza, każdą opcję, czy gdy wybieramy w ciemno/nie wybieramy, bo boimy się nieznanego?

Nie bądź złośliwy. Przecież wiesz, że chodzi o to, żeby właśnie nie wybierać, tylko brać, co podsuwają.


So sty 07, 2017 22:51
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
ARHIZ napisał(a):
Stanowisz dla mnie nie lada zagadkę. W tym fragmencie zgadzamy się co do joty. wnioskuję też z niego, że uważasz takie "poznawanie u źródła" za coś dobrego. Jednak takie poznawanie to właśnie elementy religioznawstwa, to nie jest katecheza w czystej postaci.

Element, ale nie religioznawstwo. Katecheza to coś więcej niż poznawanie religii.
ARHIZ napisał(a):
Moja wypowiedź odnosiła się do stwierdzenia, że "religioznawstwo nie jest w stanie nic powiedzieć o żadnej religii". Czy jeżeli "na katechezie mówi się o podobieństwach obrazów biblijnych z mitami", to znaczy, że zgadzasz się z moją tezą, czy nie?
Poza tym, nie zdarzyło mi się widzieć katechezy, w której mówiono cokolwiek o innych mitach więcej, niż dosłownie jedna wzmianka na rok.

Nie wiem z czym mam się zgodzić lub nie. O owym podobieństwie jest mowa przy okazji omawiania gatunków literackich w Biblii oraz różnego rodzaju kontekstów. Nie widzę potrzeby prowadzenia cyklu katechez w tym temacie, chyba że Ty tego potrzebujesz, bo jak widać, bardzo chciałbyś, abym przyznała, że Biblia to mit. Niestety, ale mit w Biblii to gatunek literacji, przy pomocy którego przekazywana jest Prawda.
ARHIZ napisał(a):
To prawda. Ale moja wypowiedź odnosiła się do stwierdzenia, w którym sugeruję, że łatwiej jest dokonać wyboru, gdy wiemy co wybieramy, niż gdy jest do dla nas coś nieodkrytego. Jaki to ma związek z tym, że życzeniem większości rodziców nie będzie możliwość wyboru wiary przez dziecko?

Własnie taki. Skoro rodzic ma życzenie, aby dziecko było katechizowane w konkretnej religii/wyznaniu, to nie ma życzenia, aby samo dokonywało
-----------------------------------------------------------------------
ErgoProxy napisał(a):
Myślę, że nasz apologeta chciał powiedzieć, że nie da się przeżywać danej religii podczas suchego wykładu na jej temat. Tylko że suchy wykład ma cel zgoła inny niż katecheza. Można się więc spierać, jak wprowadzać młodego człowieka w życie religijne, żeby jemu to najlepiej posłużyło. Osobiście uważam, że wykład jest lepszy, ale... ja nie panikuję ZOMG, ZOMG, jak nie zjem jutro Boga, to pójdę

Wykład to przeżytek. Już Konfucjusz powiedział: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
ErgoProxy napisał(a):
Nie bądź złośliwy. Przecież wiesz, że chodzi o to, żeby właśnie nie wybierać, tylko brać, co podsuwają.

Nie bądź złośliwy. Wybierać może człowiek dorosły. Za niepełnoletnich odpowiadają rodzice, więc ich wybór jest bardzo ograniczony. W temacie katechezy, to rodzice przy chrzcie zobowiazują sie do wychowania w wierze.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So sty 07, 2017 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
To nie wybór niepełnoletnich jest w tej materii ograniczony, tylko zdolność opiekunów do przyjęcia go do wiadomości, stąd tak często zmuszają swoje dorastające dzieci do udawania wyznawców religii, którą sami wyznają.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So sty 07, 2017 23:07
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Rezygnacja z lekcji religi
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Prawda Jeden Post? :D
Dopóki rodzic odpowiada za wychowanie, dopóty decyduje o tym, czy dziecko będzie uczestniczyło w katechezie czy tez nie. Jeśli rodzice są wierzący, nie ma mowy o jakiejkolwiek zdolności lub jej braku.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So sty 07, 2017 23:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 191 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL