|
|
|
Księża, katecheci... spełniają swoje funkcje?
Autor |
Wiadomość |
squeet
Dołączył(a): Pn maja 16, 2005 20:03 Posty: 14
|
Mam, i głos oddałem... Ale zastanawiam się, co będzie, jak się pomyliłem? Bo politycy po kadencji swej odchodzą... Ale walczą dalej... Ja po swojej kadencji tutaj odejdę na Sąd Ostateczny... I co, jak się pomylę, jak okaże się, że źle oddałem głos...
(jeszcze raz zastrzegam, że nie chodzi mi o konkretną sprawę, tylko sytuację)
_________________ nic nie rozumiem... świat ten nie mówi nic mi... kolejne projekcje... rzeczywistość jak sny... długie dni... zbyt długie... zbyt męczące... kolejna chwila... kolejny abstrakt...
|
Wt maja 17, 2005 22:01 |
|
|
|
|
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Skoro swój głos oddałeś to zostaw to na jakiś czas... Pozwól się sytuacji toczyć. Jeśli popełniłeś bład... wnet się zorietujesz. Wtedy poprostu zawrócisz. Kawał życia przed Tobą. Naprawisz ja trzeba będzie swój błąd.
|
Wt maja 17, 2005 22:11 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Jeśli przemodliłeś sprawę i jesteś pewien, że postąpiłeś zgodnie z sumieniem, to raczej nic więcej zrobić nie mogłeś (jeśli rzeczywiście nie da się potwierdzić żadnej z mozliwości). Przy czym trzeba pamiętać, że sumienie się cały czas formuje i być otwartym na jego głos. Bo może za jakiś czas przestanie Ci się to wydawać lepszym wyjściem. A Pan Bóg miłosierny jest i doskonale zdaje sobie sprawę z Twoich problemów, widzi jak je rozwiązujesz, naprawdę.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt maja 17, 2005 22:15 |
|
|
|
|
squeet
Dołączył(a): Pn maja 16, 2005 20:03 Posty: 14
|
Dziękuję Wam za opinię... Chyba rzeczywiście człowiek całe życie nieustannie pracuje nad sobą... Ja wierzę w Miłosierdzie Boże i ufam, że nie dane mi będzie potępienie... Pozdrawiam!
_________________ nic nie rozumiem... świat ten nie mówi nic mi... kolejne projekcje... rzeczywistość jak sny... długie dni... zbyt długie... zbyt męczące... kolejna chwila... kolejny abstrakt...
|
Wt maja 17, 2005 22:23 |
|
|
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Głowa do góry
|
Wt maja 17, 2005 22:30 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|