Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Nie ma sensu ciągnąć, bo to nie temat ani o Chrystusie, ani o buddyzmie, ani tym bardziej o zbawieniu poza Kościołem.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So paź 16, 2010 22:23 |
|
|
|
|
beneg
Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:14 Posty: 53
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Elbrus wiem ,że nie jest powiedziane , że zbawienie jest tylko w kościele katolickim , ale HK nie dążą do zbawienia przez Jezusa i dlatego nie ma zbawienia dla nich, jeżeli nie powrócą do Jezusa ...
ja nie chce ich odganiać od Kościoła , ale jeżeli jednak ich serca będą zatwardziałe i nie będą Go chcieli przyjąć to niech nie przekonują innych do ich wiary chociaż...każdego z HK z chęcią wspomogę modlitwą jeżeli tego chce...
|
N paź 17, 2010 14:31 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
beneg napisał(a): to niech nie przekonują innych do ich wiary Uczciwie postawiona sprawa.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N paź 17, 2010 15:03 |
|
|
|
|
beneg
Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:14 Posty: 53
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
a dlaczego oni namawiają innych do swojej wiary ? ja to robię dlatego , bo chce ich uratować ... że tak powiem widziałem przedsionek piekła , a jak sobie pomyślałem jak to w samym piekle jest ..... też szukałem ratunku wszędzie , do Jezusa przyszedłem na końcu , "studiowałem" różne światopoglądy i religie i każda z nich ma dziurę ....doszedłem do totalnej pustki i braku nadzei...kiedy został mi już tylko prosty wybór życie albo śmierć , wtedy stwierdziłem w du..ie mieć to wszystko, może i będę oszustem i hipokrytą itd.itp.(jak to się z reguły o katolikach myśli) ale ...."Jezu nie potrafię w ciebie wierzyć ,ale ratuj jak tam jesteś" ja nie chce przekazywać jakiejś wyuczonej złudy tylko , Jezusa , który jest żywy , a nie martwy jak słowa tych którzy do niego nie prowadzą... żeby ci Jezus pomógł nie musisz iść do jakiegoś mistrza Jody tylko w ciemności z szatanem szturchającym cię z boku wystarczy ,że powiesz "Jezu ratuj"..... czy HK mają coś co potrafi mieć taką siłę sprawczą? czy mają coś żywego w swojej wierze?
|
N paź 17, 2010 15:24 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
beneg napisał(a): a dlaczego oni namawiają innych do swojej wiary ? ja to robię dlatego , bo chce ich uratować ... Może oni też chcą innych uratować? Nie pomyślałeś o tym? beneg napisał(a): też szukałem ratunku wszędzie , do Jezusa przyszedłem na końcu , A jak ktoś od Jezusa zaczyna i do innej religii przychodzi na końcu? Ta droga ma wiele przystanków i końcowym wcale nie musi być twój Bóg (ani szatan i piekło). beneg napisał(a): "studiowałem" różne światopoglądy i religie i każda z nich ma dziurę .... Widocznie dla ciebie miały. beneg napisał(a): może i będę oszustem i hipokrytą itd.itp.(jak to się z reguły o katolikach myśli) Nie wiem o jakiej regule mówisz i o jakich katolikach (wszystkich?). beneg napisał(a): ale ...."Jezu nie potrafię w ciebie wierzyć ,ale ratuj jak tam jesteś" A jeśli ktoś modlił się do innych bogów z prośbą o pomoc i został wysłuchany, to co? Działanie szatańskie? beneg napisał(a): ja nie chce przekazywać jakiejś wyuczonej złudy tylko , Jezusa , który jest żywy , a nie martwy jak słowa tych którzy do niego nie prowadzą... A ty wiesz na pewno, że oni do Niego nie prowadzą? Masz jakieś świadectwa z "tamtej strony"? beneg napisał(a): żeby ci Jezus pomógł nie musisz iść do jakiegoś mistrza Jody A krysznowcy muszą? Chyba jednak sami chcą. //podobnie i niektórzy chrześcijanie potrzebują przewodników (ojców) duchowych beneg napisał(a): czy HK mają coś co potrafi mieć taką siłę sprawczą? czy mają coś żywego w swojej wierze? Strzelam w ciemno, że mają, ale niech baktinka sama opowie.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N paź 17, 2010 16:00 |
|
|
|
|
beneg
Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:14 Posty: 53
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
muszę na to wszystko odpowiedzieć tak ,żeby pokazać różnice w działaniu Jezusa ,a innych ...narazie nie potrafię tego zrobić w taki sposób jaki byłby dobry, więc się wstrzymam .....to musi być odpowiedż na każdą część twojego postu , więc sie nie obraż ,że nie odpowiem teraz na to co napisałeś
|
N paź 17, 2010 16:36 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
beneg napisał(a): więc sie nie obraż ,że nie odpowiem teraz na to co napisałeś Nie ma problemu.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N paź 17, 2010 17:33 |
|
|
baktinka
Dołączył(a): So cze 12, 2010 16:51 Posty: 50
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Hmm...a ja po przeczytaniu kilku wcześniejszych komentarzy jestem wręcz przekonana, że wychodzi z nich kompletny brak racjonalnych argumentów przeciwko Hare Kryszna(ISKCON) i tyle. Po prostu wszyscy muszą przyznać, że Jezus jest jedyną drogą, prawda i życiem i koniec kropka. Ot co. Pozdrawiam innowierców. Haribol
|
Cz paź 28, 2010 19:47 |
|
|
Lechuu
Dołączył(a): Pt lip 29, 2011 11:06 Posty: 17
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Hare Kriszna to organizacja przestępcza zdelegalizowana w kilku krajach za obnizanie zmysłu krytycznego w celu wykorzystania zwerbowanych osób do niewolniczej pracy i oddawania majatków. Jakieś dwa tygodnie temu obserwowałem jarmark zorganizowany przez HK w Mielnie i poziom psychomanipulacji stosowany w HK jest totalny. Ludzie z HK byli jak ,,śnięte ryby" - przymuleni z braku snu z opóźnionym czasem reakcji i sztucznymi uśmiechami sprzedawali jakieś gówienka z namiotów handlowych. Totalne wyczarpanie organizmów było widać gołym okiem i jeszcze te klepanie hari hari pod nosem mające na celu wyczerpanie organizmu i wywołanie otępienia. Robicie ten festiwal Indii i wyłudzacie kasę i dostajecie od samorządów np bezpłatny teren do werbowania nowych członków - juz niedługo zostaniecie rozbici i skończy się pitolenie : kradniemy i niszczymy ludzi , a wszyscy którzy stają nam na drodze to nietolerancyjne atakujący naszą ,,religię" oszołomy.
HK nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek religią to po prostu duża zorganizowana grupa psychomanipulacyjna , która w ośrodkach odosobnienia robi ,,kontrolę umysłu" nad ludźmi nieświadomymi zagrożeń.
|
Pt lip 29, 2011 23:24 |
|
|
baktinka
Dołączył(a): So cze 12, 2010 16:51 Posty: 50
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Hari Lechuu!Myślę, że sam wygląd bahktów sprzedających książki o niczym jeszcze nie świadczy. Trzeba by badań i lekarza, aby stwierdzić, czy naprawdę byli tacy śnięci.W wielu gospodarstwach rolnych gosposie też wstają o 4 rano, żeby nakarmić krowy i wydoić , więc można się do tego przezwyczaić- i nikt nie nazywa tych gospodyń śniętymi. Tak więc, to jedynie Twoje spostrzeżenia, na których opierać do końca się nie można. Co zaś do wyłudzania kasy- kościół katolicki też zbiera na tacę. A muzyka, intonowanie mantry hare kriszna- no cóż, inni słuchają techno czy jakiejkolwiek innej muzyki na dyskotekach pod wpływem różnych środków i nikt nie pisze o kontroli umysłu, więc czemu tutaj sie czepiają muzyki transowo-medytacyjnej-nie wiem. Sama muza to jeszcze nie kontrola umysłu- czy pranie mózgów-bez przesady. Co zaś do Twojego zarzutu werbowania nowych członków- są różne także chrześcijańskie wspólnoty organizacyjne , których celem jest ewangelizowanie -i nikt nie nazywa tego werbunkiem, jak chodzą po domach ,albo ewangelizują we wspólnotach duszpasterskich. To tyle, pozdrawiam.
|
So lip 30, 2011 17:35 |
|
|
baktinka
Dołączył(a): So cze 12, 2010 16:51 Posty: 50
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
O przypadkach kradzieży czy utraty rodziny sama też nie słyszałam, moi zresztą sami powiedzieli-to twój wybór co robisz, czy będziesz z nimi mieszkać czy nie. Przy czym ojciec jest prawie pewien, że jestem w HK, a matka myśli, że w czymś innym. Ciotka jest świadkiem jechowy i jakoś to akceptują, więc tak samo ojciec mnie traktuje.
|
So lip 30, 2011 17:38 |
|
|
baktinka
Dołączył(a): So cze 12, 2010 16:51 Posty: 50
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
PS2. Mnie tam nikt nie każe dawać datków o ile sama pomogę w zamian za żarcie jakąś drobną pomocą, a to podłogi pomyje, a to w kuchni pomogę. w tym też roku pewno zrobię tez jakąś służbę na woodstocku, ale to się jeszcze okaże, czy będę miała z kim się zabrać.
|
So lip 30, 2011 17:40 |
|
|
Rolando
Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 13:43 Posty: 3
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Chrześcijaństwo to najbardziej zakłamana wiara jaką można sobie wyobrazić!! Oczekujecie tolerancji-od nas ateistów oraz wyznawców innych wiar a sami nas oczerniacie! Dajcie żyć innym. Każdy wierzy w to co czuje, że jest prawdziwe. Przecież Wasza wiara polega na miłości do bliźniego! Lepszy uczciwy niewierzący niż zakłamany Katolik!!
|
Wt sie 09, 2011 13:59 |
|
|
baktinka
Dołączył(a): So cze 12, 2010 16:51 Posty: 50
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Muszę potwierdzić Rolando.
|
Śr sie 10, 2011 9:43 |
|
|
Kuba_Police
Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 13:09 Posty: 24 Lokalizacja: Police, Zachodniopomorskie
|
Re: Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna
Zdecydowanie nie powinniście tak uogólniać - nie nasza (rzymskich katolików) wina, że jest nas stosunkowo dużo, a tym samym sporo jest wśród nas tzw. czarnych owiec, które są najbardziej widoczne. Często jest tak, że osoby będące na bakier z rzymskim Kościołem chcą zauważać jedynie te negatywne cechy, nie przyjmując do wiadomości pozytywów.
Ja osobiście interesuję się trochę religioznawstwem i lubię sobie poczytać o innych religiach, czy wyznaniach (próbowałem nawet przeczytać Koran, ale niestety czytało się go na tyle ciężko, że w połowie się zniechęciłem). Często wręcz się dziwię, jak z pozoru błaha kwestia (przy wielu wspólnych elementach wiary) może wywołać konflikt pomiędzy wyznawcami jednej religii, a wiernymi innej. Jeśli jednak zrozumienie będzie po obu stronach to na pewno da się konstruktywnie dyskutować, choćby nie wiem jak bardzo poglądy dyskutantów się różniły. Ale w momencie, gdy się w niewybredny sposób atakuje czyjeś poglądy, należy się zawsze liczyć z ostrą odpowiedzią.
|
Śr sie 10, 2011 11:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|