Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 14:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Pomagam ludziom zwerbowanym przez sektę... 

Czy niosę do każdego,także do człowieka zwerbowanego przez sektę świadectwo wiary?
Tak,to oczywiste... 58%  58%  [ 15 ]
Nie,nie widzę potrzeby... 38%  38%  [ 10 ]
Nie,bo po prostu...się boję. 4%  4%  [ 1 ]
Liczba głosów : 26

 Pomagam ludziom zwerbowanym przez sektę... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post Pomagam ludziom zwerbowanym przez sektę...
Chciałem zadać pytanie do chrześcijan.
Deklarujemy się,jako ludzie wierzący,
ale czy z chwilą,gdy natkniemy się na człowieka,
który został zwerbowany przez sektę-chcemy,pragniemy mu pomóc?
Czy dajemy mu świadectwo wiary?Czy raczej unikamy go?
Nie chcemy z nim rozmawiać?Nie chcemy patrzeć na niego?

Może ktoś zechce się podzielić doświadczeniami z tego tytułu?

Chętnych do współpracy zapraszam:

www.effatha.pl
www.kulty.info

Z Panem Bogiem.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pn maja 31, 2004 13:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Posty które pojawiły się w tym temacie zostały usunięte ze względu na niezgodność z tematem. Prosze o dokładniejsze zapoznawanie się z treścią postów.


Śr cze 02, 2004 19:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
gdy natkniemy się na człowieka,
który został zwerbowany przez sektę-chcemy,pragniemy mu pomóc?


Co to znaczy "zwerbowanego przez sektę"?

Bo widzisz, niektórzy czują się szcześliwi w swym "nowym" kościele i "nowej" wierze. Byłam parę razy na spotkaniu u krisznowców. Nie namawiali do niczego, nie starali się "zwerbować". Po prostu oni sobie tańczyli i śpiewali, czy też się modlili, ja sobie obserwowałam, spróbowałam ich kuchni (okropna), ale nie zamierzam ich "nawracać". Co najwyżej można ich też zaprosić na swoje spotkania. Wiekszość z nich zna mniej lub więcej religię chrześcijańską, wielu jest ochrzczonych. Trudno nawracać i nauczać osoby, które dobrowolnie odeszły z KRK.


Pt lip 16, 2004 15:38
Zobacz profil
Post 
Wanda napisał(a):
Bo widzisz, niektórzy czują się szcześliwi w swym "nowym" kościele i "nowej" wierze. Byłam parę razy na spotkaniu u krisznowców. Nie namawiali do niczego, nie starali się "zwerbować". Po prostu oni sobie tańczyli i śpiewali, czy też się modlili, ja sobie obserwowałam, spróbowałam ich kuchni (okropna), ale nie zamierzam ich "nawracać".


Wanda.... konkretnie, jeśli chodzi o ruch Hare Krishna....
Etykieta Vaisnavów w dziale zatytułowanym " Służenie gościom i sympatykom" , określa zasady postępowania wobec osób odwiedzających siedzibę ruchu, lub uczestniczących w festiwalach :
Cytuj:
1.Każdy odwiedzający jest gościem Śrila Prabhupaddy. Jako jego słudzy mamy przyjemność ( i obowiązek) służyć mu. (...)
3. Świadomość Kryszny jest synonimem personalizmu. Powinniśmy przejść nad koncepcją cielesną i pamiętać, że każdy jest cząstką Kryszny, bardzo Mu drogą. Praktycznie okażemy to przez:
- powitanie gościa miłymi słowami, ofiarowanie mu miejsca do siedzenia i prasadam (...)
4. Zasadniczo nastrój nasz powinien być nastrojem miłosnej wymiany



Radosny nastrój jest częścią wizerunku zewnętrzego ruchu i służy określonemu celowi.
Piszesz, że nie masz zamiaru ich nawracać... tymczasem oni już zdołali sprawić, że zapamiętałaś ich jako ludzi wesołych, pogodnych. Co więcej, nieświadomie wzięłaś udział w pewnej religijnej czynności.....
Zapewne wiele osób kosztując potraw przygotowywanych przez członków ISCON , nie wie, że to nie jest zwykłe jedzenie... tylko pokarm, który wcześniej, podczas specjalej ceremonii został ofiarowany posągowi Kryszny... pokarm, przy przygotowywaniu którego kucharz musi cały czas myśleć o Krysznie intonując mantry ( lub słuchając ich nagrań). To właśnie jest prasadam.
Monika Adamczyk w książce " Wioska Boga Kryszny" pisze:

Cytuj:
Jedzenie tak nasączone wibracjami i świadomością zaawansowanego bhakty ma wpływ na każdego, kto je spożył


Myślę, że lepiej nie kosztować wszystkiego, co nowe ,nieznane i egzotyczne. Zarówno w sensie dosłownym, jak również duchowym .


Cieplutki, odpowiadając na Twoje pytanie: żeby dawać świadectwo wiary, trzeba rzeczywiście mieć wyjątkowo mocny fundament. Zdecydowanie odradzam dyskutowanie z członkami sekt na tematy dotyczące duchowości. Zwłaszcza, jeśli nie znamy założeń danego ruchu ( i znowu czytaj wyżej- a bez mocnego fundamentu lepiej ich nie znać) .
Możemy się za taką osobę modlić, skierować ją do kompetentnego ośrodka.


Cz gru 09, 2004 19:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
cyt:
"...bez mocnego fundamentu lepiej ich nie znać..."

dla mnie sposobem na rozpoznanie jest spojrzenie poprzez cywilizacje.

Cywilizacja jest metodą ustroju życia zbiorowego.

W niej znajduje się etyka , jeśli jakaś religia próbuje wejść w cywilizacje obcą od razu pada.
Udaje się ta sztuczka jednak buddyzmowi gdzie to on się zmienia a nie cywilizacja i dostosowuje się do nowych warunków etycznych.
Przez co moim zdaniem jest najbardziej dla katolików znajdujących się z dala od Chrystusa niebezpieczny.

Kościół od podszewki wybudował cywilizacje łacińską.
To jego dzieło :biggrin:

W naszej cyw. żadnej religii nieudało się przetrwać prócz katolicyzmu :p , za to w bizantyńskiej sekt jest coniemiara.
Bizantyńska cywilizacja jest także katolicką, lecz powstała w Azji,przeniesiona została przez Krzyżaków do Niemiec.
Protestantyzm jest szczytem tej cywilizacji.

Zauważcie ,że gdy były pojawiały się "nowinki" to tylko właśnie poprzez wpływ bizantyńskiej cywilizacji.
Aż jak wiemy do skutku ...
Ale KK niedał się powalić . :mrgreen:
Cywilizacja łacińska przetrwała.

Na całym świecie zwycięża bizantynizm .
Jego radość to metoda spalonej ziemi i nawracanie mieczem na jedynie słuszną religię obecnie jaśnie panującego władcy .

Dlatego moim skromnym zdaniem mieszanka buddyzmu z cywilizacją bizantyńską to śmierć dla świata.
Tego się należy strzec najbardziej.

-------------
Niech żyje cywilizacja łacińska !


Pt mar 04, 2005 22:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17
Posty: 407
Post 
Hmm... JA na razie nie miałam doczynienia z nikim "zwerbowanym" przez sektę, ale napewno potrafiłabym dać świadectwo wiary. Tzn. chyba...

Pozdrawiam

_________________
Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.


So mar 05, 2005 7:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09
Posty: 339
Post 
Mieszek napisał(a):
Na całym świecie zwycięża bizantynizm .
Jego radość to metoda spalonej ziemi i nawracanie mieczem na jedynie słuszną religię obecnie jaśnie panującego władcy .

Dlatego moim skromnym zdaniem mieszanka buddyzmu z cywilizacją bizantyńską to śmierć dla świata.
Tego się należy strzec najbardziej.


Możesz to troszke rozwinać?
Bylbym wdzieczny :)

M


So mar 12, 2005 0:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Drogi Mieszku
Papiez mowi ze Chrzescianstwo wschodnie to drugie pluco doswiadczenia chrzesciankiego.
Bardzo okaleczamy Kosciol chac zabrac doswiadczenie Prawoslawia.
Nie wiem do konca co masz na mysli pod nazwa Bizancjum, wiec moze Cie zle zrozumialem, jesli tak ciesze sie.

Protestantyzm i Prawoslawie sa raczej bardzo od siebie odsuniete. Np. protestanci odrzucaja tradycje, przynajmniej w gloszonych tezach, w Kosciolach wschodnich natomiast Tradycja jest bardzo wazna.

Jesli Ci chodzi o sekty w krajach bylego ZSSR, to tam ludzie czesto nie maja zadnych podstaw wiary, przez tyle lat przesladowania zostala im wydarta. Czesto sekty sa pierwszymi ktore im niosa namiastke dobrej nowiny, wiec wielu ludzi za nimi idzie bo mysli ze to jest prawdziwe chrzescianstwo, bo np. od babci slyszeli o Jezusie, ale nie pamietaja duzo wiecej.
Jest to raczej zacheta do prawoslawnych i katolikow by ewangelizowac wiecej na tych regionach.


So mar 12, 2005 16:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Droga Wando

Jesli Chrystus umarl za wszystkich i czlowiek jest naprawde szczesliwy tylko wtedy jesli Go spotka, to milosc do tych oszukanych osob nakazuje zeby robic wszystko by im pomoc powrocic do domu prawdziwego Ojca.


So mar 12, 2005 16:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
Cieplutki

Jezeli chcesz pomoc ludziom, ktorzy padli ofiara sekciarstwa to pomodl sie za nich.Naprawde dobry uczynek spelnisz i skarb w niebie sobie przez to odlozysz.Ja modle sie kazdego dnia za sekciarzy o ich nawerocenie do Pana Jezusa i Jego Swietego Kosciola Katolickiego.

Pozdrawiam :)

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


N mar 13, 2005 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34
Posty: 179
Post 
o co można robic całkiem na począku?? można się za tę osobe modlic


Cz mar 31, 2005 21:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
baranek napisał(a):
Cytuj:
3. Świadomość Kryszny jest synonimem personalizmu. Powinniśmy przejść nad koncepcją cielesną i pamiętać, że każdy jest cząstką Kryszny, bardzo Mu drogą. Praktycznie okażemy to przez:
- powitanie gościa miłymi słowami, ofiarowanie mu miejsca do siedzenia i prasadam (...)
4. Zasadniczo nastrój nasz powinien być nastrojem miłosnej wymiany


Radosny nastrój jest częścią wizerunku zewnętrzego ruchu i służy określonemu celowi.

A jakiemu celowi służą te oto słowa:

16. Zawsze się radujcie.
(1 Tes. 5:16 BW)

[i]9. Miłość niech będzie nieobłudna. Brzydźcie się złem, trzymajcie się dobrego.
10. Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku,
13. Wspierajcie świętych w potrzebach, okazujcie gościnność.
(Rzym. 12:9-10,13 BW)

baranek napisał(a):
Monika Adamczyk w książce " Wioska Boga Kryszny" pisze:
Cytuj:
Jedzenie tak nasączone wibracjami i świadomością zaawansowanego bhakty ma wpływ na każdego, kto je spożył

Nie wiem czy płakać, czy śmiać się ..... :? Takie teksty w XXI wieku ....

baranek napisał(a):
Myślę, że lepiej nie kosztować wszystkiego, co nowe ,nieznane i egzotyczne. Zarówno w sensie dosłownym, jak również duchowym .

Czy to się odnosi także do tzw. I Komunii Świętej ? Jeśli nie, to czemu ?

baranek napisał(a):
Zdecydowanie odradzam dyskutowanie z członkami sekt na tematy dotyczące duchowości. Zwłaszcza, jeśli nie znamy założeń danego ruchu ( i znowu czytaj wyżej- a bez mocnego fundamentu lepiej ich nie znać) .

To jak chcesz poznać te założenia, nie dyskutując z nimi ? Z internetu, gdzie pełno bzdur wypisują właśnie tacy "specjaliści od sekt", którzy sami nigdy nie rozmawiali na te tematy ?

baranek napisał(a):
Możemy się za taką osobę modlić, skierować ją do kompetentnego ośrodka.

No tu już LOL :rotfl2:
Może tymi słowy ? - "słuchaj, wiem, że jest ci dobrze i jesteś szcześliwy w tej sekcie, ale przejdź sie do specjalisty, on ci pomoże i wyleczy się z tego" ....

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Cz kwi 21, 2005 9:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34
Posty: 179
Post 
co za cynizm



nie wiesz że Hrisznowcy święcą swoje poakrmy swojemu bogowi i potem (na festynach) sprzedaawają, ciesząc się przy tym iż innitez włanczają się w kult.

No cóż dziwne, ale te rzeczy są, i co z tego że mamy XXI wiek?? co?? Mimo tego że jesteśmy juz w XXI ludzie zachowuja się jak zwierzęta, nawzajem- nawzajem się zabijają, jedzą. To nie wiek wyznacza postęp człwoieczeństwa, bo możem byc i nawet XXV wiek, ale ludzie cały czas moga tkwic w prehistorii


Cz kwi 21, 2005 21:16
Zobacz profil
Post 
ziobro Adama napisał(a):
baranek napisał(a):
Cytuj:
3. Świadomość Kryszny jest synonimem personalizmu. Powinniśmy przejść nad koncepcją cielesną i pamiętać, że każdy jest cząstką Kryszny, bardzo Mu drogą. Praktycznie okażemy to przez:
- powitanie gościa miłymi słowami, ofiarowanie mu miejsca do siedzenia i prasadam (...)
4. Zasadniczo nastrój nasz powinien być nastrojem miłosnej wymiany


Radosny nastrój jest częścią wizerunku zewnętrzego ruchu i służy określonemu celowi.

A jakiemu celowi służą te oto słowa:

16. Zawsze się radujcie.
(1 Tes. 5:16 BW)

[i]9. Miłość niech będzie nieobłudna. Brzydźcie się złem, trzymajcie się dobrego.
10. Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku,
13. Wspierajcie świętych w potrzebach, okazujcie gościnność.
(Rzym. 12:9-10,13 BW)


Problem polega na tym, że w sekta kreuje wizurenek szczęśliwej grupy, wizerunek będący swoistą reklamą - radość , miłość , gościnność są ofiarowane na początku. Później poznajemy drugie dno :(
Chrześcijan cechuje radość zewnętrzna , która jest wyrazem radości wewnętrznej i zawsze ma odniesienie do Boga.

ziobro Adama napisał(a):
baranek napisał(a):
Monika Adamczyk w książce " Wioska Boga Kryszny" pisze:
Cytuj:
Jedzenie tak nasączone wibracjami i świadomością zaawansowanego bhakty ma wpływ na każdego, kto je spożył

Nie wiem czy płakać, czy śmiać się ..... :? Takie teksty w XXI wieku ....


Ziobro, zdecydowanie płakać... największym zwycięstwem złego jest niewiara w Jego istnienie lub działanie ....
Głównym problemem z jakim stykają się osoby pomagające ludziom uwikłanym w sekty jest uświadomienie im, że nie podążają drogą prawdy.

ziobro Adama napisał(a):
baranek napisał(a):
Myślę, że lepiej nie kosztować wszystkiego, co nowe ,nieznane i egzotyczne. Zarówno w sensie dosłownym, jak również duchowym .

Czy to się odnosi także do tzw. I Komunii Świętej ? Jeśli nie, to czemu ?


Ziobro, o sakramentach proszę pisać z szacunkiem.
Do pierwszej Komunii jesteśmy przygotowywani i sakrament ten stanowi integralną część naszej wiary. Nowe- coś , co przychodzi z zewnątrz.
Myśląc w ten sposób, usprawiedliwiałbyś wszelkie złe czyny .. no bo czemu nie spróbować np. kradzieży ..? Zauważ, że już na początku Bóg zabronił pierwszym ludziom sięgania po owoce z jednego drzewa - a przecież nie wiedzieli, jakie będą skutki ich spożycia. Nie warto ( i nie można) wystawiać Boga na próbę.

ziobro Adama napisał(a):
baranek napisał(a):
Zdecydowanie odradzam dyskutowanie z członkami sekt na tematy dotyczące duchowości. Zwłaszcza, jeśli nie znamy założeń danego ruchu ( i znowu czytaj wyżej- a bez mocnego fundamentu lepiej ich nie znać) .

To jak chcesz poznać te założenia, nie dyskutując z nimi ? Z internetu, gdzie pełno bzdur wypisują właśnie tacy "specjaliści od sekt", którzy sami nigdy nie rozmawiali na te tematy ?


Jak napisałam wyżej- nie każdy musi znać te założenia. Nie wykluczam rozmowy z członkami sekt, jednak pod warunkiem, iż ktoś ma mocny fundament wiary.
Zapewniam Cię, że specjaliści od sekt rozmawiają z członkami różnych grup i nie są to wyłącznie teoretycy.

ziobro Adama napisał(a):
baranek napisał(a):
Możemy się za taką osobę modlić, skierować ją do kompetentnego ośrodka.

No tu już LOL :rotfl2:
Może tymi słowy ? - "słuchaj, wiem, że jest ci dobrze i jesteś szcześliwy w tej sekcie, ale przejdź sie do specjalisty, on ci pomoże i wyleczy się z tego" ....


Ironię zostaw dla siebie :? Człowiek uwikłany w sekty potrzebuje zrozumienia i miłości - znalazł to kiedyś w sekcie . Powinniśmy z nim rozmawiać- jak z kolegą- interesując się jego problemami, życiem codziennym - ale nie można zaczynać rozmowy od stwierdzenia: Jesteś w sekcie ... czy przejdź się do specjalisty.
Bardzo często o pomoc do specjalistów zwracają się rodziny osób będących w sektach, a nie sami zainteresowani.
Odzyskiwanie danej osoby można podzielić na dwa etapy- ponowne obdarzenie przez nią zaufaniem rodziny, powrót do wiary.


Cz kwi 21, 2005 21:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
[...]
baranek napisał(a):
Chrześcijan cechuje radość zewnętrzna , która jest wyrazem radości wewnętrznej i zawsze ma odniesienie do Boga.

"Radość zewnętrzna" - co to jest ?? Możesz zdefiniować ? Tylko prosto, nie filozuj.

baranek napisał(a):
Ziobro, zdecydowanie płakać... największym zwycięstwem złego jest niewiara w Jego istnienie lub działanie ....

To wytłumacz mi jeszcze czym krisznowcy nasączają te swoje jedzenie ? Masz dostęp do jakichś wyników badań laboratoryjnych tego ich jedzenia ? Skoro może mi to zaszkodzić, to muszę wiedzieć co to jest.
Bo jak dla mnie, to katolicy to samo robią ze swoją Komunią.
[...]
baranek napisał(a):
Jak napisałam wyżej- nie każdy musi znać te założenia. Nie wykluczam rozmowy z członkami sekt, jednak pod warunkiem, iż ktoś ma mocny fundament wiary.

Kiedy wiadomo, że ktoś ma "mocny fundament wiary" ? Jak to rozpoznać ?

baranek napisał(a):
Zapewniam Cię, że specjaliści od sekt rozmawiają z członkami różnych grup i nie są to wyłącznie teoretycy.

Zapewniam cię, że wielu tzw. specjalistów wypisuje w internecie BZDURY, które później są przekazywane na zasadzie "głuchego telefonu".
[...]
baranek napisał(a):
Człowiek uwikłany w sekty potrzebuje zrozumienia i miłości - znalazł to kiedyś w sekcie . Powinniśmy z nim rozmawiać- jak z kolegą- interesując się jego problemami, życiem codziennym - ale nie można zaczynać rozmowy od stwierdzenia: Jesteś w sekcie ... czy przejdź się do specjalisty.
Bardzo często o pomoc do specjalistów zwracają się rodziny osób będących w sektach, a nie sami zainteresowani.
Odzyskiwanie danej osoby można podzielić na dwa etapy- ponowne obdarzenie przez nią zaufaniem rodziny, powrót do wiary.

Przede wszystkim trzeba sobie zadać pytanie - dlaczego były katolik (taki przykład, bo to podobno kraj "katolicki") trafił do "sekty" ? Co zrobuć by temu zapobiegać ?
Dopiero później - jak go za uszy wyciągnąć.
[...]baranek
Prywatne pytania proszę przekazywać poprzez PW

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Pt kwi 22, 2005 8:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL