Witam
Jestem tu po raz pierwszy, przeczytałam wszystkie opinie od deski do deski
o HR i niestety muszę powiedzieć,że to wersja lukrowana.
Mój wpis to małe ostrzeżenie dla osób chcących się bawić w HR.
Należałam,przeszłam gehennę,będę o tym głośno mówić w sądzie również.
Narkotyki były w słodyczach(powiększone źrenice,euforia,bardzo zmienne nastroje,próby samobójcze).Iscon w USA ma procesy,niektóre wygrane,niektóre przegrane...Naruszenie nietykalność osobistej i owszem,praca na czarno bez zapłaty jak najbardziej-mam do dziś faktury firmy,której szef jest krysznitą,ale myśli,że sobie nie pokserowałam:)
Jestem ateistką, nie wierzę w stek bzdur który oni proponują,z resztą z tego co zauważyłam niektóre osoby tam należące też nie wierzą...ale ze strachu czy silnego uzależnienia od tego całego pożal się boże mistrza duchowego chodzą tam i marnują sobie życie.To skandal,że ten ruch w Polsce ma prawo bytu, zwykły student psychologii jest w stanie udowodnić szkodliwy wpływ tej sekty na psychikę przeciętnego człowieka,powiem więcej,gdy od nich odchodzisz bo ci się to wszystko przestaje podobać,bo podupadasz na zdrowiu, bo ci się w mózgu lasuje,bo ci mówią,żebyś rzucił tę pracę bo jest w niej dla ciebie szkodliwe towarzystwo-powiedzmy ktoś pali fajki,ale lepsze argumenty słyszałam:)a teksty typu,bo kryszna nie chce abyś tam pracował mnie rozwalały,niektórzy mówią o sobie w liczbie mnogiej,jeden znajomy trafił przez nich do wariatkowa,myślicie że się nim zainteresowali?Cóż,pani profesor z UŚ nie będzie narażać stołeczka nie?
I wiele wiele innych,tak,że niechaj niektórzy troszkę szczerzej patrzą na tę sektę,rozwój duchowy rozwojem duchowym,ale niestety nie kosztem wszystkiego,a tego wymagają ci za przeproszeniem faszyści.pozdrawiam

Co to bedzie za sprawa i gdzie?


Bardzo dobra rada i proponowalabym, zebys na poczatek sama sie do niej zastosowala. Nie jestem w stanie sprawdzic wszystkich wiadomosci, ale przynajmniej czesc z tego co piszesz to wierutne bzdury.

Oj coś mi mówi, ze wywołasz burze tutaj na forum tym postem.
Jest wiele osób które w imie ideologii liberalizmu sprzeciwi się kazdemu twojemu słowu.

I nie jest to zapewne wazne dla tych osób czy kłamiesz czy mówisz prawde, czy i to i to naraz.

Też chciałbym by taki ruch antyspołeczny nie miał racji bytu.Jednak nawet gdyby przed oczy pewnym osobom które maja na takie decyzje wpływ postawić degenerata który stał sie nim przez tych ludzi nie zmienili by zdania.
Dopóki nie spotkaja na swej drodze smierci najbliższej osoby nie ma co liczyc na to.
Niestety wiele osób dostaje rozumu dopiero własnie wtedy...
Szkoda, że nie ucza się na czyichś błedach, ale muszą na swoich własnych aż do grobowej deski która dopiero im pokazuje, że jest zbyt mało czasu na to aby popełnić wszystkie błedy świata i się nauczyc rozwagi.

Problem lezy w tym, że takich ludzi świat lubi którzy mają niskie loty duchowe bo tez nic nie wymagają od ludzi. A tacy zawsze mają posłuch.
Niższość wśród miernot bierze zawsze górę.

"szkoda, że nie uczą sie na czyichś błędach" - "Są dwa rodzaje ludzi biegłych w przewidywaniu niebezpieczeństwa: ci co nauczyli się czegoś na własnych błędach, oraz mędrcy, którzy mnóstwa rzeczy uczą się na pomyłkach innych"(Gracian B).
Mędrcy, niestety to unikaty - 90% uczy się na własnych błędach...pod warunkem jeszcze, że potrafi wyciagnąć z nich naukę na przyszłość.

Jesli do mnie to odnosisz to zaznaczylam, ze wiem, ze czesc do bzdury, a wszystkiego nie jestes w stanie w tej chwili sprawdzic. Wiec? Moze to dla Ciebie prawda jest bez znaczenia? Jest to cos o HK i zle, to juz starczy? Nawet jesli jest to klamstwo albo tzw. pol-prawda?

Mialo byc "nie jestem". Szkoda, ze nie mozna poprawic wlasnych postwow.

Mieszku, a czemu ruch antyspołeczny?

no i co z tym sądem? Na forum się skończyło?

Narkotyki w slodyczach? W ktorych i gdzie? Jem codziennie slodycze od HK i jakos nie mam powiekszonych zrenic, Po za tym mowisz ze Twoj szef zatrudnial na czarno, to jeszcze nie dowod na to by HK miala odejcs, bo rowniez wiele katolikow i nie tylko zatrudnia na czarno. Po za tym sama jestes sobie winna a teraz probujesz zwalic wine na kogos , bo tak najlatwiej,, sorry ale wg mnie nie masz wcale mocnych argumentow ani dowodow.

dasi

Faktury to nie dowod jeszcze ze pracowalas na czarno, tego nie udowodnisz, po za tym jak sie przyznasz w sadzie ze pracowas na czarno to i tobie sie dostaniesz. Skoro jestes ateistka , to po co bylas w HK? tak sobie by teraz pod byle pretekstem oceniasz cala grupe. [...]

[...] - Pogróżki proszę sobie darować - jo_tka

Tu jest ciekawa audycja nt. Hare Kriszna- co zresztą podobno znaczy w sanskrycie "czarny boski"

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=960

Kryszna oznacza wszechatrakcyjny , oznacza rowniez czarny, a to dlatego ze Jego kolor jest ciemnoniebieski (prawie czarny). to nie znaczy ze ma czarny charakter . No coz jesli ktos tak interpretuje .... Czyli moglibysmy stwierdzic ze kazdy kto ma czarny kolor skory jest demonem ( czysty rasizm , prawda?


Jak sie chce cos dowiedziec o religii HK to sie czyta ksiazki HK a nie slucha RM
Jak sie chce sie cos dowiedziec o religii chrzescijanskiej to sie czyta Biblie, a jak sie chce dowiedziec cos o Islamie to sie czyta Koran itd. Najlepiej unikac towarzystwa ludzi , ktorzy lubia plotki
pozdrawiam

Tak jak chrześcijaństwo wyszło z nurtu judaizmu i jet przez niego odrzucane,tak nauka Śrila Prabhupada znana szerzesj jako ruch HK wyszła z hinduizmu i rowniez nie jest przez niego akceptowana.
W sferze duchowej paradoksalnie większa jest tożsamość pomiędzy KRK a HK niż KRK a protestantami.Jednak na ten temat powinien wypowiadać się tylko ten,kto tę duchowość zna i rozumie a nie jakiś samozwańczy przemądrzaly pajac z dr przed nazwiskiem.
Wg JP2 /Audiencja generalna 9 września 1998
Duch Boży a «ziarna prawdy» obecne w religiach niechrześcijańskich/:
-Trzeba przede wszystkim pamiętać, że wszelkie poszukiwania prawdy i dobra, a ostatecznie Boga, podejmowane przez ludzkiego ducha wzbudzane są przez Ducha Świętego. Właśnie z tego pierwotnego otwarcia się człowieka na Boga rodzą się różne religie. Nierzadko ich założycielami byli ludzie, którzy z pomocą Ducha Bożego zdobyli głębsze doświadczenie religijne. Doświadczenie to, przekazane innym, przyjęło postać doktryn, obrzędów i przykazań w różnych religiach.
-każdą prawdziwą modlitwę pobudza Duch Święty, który w tajemniczy sposób jest obecny w sercach wszystkich ludzi
-Duch Święty obecny jest w innych religiach nie tylko poprzez autentyczne formy modlitwy. «Obecność i działanie Ducha — jak napisałem w encyklice Redemptoris missio — nie dotyczą tylko jednostek, ale społeczeństwa i historii, narodów, kultur, religii»
-członkowie innych religii odpowiadają pozytywnie na Boże wezwanie i dostępują zbawienia w Jezusie Chrystusie, nawet jeżeli nie uznają Go za swego Zbawiciela
Natomiast Paweł VI w Nostra aetate pisal,że w hinuizmie są wnikliwe koncepcje filozoficzne,a ludzie uciekają się do Boga z miłością i ufnością.Doktryny nierzadko odbijają promień Prawdy,ktora oświeca wszystkich ludzi.Pawel VI wzywa aby uzać,chronić i wspierać owe dobra duchowe i moralne.

Z jedną uwagą: nie wszystko, co się znajduje to Prawda i Dobro.

Nawet jeśli ktoś uczciwie Prawdy i Dobra poszukuje.

W przypadku gdy jest to kult nastawiony na ten świat czyli oddawanie czci bogom w celu osiągnięcia efektow materialnych-tak.
Jednak w przypadku czysto duchowego podejścia do Boga to na szczęście działa tu Duch Św.

Z wypowiedzi Jana Pawla II i Pawła Vi zrozumiałem,że jeśli ktoś szczerze szuka to "z pomocą Ducha Bożego zdobyli głębsze doświadczenie religijne" a chrześcijanie mają "uznać,chronić i wspierać owe dobra duchowe i moralne. "