Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 11:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Informacje o SJ 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr maja 21, 2008 10:19
Posty: 1
Post Informacje o SJ
Chciałem tutaj przedstawić informacje na temat SJ, przeglądam te forum już dosyć ładny czas, jednak dzisiaj dopiero się zarejestrowałem i ostatnio bacznie przyglądałem sie dyskusji w temacie "Ja SJ"

Poniżej napiszę informacjce o SJ, jeśli ktoś będzie chętny przeczytać i podyskutować to z miła chęcią wejdę w dialog :)


Znamy tę sytuację, w której jacyś ludzie pukają do naszych drzwi, pytają o Królestwo Boże, o koniec świata, czy o cokolwiek innego. Proponują rozmowę, czasopisma, spotkania... Wystarczy, choćby w zarysie poznać ich historię, aby zobaczyć, kim są naprawdę. Już ich założyciel, Karol Russell, okazał się hochsztaplerem, niezrealizowanym prorokiem i zwykłym kłamcą. Podobnie jego następcy. Jednym z kluczowych punktów nauczania sekty było nieustanne wieszczenie końca świata. Już w 1878 roku uczniowie Russella w białych szatach czekali na wniebowzięcie. W schedzie po nim przepowiadanie końca świata przejęli kolejni bossowie Świadków Jehowy.



„Powstaną liczni fałszywi prorocy i wielu w błąd wprowadzą; a ponieważ wzmoże się nieprawość, ostygnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. (Mt. 24,11-13)



Nierzadko kolejne „końce świata” doprowadzały Świadków do tragikomicznych sytuacji. Zanim jednak o tym…

Mocne wejście

Założycielem Świadków Jehowy oraz pierwszym prezydentem sekty był Karol Russell. Wychował Stanach Zjednoczonych w rodzinie prezbiterian, następnie przeszedł do kongregacjonistów. Porzucając ich, wstąpił do YMCA. Później zajmował się religiami Wschodu, jednak niezbyt długo, gdyż w końcu zbliżył się do odłamu adwentystów, Ruchu Okrzyku Północy. Zorganizował grupę zajmującą się badaniem Pisma Świętego (nikt w niej nie miał podstawowego wykształcenia biblijnego).

W 1876 roku Karol Russell przyjął twierdzenia części Ruchu Okrzyku Północy mówiąc, że Chrystus powrócił na ziemię w sposób niewidzialny w roku 1874. Russell obliczył także widzialny powrót Chrystusa, a miał nim być rok 1914. Głosił, że rok ten zainicjuje wspaniałe Królestwo Boże na ziemi. Stało się zupełnie inaczej. Zamiast chwalebnego pojawienia się Pana Jezusa… wybuchła pierwsza wojna światowa.

Co ciekawe, Russell powiedział również, że zanim w 1914 roku przyjdzie Chrystus, 9 kwietnia 1878 nastąpi wniebowzięcie „Badaczy”. Wyszli więc owego dnia w białych szatach, czekając na przeniesienie w niebiosa. Nie muszę chyba dodać, że nic podobnego się nie stało. Po nieudanym wniebowzięciu wielu adwentystów i uczniów Russella odwróciło się od niego, jednak on sam nie załamał się.

Oficjalne powstanie

W 1879 roku Russell założył własne pismo „Strażnica Syjońska i Zwiastun Obecności Chrystusa”. Wokół pisma powstało środowisko o nazwie „Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego”. W ten sposób zorganizowali się „pradziadkowie” Świadków Jehowy. Ich nauka to po trosze adwentyzm (niewidzialne przyjście Chrystusa w 1874 roku, a widzialne w 1914), milenaryzm (wiara w tysiącletnie Królestwo Boże na ziemi) oraz odrzucenie istnienia piekła i nieśmiertelnej duszy. Do tego należy dodać takie arcyherezje, jak odrzucenie wiary w Trójcę Świętą, w bóstwo Pana Jezusa i Ducha Świętego, którego uznano jedynie jako energię, co z kolei trąci New Age.

Skandale

Po założeniu Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Pisma Świętego, czyli Świadków Jehowy „pastor”, bo tak nazywał Russell sam siebie, wikłał się nieustannie w różne skandale. Między innymi podany został do sądu przez własną żonę, którą znieważał i ograniczał jej możliwości poruszania. Sąd orzekł separację i rozdział dóbr. Russell bronił się, twierdząc, że jest bardzo biedny i posiada jedynie 67 dolarów. Wkrótce wykryto jednak, że 90 procent akcji Towarzystwa Strażnica figurowało na niego, co oznaczało, że posiada 317 tysięcy dolarów, sumę wówczas ogromną. Przyłapany na kłamstwie oraz zagrożony więzieniem, wypłacił żonie za pośrednictwem znajomych 9 tysięcy dolarów.

Inną sprawą była romanse Russella z sekretarką i służącą. Krępując się zbytnio, swoim postępowaniem, oświadczył w sądzie: „Mężczyzna ma potrzebę dwunastu kobiet, gdy kobiecie wystarczy jeden”.

Kolejną aferą był handel „cudownym zbożem”, o którym pisała „Strażnica”, oferując cenę sześćdziesięciokrotnie wyższą niż rynkowa. Russell oferował później także „cudowna fasolę” oraz środki lecznicze na wszystko, nawet na nowotwory. Założyciel Świadków Jehowy sądzony był także za bezprawne używanie tytułu „pastora”. Podczas rozprawy Russell bronił się rzekomą znajomością starożytnych języków Biblii, lecz gdy podano mu Nowy Testament w języku greckim okazało się, że nie znał nawet greckiego alfabetu.

Russell zapowiada koniec

Rzecz oparta jest na błędnej interpretacji wersetu Pisma Świętego mówiącego, że „Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” (Mt 24,34). Russell przekonywał, że końca świata doczeka o pokolenie żyjące pod koniec XIX wieku. Później interpretację, gdyż nadal odeszło ono z tego świata w sposób jak najbardziej naturalny.

Dzisiaj kierownictwo Świadków Jehowy ogranicza się do zapowiedzi, że koniec jest bardzo, bardzo bliski. Warto wspomnieć, że wyliczania Świadków opierają się na błędnie uznanej dacie zdobycia Jerozolimy przez króla Nabuchodonozora, co miało według Świadków nastąpić w 607 roku przed narodzeniem Chrystusa. Opierając się na wszelkich przesłankach naukowych, należy przyjąć jako faktyczną datę rok 586, ewentualnie 587 przed narodzeniem Chrystusa.

Russell zapowiedział koniec świata na rok 1874. Bezskutecznie. Następnie ostatecznie świat miał przestać istnieć w 1914 roku. Tyle założyciel Świadków Jehowy o końcu świata.

Potencjał finansowy sekty i nie tylko

Świadkowie Jehowy są jedną z najbogatszych sekt na świecie. W rękach ich znalazły się potężne drukarnie i posiadłości (vide: siedziba w Nadarzynie pod Warszawą). Wydają literaturę w ponad 300 językach. Rocznie rozprowadzają miliony czasopism, książek i broszur.

Literaturę dystrybuuje ponad 5 milionów członków sekty. W Polsce w roku 1997 czynnych głosicieli w sekcie było około 125 tysięcy, a na dorocznym wspomnieniu Ostatniej Wieczerzy, tak zwanej „Pamiątce” znalazło się około 246 tysięcy osób. Świadkowie poświęcają rocznie na chodzenie po domach około 17 milionów godzin, przeprowadzając ponad 50 tysięcy tak zwanych „studiów biblijnych”, z czego 10 procent studiujących zdecydowało się wstąpić do sekty!

Następca Russella

Za życia Karola Russella Badacze Pisma Świętego (nazwa „Świadkowie Jehowy” funkcjonuje dopiero od 1931 roku) posiadali już licznych członków, duże finanse oraz potężną propagandę (wykłady, czasopisma, książki, a nawet film). Pierwszy ich poważny kryzys przypadł na rok 1914, kiedy okazało się, że nie nastało zapowiedziane przyjście Chrystusa. Jednak struktury odbudowano.

W 1917 roku, po śmierci Russella, nowym prezydentem sekty został Joseph Rutheford. Próbował ratować sytuację i zapowiedział przyjście Chrystusa już na rok 1918. Poinformował równocześnie, że rok 1914 przepowiedziany był z inspiracji samego diabła. Oczywiście i tym razem „świat” nie wstrzymał swego biegu i w 1918 roku nie było spodziewanego końca. Mimo tego sekta funkcjonowała nadal, a to dzięki coraz to nowszym kłamstwom przywódcy. W 1920 roku Rutheford wydał książkę negującą dużą część poglądów Russella i zapowiedział kolejny „pewny” koniec świata na rok 1925. Według niego w tym oto roku zmartwychwstaną również patriarchowie Starego Testamentu. Świadkowie Jehowy przygotowali się na ich przyjście z zaświatów znakomicie wybudowali dla nich pałac, kupili im luksusowe limuzyny i... znowu nic. Nie było innego wyjścia dobra te przejął Rutheford.

Warto wspomnieć, co ów „prorok” wprowadził nowego do wierzeń Świadków Jehowy. Rutheford był płodnym pisarzem. Być może zabrzmi to śmiesznie, ale on sam twierdził, że natchnienie zsyła mu Bóg przez swego ducha. A skąd? Z gromady Plejad (świecące gazy w gwiazdozbiorze Byka, które często mylone są z Małym Wozem), bo tam według Rutheforda zamieszkuje Pan. Nie kto inny jak Rutheford zastąpił krzyż palem, potępił święte wizerunki (za to rozprowadzał swój własny), zniósł święta religijne i obchodzenie imienin oraz ogłosił, że patriotyzm jest wymysłem szatana.

Knorr, kolejny as sekty

W 1942 roku kolejnym prezydentem Świadków Jehowy został Nathan Knorr. Następca Russella i Rutheforda usprawnił struktury sekty i zaakcentował rolę szefostwa, czyli tak zwanego „ciała kierowniczego” (siedziba w Brooklynie). Grupa ta, w co dziś naiwnie wierzą Świadkowie Jehowy, utrzymuje stały kontakt z Bogiem i zalicza się do biblijnej liczby 144 000 wybranych, przeznaczonych na życie w niebie. Reszta Świadków Jehowy będzie musiała zadowolić się ziemskim rajem.

Knorr wprowadził do działań sekty znane powszechnie wizyty domowe oraz ustalił kursy skutecznego przekonywania. Jednak i on uważał się za proroka i już w 1966 roku informował o końcu świata. Datę wyznaczył na rok 1975. Pismo „Przebudźcie się!” Przygotowywało świadków na wielką katastrofę dziejową. Czas pokazał, że stało się inaczej. Tym razem z sekty odeszło około 700 tysięcy rozczarowanych członków. Aby ratować swe istnienie, kierownictwo sekty wyznaczyło nowe daty. Oczywiście bezskutecznie.

Można by zadać pytanie: dlaczego mimo takiej kompromitacji wielu pozostało wśród Świadków Jehowy? Odpowiedź jest chyba tylko jedna, typowe dla sekt „pranie mózgu”.

Wracając do osoby Knorra, trzeciego prezydenta Świadków Jehowy, należy wspomnieć, że to z jego inicjatywy powstało na wskroś fałszywe Pismo Święte wspierające herezje sekty, takie jak odrzucenie Bóstwa Pana Jezusa i Ducha Świętego oraz wszystkiego tego, co związane jest z Trójcą Świętą. Owe „Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata” lekceważy zupełnie oryginalne teksty, a zmiany tam uczynione nie mają najmniejszych uzasadnień.

Knorra nauka o transfuzji krwi

Jednym z tragiczniejszych zarządzeń wydanych przez Knorra był i jest do dziś zakaz transfuzji krwi. Wynikło to z błędnie rozumianego zakazu biblijnego, co w nauczaniu sekty zdarza się ciągle. Od czasu wprowadzenia zakazu używania krwi podczas operacji najprawdopodobniej ucierpiało tysiące osób.

10 lat temu nagłośniono w Polsce dramatyczną sytuację. Do szpitala trafiła dziewczynka, dziecko „małżeństwa” Świadków Jehowy. Lekarze widząc oczywiste zagrożenie życia, mieli tylko jedną szansę, aby uratować dziecko, transfuzję krwi. Nad łóżkiem dziecka stał ojciec, świadek Jehowy. W imię wierzeń sekty zabronił przetoczenia krwi. Lekarze poinformowali sąd, sąd w trybie przyśpieszonym wydal pozwolenie na transfuzję, niestety za późno...

Dziewczynka przeżyła, ale nie wie o tym. Jest jak roślina. Rodzice jej, choć wstrząśnięci, nadal wierzą, że wypełnili wolę Jehowy.

Franz, „spec” od Biblii

W 1977 roku, na miejsce Knorra wybrany zostaje jeden z członków „ciała kierowniczego”, Federic Franz. Na ten czas był on już dość znany z powodu tłumaczenia Pisma Świętego na język angielski. Dodam tylko, że ani Federic Franz, ani członkowie specjalnie powołanej komisji biblijnej nie znali oryginalnych języków Biblii. Wszystkie falsyfikacje zawarte w ichniejszym „Piśmie Świętym” opisał bratanek Federica Franza, Raymond Franz, były członek „ciała kierowniczego”, jak i wspomnianej komisji biblijnej. Także i ten okres nie przeszedł do historii bez wypatrywania pewnego końca świata. Tym razem część Świadków Jehowy spodziewała się, że nadejdzie on w 1984 roku.

Henschel, Adams i Larson

Miejsce Franza zajął Milton Henschel. To on wydał podstawową lekturę dla Świadków Jehowy: „Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego”. Henschel zaniechał obowiązującej interpretacji słów Pana Jezusa o „tym pokoleniu, które nie przeminie zanim nie nastąpi koniec świata”. Przez dziesiątki lat jego poprzednicy niezachwianie głosili, że Jezus mówiąc o „tym pokoleniu”, myślał o pokoleniu z roku 1914, które „nie przeminie”, zanim nie doczeka Armagedonu i końca świata.

W dość tajemniczy sposób Henschel w 2000 roku rezygnuje z kierowania sektą. Wielu byłych Świadków twierdzi, że wstrząs odnośnie sposobu kierowania organizacją Świadków Jehowy ma na celu ochronę ich przywódców duchowych przed procesami sądowymi za krzywdy wynikłe z religijnych praktyk sekty. Oficjalny powód według Świadków to ich wewnętrzna reorganizacja.

Jego miejsce zajął dzisiaj 82 letni Don Adams, były „misjonarz” i sekretarz Knorra. W 2002 roku, kiedy to członek Ciała Kierowniczego nie mógł już zasiadać w zarządzie Towarzystwa Strażnica, zastąpił go na tym stanowisku Max Larson, bliski współpracownik poprzednich szefów sekty. I tak wszystko zostaje w rodzinie.

* * *

Świadkowie Jehowy powstali ponad 100 lat temu, a już 20 razy oczekiwali na „koniec świata”. Przez ten czas nauka ich nieustannie się zmieniała. Doktryna, w którą wierzyli dawniejsi Świadkowie, w dużej mierze już nie funkcjonuje, a to, w co wierzą obecni, najprawdopodobniej za jakiś czas również ulegnie zmianom.

Pozdrawiam


Śr maja 21, 2008 12:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Jaki jest cel założenia tego tematu? Jeżeli ma powielać poprzedni, to uprzedzam, że również zostanie zamknięty.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz maja 22, 2008 7:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 12:48
Posty: 18
Post 
Jo-tka za przeproszeniem to jest dziwne co ty tutaj robisz, daj ludziom dojść do słowa po to jest te forum.... Anie zamykasz twierdząc, że piszą nie na temat a właśnie piszą na temat. Piszę tu bo mnie już zignorowano, nie widzę by były tu spamy czy coś kolwiek podobnego choć sama robię spam "Apeluję czy wiesz co robisz?! a potem ludzie piszą o tym forum i mają zupełną rację"!!
Sama widzisz im więcej zamykasz tym bardziej na ten temat tworzą się nowe... i to za twoją sprawą więcej zamykaj.... :mad:


Cz maja 22, 2008 12:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
ja rozumiem obawy moderatorów, zwłaszcza jeśli chodzi o tematy Świadków Jehowy bo jest to temat drażliwy, w którym wybuchają mocne spory.

Sam nie rozumiem celu zalozenia tego tematu. Informacji o świadkach mozna znalezc duzo w necie. Nie wiem po co to tutaj robic i przepisywac?
Poza tym jak chcesz dokopac swiadkom to jakos nie wiem napisz do Straznicy czy cos.
Jotka tylko ostrzegła i słusznie.


Cz maja 22, 2008 13:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Te tematy nie mają sensu, sam to odczułem na własnej skórze. Zaraz przyjdzie JacekJ albo inny ŚJ i wkopiuje tu dziennie po 2 strony cytatów z "Biblii" albo ze Strażnicy. Tego będzie na wierzchu, kto ostatni post zostawi. Absurd. Ich nie da się przekonać w żadnej sprawie, Oni nikogo też nie przekonają. Jest jeden, względnie już stabilny i tak niech zostanie.

Dobrze moderatorzy, zamknąć albo nawet w ogóle unicestwić!


Cz maja 22, 2008 15:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
niktszczególny napisał(a):
Te tematy nie mają sensu, sam to odczułem na własnej skórze. Zaraz przyjdzie JacekJ albo inny ŚJ i wkopiuje tu dziennie po 2 strony cytatów z "Biblii" albo ze Strażnicy. Tego będzie na wierzchu, kto ostatni post zostawi. Absurd. Ich nie da się przekonać w żadnej sprawie, Oni nikogo też nie przekonają. Jest jeden, względnie już stabilny i tak niech zostanie.

Dobrze moderatorzy, zamknąć albo nawet w ogóle unicestwić!

Dokładnie.


Cz maja 22, 2008 16:13
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 20:00
Posty: 62
Post 
niktszczególny napisał(a):
Te tematy nie mają sensu, sam to odczułem na własnej skórze. Zaraz przyjdzie JacekJ albo inny ŚJ i wkopiuje tu dziennie po 2 strony cytatów z "Biblii" albo ze Strażnicy. Tego będzie na wierzchu, kto ostatni post zostawi. Absurd. Ich nie da się przekonać w żadnej sprawie, Oni nikogo też nie przekonają. Jest jeden, względnie już stabilny i tak niech zostanie.

Dobrze moderatorzy, zamknąć albo nawet w ogóle unicestwić!


najlepsze jest ostatnie zdanie.
czytałem o takich co tak czynili
Stalin, Hitler, faryzeusze.
mam nadzieje że to była prowokacja bo do tej pory jakoś logicznie pisałeś.


Cz maja 22, 2008 19:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 20:00
Posty: 62
Post Re: Informacje o SJ
Kornel napisał(a):

Świadkowie Jehowy powstali ponad 100 lat temu, a już 20 razy oczekiwali na „koniec świata”. Przez ten czas nauka ich nieustannie się zmieniała. Doktryna, w którą wierzyli dawniejsi Świadkowie, w dużej mierze już nie funkcjonuje, a to, w co wierzą obecni, najprawdopodobniej za jakiś czas również ulegnie zmianom.

Pozdrawiam


po co tyle wklejanych tematów bez sensu.
świat sie zmienia jak mówi biblia
"tylko krowa nie zmienia poglądów" .

kiedy ktoś zrozumie ze popełnia błąd to zmienia zdanie.

wiec takie zarzuty są bzdurne.
dziś każde dziecko wie ze Jezus nie niósł krzyża tylko poprzeczną belkę.
więc czemu trwać w kłamstwie?


Cz maja 22, 2008 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
jajajaja napisał(a):
Cytuj:
"Dobrze moderatorzy, zamknąć albo nawet w ogóle unicestwić!"


najlepsze jest ostatnie zdanie.
czytałem o takich co tak czynili
Stalin, Hitler, faryzeusze.
mam nadzieje że to była prowokacja bo do tej pory jakoś logicznie pisałeś.


Przecież napisałem o zamknięciu 2 wątku na ten sam temat. Napisałem, że pierwszy może sobie zostać. Ile takich samych wątków chcesz? Wyjmujesz zdanie z kontekstu, zmieniając sens całej wypowiedzi.


So maja 24, 2008 8:30
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 20:00
Posty: 62
Post 
niktszczególny napisał(a):
jajajaja napisał(a):
Cytuj:
"Dobrze moderatorzy, zamknąć albo nawet w ogóle unicestwić!"


najlepsze jest ostatnie zdanie.
czytałem o takich co tak czynili
Stalin, Hitler, faryzeusze.
mam nadzieje że to była prowokacja bo do tej pory jakoś logicznie pisałeś.


Przecież napisałem o zamknięciu 2 wątku na ten sam temat. Napisałem, że pierwszy może sobie zostać. Ile takich samych wątków chcesz? Wyjmujesz zdanie z kontekstu, zmieniając sens całej wypowiedzi.


według mnie forum jest po to aby ludzie wymieniali swoje spostrzezenia czy myśli.
przychodzą nowi , piszą .
i co z tego, że ktoś piec lat temu założył podobny watek?
myślisz ze on jeszcze żyje ?

a komu będzie sie chciało czytać 500 wpisów starego pięcioletniego wątku?
nikomu .i forum umiera


So maja 24, 2008 21:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Przesadzasz, ten drugi wątek, o którym tu piszemy jest całkiem świeży. Mnożyć bytów ponad potrzebę też nie można. Gubimy się w powodzi takich samych wątków i forum też umiera. Troszkę wysiłku w obejrzenie co już napisano jest wskazane. Choć i ja nie jestem bez winy, też zdarzało mi się otwierać bardzo podobny temat do istniejącego, przyznaję.


Cz maja 29, 2008 0:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 06, 2007 12:09
Posty: 32
Post 
A ja tam dziękuję za założenie tego wątku bo pewnie jakbym się na niego nie natknęła to nie przeczytałabym historii ŚJ. Do poprzedniego wątku nawet nie zajrzałam bo widziałam, że zamknięty.

Chociaż gdybym nie czytała to mój szacunek do wierzeń mojej przyjaciółki nie zmalałby...

_________________
Diabeł nie śpi z byle kim.
— Stanisław Jerzy Lec


Pt cze 20, 2008 21:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Alabama
Hm - jeśli twój szacunek do drugiego człowieka spada po przeczytaniu jednego tendencyjnego posta na forum to krucho z tobą.

A post autora to kompilacja różnych bzdur i zmyśleń nie popartych żadnymi źródłami. Ciekawe jak na pierwszą wypowiedź. Świadkowie cie skrzywdzili jakoś czy coś?

Jeśli bardzo cię interesuje rys historyczny Świadków Jehowy to właśnie przymierzam się do napisania takowego na potrzeby pracy naukowej. Gdy skończe z przyjemnością go tu zamieszczę jeśli chcesz. I będzie to tekst oparty na dokumentach źródłowych i opracowaniach naukowych, z przypisami.
Przeczytałem już wiele opracowań na ten temat - samych świadków, katolickich, świeckich historyków i socjologicznych opracowań. I z tego co zdązyłem się dowiedzieć to informacje które zamieściłeś albo sam wymyśliłeś albo znalazłeś na jakiejś tandetnej stronce internetowej. Zresztą nie trzeba być psychologiem, ani znawcą tematu. Sam styl twojego posta sugeruje twoją intencje. A zapewne nie było nią rzetelne przedstawienie informacji.

Pozdrawiam


Pn cze 23, 2008 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 06, 2007 12:09
Posty: 32
Post 
Szacunek do niej samej mam niezmieniony (bo jest super osobą), ale do jej wierzeń trochę spadł. Nie rozmawiamy nigdy o sprawach wiary. Jest to dla nas temat tabu i każde informacje o ŚJ z zewnątrz są z racji tej znajomości dla mnie ciekawe.
Masz jednak rację. Do wszelkich tekstów powinnam zachowywać pewien dystans.

_________________
Diabeł nie śpi z byle kim.
— Stanisław Jerzy Lec


Cz cze 26, 2008 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 10:36
Posty: 84
Post 
Wyjdzie na to że kolejny katol sieje nienawiść w stosunku do ŚJ no tak wszystko to zuyy kosciol katolicki rządzony przez Szatana. Ok, tak sobie wmawiajcie dalej ;) Miłej lektury.

Kiedy chcesz do nich dołączyć, jesteś witany jak przyjaciel. Dostajesz swojego jehowickiego Anioła Stróża który ci początkowo w organizacji pomaga. Kiedy zostajesz ochrzczony, to ten Aniołek ginie i jesteś zdatny sam na siebie. Jeśli nie będziesz dobrze wykonywał swoich obowiązków, tych z Brooklynu to przywitaj się z inną stroną świadków - pogardą wyszydzeniem i nienawiścią. Słyszałem że ŚJ potrafi wysiąść z tego samego autobusu którym jedzie wykluczony brat. Przechodzenie na drugą stronę ulicy etc. Jest w ich oczach śmieciem, a jego usta są podobne do cholewy co ŚJ tak bardzo uwielbiają podkreślać. I pomyśleć że wierzycie gościowi z ameryki który podpisał z masonerią układ by wspólnymi siłami zniszczyć Kościół Katolicki. Wy dostaliście w latach 30,40 kasę na drukarnie, najnowocześniejsze w tym czasie w ameryce by oficjalnie rozpocząć działalność. Statystyki nie kłamią. Nie macie NIC wspólnego z prowadzeniem do Boga w Jezusie. Posługujecie się zręcznie psychomanipulacją do tego stopnia że szczegółowo badacie nawet seksualne życie małżonków i do tego stopnia że sądzicie że jedzenie kaszanki czy transfuzja krwi to wielkie zuoooo. Co w tym złego? Pytam się.

Pytam się też dlaczego nienawidzcie Kościoł. Zamiast współdziałać razem dla dobra ludzkości po mimo innych poglądów to wy wolicie powiedzieć że każdy kto odejdzie z waszego ruchu to wrócił do królestwa szatana. Dlaczego tak mówicie? Niekiedy ci ludzie znajdują Chrystusa. To co wy może macie monopol na na Chrystusa? A to dobre. Wasze CK tak przerobiło Biblię na własne potrzeby. Ponadto, ŚJ dysponują ogromnym majątkiem służącym do propagowania Strażnicy która nic nie ma wspólnego z Chrystusem i jego naukami. Kolorowe pisemko z obrazkami które ma wzbudzić w człowieku zaufanie, ciepłe uczucie. Uważacie że ksiądz to jest szatan w ludzkiej skórze. Chodzi wam o to że księżą to pedofile gwałciciele alkoholicy i tak dalej? Gratuluję poznania świata i samych katolickich kapłanów. Nie twierdzę że nie ma złych księży, ale trzeba im pomagać by byli lepsi. Co robicie w tym kierunku?

Pozniej reszte dopisze ;]


N sie 17, 2008 17:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL