Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 17:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 495 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33  Następna strona
 Satanizm:) 
Autor Wiadomość
Post Re: Satanizm:)
Elbrus napisał(a):
Takie:
viewtopic.php?p=561420#p561420 (Wielka Brytania: lekcje z pogaństwa?).

A jakie zło wynika z faktu nauczania w szkołach na temat pogaństwa, szamanizmu itp? I co to ma wspólnego z satanizmem? Cóż, skoro można nauczać "prawd" katolickich to dla równowagi mozna znaleźc czas i dla tamtych. Do tej kolekcji dodałbym jeszcze kult Latającego Potwora Spaghetti.

A tak poważnie, to szkoła powinna być raczej miejscem wolnym od jakiejkolwiek religii.


N lis 14, 2010 19:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Satanizm:)
Therion - wybacz, nie wiem, o jakiej książce mówisz, a pojęcia eros i agape są dla mnie zbyt teoretyczne i niejasne. Nawet jeśli z zapałem używane w Kościele...

Bilans zysków i strat to bardzo rozsądny sposób postępowania. Pod warunkiem, że nie jest to bilans robiony jednostronnie - tylko pod moim kontem, tylko tego co mnie się opłaca. W dłuższej lub krótszej perspektywie. Dodam: jest równie zły jak bilans zysków i strat który siebie samego wyklucza. Decyzja poświęcenia siebie która płynie z braku miłości samego siebie nie jest miłością.

Jest mnóstwo sytuacji w których czyjeś dobro wchodzi w konflikt z moim. Pytanie o to, co wtedy? Jest takie powiedzenie, że nienawiść rodzi nienawiść, agresja agresję. Jeśli nie ma dojść do zniszczenia ktoś musi dobrem odpowiedzieć na zło. Czasem zrezygnować z pewnych sposobów obrony. Pytanie co wtedy?

Miłość to zdolność do takiego wyboru, który ceniąc siebie i uwzględniając siebie w bilansie zysków i strat potrafi powiedzieć: jeśli ja poświęcę swoje dobro, ktoś może zyskać większe. Ja stracę, ale zysk w bilansie będzie większy. Warto! Pytanie, czy trenowanie postawy bilansowania wszystkiego ze względu na siebie i ostatecznie tylko na siebie (dobro innych w końcu też może być dla mnie korzystne) uzdalnia do takiej postawy? Czy uzdalnia do przerywania łańcucha agresji?

Z relatywizmem plączecie. Po pierwsze, nie każde dobre jest przyjemne, nie każde przyjemne jest dobre. Choć oczywiście jedno nie wyklucza drugiego. Po drugie: człowiek nie wybiera rzeczy złych. Wybiera jakieś podstawowe dobro, co najwyżej osiąga je w zły sposób. Przykład drastyczny: zabija się po to, by zyskać pieniądze (pieniądze są dobrem), ze strachu (poczucie bezpieczeństwa które chcę osiągnąć jest dobrem), z tysiąca innych powodów w których pociąga jakieś dobro, nie zło. Dotyczy to także psychopatów i - jak mi się wydaje - chorych psychicznie, choć to dobro jest czasem dla nas niewyobrażalne. Oczywiście: to moje jako zabójcy dobro wchodzi w konflikt z czyimś dobrem (zachowaniem życia). Muszę podjąć decyzję.

Konkretną sytuację czy zachowanie ludzie mogą ocenić jako dobre lub złe. Ale to tylko wypadkowa wynikająca z dostrzeżenia różnych dóbr lub ich braku i oceny ich wagi. Na te najprostsze sprawy ludzie patrzą dość jednolicie.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lis 16, 2010 17:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):
Jest takie powiedzenie, że nienawiść rodzi nienawiść, agresja agresję.
Jeśli nie ma dojść do zniszczenia ktoś musi dobrem odpowiedzieć na zło.
Czasem zrezygnować z pewnych sposobów obrony.
Pytanie co wtedy?
Wtedy zło może zwyciężyć, bo osoba rezygnująca z obrony może zostać "zlikwidowana",
a agresja zostanie skierowane przeciwko innej osobie.
jo_tka napisał(a):
Z relatywizmem plączecie.
bubek napisał, że konkretnym złem jakie wprowadza satanizm jest relatywizm moralny.
Czy zgadzasz się z tym?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt lis 16, 2010 17:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Satanizm:)
Relatywizm moralny jest dzisiaj wszechobecny i bez satanizmu. Owszem, można powiedzieć, że go "praktykują". Jak wielu ludzi, niestety także chrześcijan.

Owszem. Człowiek rezygnujący z obrony lub pewnych środków obrony może zostać zlikwidowany. Dlatego tego typu decyzje są bardzo trudne, wymagają bardzo dużej mądrości i miłości samego siebie. Nie da się ich podjąć "ot tak", na podstawie odruchu.

Czasem przejawem miłości bliźniego będzie skuteczna obrona. Nawet jeśli ten ktoś po drugiej stronie poczuje się skrzywdzony, oburzony, etc. Tak jak przejawem miłości do alkoholika bywa wyrzucenie go na bruk, a nie kładzenie pijanego do łóżka i organizowanie fałszywych zwolnień lekarskich. Przykład.

Co nie zmienia faktu, że czasem trzeba umieć zrezygnować. Ważne, by nie podejmować decyzji z nienawiści, z agresji, ale szukając maksymalnego możliwego do osiągnięcia dobra. Biorąc pod uwagę także konsekwencje w perspektywie długoterminowej, czyli pytając "a co dalej"? "Czym to się skończy?"

Jeśli kolejnym krokiem ma być zastanawianie się nad likwidacją przeciwnika, bo innych sposobów obrony nie ma, może lepiej przerwać łańcuch agresji już w tej chwili? To przykład, ale poważne pytanie. Niektóre konflikty na świecie trwają właśnie w tym mechanizmie: odwetu, który jest coraz krwawszy i rodzi coraz nowe krzywdy domagające się odwetu. Skończy się wojną atomową czy ktoś się zatrzyma?

To działa także w życiu prywatnym, na codzień. Choć w mniejszej skali.

W końcu trzeba dodać: nienawiść najbardziej niszczy nienawidzącego. Najbardziej jemu samemu odbiera wolność wyboru.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lis 16, 2010 17:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):
Relatywizm moralny jest dzisiaj wszechobecny i bez satanizmu.
Owszem, można powiedzieć, że go "praktykują".
Jak wielu ludzi, niestety także chrześcijan.
Dlaczego niestety?
Nie popierasz relatywizmu moralnego satanistów (i nie tylko ich),
ale sama pokazujesz, że obiektywnie dobre zachowanie nie istnieje.
Bo jeśli przemoc i odebranie życia są obiektywnie złe,
to już wykorzystanie ich w praktyce już takie nie jest nie - musimy spojrzeć na to indywidualnie (czyli relatywnie).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt lis 16, 2010 22:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Satanizm:)
Relatywizm moralny to stwierdzenie, że nie ma obiektywnego dobra lub zła, a to nie jest prawda. Nie popieram nieprawdy :-)

Odebranie życia człowiekowi jest złem. Zawsze. Są jednak sytuacje, gdy naprzeciw siebie stają dwa zagrożone dobra: życie napastnika i życie ofiary. Zabicie napastnika nie stanie się dobrem. Nigdy. Co nie zmienia faktu że mam obowiązek bronić swojego lub czyjegoś życia i jeśli broniąc się i nie chcąc zabijać jednak pozbawię kogoś życia, to zło się stanie, tyle że winę będzie ponosił napastnik.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz lis 18, 2010 10:24
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):
nie ma obiektywnego dobra lub zła, a to nie jest prawda

Oh Really? Dobro i Zło to wartości moralne, a wartości moralne zaleza od kultury, jest to sposob postepowania przyjety przez ludzi w pewnym gronie, czesto czescia dzidzictwa kulturowego jak mowi wikipedia. W jednym miejscu ktos zabijanie uwaza za zlo, w innym za dobro (chec przetrwania, lub głód). Dorbo i zlo jest subiektywne.


Cz lis 18, 2010 11:58
Zobacz profil
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):

Odebranie życia człowiekowi jest złem. Zawsze.


A eutanazja? Powiedzmy że uległem wypadkowi w wyniku którego jestem sparaliżowany, stałem się "rośliną" itp . Mam dość takiego życia i żądam eutanazji. W tej sytacji to trzymanie mnie na siłę przy życiu jest złem.


Cz lis 18, 2010 12:58

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):
Zabicie napastnika nie stanie się dobrem. Nigdy.


Zależy jak na to patrzeć. Jeśli zabijam napastnika w obronie własnej to dla mnie jest to dobre a dla niego złe. Można jeszcze gdybyć, że dla kogoś, kto jest nad ludźmi to może być dobre czy złe tylko musimy założyć, że ten ktoś istnieje i że w ogóle go to obchodzi. A jeśli obchodzi to i tak nie wiadomo jak na to patrzy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

therion napisał(a):
jo_tka napisał(a):

Odebranie życia człowiekowi jest złem. Zawsze.


A eutanazja? Powiedzmy że uległem wypadkowi w wyniku którego jestem sparaliżowany, stałem się "rośliną" itp . Mam dość takiego życia i żądam eutanazji. W tej sytacji to trzymanie mnie na siłę przy życiu jest złem.


Według KK eutanazja jest grzechem przeciwko przykazaniu "Nie zabijaj" a więc jest złem.


So lis 20, 2010 12:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Satanizm:)
Arek - dobro i zło, jeśli sięgniesz do samego sedna, jest oczywiste. I nie zależy od systemów moralnych, to raczej systemy moralne je uwzględniają...

Życie jest dobrem. Śmierć jest złem. Psychologia kryzysu mówi, że nawet samobójca to nie jest człowiek, który nie chce żyć, tylko ktoś, kto nie chce żyć W TAKI SPOSÓB.

Jeśli ktoś kogoś zabija to dzieje się zło. To zło może być winą moralną lub nią nie być. To zależy od sytuacji: okoliczności, intencji, świadomości etc. Podstawowego faktu to nie zmienia. Jeśli ktoś zabijając chciał osiągnąć swoją korzyść, to chciał osiągnąć jakieś dobro, tylko w zły sposób bo za pośrednictwem zła. Cel nie uświęca środków.

Póki patrzysz na sytuacje, nie ich sedno, może się wydawać, że wszystko jest relatywne. Ale jeśli sięgniesz do tła ludzkich działań nagle staje się proste...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lis 22, 2010 13:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):
Arek - dobro i zło, jeśli sięgniesz do samego sedna, jest oczywiste. I nie zależy od systemów moralnych, to raczej systemy moralne je uwzględniają...

Życie jest dobrem. Śmierć jest złem. Psychologia kryzysu mówi, że nawet samobójca to nie jest człowiek, który nie chce żyć, tylko ktoś, kto nie chce żyć W TAKI SPOSÓB.


Dla mnie jako dla osoby dobro i zło może być oczywiste a jako dla jednostki bardzo subiektywne- to co jest dobre dla mnie niekoniecznie jest taki dla kogoś innego. Uważam, że pewne rzeczy jak zabójstwo (bez powodu lub dla zabawy) jest moralnie naganne.

Natomiast powiedzieć, że życie to dobro a śmierć zło to jest zbyt daleko sięgające. Śmierć jest elementem życia, więc jak można powiedzieć, że jest złem? Natomiast samobójstwo jest nienaturalnym targnięciem się na własne życie i prawdą jest, że potencjalny samobójca "nie chce żyć w ten sposób", jednak trudno mi ocenić kogoś kto po prostu się zabił. Zresztą nie mam prawa nikogo oceniać.


Pn lis 22, 2010 16:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a):
Życie jest dobrem. Śmierć jest złem.

Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele?
O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze.

(1 Kor 15:35-36)

zgodnie z gorącym oczekiwaniem i nadzieją moją, że w niczym nie doznam zawodu.
Lecz jak zawsze, tak i teraz, z całą swobodą i jawnością
Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć.
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk.
Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca, co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć.
Z dwóch stron doznaję nalegania:
pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze,

(Filipian 1:20-23)

Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: Łazarz umarł,
ale raduję się, że Mnie tam nie było,
ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego.
Na to Tomasz, zwany Didymos, rzekł do współuczniów:
Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć.

(Jana 11:14-16)
Cytuj:
Psychologia kryzysu mówi, że nawet samobójca to nie jest człowiek, który nie chce żyć,
tylko ktoś, kto nie chce żyć W TAKI SPOSÓB.
Niekoniecznie.
Poznając świat i życie wielu osób, mógłby stwierdzić że zarówno życie bogacza jak i życie żebraka nie ma sensu,
życie mędrca i naukowca także, w życiu mistyka i w życiu nihilisty nie znalazłby większego sensu.
Ten świat który był, jest i będzie zobaczyłby sensu pozbawionym.

Czy możemy powiedzieć, że on na pewno się mylił,
więc wiemy od niego lepiej dlaczego odebrał sobie życie i że nie miał do tego prawa?
jo_tka napisał(a):
Jeśli ktoś kogoś zabija to dzieje się zło. To zło może być winą moralną lub nią nie być.
Zło nie jest winą, ale tą winę może zaciągnąć.
Jednak, czy może istnieć zło, za które nikt nie jest odpowiedzialny?
//pomijając Szatana, któremu przypisywane jest wszystko co najgorsze, nie zawsze słusznie
jo_tka napisał(a):
To zależy od sytuacji: okoliczności, intencji, świadomości etc.
Podstawowego faktu to nie zmienia.
Jeśli ktoś zabijając chciał osiągnąć swoją korzyść, to chciał osiągnąć jakieś dobro,
tylko w zły sposób bo za pośrednictwem zła.
Cel nie uświęca środków.

(2) i za wiedzą żony odłożył sobie część zapłaty, a pewną część przyniósł i złożył u stóp Apostołów.
(...)(5) Słysząc te słowa Ananiasz padł martwy. A wszystkich, którzy tego słuchali, ogarnął wielki strach.

(Dzieje 5:2, 5)

Czy cel wychowawczy uświęcił uśmiercenie człowieka, czy nie uświęcił?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn lis 22, 2010 18:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Satanizm:)
Może istnieć zło, za które nikt nie ponosi winy. Co nie znaczy, że nikt go nie spowodował.

Co do samobójcy: kwestia "prawa" to kwestia moralna. Na pewno on wiedział lepiej "dlaczego". Co nie zmienia faktu, że współczesna nauka twierdzi co powyżej.

Elbrus: sytuacja tak. Prosty fakt nie. Zaczynasz relatywizować w momencie bilansowania: ta sytuacja ma swoje dobre i złe strony więc bilans wychodzi z mojego punktu widzenia na dobry lub zły. Tu z oczywistych powodów mogą istnieć różnice w ocenie. Po pierwsze, ze względu na uwzględnione w bilansie czynniki, po drugie na przyjęty sposób patrzenia i nadaną im subiektywną wagę. Jeśli sięgniesz do składowych, nagle zacznie być prosto.

Co do Ananiasza: śmierć jest złem. Jest brakiem (pozbawieniem) dobra, jakim jest życie. Jest skutkiem zła, które popełnił i popełnia człowiek. Konsekwencją. Czasem tak nagła, czasem inna, ale każda śmierć. A o śmierci Ananiasza zadecydował Bóg. O ile dobrze pamiętam, Piotr go nie zaciukał nożem i ani nie zatłukł, tylko mu śmierć przepowiedział.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lis 22, 2010 21:17
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Satanizm:)
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to też zło.


Pn lis 22, 2010 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Satanizm:)
tomek92pl napisał(a):
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to też zło.
I nawet jeden z siedmiu grzechów głównych. :)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn lis 22, 2010 23:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 495 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL