Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 2:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Wierze czy ...? 
Autor Wiadomość
Post 
Kalessin napisał(a):
Mnie przyszło takie pytanie do głowy "czy wierzysz, że jutro zaświeci słońce czy też o tym wiesz?"


To może inny przykład:

Drogi eksperymentatorze: usiądź przy biurku, połóż na biurku książkę i zamknij oczy. Czy wierzysz, że książka leży jeszcze na biurku, czy też o tym wiesz? Może książki tam już nie ma? Może przyszedł "koniec świata", a Ty jeszcze tego nie zauważyłeś, bo masz zamknięte oczy?

Innymi słowy: czy można "wiedzieć" o czymś nie doświadczając tego czegoś w danej chwili zmysłami?


Pt cze 05, 2009 23:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Spodku, ja się przychylam w stronę, że wiem, że ona tam jest, bo moja wiedza o jej położeniu przed paroma minutami i znajomość otaczającej rzeczywistości pozwala mi wnioskować, że nic się np. nie zmieniło. Książki nie znikają same ot tak sobie. Jesli wiem, że ją położyłam, że do tej pory nikt nie podchodził w jej pobliże /bo to dałoby sie wyczuć, usłyszeć/, wiem, że nie nastąpiło trzęsienie ziemi, huragan, nie umarłam itp. wniosek z tego, że musi tam być. I nie jest to wiara, tylko wiedza. Gdybym zostawiła rower pod sklepem na parę godzin i poszła do domu, to mogę już jedynie wierzyć, że on tam jeszcze stoi. :D

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt cze 05, 2009 23:24
Zobacz profil
Post 
Owieczka_in_black (i inni):

No to temat książki i roweru mamy już całkiem rozsądnie wyjaśniony, więc można wrócić do Słońca.

Czy jeśli "zostawiamy" je na całą noc to nad ranem wierzymy w jego wschód czy wiemy, że wzejdzie?

Ja wiem, że Słońce rano wzejdzie. Można się spierać, że żaden eksperyment nie daje 100% pewności, więc teoretycznie nauka przewiduje, że Słońce może nie wzejść. Owszem, jest taka możliwość, ale mi wyniki eksperymentu z powtarzalnością 99,99999999(9)% wystarczają, bym posiadł wiedzę na temat zwyczajów Słońca. (Ściśle rzecz biorąc powtarzalność nadal wynosi 100%.)

A co jeśli nie wzejdzie? Jeśli nie pojawi się ranem bez żadnej wyraźnej przyczyny? To będzie dobry moment na rozpoczęcie opracowywania nowej teorii wschodzenia i niewschodzenia Słońca. A póki ten straszny dzień nie nadejdzie, ja będę czekać na ranki (i na Słońce) w wygodnym łóżku ;)


Pt cze 05, 2009 23:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Ja wiem, że Słońce rano wzejdzie. Można się spierać, że żaden eksperyment nie daje 100% pewności, więc teoretycznie nauka przewiduje, że Słońce może nie wzejść. Owszem, jest taka możliwość, ale mi wyniki eksperymentu z powtarzalnością 99,99999999(9)% wystarczają, bym posiadł wiedzę na temat zwyczajów Słońca. (Ściśle rzecz biorąc powtarzalność nadal wynosi 100%.)


Z tym się zgadzam, Spodku:) Z tym, że to dalej wiedza, a nie wiara. Pewność wynikająca z wiedzy na temat "zwyczajów Słonca".

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


So cze 06, 2009 0:55
Zobacz profil
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Cytuj:
Ja wiem, że Słońce rano wzejdzie. [...] mi wyniki eksperymentu z powtarzalnością 99,99999999(9)% wystarczają, bym posiadł wiedzę na temat zwyczajów Słońca. (Ściśle rzecz biorąc powtarzalność nadal wynosi 100%.)


Z tym się zgadzam, Spodku:) Z tym, że to dalej wiedza, a nie wiara. Pewność wynikająca z wiedzy na temat "zwyczajów Słonca".


No tak, napisałem "wiem" w sensie "dane eksperymentalne potwierdzają tezę", a nie w sensie "wiem, bo chcę wierzyć".

Jeśli ktoś czeka na moje wyznanie wiary to mogę powiedzieć tyle: wierzę, że kiedyś wygram w totka.

Nauka potwierdza taką możliwość (ja gram w totka + jest niezerowe prawdopodobieństwo wygrania), więc czemy napisałem "wierzę, że kiedyś wygram w totka" a nie "wiem, że kiedyś wygram w totka"? Bo gram już od jakiegoś czasu i jeszcze nie wygrałem, podobnie jak tysiące innych ludzi. Teoria mi sprzyja, ale praktyka jest przeciwko mnie. Dlatego wierzę, a nie wiem.


So cze 06, 2009 9:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
O, z tym totkiem to jest dobre! :) Niektórzy zagrają raz czy dwa i wygrają, niektórzy przez całe życie nie wygrają niczego. Tu na pewno wiara się przyda. Albo najlepiej wielki fuks :D

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


So cze 06, 2009 23:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL