| Autor |
Wiadomość |
|
Jamsen.
Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 16:48
Posty: 296
|
 Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Podano obowiązującą na tym forum definicję sekty.
Brzmi ona tak:
"Sekta to grupa, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli życia członków) i psychomanipulacji."
Rozmawiamy tu o różnych ruchach religijnych i zastanawiamy się, czy podciągnąć ich pod tą definicję.
Ale gdyby na warsztat wziąć główne religie chrześcijańskie:
- Katolicyzm
- Prawosławie
- Anglikanizm
- Protestantyzm
...to co by z tego wyszło?
|
| So wrz 18, 2010 12:37 |
|
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Zapewne nic by nie wyszło. Nikt nie kontroluje mojego życia i nikt mnie do niczego nie zmusza. Mam możliwość wyboru. Mogę w każdej chwili odejść z Kościoła i nikt nie będzie próbował mnie zabijać, zatrzymywać siłą, nikt nie kontroluje tego czy biorę udział w życiu religijnym czy nie.
|
| So wrz 18, 2010 13:07 |
|
|
|
Jamsen.
Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 16:48
Posty: 296
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? kacperek29 napisał(a): Zapewne nic by nie wyszło. Nikt nie kontroluje mojego życia i nikt mnie do niczego nie zmusza. Mam możliwość wyboru. Mogę w każdej chwili odejść z Kościoła i nikt nie będzie próbował mnie zabijać, zatrzymywać siłą, nikt nie kontroluje tego czy biorę udział w życiu religijnym czy nie. Mieszkasz w mieście? Bo na wsiach są zupełnie inne relacje. Z drugiej strony, co to za religia, która na wszystko pozwala?
|
| N wrz 19, 2010 14:26 |
|
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Jamsen - w najbardziej zapadłej wsi to tylko kwestia tzw. kontroli społecznej. To znaczy, ewentualnej dezaprobaty sąsiadów. To samo działa w każdej sprawie, którą grupa społeczna uznaje za ważną. Często zupełnie niezwiązaną z religią. Co więcej, czasem prawdziwa wiara czy nadmierna - zdaniem społecznym - religijność spotka się z takim odrzuceniem. Łamie kanon.
To socjologia, nie religia. I cokolwiek byś robił najgorsze, co Cię spotka, to odrzucenie społeczne. Nic więcej. Zawsze masz prawo powiedzieć, że Ty chcesz inaczej, i żyć inaczej.
I może zdecyduj się, czy mówimy o totalnej kontroli czy pozwalaniu na wszystko. Nie można mieć na raz do Kościoła pretensji o oba zachowania...
_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn wrz 20, 2010 9:09 |
|
|
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Recht. Czym innym są spojrzenia niektórych sąsiadów a zupełnie inną bajką trzymanie "nieprawomyślnego" w zamknięciu póki nie przyzna nam racji z głodu czy pragnienia.
|
| Pn wrz 20, 2010 9:21 |
|
|
|
|
|
Reguly
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Jamsen. napisał(a): Podano obowiązującą na tym forum definicję sekty.
Brzmi ona tak:
"Sekta to grupa, w której zachodzi jednocześnie wysoki poziom totalności (kontroli życia członków) i psychomanipulacji." Dodatkowo szerzej definicje były już omawiane np. tu: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=40&t=6774&start=90 (od wypowiedzi z Cz wrz 10, 2009 17:38) i po części też tu http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=6&t=22484&hilit=sekta&start=75 (wypowiedź z Cz wrz 10, 2009 17:38)... 
_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... 
|
| Śr wrz 22, 2010 10:58 |
|
|
|
Jamsen.
Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 16:48
Posty: 296
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? CzłowiekBezOczu napisał(a): Recht. Czym innym są spojrzenia niektórych sąsiadów a zupełnie inną bajką trzymanie "nieprawomyślnego" w zamknięciu póki nie przyzna nam racji z głodu czy pragnienia. Przypomina mi to czasy Średniowiecza.
|
| Cz wrz 23, 2010 12:57 |
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? A co konkretnie Ci to średniowiecze przypomina??
W kwestii "przyznania racji z głodu lub pragnienia" - muzułmańska pomoc dla ofiar powodzi w Pakistanie jest tylko dla muzułmanów. Innowiercom nie pomagają. W przeciwieństwie do Caritasu. A trzeba chleba, odzieży, dachu nad głową...
_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pt wrz 24, 2010 10:09 |
|
|
|
lukaszo
Dołączył(a): N sie 22, 2010 16:09
Posty: 121
Lokalizacja: Polska
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Pojęcie sekty nie jest doprecyzowane aczkolwiek uważałbym jakie przymioty temu słowu przydzielamy ze względu na jego potoczne znaczenie.
|
| Pt wrz 24, 2010 12:51 |
|
|
|
seaman
Dołączył(a): Pt wrz 24, 2010 18:13
Posty: 2
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? a czy kościół katolicki to nie największa sekta??
|
| Pt wrz 24, 2010 18:29 |
|
|
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Nie. Bo można żyć spokojnie obok. Sekta by Ci nie pozwoliła na to.
|
| Pt wrz 24, 2010 18:51 |
|
|
|
Reguly
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? CzłowiekBezOczu napisał(a): Nie. Bo można żyć spokojnie obok. Sekta by Ci nie pozwoliła na to. No, różnie z tym spokojem bywa... 
_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze...
|
| Pn wrz 27, 2010 9:12 |
|
|
|
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? dla mnie podstawowym kryterium sekty jest to co się dzieje gdy człowiek rezygnuje... każda sekta zaciekle walczy o swoją ofiarę stosując przeróżne formy nacisku łącznie z przemocą fizyczną... znamiona sekty ma muzułmanizm
_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
| So paź 23, 2010 16:18 |
|
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? AHAWA napisał(a): dla mnie podstawowym kryterium sekty jest to co się dzieje gdy człowiek rezygnuje
... każda sekta zaciekle walczy o swoją ofiarę stosując przeróżne formy nacisku łącznie z przemocą fizyczną... Czyli Kościół Katolicki przestał być sektą, kiedy nie stosował "już" represji wobec apostatów?
_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.
(Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)
|
| So paź 23, 2010 16:29 |
|
|
|
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
|
Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty? Elbrus, o czym ty piszesz? jakie represje wobec apostołów???
_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
| So paź 23, 2010 16:38 |
|
|
