Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 1:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 750 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 50  Następna strona
 Świadkowie Jehowy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 25, 2018 15:08
Posty: 124
Post Re: Świadkowie Jehowy
Już się przekonałem i nawet nie musiałem czekać na "stanięcie przed Bogiem w wyznaczonym dla mnie czasie" :D


N mar 17, 2019 15:05
Zobacz profil
Post Re: Świadkowie Jehowy
DżiVi napisał(a):
Już się przekonałem i nawet nie musiałem czekać na "stanięcie przed Bogiem w wyznaczonym dla mnie czasie" :D

Zapewne przyszedł do Ciebie sam Jezus z wyjaśnieniem, bo same przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa


N mar 17, 2019 15:15

Dołączył(a): Pn cze 25, 2018 15:08
Posty: 124
Post Re: Świadkowie Jehowy
Pudło, ale coś mi podesłał (Jn 17:17) ;)


N mar 17, 2019 15:21
Zobacz profil
Post Re: Świadkowie Jehowy
DżiVi napisał(a):
Pudło, ale coś mi podesłał (Jn 17:17) ;)

A zapomniał Ci podpowiedzieć:
- Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje (J 17,10),
- Aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca, kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał (J 5,23).


N mar 17, 2019 15:46

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Świadkowie Jehowy
DżiVi napisał(a):
W komentarzu do Rzymian 9:5 w przekładzie KUL-u czytamy: „Po wyrażeniu τὸ κατὰ σάρκα [„według ciała”] wielu egzegetów, zwłaszcza bardziej radykalnych, proponuje umieścić kropkę. Cały w. 5 składałby się wówczas z dwu zdań niezależnych, w których terminy ‚Chrystus’ i ‚Bóg’ nie miałyby ze sobą nic wspólnego, przy czym zdanie drugie stanowiłoby formułę doksologiczną” (Pallottinum, Poznań 1978, t. 6, cz. 1, s. 201).


No tak, w ostateczności wystarczy wstawić przecinek "gdzie trzeba", albo rozdzielić pojedynczy wers kropką. Na forum Katolik był ktoś kto znowu głosił że należy przestawić pierwsze rozdziały księgi Rodzaju aby zgadzało się z tym co pisze.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N mar 17, 2019 15:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 25, 2018 15:08
Posty: 124
Post Re: Świadkowie Jehowy
Alus napisał(a):
DżiVi napisał(a):
Pudło, ale coś mi podesłał (Jn 17:17) ;)

A zapomniał Ci podpowiedzieć:
- Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje (J 17,10),
- Aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca, kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał (J 5,23).

Alus droga w Jn 5:23 oryginalne słowo można też oddać jako "szanuje" lub "uhonorowuje" ("czci" bardziej w znaczeniu "uczcić", "uhonorować", a nie "czcić", "oddawać cześć"). Tak czy siak nie mowa tu o oddawaniu Jezusowi czci należnej tylko Ojcu, jako Bogu wszechmocnemu, bo to by przeczyło jego Jezusa z Mt 4:10.
Kontekst wszystko wyjaśnia. Jeśli Jezus sądzi, uzdrawia lub wskrzesza (nawet w sabat), to robi to z upoważnienia Ojca (a nie bo sam Nim jest), robi to, co mu Ojciec pokazał, że ma robić. Tak więc okazując Jezusowi wdzięczność, szacunek, cześć za te dzieła, okazuje się je tym samym ich Źródłu - Jehowie.
Dobrze wiesz, że chrześcijanie nie deklarują, jakoby Chrystus był Ojcem. Za kłamliwe sugerowanie tego otrzymujesz ostrzeżenie


Wt mar 19, 2019 16:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: Świadkowie Jehowy
Małgosiaa pisze:

Cytuj:
Chrześcijanin to wyznawca Chrystusa. Mesjasz gr. Christos, stąd chrześcijanie. ŚJ nie są wyznawcami Jezusa, więc tym samym nie są chrześcijanami.

To jest kłamstwo. Już stare przysłowie pszczół mówiło że " nie nazwa zdobi człowieka". Co do nazwy to dokładnie zlatynizowane greckie słowo Christianos użyto pierwszy raz w odniesieniu do uczniów Jezusa Chrystusa w Antiochii Syryjskiej. Ale prawdziwym uczniem Jezusa -jak on sam nauczał- są ludzie którzy przestrzegają jego przykazań


Jan 13:. 34 Daję wam nowe przykazanie, żebyście się nawzajem kochali. Jak ja kocham was, tak wy kochajcie jedni drugich. 35 Po miłości widocznej wśród was wszyscy rozpoznają, że jesteście moimi uczniami”.

I tu "chrześcijan" można podzielić na dwie grupy. Chrześcijan deklarowanych [pozorantów] i chrześcijan praktykujących to jest przestrzegających jego przykazania. Zatem ŚJ są w o wiele większym stopniu chrześcijanami niż inny zwolennicy Chrystusa choćby z tego powodu że nie wszczynają "chrześcijańskich" wojen i nie zabijają swoich współwyznawców z innych narodów podczas konfliktów zbrojnych.

Ale ŚJ niechętnie używają nazwy "chrześcijanie" ze względu na dokonania Chrześcijaństwa przez ostatnie dwa tysiąclecia. Nie chcemy by nas utożsamiano z takimi dokonaniami jak inkwizycja, krucjaty, wojny, itp.


Cytuj:
Chrześcijanin kieruje się przykazaniem miłości bliźniego, przy czym bliźni to każdy czlowiek i nie wyrzeka się członka swojego Kościoł, jeśli od niego odejdzie. ŚJ nie poznaje na ulicy nawet członka własnej rodziny, jeśli ten zmieni wiarę.

Tak uczy Małgosiaa. Biblia uczy inaczej.

1Kor 5:9 Napisałem wam w liście, żebyście przestali utrzymywać kontakty z ludźmi dopuszczającymi się niemoralności. 10 Nie miałem jednak na myśli dopuszczających się niemoralności w tym świecie albo wszystkich chciwców, zdzierców czy bałwochwalców. W przeciwnym razie musielibyście po prostu opuścić świat. 11 Piszę wam więc, żebyście przestali utrzymywać kontakty z każdym, kto jest uznawany za brata, a dopuszcza się niemoralności albo jest chciwcem, bałwochwalcą, człowiekiem rzucającym obelgi, pijakiem czy zdziercą — żebyście z takim nawet nie jadali. 12 Bo czy to moja sprawa sądzić tych z zewnątrz? Powinniście sądzić tych wewnątrz, 13 a tych z zewnątrz osądzi Bóg. „Usuńcie niegodziwego spośród siebie”.

2Jana . 9 Nikt, kto się wysuwa naprzód i nie trzyma się nauki Chrystusa, nie cieszy się Bożym uznaniem. Kto natomiast trzyma się tej nauki, ten cieszy się zarówno uznaniem Ojca, jak i Syna. 10 Jeżeli ktoś przychodzi do was, ale nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu ani go nie witajcie. 11 Bo kto zwraca się do niego z powitaniem, ten ma udział w jego niegodziwych uczynkach.

Tytusa 3:10 Człowiekowi, który wywołuje podziały, udziel jednego, a potem drugiego upomnienia. Jeśli to nie pomoże, przestań utrzymywać z nim kontakty, 11 wiesz przecież, że taki człowiek zboczył z właściwej drogi i grzeszy, sam na siebie wydając wyrok

Żeby nie było wątpliwości sam Jezus uczył tak;

Mat 18:15 „Jeżeli twój brat popełni przeciw tobie grzech, idź i powiedz mu na osobności, co złego zrobił. Jeśli cię posłucha, pozyskałeś swojego brata. 16 Ale jeśli cię nie posłucha, weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, tak żeby każda sprawa mogła być potwierdzona zeznaniami dwóch lub trzech świadków. 17 Jeżeli ich też nie posłucha, przedstaw sprawę zborowi. Jeżeli nie posłucha nawet zboru, niech będzie dla ciebie po prostu jak człowiek z innych narodów i jak poborca podatkowy.

Najwyraźniej Małgosiaa nie uznaje nauk Biblii i nie stosuje się do nich.


Śr mar 20, 2019 0:13
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Świadkowie Jehowy
SemenBedryszko napisał(a):
To jest kłamstwo. Już stare przysłowie pszczół mówiło że " nie nazwa zdobi człowieka". Co do nazwy to dokładnie zlatynizowane greckie słowo Christianos użyto pierwszy raz w odniesieniu do uczniów Jezusa Chrystusa w Antiochii Syryjskiej. Ale prawdziwym uczniem Jezusa -jak on sam nauczał- są ludzie którzy przestrzegają jego przykazań


Jan 13:. 34 Daję wam nowe przykazanie, żebyście się nawzajem kochali. Jak ja kocham was, tak wy kochajcie jedni drugich. 35 Po miłości widocznej wśród was wszyscy rozpoznają, że jesteście moimi uczniami”.

I tu "chrześcijan" można podzielić na dwie grupy. Chrześcijan deklarowanych [pozorantów] i chrześcijan praktykujących to jest przestrzegających jego przykazania. Zatem ŚJ są w o wiele większym stopniu chrześcijanami niż inny zwolennicy Chrystusa choćby z tego powodu że nie wszczynają "chrześcijańskich" wojen i nie zabijają swoich współwyznawców z innych narodów podczas konfliktów zbrojnych.

To nie jest kłamstwo, bo chrześcijanin - wyznawca Chrystusa kieruje się przykazaniem miłości Boga i bliźniego. W praktyce - kazdy czlowiek jest grzeszny, więc chrześcijanin nie jest wolny od upadków. A jak jest u ŚJ? Czy można nazwać miłością bliźniego wyrzeczenie się córki, syna, ojca, matki z powodu odejścia od tego związku? Czy można nazwać miłością bliźniego skazanie na śmierć własnego dziecka z powodu odmowy podania krwi?
SemenBedryszko napisał(a):
Najwyraźniej Małgosiaa nie uznaje nauk Biblii i nie stosuje się do nich.

Odnośnie do !Kor 5,9-11; Tyt 3,10-11; Mt 18,15-17 itd.itp.:
Nie ma to jak wybiórcze traktowanie Biblii :( A co w takim razie z Samarytanką? Co w takim razie z jawnogrzesznicą, krórej Jezus przebaczył? Co wreszcie z celnikami, z którymi Jezus jadał?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr mar 20, 2019 7:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 25, 2018 15:08
Posty: 124
Post Re: Świadkowie Jehowy
Dlatego Małgosiu wykluczenie (zgodnie z przytoczonymi fragmentami) nie jest za grzech, lecz za brak skruchy. Chyba dostrzegasz wyraźną różnicę w nastawieniu między podanymi przez siebie przykładami Samarytanki i grzesznicy, a zachowaniem opisanym przez Jezusa w Mt 18:15-17?

Jesli ktos sobie po prostu "chce zmienić religię"... Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, jak poważny jest to grzech z punktu widzenia osób serio traktujących Boga i Biblię? Przecież to złamanie najważniejszej danej w życiu obietnicy, obietnicy danej samemu Bogu. Zapominasz, że:
1) Przed miłością do bliżniego jest jeszcze miłość do Boga;
2) Jeśli zerwanie kontaktów z wykluczonym ma być otrzeźwiające, to służy mu to za pomoc i jest to miłość wobec niego. Zauważ, że wg sytuacji z Mt 18:15-17 wcześniej niejednokrotnie starano się danej osobie pomóc w inny sposób (o tym już w wywiadach w 7mpz nie mówią). Miłością jest zachowywanie się, jakby nic się nie stało? Stąd właśnie taki ogromny procent katolików wyłącznie z nazwy dookoła. Wolne związki, swoboda seksualna, zdrady, rozwody, do kościoła tylko w święta/pogrzeb, awantury, nadużywanie alkoholu, wulgarna mowa, oszukiwanie, brutalna rozrywka, spirytyzm, nacjonalizm - to wszystko prezentują jako ogół Twoi współwyznawcy dookoła. Tak, jeśli zapytać, uznają się za katolików. Nie przecz, bo ja też mam sąsiadów (i w poprzednich miejscach zamieszkania miałem), też chodziłem do szkoły, też pracuję między ludźmi, też mam rodzinę katolicką, także od strony żony. To wszystko efekt olania wyraźnego zakazu kontaktowania się towarzysko z osobami, które grzeszą i świadomie, dobrowolnie odrzucają pomoc duchową.

O miłość do bliźnich w wypadku dzieci, które "potrzebują transfuzji krwi"... Znowu sprytny fortel powoływania się na marginalne przypadki. Nawet jeśli umrze, widziałaś kiedyś łzy rodziców takiego dziecka? A co z miłością lekarza, który zamiast zastosować metody leczenie, których wymagają ŚJ (tak, dziś leczenie z krwią to leczenie na skróty, z niższej półki), tracą czas na kłótnie. Większość z tych marginalnych przypadków nie umiera na skutek niepodania krwi. Umiera na skutek utraty cennego w takich wypadkach czasu. Niestety niektórzy lekarze zamiast z miłością walczyć o życie lepszymi metodami, których wymaga pacjent, wolą tracić czas na walkę z - w ich mniemaniu - chorą ideą.
[ciach – spam z]


Śr mar 20, 2019 11:59
Zobacz profil
Post Re: Świadkowie Jehowy
DżiVi napisał(a):
Jesli ktos sobie po prostu "chce zmienić religię"... Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, jak poważny jest to grzech z punktu widzenia osób serio traktujących Boga i Biblię? Przecież to złamanie najważniejszej danej w życiu obietnicy, obietnicy danej samemu Bogu.
Co to za bzdurny sposób myślenia? Jeśli ktoś dokonuje konwersji, to oznacza to, że jest przekonany iż to wyznanie, na które konwertuje naucza zgodnie z prawdą. Jeśli ktoś konwertuje z katolicyzmu na ŚJ to też twierdzisz, że to „poważny grzech” i „łamanie danej Bogu obietnicy”? No nie. Możesz zarzucać konwertytom z ŚJ, że są w błędzie, że zostali oszukani itp. Ale nie możesz „braku skruchy”. Bo z jakiego powodu mieliby odczuwać skruchę?
Cytuj:
A co z miłością lekarza, który zamiast zastosować metody leczenie, których wymagają ŚJ (tak, dziś leczenie z krwią to leczenie na skróty, z niższej półki)
Proszę o wskazanie konkretnych publikacji medycznych, które potwierdzają tę tezę, albo o wsadzenie jej sobie w buty.


Śr mar 20, 2019 12:41

Dołączył(a): Pn cze 25, 2018 15:08
Posty: 124
Post Re: Świadkowie Jehowy
Konkrety masz w linkch u góry i na jw.org - fachowa literatura medyczna u dołu strony w sekcji „dla lekarzy”, chyba tylko po angielsku. Jako wyznawca danej religii wierzę, że obietnica dana w jej ramach Bogu jest wiążąca i świeta. Dla izraelitow „zmieniających religię” na tę jaką uważali za prawdziwą karą było ukamienowanie. Prawdziwość Boga i religii nie ocenia się przez pryzmat tego, co dla drugiego jest prawdą. Ja zostając Świadkiem Jehowy zostałem przez bardziej wierzących katolików w rodzinie uznany za odstępcę niegodnego utrzymywania z nim stosunków. Nikogo nie obchodziło, co ja teraz uznaje za prawdę. Z Twojego punktu widzenia Kosciol to prawda i apostaci wyrzekli się świetego chrztu jaki ich związał z Kościołem. Jest to grzech z Twojej perspektywy. Podobnie odwrotny kierunek z perspektywy SJ. A jak już wspomniałem zmiana religii (nie mówiąc o jej szerzeniu) w starożytnym Izraelu wg Prawa miała być karana śmiercią. Nikogo nie obchodziło, ze ktoś postąpił „w zgodzie z tym, co teraz uznaje za prawdę”. Czy to był brak miłości ze strony Boga, który dał takie prawo? A może uwidaczniało to Jego miłość wobec reszty narodu, żeby odstępca i ich nie odwiodl od czystego wielbienia?


Śr mar 20, 2019 13:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Świadkowie Jehowy
Korzystając z obecności świadka Jehowy, miałbym kilka pytań.
1. Czy jesteś w stanie zaproponować określenie swojej religii, które zadowalał obie strony, czyli i Ciebie i pozostałych (katolicy, protestanci itd)?
2. Czy brak udziału w wojnie nie jest wyręczaniem się ludźmi "ze świata"? Wszak to oni będą Cię bronić. Co w momencie, gdy obce wojska zaatakują Twój dom, będziesz się bronić czy nie i dlaczego?
3. Wyobraź sobie, że w Twoim zborze doszło do molestowania seksualnego. Co należałoby zrobić i dlaczego?
4. Czy posiadasz pewność co do tego, kto zostanie zbawiony, a kto potępiony? Kto to będzie?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Śr mar 20, 2019 20:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Świadkowie Jehowy
DżiVi napisał(a):
Dlatego Małgosiu wykluczenie (zgodnie z przytoczonymi fragmentami) nie jest za grzech, lecz za brak skruchy. Chyba dostrzegasz wyraźną różnicę w nastawieniu między podanymi przez siebie przykładami Samarytanki i grzesznicy, a zachowaniem opisanym przez Jezusa w Mt 18:15-17?

Nie, nie widzę róznicy, bo "niech będzie jako poganin lub celnik" oznacza właśnie taką postawę, jaką Jezus wykazał wobec Samarytanki i celników, wobec Zacheusza. Chętnie się z nimi (tymi co wystąpili/zgrzeszyli) spotykać, jeśli poproszą. Tak własnie robił Jezus.
Interpretacja Biblii na wyrywki prowadzi właśnie do takich absurdów, jakie są u ŚJ - odszedłeś, to nie znam ciebie. Nigdy tak Jezus nie postąpił.
DżiVi napisał(a):
1) Przed miłością do bliżniego jest jeszcze miłość do Boga;

A czymże jest miłość do Boga, jeśli nie miłością do człowieka? "Bo byłem głodny, byłem spragniony, byłem, w więzieniu...". W jaki sposób wyrażasz miłość do Boga? Nie da się inaczej niż przez uczynki miłosierdzia.
DżiVi napisał(a):
Miłością jest zachowywanie się, jakby nic się nie stało?

Nie (patrz wyżej), ale z pewnością, nie wywalanie z pamięci i traktowanie jak powietrze, bo tak traktujecie tych, których wykluczacie ze wspólnoty.
DżiVi napisał(a):
Miłością jest zachowywanie się, jakby nic się nie stało? Stąd właśnie taki ogromny procent katolików wyłącznie z nazwy dookoła. Wolne związki, swoboda seksualna, zdrady, rozwody, do kościoła tylko w święta/pogrzeb, awantury, nadużywanie alkoholu, wulgarna mowa, oszukiwanie, brutalna rozrywka, spirytyzm, nacjonalizm - to wszystko prezentują jako ogół Twoi współwyznawcy dookoła.

Każdy człowiek jest grzesznikiem i tylko miłością można coś tu zaradzić. Wykluczenie może spowodować całkowity upadek. I proszę Cię, nie udawaj, że ŚJ są święci, bo jak chcesz, to przytoczę dowody jak załatwiacie sprawy molestowania czy gwałtów. Awantur wśród ŚJ też jest bez liku, wulgaryzmów także.
DżiVi napisał(a):
O miłość do bliźnich w wypadku dzieci, które "potrzebują transfuzji krwi"... Znowu sprytny fortel powoływania się na marginalne przypadki. Nawet jeśli umrze, widziałaś kiedyś łzy rodziców takiego dziecka? A co z miłością lekarza, który zamiast zastosować metody leczenie, których wymagają ŚJ (tak, dziś leczenie z krwią to leczenie na skróty, z niższej półki), tracą czas na kłótnie. Większość z tych marginalnych przypadków nie umiera na skutek niepodania krwi. Umiera na skutek utraty cennego w takich wypadkach czasu. Niestety niektórzy lekarze zamiast z miłością walczyć o życie lepszymi metodami, których wymaga pacjent, wolą tracić czas na walkę z - w ich mniemaniu - chorą ideą.

Aha, czyli awantury rodziców, które powodują upływ czasu zwalacie na lekarza, bo sie nie zna na swoim fachu? No, gratuluję w takim razie wszechstronnego wykształcenia także w dziedzinie medycyny, skoro lepiej wiecie od lekarza, co jest właściwe.
DżiVi napisał(a):
Dla izraelitow „zmieniających religię” na tę jaką uważali za prawdziwą karą było ukamienowanie.

Słusznie zauważyłeś.... było. A jest nadal?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr mar 20, 2019 21:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: Świadkowie Jehowy
ARHIZ pisze

Cytuj:
Korzystając z obecności świadka Jehowy, miałbym kilka pytań.
1. Czy jesteś w stanie zaproponować określenie swojej religii, które zadowalał obie strony, czyli i Ciebie i pozostałych (katolicy, protestanci itd)?


? Nie bardzo rozumiem pytania bo w zasadzie odpowiedzieć na nie można na różne sposoby. ŚJ zadowolić pragną tylko Jehowę Boga i Jezusa Chrystusa naszego zbawiciela. Nie zależy nam na tym by zadowalać "inne strony". Nie wiem co rozumiesz przez
"określenie swojej religii"? Pod kontem twoich wcześniejszych zapytań przypuszczam że chodzi ci o to czy uważamy się za chrześcijan, czy określamy się jako protestanci, czy może jakiś odłam judaizmu? Zatem chrześcijanami i tak i nie ze względu na kontekst rozmowy. "Tak" bo jesteśmy przede wszystkim uczniami Jezusa Chrystusa i naszym nadrzędnym prawem jest prawo Chrystusowe które skrupulatnie przestrzegamy w naszym życiu w takiej formie jaka jest w Biblii to znaczy bez wypaczeń i nadinterpretacji stworzonej przez chrześcijaństwo. "Nie" jeśli mamy się określić "politycznie" jako chrześcijanie ponieważ z chrześcijaństwem nie chcemy mieć nic wspólnego zważywszy na dokonanie "chrześcijaństwa przez ostatnie dwa tysiące lat. Zatem mogę powiedzieć że określamy się jako wykluczeni poza margines tego świata. Czy taka odpowiedź cię satysfakcjonuje?

Cytuj:
2. Czy brak udziału w wojnie nie jest wyręczaniem się ludźmi "ze świata"? Wszak to oni będą Cię bronić. Co w momencie, gdy obce wojska zaatakują Twój dom, będziesz się bronić czy nie i dlaczego?

? Ale to jest pytanie do mnie czy do mojego nauczyciela i Pana Jezusa Chrystusa? Pan Jezus uczył że mamy być usposobieni pokojowo i życzliwi nawet w stosunku do naszych agresorów.

Mat 5: 38 „Słyszeliście, że powiedziano: ‚Oko za oko i ząb za ząb’. 39 Ja jednak wam mówię: Nie stawiajcie oporu złemu człowiekowi. Ale jeśli ktoś cię uderzy w prawy policzek, nadstaw mu też drugi. 40 Jeśli ktoś chce cię podać do sądu i przejąć twoją szatę spodnią, daj mu też swoją szatę wierzchnią. 41 A jeśli ktoś, kto ma władzę, zmusza cię do przejścia 1 mili, idź z nim 2 mile. 42 Daj temu, kto cię o coś prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce, byś mu udzielił pożyczki.
43 „Słyszeliście, że powiedziano: ‚Masz kochać swojego bliźniego i nienawidzić swojego nieprzyjaciela’. 44 Ja jednak wam mówię: Kochajcie swoich nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, 45 żebyście się okazali synami swojego Ojca, który jest w niebie, ponieważ On sprawia, że słońce wschodzi i nad złymi, i nad dobrymi, On też sprawia, że deszcz pada i na prawych, i na nieprawych. 46 Bo jeśli kochacie tylko tych, którzy was kochają, to na jaką nagrodę zasługujecie? Czy nie robią tak również poborcy podatkowi? 47 A jeśli pozdrawiacie tylko swoich braci, to co w tym nadzwyczajnego? Czy nie robią tak również ludzie z innych narodów? 48 Macie więc być doskonali, tak jak wasz niebiański Ojciec jest doskonały.

Rzym 12:. 20 „Jeśli twój wróg jest głodny, nakarm go, jeśli jest spragniony, daj mu coś do picia, bo w ten sposób nagarniesz na jego głowę płonących węgli

Łuk 6:27 „Ale mówię wam — wy, którzy mnie słuchacie: Kochajcie swoich nieprzyjaciół, wyświadczajcie dobro tym, którzy was nienawidzą, 28 błogosławcie tym, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was znieważają

Mat 26:
< Biblia Tysiąclecia
26:52 Wtedy Jezus rzekł do niego: Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną.

Gdyby wszyscy chrześcijanie stosowali się do nauczania Jezusa nie było by wojen. Ale stosowanie się do nauk Jezusa w sposób dosłowny tak jak tego wymaga Chrystus wiąże się z poważnymi stratami materialnymi, a chciwość chrześcijaństwa nie pozwala im na takie poświęcenie. Chrześcijaństwo woli olewać przykazania Jezusa manipulując je filozofią i nadinterpretacją by służyć przede wszystkim MAMONIE i dla pozoru Bogu. Dlatego każdy kościół chrześcijaństwa jest pro patriotyczny. Słowo Patriotyzm jest na "sztandarze każdego kościoła chrześcijaństwa". Gdyby kościoły chrześcijaństwa stosując się do nauk Jezusa -przed jakimś konfliktem lub nawet w czasie pokoju- nawoływały do postępowanie dokładnie według nauk Chrystusa tak jak ŚJ to straciły by przywileje i wpływy od państwa wynikające z umowy np. konkordatu. Zatem jeśli jakiś agresor napadnie mój dom czy to dosłownie czy w sensie "Polska" ja postąpię dokładnie według nauczania Jezusa nawet gdybym miał wszystko stracić. Powiem więcej! Jestem przekonany że wcześniej czy później do tego dojdzie tak jak to ma miejsce w Rosji. Ale żaden ŚJ nawet palcem nie kiwnie przeciwko agresorowi. Jesteśmy jedynym ludem na ziemi który daje przykład tego że można dokładnie stosować się do nauk Jezusa Chrystusa, tracić przy tym materialnie, a nawet życie i mimo wszystko funkcjonować i dobrze sobie radzić co jest niepodważalnym dowodem na to że Bóg nas chroni, choć dopuszcza takie próby jak w Rosji. A to że w trakcie konfliktu żołnierze będą mas bronić to my o to nie prosimy. Postąpimy dokładnie tak jak uczy nas nasz Pan Jezus. Gdy w 70 roku ne Rzymianie oblegali Jerozolimę Jezus nie nakazał swoim uczniom przejawiać postawę patriotyczną i wraz z Żydami bronić Jerozolimy tylko kazał szybko wyjść z niej u udać się do miast Izraela w górach.

Cytuj:
3. Wyobraź sobie, że w Twoim zborze doszło do molestowania seksualnego. Co należałoby zrobić i dlaczego?

W takiej sytuacji starsi zboru muszą zbadać sprawę czy jest prawdziwa czy nie. Jeśli się potwierdzi że doszło do takiej sytuacji starsi maja obowiązek przeprowadzić z winowajcą rozmowę by stwierdzić czy wyraża skruchę. Jeśli winowajca nie przyznaje się go grzechu i nie wyraża skruchy zostaje wykluczony ze społeczności ŚJ. Swoją drogą osoba molestowana ma prawo zgłosić taki czyn organom ścigania. Jeśli co chodzi o ty czy starsi powinni takie przestępstwo zgłosić na policję to mogą, ale nie mają takiego obowiązku bo obowiązuje ich prawnie taka sama "tajemnica spowiedzi" jak w wszystkich kościołach. Ksiądz Katolicki jak na spowiedzi dowie się że parafianin popełnił jakieś przestępstwo nie leci z tym od razu na policję.

Cytuj:
4. Czy posiadasz pewność co do tego, kto zostanie zbawiony, a kto potępiony? Kto to będzie?

W żadnym razie. Żaden ŚJ nie ma pewności kto zostanie zbawiony, a kto nie nawet on sam. Nie wyrokujemy taż czy np. ten i ów Katolik będzie zbawiony czy nie. Ale na pewno będzie tak że wielu tych którzy są Katolikami będzie zbawionych i wielu tych którzy są ŚJ nie będzie zbawionych bo tylko udają że są ŚJ. Nie wiem czy o to ci chodzi ale przynależność do jakiejkolwiek społeczności religijnej nie warunkuje zbawienia. O ty kto będzie zbawiony decydują tylko i wyłącznie Jehowa Bóg i Jezus Chrystus, a ludziom nic do tego. :) Oczywiście Katolicy uważają inaczej! Zbawienie jest tylko w Kościele Chrystusowym, to jest Katolickim.


Cz mar 21, 2019 1:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: Świadkowie Jehowy
Małgosia pisze

Cytuj:
To nie jest kłamstwo, bo chrześcijanin - wyznawca Chrystusa kieruje się przykazaniem miłości Boga i bliźniego. W praktyce - kazdy czlowiek jest grzeszny, więc chrześcijanin nie jest wolny od upadków. A jak jest u ŚJ? Czy można nazwać miłością bliźniego wyrzeczenie się córki, syna, ojca, matki z powodu odejścia od tego związku? Czy można nazwać miłością bliźniego skazanie na śmierć własnego dziecka z powodu odmowy podania krwi? 

Odmowa podania krwi nie skazuje nikogo na śmierć bo alternatywnie jest wiele innych metod leczenia bez użycia krwi które stosuje się z powodzeniem. Natomiast jeśli stan chorego jest tak zły że żadna z metod alternatywnych mu nie pomoże to podanie krwi też nie pomoże tak ja w wypadku ostrej białaczki. Podanie krwi w takich przypadkach przedłuża tylko życie o miesiąc, trzy miesiące, sześć miesięcy, może do półtora roku. I tu wyłania się dylemat moralny ponieważ załóżmy te półtora roku dla chorego to jest "Pieło" razy sto. Rodzice dziecka chorego na ostrą białaczkę z jednej strony chcą żeby dziecko żyło w nadziei że może się uda je wyleczyć z drugiej strony nie mogą patrzeć jak się męczy. W efekcie końcowym i tak umiera, ale umiera półtora roku. Tacy rodzice sami przyznają że gdyby wiedzieli że tak długo będzie umierać i cierpieć to lepiej by było by umarło na początku… przynajmniej by się nie męczyło. Zatem pytanie do Małgosi czy skazywanie dziecka na wielomiesięcznie umieranie -w sytuacji gdy wiadomo że i tak umrze- w ogromnym cierpieniu jest przejawem miłości? Oczywiście "nadzieja umiera ostatnia" gdy rodzice pytają lekarzy o rokowania ci nigdy nie powiedzą że " nie ma żadnej nadziei" bo nie chcą obarczać się brzemieniem ogłaszania wyroku śmierci, więc dyplomatycznie udziela odpowiedzi "na dwoje babka wróżyła" z małą iskierką nadziei chociaż dobrze wiedzą że nie ma żadnej nadziei. Nikt nie chce być zwiastunem śmierci, a rodzice podłapią każdą choćby najmniejszą iskierkę nadziej i w ten sposób tworzy się błędne koło w wyniku czego wydłuża się tylko czas umierania w cierpieniu.

Poza tym taki argument ze strony Katolika to jest hipokryzja. Dlatego że w twoim Kościele preferuje się "klauzulę sumienia" którą stosuję Katoliccy lekarze. Np. gdy jakaś kobieta ma zagrożoną ciąże i jest realne zagrożenie z tego tytułu jej życia Katolicki lekaż nie dokona aborcji nawet gdyby było wiadomo że kobieta przy porodzie umrze tłumacząc że sumienie mu na aborcję nie pozwala. A jeśli kobieta przy porodzie umrze to należy to traktować jako naturalny proces. I załóżmy taka kobieta przy porodzie umiera i zostawia męża z trójką małych dzieci. Czy można nazwać miłością bliźniego skazanie na śmierć matki trojga dzieci z powodu prawa jakim jest "klauzula sumienia"? 


Cytuj:
Odnośnie do !Kor 5,9-11; Tyt 3,10-11; Mt 18,15-17 itd.itp.:
Nie ma to jak wybiórcze traktowanie Biblii :( A co w takim razie z Samarytanką? Co w takim razie z jawnogrzesznicą, krórej Jezus przebaczył? Co wreszcie z celnikami, z którymi Jezus jadał?


dobra, dobra! czy stosujesz się do nauk Jezusa i apostołów w powyżej przytoczonych fragmentach Biblii?


Cz mar 21, 2019 2:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 750 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 50  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL