Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Autor |
Wiadomość |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Wiesz Breta, jak małe dziecko się chce się czymś pobawić i weźmie do ręki zapałki to gdy to zobaczymy to pierwsze co zabieramy mu te zapałki i tłumaczymy, że tym nie wolno się bawić i dopiero wtedy dajemy mu coś do zabawy. Tutaj też, najpierw trzeba wytłumaczyć jak wielkim złem jest HK a dopiero teraz gdy już to wie, można przejść do rozwiązania jego problemu. Ale wymyśliłem I tu prośba do autora tematu. Jeśli ma jakiś problem, wątpliwość i chciałby porozmawiać o nich to niech podzieli się z nami nimi i może jakoś wspólnie coś uda nam się wymyślić.
_________________ http://www.pompejanka.info
|
So wrz 01, 2012 16:14 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
patryk84 napisał(a): Wiesz Breta, jak małe dziecko się chce się czymś pobawić i weźmie do ręki zapałki to gdy to zobaczymy to pierwsze co zabieramy mu te zapałki i tłumaczymy, że tym nie wolno się bawić i dopiero wtedy dajemy mu coś do zabawy. Tutaj też, najpierw trzeba wytłumaczyć jak wielkim złem jest HK a dopiero teraz gdy już to wie, można przejść do rozwiązania jego problemu. Ale wymyśliłem Nie, no to tym bardziej nie nadaję się do tych rozważań:) Staram się traktować rozmówców jak osoby dorosłe, dyskusje w klimacie nu, nu mnie deprymują, z mojej perspektywy wręcz są obraźliwe dla rozmówców. Powodzenia.
|
So wrz 01, 2012 16:24 |
|
|
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Oj, przykład był wyssany z palca. Pewnie, że traktuje się wszystkich jako dorosłych
_________________ http://www.pompejanka.info
|
So wrz 01, 2012 16:43 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
kinokijuf napisał(a): Reinkarnacja została wymyślona jako „usprawiedliwienie” dla systemu kastowego. Idea reinkarnacji jest dużo starsza i bardziej uniwersalna od systemu kastowego. Prawdopodobnie wstępowała powszechnie wśród ludów indoeuropejskich i nie tylko. Wiarę w wędrówkę dusz można odnaleźć także na innych kontynentach wśród plemion afrykańskich, Indian Ameryki Północnej, australijskich Aborygenów itd.
|
So wrz 01, 2012 17:29 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
To pogańska nauka. Jezus wyraźnie się od tego odcina.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So wrz 01, 2012 18:15 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
To że coś jest pogańskie, nie oznacza że jest złe i nieprawdziwe.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 01, 2012 20:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Oczywiście, że nie. Pogańskie wiary, nauki, zwyczaje, wcale nie są gorsze od chrześcijańskich. A według niektórych, np. mnie , lepsze i prawdziwsze Reinkarnacja wydaje mi się bardziej prawdopodobna niż zbawienie i niebo czy piekło
|
So wrz 01, 2012 20:39 |
|
|
lisicki
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 12:39 Posty: 35
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Do Patryka 24 i itp. - kiedyś przeczytałem w ksiązce czysto katolickiej , że "wiara bez wątpliwości jest wiarą wątpliwą" - to tak co do Waszej 100% pewności co do jedynie słusznej racji... Zawsze na takie "fanatyczne" stanowiska, mam jeden argument - czy zastanawialiście się kiedykowliek nad tym, ze Wasza wiara jest tak naprawdę głównie uwarunkowana miejscem urodzenia i wierzeniami przodków? Teraz mówicie, ze tylko KRK ma 100% prawdy, gdybyście jednka się urodzili w Petersburgu w prawosławnej rodzinie - to samo byście mówili tyle, że o prawosławiu, w Genewie o kalwinizmie, w Tybecie o buddyzmie , a w Idniach o jednej z odmian szeroko rozumianego hidnuizmu, a byc może nawet tak wyklętego przez Was HK... Zaś HK zaciekawiłem się zupełnie przypadkowo, będąc na wakacjach poszedłem na festiwal Indii i tam do namiotu rozmów, gdzie przez dłuższą chwile prowadziłem i przysłuchiwałem się dyskusji ichniejszego "kapłana" z różnymi ludźmi, w tym m.in. z Panią teolog katolicką. Nie ukrywam, że wyczułem niesamowitą mądrość z ich wypowiedzi i zacząłem się zastanawiać nad "monopolem" wiedzy chrześcijańskiej. I nie mówię, że za chwilę jak jakiś podlotek porzucę swoją dotychczasową religię i stanę się wyznawcą Kryszny, ale w myśl (parafrazuje) sentencji "wszystko badajcie", chcę po prostu porozmawiać z innymi co o tym sądzą, ale nie na zasadzie - "dziecko musimy ci zabrać te zapałki, bo się podpalisz" lecz prawdziwej , głębokiej dyskusji i tylko tak nastawione osoby zachęcam do niej. W kolejnym poście postaram się nawiązać do moich wątpliwości z 1 postu i "nowych" wyjaśnień jakie uzyskałem do przemysłenia z cytowanego tekstu, ale potrzebuję na to więcej czasu, a teraz pisze tak trochę z doskoku. Jednka nadal zachęcam do przeczytania tekstu i rozmawiania na bazie jego.
|
So wrz 01, 2012 21:41 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
lisicki napisał(a): Zawsze na takie "fanatyczne" stanowiska, mam jeden argument - czy zastanawialiście się kiedykowliek nad tym, ze Wasza wiara jest tak naprawdę głównie uwarunkowana miejscem urodzenia i wierzeniami przodków? Teraz mówicie, ze tylko KRK ma 100% prawdy, gdybyście jednka się urodzili w Petersburgu w prawosławnej rodzinie - to samo byście mówili tyle, że o prawosławiu, w Genewie o kalwinizmie, w Tybecie o buddyzmie , a w Idniach o jednej z odmian szeroko rozumianego hidnuizmu, a byc może nawet tak wyklętego przez Was HK... Powtarzam to nieustannie przemądrzałym fanatykom i posiadaczom jedynie słusznej prawdy, ale czy to dociera, to wątpię...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 01, 2012 21:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
lisicki napisał(a): Zawsze na takie "fanatyczne" stanowiska, mam jeden argument - czy zastanawialiście się kiedykowliek nad tym, ze Wasza wiara jest tak naprawdę głównie uwarunkowana miejscem urodzenia i wierzeniami przodków? A zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym, że Twoje poglądy również są uwarunkowane głównie miejscem urodzenia i wierzeniami przodków? Równie dobrze mogę Twój argument zastosować przeciw ludziom, którzy są ateistami: "Ateizm jest głupi, bo gdybyś urodził się gdzie indziej, to nie byłbyś ateistą". Jest to jednak durny argument. Lecz są ateiści, którzy stosują go przeciw wierze katolickiej (i w ogóle jakiejkolwiek wierze).
|
N wrz 02, 2012 4:02 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Hmm, tak się składa, MIXer, że ateiści są wszędzie, niezależnie od miejsca urodzenia i najczęściej wywodzą się z rodzin, które uprawiały kult jakiegoś bóstwa. A po drugie, nie zauważyłem by w argumencie o geograficzno-społecznym uwarunkowaniu kultu danego bóstwa ktoś z nas wartościował ów kult słowem "głupi". Tak więc, nasz argument jest spójny i logiczny, a Twój jest właśnie durny. CBDO.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N wrz 02, 2012 9:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Andy72 napisał(a): To pogańska nauka. Jezus wyraźnie się od tego odcina. Odciął się zdecydowanie Kościół. Jezus chyba w ogóle nie odnosił się do możliwości lub niemożliwości istnienia reinkarnacji. W każdym razie dla chrześcijan w pierwszych wiekach nie było do końca jasne, co dzieje się z duszą przed narodzinami. Św. Augustyn w Wyznaniach zastanawiał się: Czy niemowlęctwo nastąpiło u mnie po jakimś okresie już umarłym? Czy tym poprzednim okresem był czas, gdy przebywałem w łonie matki? (…) A jeszcze porzed tym okresem, jeszcze wcześniej?(…) Czy byłem już gdziekolwiek? Czy byłem - już wtedy - kimś?
|
N wrz 02, 2012 12:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Jajko napisał(a): Hmm, tak się składa, MIXer, że ateiści są wszędzie, niezależnie od miejsca urodzenia i najczęściej wywodzą się z rodzin, które uprawiały kult jakiegoś bóstwa. Chrześcijanie też występują wszędzie, zarówno jak i wyznawcy każdej innej religii. Jajko napisał(a): Tak więc, nasz argument jest spójny i logiczny, a Twój jest właśnie durny. CBDO. To nie jest mój argument.
|
N wrz 02, 2012 17:08 |
|
|
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Fanatyczne stanowiska... a może po prostu przyjmowanie wiary jak małe dziecko? Czy nie tego chce od nas Jezus mówiąc "Kto nie przyjmie Królestwa Boga jak dziecko, nie wejdzie do niego."? Pytasz się mnie czy zastanawiałem się czy moja wiara jest uwarunkowana miejscem urodzenia? Nie zapominaj, że wiara jest Łaską od Boga, a Jego nie ogranicza szerokość geograficzna. Dlatego zarówno w Polsce istnieją ateiści a np. w Japonii Katolicy. Jezus nauczał w przypowieściach aby każdy z nas mógł zrozumieć co jest dobre a co złe. Jednak jeśli masz jakieś wątpliwości i pytania związane z wiarą (jak pewnie czasem każdy) to ok, ale odpowiedzi szukaj w dobrych źródłach, idź do Księdza, zapisz się na rekolekcje, poczytaj jakieś mądre katolickie książki a nie szukasz odpowiedzi w sektach gdzie oprócz prania mózgu, zniewolenia i kłamstw nic innego nie znajdziesz, a na pewno już nie znajdziesz prawdy.
_________________ http://www.pompejanka.info
|
N wrz 02, 2012 18:42 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna
Mixer:
Gdyby moje wierzenia były uwarunkowane wierzeniami przodków i miejscem urodzenia to byłbym katolikiem. A nie jestem. Ateizm w skali masowej (acz i tak wciąż relatywnie niewielkiej) pojawił się stosunkowo niedawno. Ateiści więc ZRYWALI Z WIARĄ PRZODKÓW. Oczywiście są wyjątki - w takich Czechach chyba już ateizm przechodzi z pokolenia na pokolenie. Nie chcę wspominać o krajach totalitarnych, bo tam to działa(ło) nieco inaczej - w Czechach ateizm jest dobrowolnym wyborem.
Piszesz:
Równie dobrze mogę Twój argument zastosować przeciw ludziom, którzy są ateistami: "Ateizm jest głupi, bo gdybyś urodził się gdzie indziej, to nie byłbyś ateistą". Jest to jednak durny argument. Lecz są ateiści, którzy stosują go przeciw wierze katolickiej (i w ogóle jakiejkolwiek wierze).
Po pierwsze, mój argument nie zawiera wartościowania. Po drugie, ateizm jest w przybliżeniu równomiernie rozłożony pod wszystkimi długościami i szerokościami geograficznymi, a różne wiary dominują w różnych miejscach, podczas gdy inne są tam zmarginalizowane. Wniosek: wiara w bóstwa znacznie bardziej zależy od miejsca urodzenia i wiary rodziców niż ateizm.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn wrz 03, 2012 9:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|