Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 14:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 czy powstanie nowy kościół w Raciborzu? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 11:35
Posty: 3
Post czy powstanie nowy kościół w Raciborzu?
warte poczytania !
odnowo co dalej ?
http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,1989046.html


Wt mar 30, 2004 13:43
Zobacz profil
Post 
Pełny tekst artykułu:
http://wiara.pl/tematcaly.php?curr_hit= ... 1035654123


Wt mar 30, 2004 23:39
Post "...niech pierwszy rzuci kamień"
Witaj Belizariuszu jeśli to czytasz. Na świeżo, po wywaleniu z czata piszę w miejscu do którego podałeś mi linka.

Po przeczytaniu pełnego tekstu artykułu o raciborskiej grupie odnowy w duchu świętym dostrzegam tam jedyne, rzekome uchybienie tychże ludzi. Dlaczego rzekome? Ponieważ na portalu wiary przedstawiona jest relacja jedynie dwóch byłych członków wzmiankowanej wspólnoty. Więc w takim ujęciu ta dwójka ludzi (na domiar wszystkiego to małżeństwo), zupełnie nie stanowi o reprezentatywności, która musiała by wystąpić w celu konstruowania na takiej podstawie jakichkolwiek wniosków.

Jakie uchybienie dostrzegam? Jedynie takie, iż rzekomo ludzie z tej grupy mówili o niemożności zbawienia wszystkich tych, którzy do niej nie należą.
Ty, Belizariuszu, z tego co zdążyłem przeczytać na czacie - miałeś bezpośredni kontakt z ta gurpą, być może więc Twoja ewentualna relacja związana z tym tematem przyczyni się do zwiększenia procentu wiarygodności relacji, która została przytoczona w tym portalu.

cytat:
"Ta wspólnota w żadnym wypadku nie spełnia kryteriów kościelności, a katolickość jest tylko przykrywką do werbowania nowych członków."

A jakie są kryteria kościelności?

Jesli katolickość jest przykrywką do werbowania nowych członków do tej wspólnoty, to sam katolicyzm w oparciu o co werbuje nowych członków?

Cytat:
"Świadomie wprowadza w błąd tych, którzy w dobrej wierze szukają Boga, ale chcą pozostać w Kościele katolickim."

Ci, którzy chcą pozostać w Kościele katolickim, zostają w nim. Ci, którzy szukają Boga np. poprzez członkowstwo w takich wspólnotach i spotykają się ze sprzecznościami z doktryną katolicką, z jej odstępstwami - odchodzą od niej natychmiast, ponieważ oni chcą pozostać w Kościele katolickim.

Gdzie w takim wypadku wprowadzanie w błąd?

Pokazanie komuś inności od katolickiej doktryny nie jest wprowadzaniem w błąd, a przedstawieniem innego spojrzenia na chrześcijańskie wartości.

Chrześcijanin katolik odróżnia wartości doktryny katolickiej od innych, nie można go wprowadzić w błąd. Wątpliwości mogą pojawić się wtedy, gdy poszukujący Boga człowiek znajdzie go po za wspólnotą kościoła katolickiego. Jest postawiony wtedy w trudnej sytuacji - znajduje Boga, tam, gdzie jak wcześniej mniemał nie powinno go być. Czy więc katolicyzm w którym nie znalazł Boga (gdyby znalazł, nie szukał by) będzie w dalszym ciągu stanowił dla tego człowieka swoisty autorytet wartości?

Pozdrawiam


Śr kwi 21, 2004 22:29
Post 
Niestety, Old - wygląda na to, że ludzie z raciborskiej Odnowy opisywanej w artykule - są już poza nawiasem KrK :(
Arcybiskup katowicki przestrzegał w liście pasterskim przed działaniem tej grupy ...
Po prostu - zanosi się na to, że ktoś wykorzstał dość sprytnie ruch Odnowy do wciągania do sekty ... :(


Cz kwi 22, 2004 0:13
Post 
Old

To kolejny Twoj post, ktory swiadczy o tym, ze masz problemy z odczytaniem (a chyba i zrozumieniem) tekstu pisanego.
Chyba ze jest to robione celowo ?

Gdybys przeczytal uwaznie to zauwazylbys, ze w tekscie z Portalu wystepuja relacje 5 osob (Aldona, Patrycja i Zdzislaw, Ewa i Bartek).

Odnosnie pytania co do kryteriow koscielnosci:
Odpowiedz na to pytanie znajduje sie w tekscie....wystarczy przeczytac.

Podane byly dwa linki, ten pierwszy to reportaz GW, ktory pokrywa sie z tym co napisal Gosc Niedzielny.

Nie mam najmniejszego zamiaru zdawac ci relacji z mojego kontaktu z ta grupa.......po pierwsze bylo to dawno temu......po drugie obawiam sie, ze znow bys nie doczytal lub nie zrozumial.


pozdrowka

P.S.
A propos wywrzucenia z czatu........zostales wywalony za klamstwa jakie rozsiewales. Gdybym byl na miejscu opika...tez bym cie wywalil


Cz kwi 22, 2004 8:24
Post "Życzliwość" vs "słuszność"
Belizariusz napisał(a):
Old
To kolejny Twoj post, ktory swiadczy o tym, ze masz problemy z odczytaniem (a chyba i zrozumieniem) tekstu pisanego.


Z pewnością nie kolejny. Poprzedni odnosi sie do Twoich problemów z odczytaniem ( a chyba i rozumieniem) tekstu pisanego.

Belizariusz napisał(a):
Chyba ze jest to robione celowo ?


Podejrzewam, że w sianiu insynuacji jesteś dobry, w czym jeszcze Belizariuszu?

Belizariusz napisał(a):
Gdybys przeczytal uwaznie to zauwazylbys, ze w tekscie z Portalu wystepuja relacje 5 osob (Aldona, Patrycja i Zdzislaw, Ewa i Bartek).


Racja!!(Z pewnością nie święta, ale zawsze :D ). W takim razie wiarygodnośc relacji nieznacznie wzrosła, ponieważ to już nie tylko dwie osoby a aż pięć ! :D

Belizariusz napisał(a):
Odnosnie pytania co do kryteriow koscielnosci:
Odpowiedz na to pytanie znajduje sie w tekscie....wystarczy przeczytac.


Wspólnota w Duchu Świętym musi spełniać kryteria kościelności?

Belizariusz napisał(a):
Podane byly dwa linki, ten pierwszy to reportaz GW, ktory pokrywa sie z tym co napisal Gosc Niedzielny.


Pokrywają się, więc nic nowego nie wnoszą, a może przybyły jakieś osoby by zwiększyć wiarygodność relacji ? :)

Belizariusz napisał(a):
Nie mam najmniejszego zamiaru zdawac ci relacji z mojego kontaktu z ta grupa.......po pierwsze bylo to dawno temu......po drugie obawiam sie, ze znow bys nie doczytal lub nie zrozumial.


Masz prawo. Było to dawno temu, wiec z pamięcią coś już nie tak, czy to co było, a nie jest nie pisze się w rejestr ? :D Co do Twoich obaw - więcej wiary Belizariuszu ! :lol:

Belizariusz napisał(a):
A propos wywrzucenia z czatu........zostales wywalony za klamstwa jakie rozsiewales. Gdybym byl na miejscu opika...tez bym cie wywalil


Jakie kłamstwa? Łatwo Ci obecnie szkalować mnie, trudniej z dowodami! Mrówka przepraszała mnie w imieniu całego portalu wiara.pl za niesłuszne wycięcie moich postów i niemożność ich odzyskania. Uzasadniała to "ciągiem przyczynowo skutkowym" i niewyspaniem się jednego z moderatorów! Takie są fakty, a więc wywalono mnie z czata znów niesłusznie. Ot katolicka uprzejmość i życzliwość.

Pozdrawiam serdecznie


Cz kwi 22, 2004 9:22
Post szukanie
ddv163 napisał(a):
Niestety, Old - wygląda na to, że ludzie z raciborskiej Odnowy opisywanej w artykule - są już poza nawiasem KrK :(


Dla Ciebie niestety, dla wielu innych pewnie także. To smutne dla Ciebie, a ja sobie zdawaje pytanie - co gorsze? Pozostanie w strukturach KK, czy wstąpienie w tę wspólnotę? Jak dla mnie obydwie opcje wiążą sie z błędnym wyborem. Dla mnie to po prostu decyzje pod wpływem.

Katolik jest od chrztu niejako siłą rzeczy przypisany do kościoła, a później przywyka. W większości wypadków katolicy nie weryfikują swoich poglądów, nie próbują zaznajamiać się z innymi koncepcjami dogłębnie, nie porównują i nie zestawiają. Często kierują się konformizmem i nie próbują zastanawiać się co tak właściwie podaje się im na tacy. Konsumują i nie zadają pytań.

Oczywiście to ich wolna wola, lecz gdzie wolność wyboru w sytuacji gdy mamy do czynienia z kilkoma kwestiami tego samego obszaru? Ludzie sami się go pozbawiają, lecz to naprawdę trudne będąc karmionym czymś od dziecka, będąc poddanym wpajaniu, szukać, analizowac, porównywać, badać. Pojawiające się symptomy, że jednak coś może tutaj być nie tak - zostają szybko zagłuszone poprzez środowiskową presję, uwarunkowania, konwenanse i silne systemy przekonań - swoje i innych odziaływujących.

ddv163 napisał(a):
Arcybiskup katowicki przestrzegał w liście pasterskim przed działaniem tej grupy ... Po prostu - zanosi się na to, że ktoś wykorzstał dość sprytnie ruch Odnowy do wciągania do sekty ... :(


Nie rozumię tych "przestrzegań", poniewaz jak już wspominałem Ci, którzy chcą pozostać w Kościele katolickim, zostają w nim. Ci, którzy szukają Boga np. poprzez członkowstwo w takich wspólnotach i spotykają się ze sprzecznościami z doktryną katolicką, z jej odstępstwami - odchodzą od takich wspólnot natychmiast, ponieważ oni chcą pozostać w Kościele katolickim.

Chrześcijanin katolik odróżnia wartości doktryny katolickiej od innych, nie można go wprowadzić w błąd. Wątpliwości mogą pojawić się wtedy, gdy poszukujący Boga człowiek znajdzie go po za wspólnotą kościoła katolickiego. Jest postawiony wtedy w trudnej sytuacji - znajduje Boga, tam, gdzie jak wcześniej mniemał nie powinno go być. Czy więc katolicyzm w którym nie znalazł Boga (gdyby znalazł, nie szukał by) będzie w dalszym ciągu stanowił dla tego człowieka swoisty autorytet wartości?

pozdrawiam


Cz kwi 22, 2004 18:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Cytuj:
Czy więc katolicyzm w którym nie znalazł Boga (gdyby znalazł, nie szukał by) będzie w dalszym ciągu stanowił dla tego człowieka swoisty autorytet wartości?


myślę, ze to ważne zdanie - tylko czy taki człowiek napewno szukał Boga w katolicyzmie?
pytanie ważne - czego szukają ludzie, którzy odchodzą od Kościoła i wchodzą w rózne sekty [zakładając ze grupa raciborska jest sektą]?

ja jestem old po poszukiwaniach Boga np w protestantyzmie... nie znalazłam Go tam... co nie oznacza, ze Go tam nie ma... ale tak naprawde to w każdym z odłamów chrzescijanstwa jest On obecny w inny sposób ... i każdy wybierając taki a nie inny Kościół wchodzi jakgdyby w odpowiadający mu obraz Boga...

tylko czy Odnowa z Raciborza jest jeszcze elementem Kosciola?

a odpowiadajac na twoje pytanie old -mysle, ze dla takiego czlowieka Kosciol nie bedzie stanowil juz wartosci


Cz kwi 22, 2004 18:48
Zobacz profil
Post 
Mowa tu o "szukaniu Boga" i o ludziach gromadzących się w tym celu? Ja nie przystępuję do takiej wspólnoty. Mnie wystarczy to, o czym mówi pieśń:

Gdy szukasz Boga, popatrz na kwiaty,
Popatrz na góry i ciemny las.
Z każdej wędrówki wrócisz bogaty
I nową treścią wypełnisz swój czas.
Bo cały świat jest pełen śladów Boga
I każda rzecz zawiera Jego myśl:
Wspaniały szczyt, błotnista wiejska droga,
To Jego znak, który zostawił ci.

Gdy szukasz Boga, popatrz na ludzi
Spójrz, jak taternik zdobywa szczyt,
Zobacz, jak matka w domu się trudzi,
Spójrz w oczy dziecka, a powiedzą Ci,
Że każdy z nas stworzony jest przez Pana,
I w każdym z nas zamieszkać pragnie Bóg,
By dobra wieść była przekazywana,
By miłość swą objawić przez nas mógł.


Cz kwi 22, 2004 19:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post Re: szukanie
old spirit napisal:
Cytuj:
Katolik jest od chrztu niejako siłą rzeczy przypisany do kościoła, a później przywyka. W większości wypadków katolicy nie weryfikują swoich poglądów, nie próbują zaznajamiać się z innymi koncepcjami dogłębnie, nie porównują i nie zestawiają. Często kierują się konformizmem i nie próbują zastanawiać się co tak właściwie podaje się im na tacy. Konsumują i nie zadają pytań.

I caly w tym problem, ze w wielu wypadkach katolicyzm to tylko przywykniecie do tego, w czym sie wzrastalo. Jakies bezduszne, nierozumne holdowanie tradycjom, powielanie zachowan, ktore sie obserwowalo w dziecinstwie i moze wczesnej mlodosci. A gdzie swiadomy wybor, codzienne powtarzaniu Bogu: "Tak, niech bedzie Twoja, nie moja wola", gdzie to osobiste uznanie i zaproszenie Jezusa do swojego zycia jako Pana i Zbawiciela? Ale ci sa tylko "katolikami" z metryki chrztu.
Old spirit, ale powtarzam, dla wielu, nie dla wiekszosci, nie wpisuj wiec wszystkich pod wspolna kreske ulamkowa.


Cz kwi 22, 2004 23:23
Zobacz profil
Post 
Old !

Ci, którzy nie wiedzieli, dlaczego wierzą - w większości stali się tzw. "Wierzącymi - niepraktykującymi"
A w tej chwili jest coraz więcej osób, które szukają Drogi w Katolicyźmie.
A jako, że rzetelnie szukają - znajdują tą właściwą Drogę ...
Coraz więcej spośród "Wierzących - niepraktykujących" zaczyna szukać tej właściwej ,dobrej drogi ...
I dlaczego mieliby wpać w sidła sekty ??
Obowiązkiem Arcybiskupa było powiadomić i przestrzec przed działalnością tej grupy, wyłamującej się spoza struktur KrK ....
Po to, by działalność tej grupy nie rozszerzyła się na teren Archidiecezji katowickiej ...
Podobnie zresztą, obowiązkiem "Gościa Niedzielnego" - jako najwiekszej gazety katolickiej w tym kraju było szersze poinformowanie o tym fakcie ...


Cz kwi 22, 2004 23:34
Post 
O sektach było już bardzo dużo pisane na tym Forum.
Sam podawałem dane z fragmentu B.Bezp. Narodowego - zaczerpnięte z portalu "sekty.net" ...

http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=294&start=0

A prawdpodobnie raciborski "ruch odnowy" jest już najwyklejszą sektą ... :(


Cz kwi 22, 2004 23:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
ddv163
Najzupelniej sie z Toba zgadzam, chociaz na temat grupy raciborskiej wiem tylko tyle, ile przeczytalam tu w portalu Wiara. Czytajc przypominalam sobie liczne swiadectwa ludzi, ktorzy mieli to nieszczescie, by wpasc w sidla sekt. Ponadto spotykam sie na co dzien z ludzmi, ktorych czlonkowie rodzin powiazani sa z najrozmaitszymi sektami i ktorzy wrecz mowia o tragedii rodzinnej, podzialach. Pranie mozgu, osaczanie, calkowite uzaleznienie od grupy, a raczej jej przywodcow, ubezwlasnowolnienie i manipulacja, no i calkiem wyrazny system piramidy. Osobiscie znam tez osobe, ktora wstapila do nowego kosciola apostolskiego, (dzieki Bogu, udalo sie ja stamtad wyrwac) jej przezycia byly podobne, jak osob, ktore wypowiadaly sie tutaj. Grupa raciborska jest dla mnie najzwyklejsza, choc bardzo wyrafinowana sekta i tylko czekac, kiedy oglosi swoja wlasna nazwe. Zastanawia mnie jednak jedno: czym kieruja sie przywodcy tej grupy? Czy jest to nieswiadome pobladzenie, czy jakas wyrachowana gra (wladza, majatek, chec manipulowania ludzmi).
Wszyscy powinnismy poczuc sie odpowiedzialni za tych ludzi i goraco modlic sie w ich intencji, by sie opamietali i wrocili na wlasciwa droge.


Pt kwi 23, 2004 23:07
Zobacz profil
Post mało nas do pieczenia chleba... ;)
ddv163 napisał(a):
[...]A w tej chwili jest coraz więcej osób, które szukają Drogi w Katolicyźmie. A jako, że rzetelnie szukają - znajdują tą właściwą Drogę... Coraz więcej spośród "Wierzących - niepraktykujących" zaczyna szukać tej właściwej ,dobrej drogi ...


O następne charakterystyczne "fluktuacje" :) :

Cytuj:
[...]znajdują tą właściwą Drogę. Coraz więcej spośród "Wierzących - niepraktykujących" zaczyna szukać tej właściwej ,dobrej drogi ...[/


Mówisz, że obecnie "jest coraz więcej osób, które szukają Drogi w Katolicyźmie". Czy możesz podać źródło na którym opierałaś się wysnuwając takie wnioski? Masz także dostęp do źródeł mówiących o ilości ludzi występujących z katolicyzmu? Mówisz o "swoim podwórku", czy ujmujesz to globalnie?

Pozdrawiam.


Śr kwi 28, 2004 21:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
"Z raportu jednoznacznie wynika, że wzrosła liczba głęboko wierzących: z 10 proc. w roku 1991 do 19, 8 proc. w roku 2002. Wzrasta też liczba systematycznie praktykujących: z 52,4 proc. do prawie 58 proc. Obserwuje się także wzrost niektórych praktyk religijnych:, w tym uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. Obecnie wskaźnik ten wynosi ok. 60 proc. Ponad 80 proc badanych przystępuje przynajmniej raz w roku do spowiedzi (...)"
Odpowiedzi uzyskano na podstawie bardzo szczegółowych ankiet wypełnionych przez 1500 respondentów. Pytania dotyczyły zarówno Kościoła instytucjonalnego jak i spraw wiary. Badania przeprowadzono w roku 2002.

http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idenart=1083125067

Ale tak naprawdę, old...
Kościół nie jest partią polityczną, dla której "być albo nie być" zależy od osiagnięcia progu wyborczego. I nie powinien być.
Nie jest również instytucją pomocy psychologicznej, społecznej czy materialnej. Nie taka działalność jest jego celem.
Kościół ma prowadzić ludzi do Boga. I tę rolę ma spełniać, nawet jeśli części się to na tyle nie podoba że odchodzą... W końcu każdy jest wolny.

Dlatego dla mnie pytania o ilość są w sumie nieistotne. Mogą martwić lub cieszyć - jako ocena stanu i kierunku działań - ale niczego nie zmienią. Kościół nie upadnie i nie przestanie istnieć, skoro jest powiedziane że "bramy piekielne go nie przemogą". ;)

A poza tym... Miałeś do czynienia ze statystyką? Baardzo dużo można z nimi zrobić ;) Nie kłamiąc i nie naciągając prawdy ani przez sekundę... Wszystko zależy od kąta patrzenia... i sposobu zadania pytania ;)
Może dlatego - to co ktoś powiedział wczoraj na czacie - 70% mężczyzn w wielkich miastach nie uczestniczy w Mszy Św a zarazem odsetek regularnego uczestnictwa we Mszy Św wśród katolików osiąga 60% - to ani nie muszą być dane sprzeczne, ani - zafałszowane w żaden sposób...

Pozdrawiam

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz kwi 29, 2004 6:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL